tofik Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 Czaiłem zaprezentować modelik pięknego samolotu FJ4B fury wykonanego z topornego zestawu revella Wykonałem kokpit od podstaw, przeryłem inie, wytłoczyłem owiewkę, jak wyszło oceńcie sami:) Kilka fotek z budowy kokpitu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ministersan Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 Ładny samolocik. Jestem początkujący, więc nie chciałbym się wymądrzać, ale myślę że delikatny wash uwypukliłby linie - szczególnie, że się nad nimi napracowałeś. Szacunek za kabinkę w tej skali - ja bym się nie podjął dłubania od podstaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tofik Napisano 17 Czerwca 2012 Autor Share Napisano 17 Czerwca 2012 Nie stosowałem washa bo moje linie wyszły dość głębokie i powstają naturalne cienie według mnie są wystarczająco widoczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ministersan Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 Nie stosowałem washa bo moje linie wyszły dość głębokie i powstają naturalne cienie według mnie są wystarczająco widoczne Oczywiście to była to tylko sugestia . Model mi się bardzo podoba. Te schematy malowań US NAVY niby proste, a mają coś w sobie - takie "eleganckie" . Czy robił go ktoś jeszcze oprócz Revella. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tofik Napisano 17 Czerwca 2012 Autor Share Napisano 17 Czerwca 2012 W 1/72 słyszałem tylko o prezentowanym tu zestawie , ale był "przepakowywany" przez różnych producentów. W 1/48 jest zestaw HobbyBoss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 "Rury" to nie moja działka, ale mnie się podoba, model zrobiony schludnie i elegancko, ze sporym nakładem pracy. Rycie linii zbędne IMHO skoro rezygnujesz z washa. Wypukłe z reguły też dają naturalny cień, a roboty jakby mniej. Podobnie z kokpitem: fajny, ale jak się go zamyka, to ekstra praca jest praktycznie niewidoczna. Jak już jesteśmy przy kabinie to mam jedno zastrzeżenie - osłona wygląda jak przyspawana do kadłuba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tofik Napisano 17 Czerwca 2012 Autor Share Napisano 17 Czerwca 2012 A jak miałbym odtworzyć linie w rejonach szpachlowania i szlifowania a w tym modelu trochę tego było Model był mocno treningowy, leżał ten marny zestaw już z z 15 lat. Więc postanowiłem go wykorzystać do poćwiczenia waloryzacji. Skoro i tak był kiepski to nawet jak by nie wyszedł to nie było by szkoda Owiewkę pierwszy raz tłoczyłem i pierwszy raz przyklejałem ten element z tak ciekłego tworzywa, dlatego nie wyszło to najlepiej. Wymagało co nieco szpachli na łączeniu owiewka - kadłub i nie było jak w tej szpachli wyryć linie "odcinającą" ją od kadłuba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 nie było jak w tej szpachli wyryć linie "odcinającą" ją od kadłuba. Nie mus zaraz wszystko ryć na modelu. Skoro unikasz washa, to można użyć choćby ołówek i to nie tylko aby zaznaczyć na łączeniu z kadłubem, ale np także aby zamarkować podział na połączeniu owiewki z osłoną. Prosta metoda, a dodałaby realizmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tofik Napisano 17 Czerwca 2012 Autor Share Napisano 17 Czerwca 2012 O tym nie pomyślałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 W sumie nic straconego. Skoro to model treningowy, to nic nie szkodzi aby jeszcze spróbować tej metody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 18 Czerwca 2012 Share Napisano 18 Czerwca 2012 Miałem kiedyś przyjemność sklejać ten modelik. Wycisnąłeś z niego sporo uzyskując fajna miniaturkę, brakuję jednak washa, w szczególności że trochę pracy wcześniej w model włożyłeś. P.S. Zestaw to tak naprawdę staruteński Matchbox, pakowany teraz przez revella Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Axel Napisano 18 Czerwca 2012 Share Napisano 18 Czerwca 2012 Czy robił go ktoś jeszcze oprócz Revella. Jest jeszcze Emhar numer zestawu to 1001. Modelik wyszedł bardzo zacnie. Tym większe uznanie gdyż niedawno udało mi się go upolować na znanym portalu aukcyjnym i pamiętam swoją minę jak otworzyłem pudełko:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 19 Czerwca 2012 Share Napisano 19 Czerwca 2012 P.S. Zestaw to tak naprawdę staruteński Matchbox, pakowany teraz przez revella P.P.S. Jeśli mnie orientacja po modelarskim świecie nie myli to matchbox był w skali 1:48, ten revellowski to odpowiednik jak już axel przytoczył emhara. Tym większe uznanie gdyż niedawno udało mi się go upolować na znanym portalu aukcyjnym i pamiętam swoją minę jak otworzyłem pudełko:) witaj w klubie, też miałem niezła minę, ale to jedyny w tej skali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Axel Napisano 19 Czerwca 2012 Share Napisano 19 Czerwca 2012 też miałem niezła minę, ale to jedyny w tej skali. No niestety nie ma lekko jeśli chodzi o wczesne jety US Navy w 1:72. F3H Demon (również z emhara swoja drogą) to ta sama liga FJ-1 Fury - jakiś short-run w pełnym tego słowa znaczeniu FH1 Phantom z MPM - jak wyżej itd. itp. Jedynie Cutlass z Fujimi wygląda jak należy:) Zastanawiam się jak wygląda F6U Pirate od Admirala? Wart swojej ceny? Na Festiwalu w Krakowie kosztował coś koło 70PLN Bardzo przepraszam za OT:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LimaOscar Napisano 20 Czerwca 2012 Share Napisano 20 Czerwca 2012 Witam ;) Obserwowałem warsztat tego modelu, więc wiem ile pracy zostało weń włożone. Tylko pogratulować efektu końcowego. Zważywszy, że materiał wyjściowy był raczej toporny. Jedyne co mi się niespecjalnie podoba, to ta matowa faktura. Ale to być może tylko kwestia gustu. Ja bym go jednak pokrył półmatem lub nawet półpołyskiem ;). Nie umniejsza to rzecz jasna niczemu w Twoim Fury. Model naprawdę warty pokazania. Na koniec - w kwestii pochodzenia form tego zestawu. Historia rzeczonego sięga końca lat siedemdziesiątych. Autorem form był bankrutujący już wówczas Frog, który nie zdążył go już nawet chyba wypuścić na rynek (choć w ostatnim katalogu figuruje). Potem formami zaopiekował się Red Storm, następnie Emhar no a ostatnie wcielenie było takie z jakiego powstał prezentowany tu model. Nie mam pewności, ale gdzieś w połowie lat 90tych konfekcjonował go też chyba niemiecki Matchbox (bo tego w 1/48 to znam - to ich oryginalny produkt). pozdrawiam LimaOscar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 20 Czerwca 2012 Share Napisano 20 Czerwca 2012 Zastanawiam się jak wygląda F6U Pirate od Admirala? Wart swojej ceny? Na Festiwalu w Krakowie kosztował coś koło 70PLN tutaj masz "w pudle" http://www.hyperscale.com/2012/reviews/kits/admiral7211reviewmd_1.htm , a co do ceny, porównując np. z f-4d Skyray wydanym przez Tamiya który kosztuje ok. 50 zł, a który klei się bezstresowo, to ceny jest niewspółmierna do produktu, ale cóż jeśli chce się mieć go w swojej kolekcji to wyboru nie ma. W F6U podobnie jak w Fury trzeba włożyć dużo pracy zeby coś z tego powstało, np. przy lukach podwozia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.