divv Napisano 9 Lutego 2012 Share Napisano 9 Lutego 2012 Witam wszystkich, Zgodnie z zapowiedzią otwieram nowy warsztat pt. 17 cm Kanone 18 firmy Trumpeter – skala 1/35. Aby wszystko było po bożemu, najpierw krótki rys historyczny tego niewątpliwie ciekawego uzbrojenia niemieckiego Wehrmachtu. Po dojściu do władzy, Adolf Hitler rozpoczął intensywne prace nad rozbudową okaleczonego Wehrmachtu. Nowa armia – z zamysłu strona atakująca – potrzebowała nowoczesnego sprzętu, w tym artylerii. Posiadane ciężkie działa takie jak np. 21cm Mrs 16 Kruppa z pierwszej wojny światowej, nie spełniały wymogów stawianych uzbrojeniu III Rzeszy. Prace nad nowym typem armaty powierzono zakładom Kruppa w Essen i tak w 1939 roku zaprezentowano działo 21cm Morser 18 o kalibrze 211 mm. Konstrukcja ta posiadała jednoogonowe łoże z systemem podwójnego odrzutu wysyłając 113kg pocisk na odległość 14,5 km. System ten polegał na tym, że po strzale najpierw cofała się lufa, a następnie całe łoże górne przesuwało się wzdłuż dolnego. Taka konstrukcja pozwalała skutecznie tłumić odrzut i zmniejszała rozrzut pocisków. W 1941 roku Armia Niemiecka zgłosiła zapotrzebowanie na ciężkie działo o większym zasięgu. W zakładach Kruppa zaprojektowano więc mniejszą wersję modelu 21cm Morser 18 – 17cm Kanone 18 o kalibrze 172,5 mm. Podczas prób niemieccy artylerzyści byli pod wrażeniem działa wystrzeliwującego 68 kilogramowe pociski na odległość ponad 29 km! Było to prawie dwa razy dalej niż kaliber 21 cm. Co więcej, ich siła niszczenia była nieomalże identyczna. Nic dziwnego, że podjęto decyzję o zaprzestaniu produkcji armaty 21cm na rzecz kalibru 17 cm. Nowa armata została zaprojektowana przede wszystkim do prowadzenia ognia przeciwartyleryjskiego i była używana zazwyczaj jako artyleria korpuśna. Jej masa bojowa wynosiła 17,5 tony,a marszowa 23 tony. Kąt ostrzału: od 0° do +50° (w pionie), 16° (w poziomie na kołach), 360° (w poziomie, na obrotnicy). Prędkość początkowa pocisku wynosiła 925 m/s, a donośność 29 600 m. Armata mogła wystrzeliwać 2 rodzaje pocisków – 62 i 68 kg. W porównaniu do innych ciężkich dział jak np. Krupp Karl-Gerat 041, który wymagał całego dnia przygotowania do walki, 17-stka była stosunkowo łatwa w obsłudze. Jednak nadal stanowiła obiekt trudny do manewrowania – przy długości 8,5 m sprawiała problem na wąskich drogach np. miejskich. Na krótsze odległości wystarczał transporter opancerzony Sd. Kfz. 8 lub Sd. Kfz. 9 (różne źródła podają sprzeczne dane). Do transportu na dalsze odległości armata była transportowana w 2 częściach – lufa i łoże oddzielnie. Deinstalacja oraz ponowna instalacja lufy wymagała wciągarek, ramp i wielu ludzi - trwało to nawet kilkanaście godzin. Z tego też powodu wiele armat wpadło w ręce Aliantów – po prostu niemieccy artylerzyści nie zdążyli ich rozmontować i wycofać. Często Alianci pozyskiwali nietknięte działa wraz z amunicją – i nie wahali się użyć ich przeciwko oddziałom niemieckim. Armata 17cm Kanone 18 była w użyciu od 1941 do końca wojny w 1945 roku na wszystkich frontach. Produkcję prowadzono początkowo w zakładach Kruppa do 1942 roku, a następnie przeniesiono ją do zakładów Hanomaga. Według dostępnych informacji, w użyciu było łącznie 338 sztuk. (Informacje oparte o dane z Wikipedii oraz Military Modeling – autor JR Potts ) Przeszukując Internet, znalazłem sporo ciekawych zdjęć z różnych frontów II wojny światowej, jak również współczesnych muzeów, gdzie znajduje się kilka ocalałych egzemplarzy armaty. Zdjęcia są pomieszane tj. 21 i 17 cm, ale generalnie obie armaty sa prawie identyczne. Egzemplarz muzealny w unikalnym malowaniu - nie mam takiego na zdjęciach Bundesarchiv. Front wschodni. Ciekawe malowanie, ale nie znalazłem figurek niemieckich artylerzystów w mundurach zimowych - tylko letnie.... Tutaj rozmontowana armata na 2 części. To zdjęcie pokazuje, że to nie je bajka z tym demontażem lufy. Takie ubłocenie mi się marzy. Tutaj widać wyraźnie pokrowce na sprężyny oraz literki A, służące prawdopodobnie do szybkiej identyfikacji pasującej lufy i łoża. Armata w akcji - czy ktoś wie cos więcej o napisach na lufach? Chciałbym też to uwzględnić w replice. Front afrykański. Znowu fajne malowanie, ale artylerzystów w takich mundurach - brak. Tutaj prawdopodobnie Sd. Kfz. 8 - czy ktoś może potwierdzić? Sam model Trumpetera ma ponad 400 części, wiele z nich jest bardzo małych. Jedna płytka PE. Samo wykonanie modelu oceniam na 3+ - bardzo dużo jest pracy z usuwaniem nadlewek, przesunięć form i śladów po wypychaczach. Jest też problem ze spasowywaniem elementów, gdzie kołki ustalające są poprzesuwane względem siebie albo otwory są za małe na kołki (reguła w tym modelu). Dużo jest więc szlifowania, na szczęście szpachla jest chwilowo niepotrzebna. Trudno wypowiedzieć mi się co do zgodności modelu z oryginałem, a na oko wszystko wygląda OK. Jak na razie jedyna rzecz do dorobienia to pokrowce na sprężyny, literka A na lufie i łożu oraz malowanie drągów na boku łoża w biało-czerwone pasy. Mam pomysł na tą armatę zakamuflowaną gdzieś w krzakach, grzejącą ogniem na całego, i załogą uwijającą się jak w ukropie + element życiowy. A co z tego wyjdzie – zobaczymy. Chwilowo zapraszam do galerii pt. stan obecny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 9 Lutego 2012 Share Napisano 9 Lutego 2012 Jak już mówiłem, świetnie Ci idzie. Zasiadam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 9 Lutego 2012 Share Napisano 9 Lutego 2012 Podwójny temat. Napisze tu bo nie wiem który wyleci. Zasiadam do podglądania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 9 Lutego 2012 Share Napisano 9 Lutego 2012 To tak w kwestii "rysu historycznego". Wikipedia podaje głupstwa i armata 17 cm nigdy nie wyparła z produkcji moździerza 21 cm. Budowano je na tej samej lawecie, ale służyły ZUPEŁNIE innym celom i dlatego nie były "zastępowalne". I nie mieszajmy dwóch pojęć. 170-ka to ARMATA, a 210-ka to według niemieckiej nomenklatury MOŹDZIERZ, a we wszystkich innych językach świata - HAUBICA. Co do materiału zdjęciowego: 1. Literki (jak np. A) służyły oznaczeniu dział w baterii. Bateria liczyła trzy działa, więc do dysozycji pozostaje A, B, C. 2. Napisy na lufach, to nazwy własne dział. Tam chyba widać "Wotan"? 3. Tak, ciągnik na ostatniej fotce, to 12-tonowy SdKfz 8. Sporadycznie używano 18-tonowych SdKfz 18. Do holowania samej lufy wystarczał w przypadku 21 cm Mrs nawet i 8-tonowy SdKfz 7, ale w przypadku tej armaty 17 cm nie dałby rady. Musiał by być 12-tonowy. Ja już jestem po klejeniu moździerze 21 cm Mrs 18 i model daje dużo frajdy. Jest naprawdę WIELKI! Minusem są dziury po wypychaczach i zwłaszcza te na kołysce są trudne do usunięcia, ale widzę, że ładnie wybrnąłeś. Ja się zagapiłem i kapnąłem się po sklejeniu, że to będzie widać!! Jakbym mógł coś sugerować, to proponuję lipiec 1944 i rejon Caen. Z maskowaniem można zupełnie odjechać, a do tego będzie zgodne historycznie (przy czym tam takich armat używało tylko Waffen-SS!). Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzychuP Napisano 10 Lutego 2012 Share Napisano 10 Lutego 2012 Witaj jeśli chodzi o altylerzystow w mundurach zimowych sa figurki w zestawie Dragona Flak36 6260 lub z afrykańskiego teatru dzialań produkowane są z żywicy ale firmy nie pamiętam lecz z tego co pamiętam byli dość nie proporcjonalni. Pozdrawiam Krzysiek.Łódź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 10 Lutego 2012 Autor Share Napisano 10 Lutego 2012 Cześć Merten, dzięki za dodatkowe informacje. Rzeczywiście, z innych źródeł dowiedziałem się, że produkcja 21-nki została wstrzymana jedynie w 1942 roku.(http://www.armorama.com/modules.php?op= ... nt&id=5134) Co do haubicy, to źródła wskazują na haubice jako każde działo powyżej 75mm? Znowu Wikipedia... Wypadałoby zatem, że oba działa są haubicami... Spór akademicki - nie wchodzę w to ;-) Gdzie mogę znaleźć więcej informacji nt. oznaczania dział w Wehrmachcie? Nie uważasz, że w zupełności wystarczyłaby jedna literka A jeśli oznaczałaby tylko działo w baterii? Może jednak służyło również do identyfikacji łoża z lufą? Mógłbyś więcej napisać nt. malowań w1944 roku lub ew. odesłać mnie do jakiś źródeł? Może znalazłeś również jakieś źródłaco do nazewnictwa armat w Wehrmachcie? Intensywnie przeszukuje Internet, jak na razie mało sukcesów, będę musiał popróbować po niemiecku..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 10 Lutego 2012 Autor Share Napisano 10 Lutego 2012 Witaj jeśli chodzi o altylerzystow w mundurach zimowych sa figurki w zestawie Dragona Flak36 6260 lub z afrykańskiego teatru dzialań produkowane są z żywicy ale firmy nie pamiętam lecz z tego co pamiętam byli dość nie proporcjonalni.Pozdrawiam Krzysiek.Łódź. Widziałem, sprawdziłem, są fajni, ale ze względów budżetowych wykorzystam moich artylerzystów Tamiyi, malowanie więc będzie "letnie"... Dzieki za podpowiedź! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 10 Lutego 2012 Share Napisano 10 Lutego 2012 Co do haubicy, to źródła wskazują na haubice jako każde działo powyżej 75mm? To wcale nie spór akademicki. Tu chodzi o prędkość początkową pocisku i jego tor lotu. Najwolniejszy i najbardziej stromy lot pocisku to moździerz (kąt aż do 80 stopni), potem haubica (kąt 60 stopni) i armata (też do 45-60 stopni, ale z dłuższą lufą niż poprzednio wymienione). Kaliber nie ma tu nic do rzeczy! Te różnice widać na pierwszy rzut oka. Oczywiście, że litera pomagała nie tylko zidentyfikować kolejne działo baterii, ale i je właściwie skompletować po złożeniu. Co więcej konkretne działo miało przeciez przypisaną też swoją obsługę, więc ułatwiało to orientację na wszystkie sposoby. Malowanie dział nie rózniło się aż tak bardzo od tego co się działo w ogóle w malowaniu sprzętu mechanicznego. Właściwie obowiązywały te same zasady kolorystyczne, ale wzory były dość dowolne. W każdym razie nie widziałem, ani nie słyszałem o żadnych szczegółowych wytycznych. Nie wiem o co chodzi z tym "nazewnictwem" ? Co do źródeł (po niemiecku), to polecam Lexikon-der-Wehrmacht. http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/inh ... isHeer.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 10 Lutego 2012 Autor Share Napisano 10 Lutego 2012 Z artylerią mam teraz pełną jasność. Może znasz jakieś ciekawe opracowanie na ten temat? Co do nazewnictwa to chodzi mi o ta nazwę WOTAN na jednej z armat. Czy to jest wyjątek czy raczej reguła w umieszczaniu takich napisów na lufach dział? Czy jest jakieś opracowanie , które to opisuje bardziej szczegółowo? Fajnie byłoby odtworzyć jakies konkretne działo np. Wotan, ale chciałbym wiedzieć jaki to batalion i dywizja. Dzięki za link, będę tam zaraz szukał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 10 Lutego 2012 Share Napisano 10 Lutego 2012 Z opracowań o niemieckiej artylerii po polsku pozostaje na razie chyba tylko M. Bryja "Artyleria niemiecka 1933-1945, ale to już stare wydanie i tylko na Allegro. Widziałem naprawdę sporo zdjęć armat, czy moździerzy, ale nazwy własne ma bardzo niewiele. Przy okazji: takie działa jak armaty 17 cm, czy moździerze 21 cm nigdy nie wchodziły w skład dywizji. To były specjalne oddziały wsparcia. I nie "bataliony", ale "dywizjony", żeby było już w pełni fachowo. I nie było ich wcale dużo. W czerwcu 1944 roku istniały 3 dywizjony i 16 baterii takich armat (razem w linii, nie licząc artylerii nadbrzeżnej, było więc jakieś 57 takich armat w skali całego Wehrmachtu). Sorry za to wymądrzanie, ale zostałem sprowokowany "rysem historycznym"!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 11 Lutego 2012 Autor Share Napisano 11 Lutego 2012 Merten, dzięki za wszystkie informacje, są naprawdę cenne. Wiedzy nigdy dość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 15 Lutego 2012 Autor Share Napisano 15 Lutego 2012 Prace postepują. Zbliżam się do wielkiego finału, właściwie teraz pozostał do sklejenia tylko przedni wózek: Elementy gotowe dostały Surfacerem 1200, uwielbiam ten lekko satinowy połysk i mile chropowatą powierzchnię: Trumpeter proponuje German Grey (Gunze H032), postanowiłem jednak nie kupować kolejnego (12-stego) odcienia szarego, ale spróbować coś wymieszać z posiadanych szarości. Zasadniczo kusiło mnie na zestaw modulowany AK Interactive pt. Dunkelgrau, ale chwilowo nie mam zamiaru robić innych pojazdów Wehrmachtu (bardziej wolę nowoczesne konstrukcje), no i 80 złociszy piechotą nie chodzi, żeby tak potem kupić i żeby stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 15 Lutego 2012 Share Napisano 15 Lutego 2012 Bardzo fajnie wygląda pomalowany. najbardziej podoba mi się na drugiej fotce z surfacerem. Robi wrażenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 16 Lutego 2012 Autor Share Napisano 16 Lutego 2012 Bazylms, dzięki za komentarz. Małe pytanko dot. drągów-popychaczy do pocisku, które są umocowane na boku łozy - jakie kolory były tam zastosowane? Większość zdjęć jest czarno-biała, czy można przyjąć, że były biało-czerwone? Chodzi mi o to (drągi za faciem): Wydaje mi się również, że mogłby tam być inne kolory np. żółty (małe paski na drągach nad ręką faceta). Czy orientujesz się może, czy są kalkomanie z literami w gotyku? Byc może napis WOTAN będę musiał zrobić samemu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 Co do drągów to widziałem malowanie biało czerwone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 To są tyczki artyleryjskie używane przy celowaniu (dokładnie nie wiem jak to się odbywało, ale gdzieś to można znaleźć). Ich kolory były biało-czerwone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 16 Lutego 2012 Autor Share Napisano 16 Lutego 2012 A co z drągami/tyczkami/kijami, którymi wpychano pocisk i proch do lufy? Ze trzech chłopa je pchało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 Szukałem zdjęć archiwalnych, a przypadkiem znalazłem zdjęcie moździerza, który kleiłem. Nieskończony oczywiście. Takie "kukułcze jajo" Ci wrzucam do wątku (sorry), ale jak zrobisz w Panzergrau, to będzie dla porównania. A zdjęcie tego "stempla", którym popychany był pocisk do lufy masz przecież na fotce działa "Wotan". Drąg był metalowy i chyba po prostu szary. Tak by wyglądało na zdjęciu. Co ciekawe nie był to żaden z tych przewożonych na boku lawety tego działa, bo na zdjęciach widać, że przy strzelaniu te drągi (nie biało-czerwone tyczki) są nadal zamontowane na działach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 21 Lutego 2012 Autor Share Napisano 21 Lutego 2012 Merten, twój moździerz jest piękny. Gratulacje! CO tam jeszcze do wykończenia? Nawet obicia są? Tyczki malowałeś przed czy po wklejeniu? Ja sie pospieszyłem i czeka mnie malowanie "na modelu" ,chyba że jakimś cudem je odkleję. Mam problem z dobraniem koloru Panzer Grey, bo chciałbym wykorzystać któryś z 15 odcieni szarego, jakie posiadam, ale za Chiny Ludowe nic mi nie wychodzi bliżej dunkelgrau. Trumpeter wskazuje na Gunze 32. Mam takie szarości: Humbrol: 140 Gull Grey 126 US Med Grey 40 Pale Grey 87 Steel Grey 125 US Dark Grey 127 Ghost Grey 27004 Gun Metal Gunze: 339 Engine Grey 307 Grey 317 Grey 337 Grayish Blue Co mówi literatura oraz tzw. dobre obyczaje modelarskie? Jakbym go pomalował Humbrolem 125 albo 87, to byłoby wielkie larum na forum? Dla pewności zapytam na forum pancerniaków, może ktoś ma już jakieś doświadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 21 Lutego 2012 Autor Share Napisano 21 Lutego 2012 Klejenie skończone Teraz będę przez jakiś czas napawał się złożonym, ale nie sklejonym modelem dopóty, dopóki nie rozwiążę problemu pt. Jak zrobić Panzer Grau z posiadanych szarych farb. Sporo armat ma takie uszkodzenie, więc nie dziwota, że i mojej się to przydarzyło.... Błotnik będzie obniżony, jakoś za wysoko to wyszło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 21 Lutego 2012 Share Napisano 21 Lutego 2012 Witaj, Dzięi za komentarz, ale przy moździerzu jeszcze kupa roboty. Na przykład w ogóle nie ma obic na tych kładkach wzdłuż lawety, a przecież chodzono po nich w podkutych butach, więc... Dużo jeszcze dziubania. No i jeszcze troche kurzenia. Co do malowania tyczek, to malowałem już na modelu. Na zdjęciu widać nawet ślad, że maznąłem pędzlem lawetę na biało. Piękna jest jednak ta 170-ka! Kawał lufy! Czekam na ciągniki SdKfz 8 od Trumpetera i wtedy ją sobie skleję. Tylko jeszcze muszę zdobyć plany wózka do przewożenia lufy, bo chciałbym ją zrobic "po Bożemu" w dwóch częściach i z dwoma ciągnikami. Aha! Nie kombinuj z dobieraniem koloru bazowaego!!! Jak potem będziesz robił poprawki, jak cos pódzie nie tak? Kup słoik farby - przecież to 10 PLN, a ułatwi życie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 21 Lutego 2012 Autor Share Napisano 21 Lutego 2012 Wiesz co, ja kupię tego Panzer Greya dla spokoju ducha, ale jestem ciekaw co mi odpiszą Wehrmachtowcy.... Jakby tak jeszcze podomalowywać jakies łaty, w miejscach napraw? Ja chcę sporo ten model obić i pobłocić, ale czytałem, że Niemcy raczej dbali osprzęt, więc bez przesady... Na razie oszpeciłem błotniki, pewnie kładki też trochę pognę... Też myślałem o ciągniku, ale FAMO. Zobaczymy. Jak skończysz, to będzie WIELKIE DZIEŁO - dosłownie i w przenośni! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
templess Napisano 21 Lutego 2012 Share Napisano 21 Lutego 2012 Witam. Caly czas z ciekawością obserwuje ten wątek. Piękna ta 170-tka i dowiedziałem się mnóstwa ciekawych rzeczy. Co do malowania; swoje panzery maluję pactrą A 107-panzer grau. Oczywiście jako podstawowy kolor bazowy niemieckiej szarości. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rhinoceros Napisano 21 Lutego 2012 Share Napisano 21 Lutego 2012 Gratulacje! Piękna rzecz Też miałem parę modeli, które lepiej wyglądały bez malowania.... A 107 to niezły kolor- tak samo jak Tamiya XF 63, ale jak działo zechcesz filtrować na ciemno- proponuję Tamiya XF 77 (IJN Gray Sasebo Arsenal)- Ciekawe, co? Jak nie wierzysz- proponuję sprawdzić Daje niezły efekt wyblakniętej szarości. Można go nakładać na podkład np. z Pactry A107 albo Tamiyi XF 63. W magazynie czeka na mnie moździerz 21 cm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 21 Lutego 2012 Share Napisano 21 Lutego 2012 W magazynie czeka na mnie moździerz 21 cm... To tylko, żeby Cię nie podkusiło kupować metalowej lufy. Ja kupiłem i wyrzuciłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.