Skocz do zawartości

Alfa Romeo Giulia GTA, Tamiya 1:24


MartiniOCP

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 76
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Co do prędkości to....1 w 5 stopniowej skali:D Tak poważnie, to nie wiem ile to rpm-ów. "1" na chińskim urządzeniu.

 

Krawędzie staram się osłaniać taśmą i, co ważniejsze, delikatnie dotykać powierzchni polerowanej. Taki trójkątny design jak w przypadku Ferrari to prawdziwa udręka. Tam wszędzie są jakieś załamania itp. Wtedy jadę bardzo ostrożnie. Maszynka na to nie wygląda, ale potrafi porządnie zahaczyć i popsuć człowiekowi humor:D

 

Gąbkę (póki co) mam 1 do wszystkich past. Między pastami spłukuję ja tylko porządnie.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze taki szybki up z prac nad szybami. Postanowiłem trochę zaszaleć i zamiast robić tylko czarne uszczelki w przedniej/ tylnej szybie, chciałem wzbogacić je o srebrną obwódkę z drutu. Niestety, wpadłem na to już po pomalowaniu uszczelek i dozowanie kropelki tak, żeby nie zapaskudzić już pomalowanych elementów było trudne. W końcu wyszło coś takiego:

 

104_4136.jpg

 

Zdecydowałem jednak, że spróbuje zerwać farbę (i srebrną listewkę) z tylnej szyby i nakleję listwę przed malowaniem, a potem papierkiem zerwę z niej wierzchnią część farby. Wydaje mi się, że powinno wyglądać lepiej.

 

104_4140.jpg

 

*No i d...a. Na lakier kapnął mi klej. Co prawda, dało się usunąć skazę i wypolerować, ale oczywiście przetarłem przedni prawy błotnik. Nie wiem czy robić zaprawkę, czy malować znowu cały przód bazą i bezb. Eh....

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało być z ramką i nawet już jedna szyba została wklejona, jednak ostatecznie postanowiłem odstawić srebrną listewkę. Nie wygląda zbyt estetycznie. Cały problem w kleju. Nie chciał dobrze złapać, a jak już coś chwyciło to zostawały "farfocle." Myślałem, że na przeszlifowany plastik będzie łatwiej i czyściej przykleić listewkę kropelką. Myliłem się - było tak samo, albo i gorzej niż na czarną farbę. Czy ktoś zna sekret klejów CA? Dlaczego czasami chwytają od razu a czasem nie? Czy je trzeba wstrząsnąć, albo trzymać w odp. temperaturze? Krew mnie już zalewa bo mam wrażenie, że klejenie CA odbywa się przypadkowo - raz łapie, raz nie...

 

Tak to się prezentowało na samochodzie:

 

104_4155.jpg

 

104_4152.jpg

 

104_4149.jpg

 

104_4144.jpg

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Podziwiam za wytrwałość.....

 

Polerowałeś Całą kaste????

 

Zakupiłem wczoraj gabke do polerki pomarańczowa (srednio twarda) i czarną (miękka) z bede się uczł polerować, najpierw spróbuję na kascie testowej a potem się zobaczy....

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CA wiążą pod wpływem ciepła i wilgoci (dlatego tak dobrze i szybko sklejają palce).

Z ramką przychodzi mi taki pomysł: złapać w jednym miejscu żeby trzymało, a potem po kawałku smarować klejem i przyklejać. Jest to tylko teoria, bo nigdy tego nie robiłem i nie wiem jak wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w ten sposób to robiłem. Przyłapałem w jednym miejscu (po x razach klej łapał) i potem powoli, dookoła. Wszystko było przetarte papierkiem (drut również) bo myślałem, że polepszy się przyczepność. Drucik jest bardzo plastyczny i nie było dużych naprężeń. No nic, krwi mi napsuło i wyleczyło z tej metody. Widziałem gdzieś na stoisku pasmanterii taką metaliczną nić. Może to lepiej by łapało. W każdym razie, jestem w trakcie robienia uszczelek z paseczkiem od nowa. Zobaczymy co z tego wyjdzie, szkoda tylko, że na Alfie postanowiłem się tego uczyć - wolałbym inny, mniej chwytający za serducho wynalazek.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Up...choć powinno być Down

 

Waloryzowałem szyby - oprócz srebrnych obramówek dodałem czarne listewki po wew. stronie - chyba wygląda lepiej no i zgodniej z oryginałem.

 

104_4170.jpg

 

104_4168.jpg

 

Poza tym, pomalowałem felgi i delikatnie zeszlifowałem oponki. Wszystko złożone już pod nałożenie budy, które niestety nie nastąpi szybko. Tak, tak - MASKA!!! Na prawdę jestem w kropce, myślałem, że z chemią znamy się już dobrze ale guzik, chyba nie znamy się wcale. 2 razy przemalowywałem pokrywę ze swojej winy (pomarańcz w bezb. i kropelkowy odcisk kciuka). Ostatnio pogryzł mi się podkład z bazą, wszystko spękało jak ziemia na pustyni. Mniemam, że w bazie był agresywny rozpuszczalnik, który jednak nigdy nie dawał rady podkładowi Tamiyi. Z kolei zapodkładowana maska schła sobie dobrych 12 godzin i to na ciepłym kaloryferku. Po tym wszystkim był tyle warstw wszystkiego, że postanowiłem zerwać toto w cholerę do plastiku.

 

Komiks:

 

prawie....

 

104_4172.jpg

 

jeszcze moment....

 

104_4173.jpg

 

zaorane

 

104_4176.jpg

 

i po wygładzaniu 600/800

 

104_4178.jpg

 

Kolejne info już po malowaniu pokrywy, chyba, że mnie wcześniej odwiozą w kaftanie.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet na powiększonych zdjęciach ramki wyglądają fajnie.

A z lakierem to typowa złośliwość rzeczy martwych. Robię teraz W124. Malowałem takimi samymi lakierami i tą samą metodą co 190-kę i d..pa. Porobiły się miejscami jakieś bąble, a lakier nie chce się utwardzić już od tygodnia. Więc pewnie też DOT i szlifowanie. No ale na tym ta zabawa polega i nie ma co się zrażać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Up i przed-galeria. Jestem BARDZO niezadowolony z modelu. Może i jakoś tam wygląda, ale strasznie ciężko to wszystko idzie, babol babola pogania itd. Najpierw walczyłem z maską (malowana chyba 6 razy, ostatnie 2 - lakier zdzierany do plastiku). Jak wyszło w miarę z lakierem to się okazało, że założona na zawiasy odstaje (zaufałem tamiyi i się przejechałem). Nie chciałem, żeby odstawała bo niszczyła wizualnie cały model. Z drugiej strony, nie miałem już siły robić swoich mocowań, więc jest nakładana. Model ciągle brudny, zostało sporo roboty w tym mycie i wosk.Poza tym, wygląda to tak:

 

104_4191.jpg,

 

104_4195.jpg

 

104_4200.jpg

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz może może mój Skyline też tak ślicznie będzie się prezentował

A i domyślam się że lusterka też dołożysz no chyba że coś się z nimi stało... nie wiem po części czytałem wątek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja Alfa naprawdę jest piękna i już nie mogę doczekać się finalnego efektu. No a co do...

 

Jak wyszło w miarę z lakierem to się okazało, że założona na zawiasy odstaje (zaufałem tamiyi i się przejechałem)

 

...to niestety Tamiya, w tym przypadku dała ciała. Podobne problemy pojawiają się u nich w modelu McLarena SLR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za dobre słowo. Tamiya może i dała ciała, ale miałem ochotę się dowartościować i wykazać w dziedzinie "mechaniki" modelowej dorabiając samodzielnie zawiasy. No niestety, cierpliwość wyczerpała mi się przez przygody z lakierem na pokrywie i już nie chciałem ryzykować uszkodzenia jej po raz 7 przy montażu.

 

A i domyślam się że lusterka też dołożysz n

 

Jasna sprawa, są i czekają na swój moment.

 

Alfa zostaję przeze mnie oficjalnie podpięta pod trochę większy projekt, którym chcę zrobić ukłon w stronę kolegów "ciężarowców" Wygadam się w galerii niebawem:D

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witaj

 

Niewiedziałem w gdzie napisać, więc zapytam tutaj... czym pogłębiasz linie podziału i czym je malujesz i jakim kolorem i kiedy po bezbarwnym czy przed .... A jezeli auto jesz czarne lub ciemny granat tez malujem linie podziału.....

 

pozdrawiam

 

P/S

Laweta Świetna Pełen Szacunek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Z liniami podziału eksperymentuję od czasu miury. Podzielam zdanie Kornika, i wielu innych modelarzy z forum, że zapuszczanie ich po bazie/ bezbarwnym nie jest najlepszym rozwiązaniem. Spróbowałem czegoś innego, mianowicie zapuścić je na podkład. Użyłem czarnej farby, nałożyłem pędzelkiem, nadmiar starłem papierkiem 2500. Wyszły idealnie proste linie, na które nakładam bazę. Bazą kryje czarny i powstaję takie mocno ciemne miejsce, jednak trochę w kolorze nadwozia. Doświadczony kolega Emilssi przy komentowaniu miury, zauważył, że linie podziału są za ciemne. Zreflektowałem po tej uwadze i myślę, że do jaśniejszych kolorków należałoby na etapie podkładu, zapuszczać w linie po prostu ciemniejszy kolor bazowy a nie czarny, żeby złagodzić kontrast. Jednak najważniejsze w tym wszystkim jest niestety rycie. Bez solidnego pogłębienia to wszystko nie ma sensu. Tu mogę polecić tylko jakiś dobry film i wygodne narzędzie. U mnie nieźle sprawdzają się igły od strzykawki albo pineski do tablic korkowych. W warsztacie miury jest trochę w piśmie obrazkowym o tym o czym tu gadamy:D

 

P.S. dzięki za komentarz do lawety.

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie

 

z czego wykonyjesz wykładzinę i dywaniki, gdzie można zdobyć taki materiał i w jaki sposób zmieniasz jego kolory (czy to zwykłe farby modelarskie??)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykładzina w Alfie to mocno rozwałkowana i "rozpostarta" na podłodze modelu masa modelarska "green stuff," polecona przez kolegę elrogalo. Z kolei, gumowe wycieraczki to lewa strona czarnego czepka pływackiego. Wycieraczki mają swój oryginalny, czarny, gumowy kolor - nie malowane. Green Stuff odtłuściłem i potraktowałem podkładem, tak jak każdą inną część modelu. Potem dorobiłem docelowy kolor. W moich innych modelach jest flock (z meblowego) klejony na taśmie dwustronnej i zabezpieczony sido.

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.