Lipstein Napisano 30 Lipca 2011 Share Napisano 30 Lipca 2011 W tym wątku kilka zdjęć z rozpoczętego już modelu. Hellcata dostałem w październiku 2010 roku na urodziny i jest to pierwszy model zrobiony przeze mnie po kilku dobrych latach przerwy. Na nowo stosuje stare techniki, uczę się nowych. Jest to bodaj dwunasty model w tej skali, nawiązujący do D-Day, jakie wykonałem. Poprzednie robiłem jako czyściochy, potem zacząłem eksperymentować z postarzaniem itp. Oceńcie, jak to wygląda: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 30 Lipca 2011 Autor Share Napisano 30 Lipca 2011 Nie używam niczego poza Humbrolami i różnymi rozpuszczalnikami do nich. Tutaj link do albumu na Picassa: https://picasaweb.google.com/barteklippa/M18Hellcat# Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 30 Lipca 2011 Share Napisano 30 Lipca 2011 Na razie wydaje się być ok, ale nad zdjęciami musisz jeszcze popracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 30 Lipca 2011 Autor Share Napisano 30 Lipca 2011 Bazyl, dzięki. Cykałem małym Canonem Powershot'em, zdjęć robić za bardzo nie umiem, ale żona namawia mnie na soczewkę do jej aparatu. Tylko jaką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 30 Lipca 2011 Share Napisano 30 Lipca 2011 Też robie power shotem. Napierw ustawiam ręcznie balans bieli. Spróbuj nstępnym razem zlikwidować ten cień. I daj jednolite tło - lepsze jest ciemne, ale jak nie masz to białą kartkę. Zdjęcia będą lepsze. I spróbuj je robić "od strony" lampy - tak jak nie robi się zdjęć pod słońce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil83 Napisano 30 Lipca 2011 Share Napisano 30 Lipca 2011 Zapowiada się fajny modelik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 31 Lipca 2011 Autor Share Napisano 31 Lipca 2011 Postaram sie wrzucić coś jeszcze, ale walczę z linkami do Picassa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 31 Lipca 2011 Autor Share Napisano 31 Lipca 2011 Kurde, linki z picassa nie powodują otwarcia konkretnych zdjęć w pełnym rozmiarze. Na fotosik skazany jestem: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 31 Lipca 2011 Share Napisano 31 Lipca 2011 No w fotosiku to mi się w ogóle nie pokazują. Zacny model, zdjęcia lepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 27 Marca 2012 Autor Share Napisano 27 Marca 2012 Wash olejami pierwszy w życiu. chyba za mocny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 27 Marca 2012 Share Napisano 27 Marca 2012 Chyba nie jest zły, ale na ostatnim zdjęciu coś kiepsko wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 27 Marca 2012 Autor Share Napisano 27 Marca 2012 Ostatnie miało uwidocznić jak siadły kalki. tak se siadły, ale brnę dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 28 Marca 2012 Autor Share Napisano 28 Marca 2012 Robił któryś z Kolegów taki zestaw: http://www.exito.sklep.pl/pl/p/MINIART-35126-135-U.S.-Tank-Crew/10831 ? warto te pieniądze na niego wydać? Czterech figurantów mam zamiar obsadzić jako załogę w M18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 28 Marca 2012 Share Napisano 28 Marca 2012 Figurki zawsze dodają uroku modelowi. Mi nie wychodzą najlepiej, ale mimo to będę próbował. Nie wiem jak z ceną w innych sklepach, ale miałem figurki z Miniartu i wyglądają spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 18 Października 2012 Autor Share Napisano 18 Października 2012 "Zaskoczyło mi" na dokończenie tego modelu, więc mały update: czy koło napędowe powinno "nachodzić" na pierwsze koło, jak na zdjęciu? pojazd miał obudowę przekładni koła napędowego połączoną sztywnym drążkiem z ramieniem wahacza pierwszych kół jezdnych: prawdopodobnie powodowało to ciągłe napięcie gąsienicy w czasie jazdy. przyklejenie koła z prawej strony nie powoduje już takiego zbliżenia z pierwszą para kół jezdnych: Zostawić to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzychuP Napisano 18 Października 2012 Share Napisano 18 Października 2012 Zdjęcia archiwalne pokazują ten detal jak u Ciebie z prawej strony(nie zachodzą na siebie,a nawet jest przerwa),prawdopodobnie źle lub za słabo wkleileś oś(wachacz) koła a ten element wymaga uwagi sklada się z kilku części. a tak to wygląda w oryginale a tu lewa strona.Jeśli masz możliwość poprawienia to zrób to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 18 Października 2012 Autor Share Napisano 18 Października 2012 Najgorsze jest to, że gąska z zestawu jest już strasznie napięta. rozetnę to koło napędowe, delikatnie obrócę jego części wokół ośki i skleję, żeby piwoty wskoczyły w zęby obręczy, powinno to dać 2-3mm luzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzychuP Napisano 18 Października 2012 Share Napisano 18 Października 2012 A skracałeś jakoś te gąski?Rzadko sie zdarza że są za krótkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 18 Października 2012 Autor Share Napisano 18 Października 2012 Nie skracałem, a wszystko klejone zgodnie z instrukcją. Gąski ledwo wchodzą pod kadłub, ale jeszcze nie szorują o spód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzychuP Napisano 18 Października 2012 Share Napisano 18 Października 2012 spróbuj to jednak poprwić,aż mnie ciekawi i chyba zmontuje swojego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 18 Października 2012 Autor Share Napisano 18 Października 2012 jest jeszcze opcja opuszczenia go na wahaczach, czyli przerabianie zawieszenia na 10 kołach... na szczęście są dwa zapasowe wahacze w zestawie Jeszcze jedna uwaga: kółka podtrzymujące po PRAWIDŁOWYM sklejeniu wg. instrukcji nie są w jednej linii ze szparą na grzebień gąsienicy w kołach jezdnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 26 Października 2012 Autor Share Napisano 26 Października 2012 Koledzy, a czy któryś z was nie próbował jakoś naciągnąć tych gąsienic, nad parą czy innym cudownym sposobem? Po kolejnej przymiarce gąski nadal są bardzo napięte, a koła napinające dotykają ostatnich kół jezdnych, z obu stron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simpl Napisano 26 Października 2012 Share Napisano 26 Października 2012 KrzychuP drugie zdjęcie moim zdaniem to fotomontaż z użyciem modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 26 Października 2012 Autor Share Napisano 26 Października 2012 Może i tak, ale to bez znaczenia, bo sam pojazd nie wygląda na foto obrabiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 6 Lutego 2013 Autor Share Napisano 6 Lutego 2013 Odsmażam amerykańskiego kotleta - suche pastele firmy Renesans, na White Spirit lub bez: grzebienie jeszcze przetrę srebrną pactrą Kadłub od góry też lekko wypastelowałem: Osiągnięty efekt bardzo mi się spodobał, bo tanim kosztem i chyba dość realistycznie. Boki kadłuba, płyta czołowa i tylna będą jeszcze dodatkowo pokryte pyłem z pasteli i na to wszystko położę matt. na wieży mam zamiar zrobić to samo, tylko bardziej delikatnie. na płytę nad silnikiem racje żywnościowe, więcej zdobycznych kanistrów i może w końcu wyprodukuję jakąś plandekę czy coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.