Skocz do zawartości

Su-27 582 PLM Academy 1/48


moralezz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po przerwie. W końcu dotarły farbki

 

51.jpg

 

Teraz czas na malowanie - mam zamiar zacząć już jutro. Podczas oczekiwania na farby zrobiłem właściwie wszystko co pozostało do montażu: golenie i osłony podwozia, belki uzbrojenia, sonda OCP, siłownik hamulca aerodynamicznego oraz doposażyłem w resztę blaszek kokpit. Oprócz malowania i kalek muszę jeszcze "uzbroić" w blachy osłonę kabiny. Jeżeli chodzi właśnie o elementy oszklenia w zestawie, to ich wykonanie pozostawiało baaardzo dużo do życzenia - przez środek, na całej długości mamy piękny szew łączenia wyprasek. Udało mi się to jakoś usunąć - papierek 2000 i pasta polerska do zębów moich dzieci marki ELMEX Wyszło bardziej niż przyzwoicie. Parę fotek:

 

53.jpg

 

52.jpg

 

50.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 162
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Szew jest rewelacyjny. Co do usuwania to polecam też pastę tempo taka do polerowania lakieru samochodowego, minusem jest odtłuszczanie, lecz efekt jest dobry. A kiedy malowanie planujesz?? Co do tej niebieskiej Pale Blue, to nie wiem czy jest do wykorzystania w Twoim Su, z tego co zauważyłem po zdjęciach nieliczna grupa była malowana owym kolorem. Podstawa to Medium. Następnie z Medium mieszałem z ciemniejszą niebieską bodajże H89 no i szary FS36375 delikatnie rozjaśniony białą. Kabina wyszła sympatycznie. A co z nieruchomą częścią, będziesz ją barwił??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie miałem w planach zacząć już dzisiaj, aczkolwiek moja Droga Małżonka dosyć szybko zweryfikowała weekendowe plany Być może uda się coś prysnąć. Jeżeli chodzi o farby, to już zostanę przy tych które mam - jak coś nie będzie mi pasować to popróbuję jeszcze z mieszaniem Humbroli. Nieruchoma część owiewki jest już przyklejona na swoim miejscu i zamaskowana - gotowa do malowania z całym modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z owiewką już nic nie będę robił - nie chce ryzykować, bo jeszcze nigdy nie próbowałem się bawić w barwienie szybek. Z innej beczki - pierwsze koty za płoty z malowaniem - dolna część kadłuba schnie na lakierni Jak wróce z pracy to postaram sie wrzucić jakieś fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barwienie to nic trudnego Zrób sobie mixa z herbaty i sidoluxu, delikatnie na pędzelek i malujesz. Dużego ryzyka nie ma. To czekam na efekty

 

Spróbuję to zrobić - mam gdzieś jakąś starą osłonę od innego modelu. Poćwiczę i zobaczę co wyjdzie. Tymczasem... spód pomalowany:

 

48.jpg

 

Jak do jutra wszystko ładnie przeschnie to biorę się za górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajno, fajno wyszedł. Wrzuć torebkę herbaty albo nawet lepiej sypaną, może się pozbędziesz farfocli papieru z którymi się borykałem, za każdym razem. Przelej taki specyfik przez sitko i masz gotową farbę do przyciemniania oszklenia i nie tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka z malowaniem trwa. Zrezygnowałem z malowania farbą MM 2132 Flanker Blue/Gray. Ten kolor nijak mi nie podchodził, tym bardziej, że nie kojarzę go na żadnym radzieckim/rosyjskim Su-27 z początku lat 90-tych:

 

55.jpg

 

Jak dla mnie za ciemny i dlatego zacząłem kombinować po swojemu z tym trzecim kolorem. Efekt raczej kiepski, chociaż na żywo prezentuje się trochę lepiej niż na zdjęciach. Tak to wygląda po pierwszej rundzie w lakierni:

 

56.jpg

 

57.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I niestety babol Mówiłem Ci, nie stosuj z palety farby tej jaśniejszej, nie pamiętam koloru, bo z tego co widzę zastosowałeś ją. Ta ciemniejsza niebieska powinna być podstawową na górę jak i na dół. Ciemniejszą niebieską mogłeś domieszać z H89. Szarą jaką dawałeś??

 

Takiego koloru zbliżonego powinien być Twój Su:

 

th_IMG_2991.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I niestety babol Mówiłem Ci, nie stosuj z palety farby tej jaśniejszej, nie pamiętam koloru, bo z tego co widzę zastosowałeś ją. Ta ciemniejsza niebieska powinna być podstawową na górę jak i na dół. Ciemniejszą niebieską mogłeś domieszać z H89. Szarą jaką dawałeś??

 

Od początku nie pasowały mi schematy malowania do tego konkretnego egzemplarza, a widziałem chyba ze 4 rożne. Malując wzorowałem się na tym, który miałem dołączony do kalek. Za bardzo zaufałem temu, co miałem w instrukcji, do tego mając przecież hamerykańskie farby dedykowane (tylko powinni napisać do jakiego Flankera), więc jak miało nie wyjść... Niestety - teraz to już musztarda po obiedzie. Malowania już nie będę zmieniał - zostanie taki Blue 24 w wersji sci-fi... Na pewno będę robił jeszcze jednego Su-27, więc nauka nie pójdzie w las.

A tak z ciekawości - czy te schematy malowania do tego egzemplarza, mają się jakoś do rzeczywistości? Czy te samoloty miały taki kamuflaż jak wychodziły z fabryki i w czasie służby wypłowiały praktycznie do jednego odcienia niebieskiego?

 

PS: szary to moja kompozycja, tak na oko...

 

I jeszcze jedno - to co wyprawiasz ze swoją suczką to jakiś kosmos. Chyba że może prawdziwą remontujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schemat jak najbardziej jest dobry, w tamtych latach wszystkie były z takim samym rozkładem plam. Ten jaśniejszy który zastosowałeś był używany bo mam sporo zdjęć właśnie z takim płowym niebieskim. A z tego co było napisane był naście lat po tym jak wprowadzono je do służby, mam parę zdjęć z tym płowym niebieskim. A z tym płowieniem to one tak miały, i tak latają kilka lat. Powodem tego płowienia było to, że większość swojej służby niestety spędziły pod chmurką, mało co jest zdjęć z hangarowania samolotów. Ale na jednych z for rosyjskich wyczytałem, że powoli zaczynają remonty powłoki i modernizację do wersji M. Kamo w nowych samolotach już nie przypomina tego charakterystycznego koloru, tylko są o wiele ciemniejsze i składają się z odcieni ciemnoszarych, w moim odczuciu jakoś nie podchodzi mi ten kamo, ten stary na naszych Suczkach jest ładniejszy. A tak pisząc chyba dzisiaj zrobię sobie Su Day i coś przy swoim pogrzebię. Czekam na kolejne zdjęcia \

 

P.S Jaki kosmos dłubanka mozolna. A jak z owiewką, uporałeś się??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie - runda druga...

 

63.jpg

 

58.jpg

 

59.jpg

 

60.jpg

 

62.jpg

 

Muszę jeszcze pokombinować z robieniem zdjęć, bo te do końca nie oddają stanu rzeczywistego. Teraz w lakierni runda trzecia - czeka mnie walka z malowaniem silników, czyli metalizery Model Mastera. I od razu mam pytania do zorientowanych w temacie: 1. Czy te farby można kłaść na akrylowe? Chodzi dokładnie o czarną błyszczącą Pactrę (akurat taką mam). Czy jednak lepiej zakupić olejną gloss? 2. Po jakim czasie powinno się je polerować? Tak jak podaje producent po 10 minutach, czy tak jak gdzieś wyczytałem nawet po dwóch tygodniach?

 

PS: smialus - z owiewką jeszcze nic nie robiłem, walczę od tygodnia z malowaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dodałeś smaczku Malowanie wypas wyszło. Metalizera nie powinieneś kłaść na akryl w taki sposób jak pomalowałeś. Nie wiem czy będzie się gryzło, ale będzie widoczna różnica. Ja dzisiaj powalczyłem z tą właśnie częścią u siebie. Otóż ja metalizer kładę bezpośrednio na plastik bez podkładu. Bo co zrobiłeś u siebie pod metalizerem będzie widać różnicę hmm w "poziomie" farby, nie będziesz miał jednolitej warstwy, tylko górki. Ja zaraz wstawię swoje, więc możesz coś tam skopiować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Bo co zrobiłeś u siebie pod metalizerem będzie widać różnicę hmm w "poziomie" farby, nie będziesz miał jednolitej warstwy, tylko górki. Ja zaraz wstawię swoje, więc możesz coś tam skopiować.

 

 

Smialus nie zgodze sie z tym,ja na jednym ze swoich MiGów 21 zrobiłem "odwrotny "preszajding z surfacera Gunze ,na czarny akryl Pactry ,metalizer Mr.Metal Aluminium i nie było żadnej różnicy ,zadnych górek czy tym podobnych,choć próby na boku wskazane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z Robertem - generalnie model bardzo fajny, masa pracy włożona w detale, dużo dodatków, ale uważam że można by było wyciągnąć z tego modelu jeszcze dużo więcej, tym bardziej że jest on chyba w skali 1:32

 

Tymczasem u mnie pierwsze koty za płoty...z metalizeram:

 

64.jpg

 

Tragedii nie ma, dobrze wcale... Jeszcze będę chciał coś z tego wyciągnąć. Na żywo wygląda dużo lepiej - zdjęcie zupełnie nie oddaje połysku i metalicznej barwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.