DawidM Napisano 28 Października 2012 Share Napisano 28 Października 2012 Szybkim tempem zbliżają się urodziny ważnej członkini mojej rodziny. Szwagierka zakochana jest w elfach. Prezentem więc ma być ładny, bajkowy elf. Tu urodził się problem. Figurek elfów jest na rynku całkiem sporo, tyle tylko, że wszystkie "bojowe". Po trudnych i czasochłonnych poszukiwaniach wybór padł na figurkę z oferty Andrea Miniatures. Wprawdzie to nie jest moja ulubiona (54mm) skala, ale nie będzie stać w mojej gablocie. Do zestawu zrobię jeszcze jakąś bogatą podstawkę i prezent powinien się udać. Wdzięczny będę za sugestie i komentarze. Do rzeczy więc. Na początek In Box zestawu i trochę moich komentarzy. Pudełko In Box całości. Jutro dalsze spostrzeżenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matthew Napisano 29 Października 2012 Share Napisano 29 Października 2012 Show me co potrafisz Jako, że lubię elfy, to paczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cortez 77 Napisano 29 Października 2012 Share Napisano 29 Października 2012 gdzie to to ma skrzydełka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 29 Października 2012 Share Napisano 29 Października 2012 Gdyby chciało Ci się zrobić przy okazji jakiś tutek/sbs o malowaniu figurek był bym bardzo wdzięczny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 29 Października 2012 Autor Share Napisano 29 Października 2012 Skrzydełka wydrukowane na folii. Widoczne na trzecim zdjęciu. O skrzydełkach zresztą będzie dłużej. Tak się składa, że prace są już mocno zaawansowane więc niedługo ciąg dalszy zmagań. Wbrew pozorom i mimo dużej, lub jak kto woli małej skali, sporo z nią kłopotów. O malowaniu też trochę będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 29 Października 2012 Autor Share Napisano 29 Października 2012 No to lecimy dalej. Figurka sklejona i opiłowana. Gotowa do podkładu. Teraz urodził się poważny problem. Ciężar tego elfa jest spory a trzyma się tylko na cieniutkich rączkach z drucikami wchodzącymi w otwory dłoni na kluczyku. Problemy do rozwiązania: - jak trzymać stabilnie figurkę (w którym miejscu) do malowania? Odpada wiercenie i klejenie drutu w stopy, plecy, tyłek itp. - kleić całość do rączek i klucza teraz, czy po malowaniu? - czym kleić by spoina była mocna, stabilna i odporna na trzymanie tak ciężkiej figurki pod różnymi kątami przy malowaniu. Zwykłe CA nawet najlepszej jakości to może być mało. Szczerze mówiąc bardzo jestem ciekaw jak sobie z tym poradził Pan Cabos. Jednym słowem trzeba to mocno przemyśleć, by nie mieć kłopotów na dalszych etapach pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 29 Października 2012 Share Napisano 29 Października 2012 Może klej epoksydowy typu distal? Bardzo dobrze się sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 29 Października 2012 Autor Share Napisano 29 Października 2012 Sorry, ale distalu to ja używam by np. przykleić jakiś element do kawałka ramki lub wykałaczki by potem malować. Bardzo ładnie i bez większej siły można potem odłamać takie klejenie. Distal to porażka, a już na pewno do tej figurki i tego co jest tu do sklejenia. Może z tą porażką to trochę przesada bo np. drzewko na dioramkę czemu nie. Do precyzyjnego klejenia jednak się nie nadaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 29 Października 2012 Share Napisano 29 Października 2012 Lutowanie rozumiem,że nie wchodzi w grę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 29 Października 2012 Autor Share Napisano 29 Października 2012 Rozgrzanie, nawet punktowe,tego stopu do temperatury topnienia to zapewne w konsekwencji byłby zakup nowej figurki, a nie jest tania. Mam ze 30 lat doświadczeń z lutowaniem z ramienia profesji, ale się nie odważę nawet zbliżyć do tego jakiejkolwiek lutownicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 30 Października 2012 Autor Share Napisano 30 Października 2012 całkiem niesłusznie I co to niby za tekst? niesłusznie co? lutowanie? Chętnie bym to zobaczył na takiej powierzchni ze stalowym drutem w środku. A jak już to niby czym cynelem, lutolem, flutinem? a może niczym i połączyć na gorąco podgrzewając? POWODZENIA ! Proponuję kupić za parę stówek taką figurkę, zlutować nie niszcząc rzeźby figurki i pochwalić się tu efektami. Jeśli nawet jakimś cudem, powtórzę - CUDEM by się udało, to takie łączenie i tak byłoby mniej trwałe i sztywne w tym konkretnym przypadku. Daruj więc sobie chłopie takie mądre wpisy w moich wątkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 30 Października 2012 Autor Share Napisano 30 Października 2012 DOBRE Niezłe porównanie modeli i skal. To BMW to głównie fototrawionki a to trochę inna historia. Powtórzę: POWODZENIA z lutowaniem rączek tego elfa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 30 Października 2012 Autor Share Napisano 30 Października 2012 Akurat znam ten wątek i fotki. Pan Marcin lutował tam punktowo wielki wózek i fototrawionki właśnie. Chyba że się mylę. Tu link dla zainteresowanych tym wątkiem z lutowaniem modeli z metalu: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=123&t=6074 Proponuję poczytać dokładnie i powtórzę po raz kolejny i ostatni: Gratuluję odwagi z lutowaniem w modelu za 1000PLN. Daruj więc sobie waść komentarze dla komentarzy, które nic mądrego nie wnoszą a są zwykłym biciem piany. No ale się nie dziwię bo u waści to akurat norma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chmura Napisano 30 Października 2012 Share Napisano 30 Października 2012 Nie widze powodu do lutowania raczek. Ja metalowe modele kleje cyjanoakrylem na sztyfty. Potem ewentualnie troche szpachli lub greenstuffu w zaleznosci od potrzeb. PS:Tylko przy tej skali drut musi byc sztywny i dlugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 30 Października 2012 Autor Share Napisano 30 Października 2012 Już o tym pisałem. Jeśli nawet jakimś cudem, powtórzę - CUDEM by się udało, to takie łączenie i tak byłoby mniej trwałe i sztywne w tym konkretnym przypadku. Dla wyjaśnienia. Mniej trwałe i sztywne niż klejenie dobrej jakości, twardym klejem. Obawiam się, że przy takim mocowaniu i wadze tej figurki bardzo szybko rączki zwiną się w pałąki. Cyna jest zbyt miękka. Rączki są już sklejone, ale o tym w następnych postach. Kleiłem je kilka razy zanim udało mi się uzyskać właściwy efekt, używając odpowiedniego kleju. Łatwo nie było bo długiego drutu użyć się nie da. Wspomniałem też, że chętnie bym zobaczył jak do tego podszedł Pan Cabos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 30 Października 2012 Share Napisano 30 Października 2012 Już o tym pisałem. Jeśli nawet jakimś cudem, powtórzę - CUDEM by się udało, to takie łączenie i tak byłoby mniej trwałe i sztywne w tym konkretnym przypadku. Dla wyjaśnienia. Mniej trwałe i sztywne niż klejenie dobrej jakości, twardym klejem. Obawiam się, że przy takim mocowaniu i wadze tej figurki bardzo szybko rączki zwiną się w pałąki. Cyna jest zbyt miękka. Rączki są już sklejone, ale o tym w następnych postach. Kleiłem je kilka razy zanim udało mi się uzyskać właściwy efekt, używając odpowiedniego kleju. Łatwo nie było bo długiego drutu użyć się nie da. Wspomniałem też, że chętnie bym zobaczył jak do tego podszedł Pan Cabos. A nie można po prostu skleić zwykłym klejem dwuskładnikowym tak aby zostawić miejsce na szpachle i ładnie zarobić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 30 Października 2012 Autor Share Napisano 30 Października 2012 Jasne, że można a nawet trzeba. Pytanie tylko jakim by w tym, konkretnym przypadku, przy tej wadze figurki, ta spoina, na tak małej powierzchni klejenia, była odpowiednio mocna i trwała. To naprawdę nie lada wyzwanie, które zmusiło mnie do wielu prób i doświadczeń z różnymi klejami. No ale zawsze to nauka i wnioski na przyszłość. Czego użyłem ? Odpowiedź będzie w następnym poście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 30 Października 2012 Share Napisano 30 Października 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 30 Października 2012 Share Napisano 30 Października 2012 No i czekamy w końcu na jakiś postęp w pracach, bo w kwestii kleju to chyba wszystko jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 2 Listopada 2012 Autor Share Napisano 2 Listopada 2012 Jak wspomniałem, po przemyśleniach i próbach z różnymi klejami, zdecydowałem, że skleję całość z mocowaniem rączek do klucza włącznie. Potem, najpierw pomaluję klucz za który, umieszczony w uchwycie będę mógł trzymać figurkę do malowania. Do sklejenia tego elementu użyłem kleju CA LOCTITE 420. Ten klej charakteryzuje się bardzo niską lepkością, co czyni go bardzo penetrującym. Polecam go wszystkim do precyzyjnego klejenia drobnych elementów np. fototrawionych. Do precyzyjnego dozowania używam igieł lekarskich 0,2mm nakładanych bezpośrednio na końcówkę pojemnika. Dla wzmocnienia i "zaszpachlowania" miejsca łączenia użyłem przemysłowego, dwuskładnikowego kleju do metalu LOCTITE 3450. W międzyczasie wytoczyłem z dębowego klocka podstawkę. Zabejcowałem. Polakierowałem i obkleiłem dla bezpieczeństwa taśmą maskującą. Na tak przygotowaną podstawkę nakleiłem mocną żywicą kawałek masy (Magic Sculpt), w której odcisnąłem miejsce mocowania całości podstawy figurki. Mam już więc także gotową bazę do zabaw z podstawką. Z założenia ma być kolorowo i bogato więc dla bajeru, na podstawce, będą jeszcze między innymi grzybki. O produkcji tychże w następnym poście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 2 Listopada 2012 Share Napisano 2 Listopada 2012 Cieszę się,że się udało . Wygląda bardo fajnie. Czekam na sbs o malowaniu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 2 Listopada 2012 Autor Share Napisano 2 Listopada 2012 Czas na zabawę w zrobienie grzybków na podstawkę. Mają być dość spore więc wymagają solidnego szkieletu. Nie będę opisywał poszczególnych kroków. Myślę że zdjęcia wystarczą by wszystko było jasne. Proszę o wyrozumiałość bo rzeźbiarz ze mnie żaden. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 2 Listopada 2012 Share Napisano 2 Listopada 2012 Bardzo fajny pomysł na zrobienie grzyba . Ciekawe jak będzie wyglądało po malowaniu ale teraz wygląda bardzo ładnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DawidM Napisano 2 Listopada 2012 Autor Share Napisano 2 Listopada 2012 No i wstępna przymiarka całości przed malowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 3 Listopada 2012 Share Napisano 3 Listopada 2012 Mnie się podoba . Jak sprawdzają się te pędzle z sylikonowymi końcówkami,które widać w tle ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.