Skocz do zawartości

M 18 Hellcat AFV 1:35 po latach


Lipstein

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

jak napisałem wyżej, nie jest to jakiś modelarski top, ale te pastele kosztują kilka złotych za sztukę, a mi przydają się jeszcze do podkolorowywania gleby do dioram. zanim przejdę na pigmenty mig czy jakieś inne, wolę coś zrobić tym, co posiadam

 

jutro spróbuję dowiedzieć się, jak wygląda sprawa z tzw. fixatywą do pasteli: czy jest błyszcząca po wyschnięciu, jak stosować, ile schnie, czy po jej użyciu nie ma jakichś niespodzianek (np rozpuszczanie plastiku, jeśli jest na nitro, choć wątpię)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hellcat piękny jest w swojej formię, i twój również mi się podoba, trochę powietrza pod kalkami zostało ale ogólnie model ładnie zmalowany. Nie zapomnij przy zabawie z metalizerem o zębach kół napędowych.Co do pasteli to miast fixatywy popróbuj "Thiner For Wasches" od miga, co prawda nie utrwala pigmentów w takim stopniu jak fixer ale nie pozostawia absolutnie żadnych śladów

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, pamiętam, zastosuję!

 

Co do fixatywy, to na allegro znalazłem takie coś: FIKSATYWA WERNIKS UTRWALACZ 300ml, producent: Koh-i-Noor. Opis produktu:

- bezbarwny utrwalacz, czyli fiksatywa w aerozolu,

- służy do ochrony i zabezpieczania prac wykonanymi pastelami suchymi, sepią, węgle, ołówkiem oraz innymi technikami narażonymi na rozcieranie

- po rozpyleniu wysycha szybko, nie powodująć zmiany koloru rysunku oraz zażółceń powierzchni papieru

- cena brutto: 15,90 zł

 

Miał ktoś z tym do czynienia? Jest matowe po wyschnięciu? Bo jeśli tak, to odpada konieczność pryskania na wszystko finalnej wersji lakieru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tego akurat produktu ale przy fixerze od Miga też pisali że nie zmienia koloru pigmentu co jest totalną bzdurą. Do niczego nie namawiam ale po obejrzeniu filmów Miga stosuje tylko thiner i nie narzekam. Jeśli juz fixer to tylko na jakieś większe nagromadzenia pigmentu i dosłownie kropelka fixera, ale to tylko moje doświadczena z tymi specyfikami może koledzy podpowiedzą coś więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo widzisz, i o takie podpowiedzi mi chodziło. Thiner czyli rozpuszczalnik - jaki?

 

Thiner do łoszy Miga, dokładna nazwa to Thinner for Washes, z powodzeniem używam do utrwalania pigmentów jak i wszelkich prac z olejami. cena 27,30 zł za 75 ml na Jadar-hobby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej fixatyny w aerozolu jak i Talensa płynu lepiej nie używaj gdyż dla mnie po zastosowaniu tych środków znikły całkiem pigmenty i pastele

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej fixatyny w aerozolu jak i Talensa płynu lepiej nie używaj gdyż dla mnie po zastosowaniu tych środków znikły całkiem pigmenty i pastele

Zgadza się, fixer od miga może nie tyle co powoduje znikanie pigmentu co znacząco go przyciemnia w miejscach gdzie jest go więcej oraz czasami pozostawia dziwne plamy które można zlikwidować matowym lakierem ale razem z efektem uzyskanym przez pigmenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczorajszy wieczór to napad weny twórczej, który zaowocował zdarciem do żywego plastiku wszystkich kalek które się błyszczały, na bokach pojazdu, płycie czołowej i tylnej. wcześniej próbowałem delikatnie zmyć lakier bezbarwny cleanluxem, potem tarłem jeszcze mocniej, aż w końcu wziąłem papier 200 i wszystko poszło w atmosferę... jeszcze wcześniej próbowałem lekko nakłuć kalki i wcisnąć pod nie Micro seta, również bezskutecznie.

 

Po zdarciu kalek i farby oraz odklejeniu dodatkowego wyposażenia z boków kadłuba zdałem sobie sprawę, że nie mam koloru bazowego Humbrola którym malowałem cały pojazd, tylko Pactrę A114, zupełnie odbiegająca kolorem od bazy, ale udało się jeszcze z całkiem zaschniętej puszki wydusić jedną kroplę Dodałem rozpuszczalnika i prysnąłem kadłub w miejscach pozbawionych farby, a dzisiaj rano pokryłem wszystko nowomalowane sidoluxem.

 

Kalki z przodu były tylko raz psiknięte matem, więc szlifnięcie ich papierem 800 pozwoliło uratować farbę pod nimi. I tu kolejna zagwozdka: oryginalnych kalek AFV z numerem jednostki i numerem pojazdu nie mam... Znalazłem stare kalki Italerii z innych pojazdów (wiek kalek 13 lat) i z nich wyciąłem brakujące numery. Pod kalki dwa razy sido, Microset na zmianę z wamodem i chyba problem zniknął.

 

Brakujące numery boczne też będą od spokrewnionych dawców

 

Masakra, ale chyba jest lepiej. Zdjęć z walki nie będzie, bo nie miałem żadnego aparatu pod ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak też uczynię, ale na razie jestem dobrej myśli, wieczorem relacja z prac.

zacząłem się też zastanawiać, jakim Sidoluxem koledzy działacie? macie zdjęcie butelki? może mój nie daje wystarczającego połysku i stąd problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli farba pod sidolux nie będzie gładka, to żaden lakier błyszczący nie pomoże. Albo musisz nałożyć tak grubą warstwę sidoluxu, że pokryje ona nierówności na farbie, albo przed nałożeniem sido wypoleruj suchą farbę w miejscach pod kalki na mokro np papierem #1000 i dopiero na to sidolux. Przy tak przygotowanej powierzchni wystarczy jedna warstwa sido, nawet zwilżenie, a nie polewanie i masz piękny błysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalki - kolejne starcie:

 

tak siadły, dorosłe już chyba, z Itareri:

m%252012%2520043.jpg

 

użyłem Microscale i Wamodu, na zmianę, oczywiście na powierzchnię pokrytą sidoluxem, ale jak widać wcale nie gładką...

 

tu też kalki z Italerii:

m%252012%2520044.jpg

 

Tak już zostawię, choć krój cyfr mi nie pasuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użycie Wamodu i Microscale pod kalki oraz dość mocne dociskanie kalki dało taki efekt:

 

IMG_3028.JPG

 

Po pokryciu matem Humbrola jest tak:

 

IMG_3031.JPG

 

IMG_3032.JPG

 

Podoklejam oderwane części dodatkowego wyposażenia i chyba koniec... pomyślę nad jakąś podstawką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest zdecydowanie lepiej, ja daję jeszczę raz sido na same kalki by zniwelować góbość kalki

Potem mozna wyrownac wszystko szlifujac papierem sciernym 2000.I na to mat.

Bede podgladal;lubie reaktywacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.