'58 Chevy Impala Drag, AMT/ERTL 1:25

[Marcin M.]

Na kołach brązowy wash i impala stoi już o własnych siłach:

 

[copycat]

Powstaje Kubańczyk już się cieszę. Tylko co do kół, nakrętki też mają być pomalowane na niebiesko? Nie wiem czy da się tak porysować plastik żeby wyglądał na wgnieciony. Jeszcze tego nie robiłem ale chodzi mi po głowie taki pomysł. Duże płaskie powierzchnie zastąp folią aluminiową taką od kwiaciarek, a pod mniejsze wgniecenia wytnij dziury i zrób łaty z tej samej foli. Brzegi łat trzeba zaszpachlować. Taka folia ładnie się wgniecie i będzie wyglądała jak pogięta blacha, a nie porysowany plastik.

[Mark666]

Opony domagają się papieru ściernego, na bieżniku . Boki przetrzyj benzyną ekstrakcyjną ( do zapalniczek) , przestaną się świecić

[Marcin M.]

Siema,

copycat, dzięki za radę, w folię się już zaopatrzyłem, za "co łaska" pan z kwiaciarni dał mi dwa łokcie. Myślę, że wystarczy wyciąć - wyżłobić żądane połacie karoserii na odpowiednią głębokość , załatać folią i giąć. czy CA typu Kropelka złapie folię z plastikiem? czy lepiej użyć cyjanopanu, bo podobno jest jakaś różnica?

Przy okazji, VW Polo '94, którego używam w pracy; przez niektórych zwany "księżniczką oszczędności", ja go nazywam "Twardy" , bo parę strzałów odstał, min. od ładowarki i betonowozu. Jego blizny mnie zainspirowały do tego projektu:

 

Tylko co do kół, nakrętki też mają być pomalowane na niebiesko?

Dzięki za zwrócenie uwagi, zawsze szczegóły próbują mi umknąć.

 

Mark666, opony będę jeszcze dopieszczał, ale dzięki za uwagi, na pewno skorzystam.

 

[Marcin M.]

No dobra, tak to wyszło, z góry uprzedzam, na zdjęciach gorzej to wygląda niż w rzeczywistości. Kleiłem Patexem - na razie trzyma.

 

Myślę, że po poszpachlowaniu i wyszlifowaniu, nie powinno być najgorzej. Proszę o Wasze opinie i sugestie.

 

M.

[copycat]

Przyklej prostą blaszkę, dopiero potem ją lekko wegnij, tak masz pogiętą łatę.

[Marcin M.]

Zrobiłem tak:

obszar sfrezowałem, gdzieniegdzie sie za bardzo przyłożyłem:

 

blaszkę przyciąłem w miarę możliwości na zero, żeby uniknąć za dużego szpachlowania:

 

Już raczej tego nie zmienię:

 

Pozdrawiam, Marcin.

[Mors]

Jeżeli chcesz wrzucać łatę z blachy to najpierw zrób schodek, żeby utopić ją. Tak jak zrobiłeś wyjdzie Ci górka w miejscach gdzie dałeś blachę i nie dasz rady tego wyprowadzić na równo.

 

Pozdro

Mors

[Marcin M.]

Pomyślałem o tym i właśnie po to tak głęboko wyfrezowałem i przyciąłem dokładnie, schodka nie będzie, spoko.

 

Edit:

 

To zostawię jak jest, myślę, że nie będzie to najgorzej wyglądać po pomalowaniu i nadaniu wieku:

 

Na dziś dosyć.

[MasterJanek]

Uff, straszna masakra. Co on przeszedł. To tak żartem, a na serio to szykuje się naprawdę fajny efekt. Dobry pomysł z blachą. Czekam na dalej.

[Marcin M.]

Postanowiłem jeszcze zrobić wżery z rdzy, niedużo wszak, bo przyjdą jeszce pigmenty, chodziło mi o fakturę gdzieniegdzie.

 

Upatrzone miejsce posmarowałem kropelką i posypałem dość obficie pieprzem:

 

Klej schnie bardzo szybko, nadmiar pieprzu obsypałem i dodatkowo przeszlifowałem papierem 800:

 

Wygląda grubo, przynajmniej na zdjęciu, ale przyjdą jeszcze ze dwie warstwy farby, więc myślę, że się wyrówna.

Chciałbym poznać Waszą opinię , brnąć tym tropem dalej, czy czyścić i "rdzawić" pigmentami?

 

Pozdrawiam, Marcin.

[karambolis8]

Ciężko powiedzieć przed pomalowaniem.

[MartiniOCP]

Jestem pod wrażeniem! Póki co zniszczenia prezentują się miodnie. Moim zdaniem "zwyrodnienia" metalu wyglądają świetnie. Może warto było by po podkładzie nałożyć na nie odcienie rdzy, potem zabezpieczyć np. maskolem i po kolorze bazowym odsłonić. Jeszcze niedawno zastanawiałem się, czy sama kropelka nie wystarczyłaby do imitacji purchli. Widzę jednak, że z pieprzem sprawdza się świetnie.

 

Powodzenia!

[Marcin M.]

Hej!

Może warto było by po podkładzie nałożyć na nie odcienie rdzy, potem zabezpieczyć np. maskolem i po kolorze bazowym odsłonić.

Dzięki za opinię i podpowiedź, co do sposobu malowania, na pewno sie przyda.

 

Taki problem: w wersji drag mam zamontować na masce wlot powietrza.

 

Jaki kształt ma to pod spodem? Element jest dosyć ładnie odlany, usunąłem ślady po wypychaczach, tylko nie wiem jak ciąć, czy dziura jest czymkolwiek zabezpieczona? Tu widać, że jest jakaś osłona zaznaczona od spodu:

 

Pozdrawiam, Marcin.

[Fiat126poznan]

Nie znam się na tym, bo nigdy nie robiłem takich modeli amerykańskich aut... rób jak uważasz.

 

A co do rdzy... Pieprz jeszcze malujesz jakoś czy jak? Proszę o kolory, firmę itp. na PW. Dzięki i pozdro

[Marcin M.]

Jak się macie?

 

Nie znam się na tym, bo nigdy nie robiłem takich modeli amerykańskich aut... rób jak uważasz.

Aha, cenna pomoc

 

A co do rdzy... Pieprz jeszcze malujesz jakoś czy jak? Proszę o kolory, firmę itp. na PW.

Będzie malowane i pigmentowane.

 

Kastę pomalowałem podkładem motipa (jak do tej pory radziłem sobie bez niego? ) i psiknąłem plamy humbrolem 125 - obić planuję sporo:

 

[Marcin M.]

Sam jestem ciekaw, jak mi to wyjdzie.

 

Polakierowałem tanim lakierem do włosów (za 4 zeta z Rossmana) i posoliłem, może za mało, bo nie chciałem przedobrzyć...:

 

Psiknąłem bazą, pactra A5:

 

Rozumiem, że te piękne plamy to od lakieru? Najwyżej będzie więcej rdzy :

 

Dach planuję na biało pomalować.

 

Pozdrawiam, Marcin.

[Rabbit666]

Te plamy - ja obstawiam że w kontakcie z lakierem popłynęła sól. A czy będziesz coś dalej robił z tą solą, w sensie przyszlifowania jej? Na razie to moim skromnym zdaniem wygląda nierealnie. Strasznie wielka ta sól w tej skali. Tam gdzie jest pieprz prezentuję się super.

 

Pozdrawiam

[Marcin M.]

Sól naturalnie będzie zdrapana, ważne, co mi się spod niej ukaże

[Fiat126poznan]

To czekamy na efekty prac, tak jak kolega wyżej narazie nie realnie z solą, a z pieprzem jak najbardziej super Ci to wyszło, sam spróbuję takiej techniki!

[Grubyjg]

Więcej, więcej ja chce więcej. Rewelacja

[Marcin M.]

Więcej, więcej ja chce więcej.

 

Spokojnie, doczekasz się, wszystko w swoim czasie. Jednakże zrezygnowałem z zabaw z lakierem do włosów, poprzestanę na tradycyjnych obiciach - gąbką i rdzewieniu - pigmentami na pieprzu.

Kasta jest juz po kąpieli w krecie. Czy to możliwe, żeby kret nie ruszył podkładu motipa?

[Rabbit666]

Podkład motip to według mnie bardzo delikatny specyfik. On nawet potrafi zejść po dotknięciu papierem 2000, nie mówiąc już o krecie

 

Pozdrawiam

[MartiniOCP]

W moim przypadku podkład i baza motip zeszły bez protestów po kąpieli w dot-3.

 

pzdr.

[Marcin M.]

Siemacie.

 

On nawet potrafi zejść po dotknięciu papierem 2000, nie mówiąc już o krecie

 

Więc może to kwestia proporcji? Na 2,5 litra dobrze ciepłej wody dałem dwie nakrętki granulek.

 

W moim przypadku podkład i baza motip zeszły bez protestów po kąpieli w dot-3.

 

Z cleanluxem też następuje bardzo mocna reakcja.

 

Ale nie ma tego złego. Całość wymyłem w detergencie, przeschło i dodałem pieprzu bo w niektórych miejscach chudo się zrobiło. Jednak trzeba dać grubiej bo farba wyrównuje.

Z lakierem się na razie wstrzymałem, placki zrobiłem z blutaka. Ewentualnie dorobię obicia pędzlem maczanym w "zalewie kretowej", skoro mam to już przećwiczone.

 

Bywajcie.