Baldigozz Napisano 23 Czerwca 2007 Autor Share Napisano 23 Czerwca 2007 (edytowane) Przyszła pora na fotki prawie, że gotowego czołgu. Edytowane 15 Października 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DBauer Napisano 24 Czerwca 2007 Share Napisano 24 Czerwca 2007 Ta lufa chyba tak nie zostanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baldigozz Napisano 24 Czerwca 2007 Autor Share Napisano 24 Czerwca 2007 Która? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DBauer Napisano 24 Czerwca 2007 Share Napisano 24 Czerwca 2007 Chodzi mi o ten srebrny pasek przy jarzmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vis13 Napisano 24 Czerwca 2007 Share Napisano 24 Czerwca 2007 Chodzi mi o ten srebrny pasek przy jarzmie. Taki jak na tych zdjęciach? ... i co należy z nim zrobić? żródło: www.752ndtank Pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DBauer Napisano 24 Czerwca 2007 Share Napisano 24 Czerwca 2007 Przegrałem :( . Może ktoś mi wytłumaczy o co chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baldigozz Napisano 24 Czerwca 2007 Autor Share Napisano 24 Czerwca 2007 Odrzut lufy powodował wycieranie się farby. Nie przejmuj się, na niektórych zdjęciach ten efekt widać, a na innych nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DBauer Napisano 24 Czerwca 2007 Share Napisano 24 Czerwca 2007 Czy w niemieckich czołgach było tak samo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baldigozz Napisano 24 Czerwca 2007 Autor Share Napisano 24 Czerwca 2007 Na niemieckich się nie znam ale pewnie wszystko zależało od konstrukcji osadzenia lufy w jarzmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DBauer Napisano 24 Czerwca 2007 Share Napisano 24 Czerwca 2007 Poprostu pierwszy raz coś takiego widze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baldigozz Napisano 18 Lipca 2007 Autor Share Napisano 18 Lipca 2007 (edytowane) Teraz taki pójdzie niedługo do skomplikowanego malowania: Edytowane 15 Października 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 18 Lipca 2007 Share Napisano 18 Lipca 2007 Fajna ta ostatnia fotka. Tylko ukazuje chyba jedna z najwiekszych wad Shermana - zeby powalic z Browninga, trzeba wylezc z czolgu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub Jastrzębski Napisano 19 Lipca 2007 Share Napisano 19 Lipca 2007 Fajna ta ostatnia fotka. Tylko ukazuje chyba jedna z najwiekszych wad Shermana - zeby powalic z Browninga, trzeba wylezc z czolgu... Bzdura. Właz dowódcy obracał sie wokół własnej osi, podobnie podstawa samego karabinu. W ustawieniu "podstawą karabinu i lufą w kierunku pola walki" obsługa półcalówki była bezproblemowa. Marek, figurke planujesz przykleic tak jak na Twojej fotce? na archiwalnej wyglada to nieco inaczej Wyskrobałem sobie takiego panopka w 72, tylko butów nie mam dla niego :( no i czołgu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 19 Lipca 2007 Share Napisano 19 Lipca 2007 Bzdura. Właz dowódcy obracał sie wokół własnej osi, podobnie podstawa samego karabinu. W ustawieniu "podstawą karabinu i lufą w kierunku pola walki" obsługa półcalówki była bezproblemowa. - no niby tak. Obroc .50 o 180 stopni i wsadz do wlazu (za nia) ludzika ... hmm najlepiej anorektyka. Na obrazku dobrze widac ten problem, ale zeby bylo czytelniej... jeden koniec czerwonego paska jest na osi obrotu, a drugi w miejscu gdzie jest uchwyt. Chyba ze proporcje u Baldiego sa zachwiane ? Baldi szczegolnie duzy szacunek za figurke wlasnie (bo do Twoich czolgow juz przywyklem) - bardzo realistyczna & dynamiczna poza ! Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 19 Lipca 2007 Share Napisano 19 Lipca 2007 Obroc .50 o 180 stopni i wsadz do wlazu (za nia) ludzika ... hmm najlepiej anorektyka.I jeszcze obroc wiezez tak, zeby lufa karabinu byla skierowana w kierunku pola walki. A armata niech strzela do tylu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baldigozz Napisano 19 Lipca 2007 Autor Share Napisano 19 Lipca 2007 Jakubie, tak na zdjęciu lewą nogę miał niżej i bliżej środka ale ponieważ, to mój pierwszy Frankenstein, to tak mi się udało te nogi wystrugać Jeśli chodzi o możliwość strzelania, to z takiego uchwytu jak wyżej strzelanie plot z włazu było jak najbardziej możliwe. Ostrzeliwanie celów naziemnych, z tym może gorzej ale w sumie był to przecież km plot. W późniejszych wieżach z armatą 76 mm, gdzie podstawa km-u była bezpośrednio na stropie wieży, to dało się chyba wygodnie strzelać i tak i tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub Jastrzębski Napisano 19 Lipca 2007 Share Napisano 19 Lipca 2007 Obroc .50 o 180 stopni i wsadz do wlazu (za nia) ludzika ... hmm najlepiej anorektyka.I jeszcze obroc wiezez tak, zeby lufa karabinu byla skierowana w kierunku pola walki. A armata niech strzela do tylu... Majek... chyba nie zrozumiałeś do końca. Cały właz w wieży się rusza, a to oznacza, że pierścień w którym osadzona jest podstawa obraca się wokół własnej osi o 360 stopni. I można bez problemu obrócić pierścień podstawą do przodu ( wieży ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 19 Lipca 2007 Share Napisano 19 Lipca 2007 Acha, w ten sposob... No tak, to faktycznie moze troche ulatwic sprawe. Ale i tak, z tego co Pawel naszkicowal, pozostaje tam niewiele miejsca dla strzelca. Chyba, ze faktycznie bedzie walil w gore, a nie do wrogiej piechoty. Wtedy rzeczywiscie moze sobie siedziec w zasadzie calkowicie schowany we wnetrzu wiezy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 20 Lipca 2007 Share Napisano 20 Lipca 2007 Wszystkie sa super wykonane, ale moim ulubiencem jest zdecydowanie Isherman. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Lipca 2007 Share Napisano 25 Lipca 2007 Chciałbym się nieśmiało podłączyć do wątku.Otóż sklejam shermana z italeri w skali 1:35.Model jest przeznaczony jako us marines m4 sherman czyli sherman używany przez piechote morską na pacyfiku.Pudełko i sam model wygląda tak: http://www.internetmodeler.com/2002/march/first-looks/Italeri_M4.htm Problem w tym że chciałbym go przerobić na shermana w wersji europejskiej.Jak to zrobić i czego się pozbyć(przerobić)?? Oczywiście domyślam się że te dwa wielkie wloty powietrza usunąć i jeszcze na burtach shermanów na pacyfiku załogi montowały takie dodatkowe burty z desek.W europejskich też tego na pewno nie ma.Ale co jeszcze? Dodam że jest to prawdopodobnie M4A2(na pudełku ani w instrukcji nie ma na ten temat)ale gdzieś wyczytałem że na pacyfiku używano tylko tej wersji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jakub Jastrzębski Napisano 30 Lipca 2007 Share Napisano 30 Lipca 2007 To M4A3(75)W czyli późny wariant M4A3 z 75tką. Są tam tez części do M4A2, ale chyba nie wszystkie ( nie widzę odpowiedniej tylnej ścianki ). Na Pacyfiku używano wersji M4 ( w tym M4 Compoite Hull i M4 na podwoziu HVSS ), M4A1, M4A2 i M4A3, przy czym M4A2 był typowy dla jednostek USMC. Bez problemu możesz zrobić egzemplarz z Europy. Robisz go z pudełka, nie dajesz jedynie kominów i desek. Oczywiście najlepiej jest robić pojazd ze zdjęcia bo Sherman był jak z klocków Lego i niektóre egzemplarze wyglądają jak składane z 10ciu... Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Lipca 2007 Share Napisano 30 Lipca 2007 Ok dzięki.Takiego właśnie robie, z europy.Mam jeszcze jedno pytanie.Maluje shermana farbą firmy valejjo(czy vallejo ) o nazwie olive drab us.Nazwa niby dobra,no bo nią były malowane shermany.Jednak jest on zbyt taka "inna" jakby "brązowawa".Oznaczenie ta farba ma 889.Możecie sprawdzić na stronie vallejo.Jak patrzyłem na inne shermany to one mają kolor bardziej oliwkowy.Czy dobrałem dobrą farbe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baldigozz Napisano 30 Lipca 2007 Autor Share Napisano 30 Lipca 2007 US Olive Drab, to temat tak szeroki, że się tym zupełnie nie przejmuj. Farba ta mogła wyglądać zupełnie inaczej na Pacyfiku, inaczej w Europie południowej, a inaczej w Normandii, inna była świeża, inna wypłowiała. Zresztą zrób eksperyment z farbą Vallejo i wymieszaj ją z wodą i zostaw na parę sekund, a zobaczysz jak zmienia kolor. Ogólnie rzecz biorąc US OD mógł być brązowawy, oliwkowy, szary i każdy będzie dobry. Nie mając zdjęcia konkretnego pojazdu w kolorze możesz tylko zgadywać jaki akurat odcień przybrała właśnie na nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baldigozz Napisano 3 Września 2007 Autor Share Napisano 3 Września 2007 (edytowane) Mała odskocznia od Shermanów czyli Sherman inaczej M-10 Wolverine z 2. Pułku Artylerii Przeciwpancernej 2. DPanc. Zostało jeszcze trochę drobiazgów do wykonania i pójdzie na półkę, czekając razem z 4 innymi modelami aż skompletuję zestaw do malowania. Edytowane 15 Października 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek R Napisano 3 Września 2007 Share Napisano 3 Września 2007 Super wygląda w środku powiedz jak uzyskałeś taki efekt A model ogólnie tez fajny podoba mi sie kształt wierzy Życzę powodzonka w dalszych pracach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.