Apache Napisano 21 Czerwca 2012 Share Napisano 21 Czerwca 2012 Figurki bardzo fajne Rury są teraz o niebo lepsze Idziesz powoli do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dawid99 Napisano 21 Czerwca 2012 Share Napisano 21 Czerwca 2012 Jest super! Powodzenia przy figsach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LimaOscar Napisano 22 Czerwca 2012 Share Napisano 22 Czerwca 2012 Witam ;) Tak się przyglądam Twojemu warsztatowi i kibicuję od początku. Dakota to mój ulubiony samolot (no, powiedzmy, że drugi ulubiony, zaraz po DC-4 ) więc z tym większym zainteresowaniem oglądam postępy prac. Wszystko idzie ładnie i w miarę gładko. Zresztą sam zestaw Italerki, choć niedoskonały, jest dość wdzięcznym materiałem wyjściowym. Zastrzeżeń praktycznie żadnych. No może poza jednym dość drobnym. Popełniłeś ten sam błąd co większość, czyli wszystkie deicery pomalowałeś na czarno. A to była po prostu guma koloru szarego bądź ciemnoszarego. Nie była czarna, jak czasem na oponach, bo była zupełnie innego typu. Poza tym dość szybko się zużywała i jaśniała. Niby nie jest to ważna rzecz, ale ja bym to poprawił, zważywszy, że nie jest to 'operacja' skomplikowana, a wg mnie zawsze takie coś dodaje realizmu i swoistego 'kolorytu' Nie ma się też co sugerować zdjęciami współczesnych egzemplarzy, ponieważ zazwyczaj te elementy są w nich czarne, bądź pomalowane na czarno - inny materiał, a poza tym nie spełniają już swojego pierwotnego zadania - inna instalacja do tego służy . pozdrawiam LimaOscar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiek83 Napisano 23 Czerwca 2012 Autor Share Napisano 23 Czerwca 2012 Dzięki za zwrócenie uwagi, dałeś mi tym nieźle do myślenia. Przyjrzałem się wielu zdjęciom C-47 i rzeczywiście na wielu z nich deicery mają kolor szary, w wielu bardzo zbliżony do czarnego. Postanowiłem więc coś z tym zrobić, ale jakoś nie miałem chęci znów maskować prawie całego modelu i malować je na nowo, tym bardziej, że nie wiedziałbym jaką dokładnie farbę użyć. Wpadłem więc na pomysł, aby spróbować przetrzeć czymś miejsca, gdzie są deicery. Wybór padł na zwykły zmywak kuchenny. Po kilku chwilach farba ładnie się zmatowiła, widać wyraźnie to gdy porówna się z pasami inwazyjnymi, i w kilku miejscach pojawiły się przetarcia. Z efektu jestem zadowolony, mam nadzieję że i Wam się spodoba. Tak to wyszło: Mam też małe pytanko do Ciebie. Chodzi mi po głowie złożenie B-17G, w nim deicery były z tego samego materiału co w C-47? A co do figurek, to rzeczywiście są super, szczególnie te z zestawu Italeri, ale pomalowanie ich to będzie istna masakra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LimaOscar Napisano 24 Czerwca 2012 Share Napisano 24 Czerwca 2012 Czołem ;) Nie mam pewności co do B-17, ale przypuszczam, że były analogiczne. Wszak gumy używano raczej tej samej w samolotach pasażerskich czy transportowych oraz bojowych. No i właśnie - kwestia tej gumy. Fajnie, że postanowiłeś zróżnicować fakturę deicerów, tyle, że teraz wyglądają jak starta guma. Tzn tak, jakby odlazła . A ona się nie złuszczała. Deicery to były takie gumowe 'rękawy', które pracowały, gdy pompowano weń ciepłe powietrze. Wtedy się lekko nadymały krusząc warstwę lodu, która gromadziła się w tych miejscach. Myślę, że lepiej by było to po prostu teraz przetrzeć 'suchym pędzlem' w kolorze ciemnoszarym. Tym bardziej, że nie trzeba maskować. Ogólnie to nie mogę się już doczekać efektu końcowego Twojej pracy. pozdrawiam LimaOscar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiek83 Napisano 28 Czerwca 2012 Autor Share Napisano 28 Czerwca 2012 Pracy trochę jeszcze jest, chociaż już widać koniec budowy Dakoty. Idąc dalej za radami LimaOscara wszystkie starte krawędzie przetarłem lekko suchym pędzlem. Następnie przyszła kolej na kalki. Najpierw przygotowałem powierzchnię modelu malując go dwoma warstwami sidoluksu, po nim położyłem kalki. Ogólnie nie mam do nich większych uwag, bardzo ładnie się kładły i reagowały na płyny. Za to bardzo ciężko schodziły z papierka, na szczęści żadna z nich nie pękła. Niestety na niektórych z nich miejscami widoczna jest błonka, najbardziej na malunku z przodu kadłuba. Mam też nauczkę na przyszłość, że pod niektóre kalki w kolorze białym warto przygotować powierzchnię malując ją na biało. Niestety wpadłem na to za późno i spod kadłubowych gwiazd przebijają pasy inwazyjne. Lewa będzie zakryta przez drzwi, prawa niestety nie. To na tyle gadania, czas na zdjęcia. Tak wyglądał model dziś rano po samym sidoluksie: A tak wygląda teraz z kalkami: I dwa zbliżenia: Zastanawiam się czy jutro zabezpieczyć jeszcze kalki warstwą sidoluksu czy nie, może macie jakieś wskazówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 29 Czerwca 2012 Share Napisano 29 Czerwca 2012 Ja zawsze na kalkomanie daję albo lakier błyszczący albo sidolux zanim polożę lakier matowy. Raz, że jak sam napisałeś, zabezpieczysz kalki a dwa, że w ten sposób nie będzie widać filmu kalkomanii. Poza tym, jesli planujesz jeszcze wash czy brudzenie to obowiązkowo musisz zakryć kalki, żeby ich nie zmyć czy nie zerwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiek83 Napisano 5 Lipca 2012 Autor Share Napisano 5 Lipca 2012 Dzięki za odpowiedź. Zrobiłem tak jak mówiłeś. Pokryłem cały model jeszcze jedną warstwą sidoluksa i spróbowałem swoich sił z washem i małym brudzeniem które miało polegać na zrobieniu jedynie okopceń z rur wydechowych. Z washa jestem nawet zadowolony, niestety z brudzenia już nie. Pierwszy raz próbowałem je wykonać za pomocą suchych pasteli. O ile podoba mi się efekt na rurach wydechowych, to już na skrzydłach nie za bardzo. Będę musiał to poprawić. Na dzisiaj Dakota wygląda tak: Postaram się w weekend jakoś to poprawić i pozostanie mi tylko dodanie paru małych elementów i model C-47 skończony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 5 Lipca 2012 Share Napisano 5 Lipca 2012 Hej, Grzesiek, mimo paru mankamentów jakoś lubię tę Twoją Dakotę i dlatego poprosiłbym, żebyś spróbował coś zrobić ze znakami na pasach inwazyjnych - granice kolorów prześwitują w sposób przeszkadzający w odbiorze całości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apache Napisano 6 Lipca 2012 Share Napisano 6 Lipca 2012 Brudzenie jest takie sobie,ale jak na pierwszy raz jest super. Mi wyszło kiedy pierwszy raz próbowałem je zrobić prawie identycznie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiek83 Napisano 9 Lipca 2012 Autor Share Napisano 9 Lipca 2012 Co zrobić z tymi znakami to myślę od kiedy położyłem kalki. Póki co pomysły mam dwa. Pierwszy to zerwać wszystko, pomalować na biało miejsca pod kalki i na nowo je położyć. Drugi to spróbować delikatnie pomalować na biało miejsca gdzie prześwitują kalki. Niestety oba pomysły mają spore wady. Pierwsza to brak moich umiejętności by to wykonać, czyli jest szansa że więcej popsuję niż poprawię. Druga to jak uda mi się podmalować na biało prześwitujące miejsca to prawdopodobnie pojawi się różnica w odcieniu barw w porównaniu z gwiazdą na skrzydle, spod której prześwituje olive drab, tyle że to nie rzuca się w oczy, ponieważ nie ma pod nią żadnej granicy barw. Jak ktoś ma jeszcze jakiś pomysł jak to poprawić to bardzo proszę o podpowiedź. Co do okopceń to spróbuję je jeszcze poprawić, w końcu kiedyś jako tako wyjdą. Rozmyślając nad tymi problemami zabrałem się z wykonanie schodków do samolotu. Wykonałem je ze złomu modelarskiego wzorując się na stop klatkach z filmu. Jakoś w necie nie mogłem znaleźć porządnego zdjęcia, choć kiedyś na takie wpadłem. Efekt prac jest taki: A tak wyglądają założone na samolot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiek83 Napisano 20 Lipca 2012 Autor Share Napisano 20 Lipca 2012 Po małej przerwie nadszedł czas na skończenie budowy Dakoty. Z wielkimi obawami wziąłem się najpierw za poprawienie prześwitujących gwiazd na kadłubie. Całą operację zacząłem od zamaskowania modelu tak, aby widoczne były jedynie białe elementy gwiazd kadłubowych. Następnie delikatnie papierem ściernym zmatowiłem części przeznaczone do malowania i pokryłem je cienką warstwą podkładu, a potem białym matem. Trochę się bałem jaki efekt zobaczę po zdjęciu maskowania. Na szczęście nie wyszło to źle. Gwiazdy wymagają paru drobnych poprawek, ale ogólnie jestem zadowolony. Strat na modelu też w sumie nie było dużo. Udało mi się jedynie urwać jeden drobny element. Jutro postaram się poprawić gwiazdy i okopcenia i chyba będę powoli kończył budowę tego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiek83 Napisano 27 Lipca 2012 Autor Share Napisano 27 Lipca 2012 Model uważam za skończony, zapraszam wszystkich do galerii viewtopic.php?f=64&t=34033 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzesiek83 Napisano 20 Września 2012 Autor Share Napisano 20 Września 2012 Witam wszystkich po przerwie. Prace nad Dakotą dawno już skończone, ale nie oznacza to końca projektu. Przez te dwa miesiące zmierzyłem się z wykonaniem podstawki z takim oto efektem. Cała podstawka wykonana jest na kawałku plexi. Płyty betonowe zrobiłem z papieru ściernego, podklejonego blokiem technicznym. Ziemie wykonałem poprzez wysmarowanie plexi wikolem i obsypanie jej drobnym żwirkiem do akwarium, a nasyp jest to zrolowana chusteczka z odrobiną żwirku. Następnie wszystko naniosłem jako podkład czarną farbę w sprayu po czym wziąłem się za malowanie. Płyty betonowe dostały dwa odcienie szarości, a ziemia brązu. Niestety podstawkę robiłem już jakiś czas temu i nie pamiętam już dokładnie numerów farb. Następnie całość przetarłem pastelami, a łączenie płyt lekko podkreśliłem ołówkiem. Tak oto powstała pierwsza w moim życiu diorama. Muszę tylko jeszcze posadzić trawę na niej. W tym celu kupiłem trawę firmy Polak i już niedługo postaram się zmierzyć z tym wyzwaniem. Dodatkowo na nasyp, za którym będzie stać Bofors, poukładam worki z piaskiem. Model działa Boforsa też jest już gotowy, oto jego dwa zdjęcia: Teraz rozpocząłem walkę z figurkami. Na razie dostały podkład i powoli zaczynam je malować. Na dioramie znajdzie się na pewno 11 figurek. Cztery będą stanowić obsługę działa: Następne cztery umieszczę gdzieś przy wejściu na pokład Dakoty: A tych trzech Panów będzie przeglądać mapę przyszłych walk umieszczoną na masce Willysa: Mapę znalazłem w necie i trochę pomniejszyłem, na razie została tylko położona na masce do zdjęcia. Jak nie oślepnę przy malowaniu figurek to niedługo powinienem skończyć ten projekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.