Jump to content

Me 262 A-1a/U4 1:48 HB


Robert Ostrowski
 Share

Recommended Posts

Nooo... Robercik, dajesz z tą jaskółką. Co prawda krzyżackie lotnictwo to nie moje klimaty, ale patrząc na Twoje ostatnie prace malarskie,czuję że będzie na czym oko zawiesić. Nie jeden Modelarz przez duże eM tkwiący w modelarskim średniowieczu pozazdrości Ci tego baroku

Link to comment
Share on other sites

Robert,

 

Czy możesz mi napisać, jak model Jaskółki z HB ma się do DRAGON/Italeri???

Może widziałeś, i jedne i drugie??? Mam singla i szparkę i zastanawiam, się czy je robić, czy się ich pozbyć i nabyć HB.

 

Pozdrawiam

Maciej

Link to comment
Share on other sites

Maciek nie wiem jak sie ma HB do Dragona ,moze Kuba jak tu wpadnie to Ci objasni

 

Danielu dzięki

 

Krzychu kiedy Up KW nie wiem to juz od Tomka zalezy

 

silniki polepione,wymagaja lekkiego szpachlowania ,usterzenie i pokrywa działa ,kilka linii trzeba bedzie poprawić na kadłubie

 

dsc00553w.jpg

dsc00554t.jpg

dsc00556yw.jpg

Link to comment
Share on other sites

Cześć Robert, bardzo ciekawa wersja jaskółki. Myślę jednak, że jest niedobry kształt przedniej części - tam gdzie wystaje lufa. To bardzo charakterystczny element - zwróć uwagę i wprowadź ewentualne poprawki.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Robert narzucasz niezłe tempo chyba też ściągne z półki jeszcze jakiś model - poza tym widać że model musi się sklejać bardzo przyjemnie. Poza sporym frontem robót zazdroszczę ci opanowania fotografi - zdjęcia czyściutkie - zero cienia

Link to comment
Share on other sites

Sory Tomek .nie zauważyłem Twojego wpisu

 

Model klei sie bajecznie w przeciwienstwie do MiGa z Trampka ,tutaj szpachli uzyje tylko do silnikow,a co do tempa i jego narzucania ,lepie modele z pudła ewentualnie jakies dodatki firmowe ,nie rzezbie, to i w miare szybko sie klei ,szkoda życia na wnikanie ...tyle jest fajnych modeli bardziej skupiam uwage na malowaniu i pracy z aero .

A fotki jak fotki mam to szczescie że mam dostęp do fajnego oświetlenia

Link to comment
Share on other sites

Robert,

 

Czy możesz mi napisać, jak model Jaskółki z HB ma się do DRAGON/Italeri???

Może widziałeś, i jedne i drugie??? Mam singla i szparkę i zastanawiam, się czy je robić, czy się ich pozbyć i nabyć HB.

 

Pozdrawiam

Maciej

 

Zależy na czym Ci zależy

 

Dragon/Italeri to przepaki Trimastera, świetny model ale nie wolny od pewnych błędów.

Oryginał Trimastera posiadał bardzo fajne blaszki m.in. do wykonania komory podwozia głównego w płacie. Późniejsze edycje pod marką Dragona już miały część blaszek zastąpionych elementami wtryskowymi, Italeri o ile wiem ma wyłącznie elementy plastikowe.

Montaż jest miejscami utrudniony, wymagana jest ostrożność przy pasowaniu i szpachlowaniu.

Zestawy z pudełek Dragona z pierwszych edycji mają jeszcze dość dobre wypraski, późniejsze wydania szczególnie Italeri cierpią na skutek zużycia form. Szczególnie widać to po oszkleniu kabiny wersji A.

Wkurzające są gumowe opony kół, brzydkie i trudne do obrobienia.

 

HB to model oparty o zestaw Tamki jak szczotka o ścianę.

To praktycznie kopia Tamiya z niewielkimi zmianami własnymi i oczywiście zmianą wersji.

HB oferuje wersje Schwalbe, które wszakże były oferowane przez Trimastera/Dragona ale ich zdobycie jest niezwykle trudne (wersja A-1a/U3, A-1a/U4).

Modele są całe nitowane, montaż jest bardzo prosty, elementy odlane są czysto i schludnie, oszklenie jest bardzo ładne.

Są drobne mankamenty np. obecność widocznych po zmontowaniu listw ustalających położenie wanny kabiny pilota czy wspomniane nity ale generalnie modele warte polecenia.

Póki co HB nie wydał wersji dwumiejscowej (ani szkolnej, ani nocnej).

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
Guest
This topic is now closed to further replies.
 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.