TomaszDudek Napisano 14 Listopada 2013 Share Napisano 14 Listopada 2013 Oj niemogę się docekać jak zrobisz drabinę i podnośniki ,tam jest dopiero co porawiać , jak narazie jest super tak trzymaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 15 Listopada 2013 Autor Share Napisano 15 Listopada 2013 Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Kolejny mały postęp. Ciągle nie mam czasu i tempo jest słabe. Podstawa pod drabinę po pierwszym podkładzie, aby wychwycić nierówności. Na zdjęciu wyżej widać, że róg szafki mi trochę uciekł. Jak na złość gdy go kleiłem, brakło mi chińskiego "Super Glue" i kleiłem mocnym Pattexem, więc jest to już nie do naprawienia. Drzwiczki szafek (żaluzje), po pogłębieniu linni lekko się wygły (po lewej), więc chciałbym przedstawić mój sposób na prostowanie. Sposób bardzo prosty, ale skuteczny. Krzywe elementy kładę na prostej desce i mocno obciążam (czasem przykręcam lub przyklejam) aż się wyprostują. Teraz całość zalewam wodą o temp. ok. 70-80 Celsjuszy. Potem studzenie zimną i już elementy są proste. Na końcu przymiarka łoża do otwierania rolet. Estetyka nie jest tu konieczna, bo całość i tak bedzie zakryta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RapToWny Napisano 16 Listopada 2013 Share Napisano 16 Listopada 2013 Dobry warsztat . Podoba mi się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzior Napisano 16 Listopada 2013 Share Napisano 16 Listopada 2013 Fajny zlew Może prostowałeś kiedyś karoserię i podpowiesz jak to zrobić? Też myślałem o gorącej wodzie, ale nie wiem jak i na czym to położyć aby wróciła do swoich pierwotnych kształtów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorotka Napisano 16 Listopada 2013 Share Napisano 16 Listopada 2013 Teraz całość zalewam wodą o temp. ok. 70-80 Celsjuszy. Potem studzenie zimną i już elementy są proste. Czołem! Stosowałeś kiedykolwiek tę metodę na elementach z przeźroczystego plexi? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 16 Listopada 2013 Autor Share Napisano 16 Listopada 2013 ...Może prostowałeś kiedyś karoserię i podpowiesz jak to zrobić? Też myślałem o gorącej wodzie, ale nie wiem jak i na czym to położyć aby wróciła do swoich pierwotnych kształtów. Moje doświadczenie wzięło się ot tej renówki F1. Dość duży model (1:18) Hellera. Przy jego klejeniu tak zająłem się naciąganiem części (bo nie pasowały), że dopiero na końcu zauważyłem, iż model stoi na 3 kołach bo czwarte jest 5 mm w powietrzu. Tylny spoiler też był przekrzywiony tragicznie. Zdjąłem koła, położyłem na grubej sklejce. Dopiero położenie dwóch 5 kG młotków prostowało podłogę. Gdybym jednak w tym momencie rozgrzał model to młotek pewnie zapadł by się w plastik. Wykorzystując, że w F1 podłoga jest praktycznie płaska, przykleiłem klejem Super Glue podłogę do sklejki (przyciskając młotkami). Na drugi dzień do gorącej wody, studzenie i najgorsza część roboty to przy pomocy debondera, piłki i szlfierki Dremela - usunięcie sklejki. Jednak udało się - model jak widzisz stoi na 4 kołach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 16 Listopada 2013 Autor Share Napisano 16 Listopada 2013 ...Stosowałeś kiedykolwiek tę metodę na elementach z przeźroczystego plexi?... Nie, przeźroczystych nie miałem potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzior Napisano 16 Listopada 2013 Share Napisano 16 Listopada 2013 Dzięki, jak przyjdzie pora na ten wóz to będę próbował. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 21 Listopada 2013 Autor Share Napisano 21 Listopada 2013 Zanim zacznę się chwalić, pytanie do specjalistów ciężarowych. Mój zestaw ma trochę inne felgi z piastami niż oryginał: Przejmować się tym, czy zostawić tak jak jest? Pytam w tym sensie, czy jak zmienię to za pół roku okaże się, że w oryginale też zmienią na inne i moja robota na darmo. A teraz mały postęp. Przednia szafka gotowa do zamknięcia: I już zamknięta. Wokół żaluzji jeszcze duże szpary bo tam (po malowaniu) przyjdzie listwa wykończeniowa. Zacząłem też moduł napędu drabiny. Jak pisał kolega TomaszDudek tu pole do popisu jest duże. Po lewej tak wygląda to w modelu. Po prawej w oryginale. Napęd bębnów jest przenoszony za pomocą łańcuchów. W modelu ma on przekrój 0,4 x 0,6 mm. Italeri dało po prostu pręcik plastikowy o tym przekroju. Jak zrobić by przypominał on łańcuch? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 27 Listopada 2013 Autor Share Napisano 27 Listopada 2013 Ponawiam moje pytanie odnośnie piast i felg. Przecieź byli to szpece co mają to w małym palcu. Postęp prac: głównie przerabiam elementy, więc nie ma co pokazywać. Ale skleiłem konstrukcję drabiny. Według mnie imponujaca, więc tak na szybko jedna fotka. Drabina bardzo mnie zdziwiła. Robiłem małe drabiny do dwóch innych modeli. Za każdym razem dzień roboty to piłowanie szwów, szpachlowanie dziur po wypychaczach itd. Tutaj potężna drabina sklejona w jedno popołudnie. Prawie nie było co czyścić. Najlepiej jakościowo odlany element całego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszDudek Napisano 27 Listopada 2013 Share Napisano 27 Listopada 2013 Nie było co czyścić ? popatrz dobrze mnie jeden dzień zajęło wyczysczenie jednego przęsła a co robisz z rolkami do lin zostawiasz czy robisz cos z nimi , a naciągi linowe robisz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 27 Listopada 2013 Autor Share Napisano 27 Listopada 2013 Nie było co czyścić ? popatrz dobrze mnie jeden dzień zajęło wyczysczenie jednego przęsła a co robisz z rolkami do lin zostawiasz czy robisz cos z nimi , a naciągi linowe robisz ? Sam byłem zdziwiony, że tak fajnie odlali. Szpachlowałem może w sumie z 15 miejsc po wypychaczach, a jest ich setki, ale wszystkie na lekkim plusie, więc bardzo szybko wyczyściłem. Być może, że po tryśnięciu podkładem jeszcze parę miejsc wyjdzie. Rolek, na razie, nie planuję wymieniać. Ręcznie takich nie zrobię. Chcę zrobić tylko liny i dokleić do rolek. Myślę tylko jak to zrobić, żeby dawało się drabinę wysuwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elefantes Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 Ja bym się tymi felgami od Italeri nie przejmował, no ale ja to tylko ja, a model jest Twój Prace idą super. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadzior Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 Ile długości ma ta drabina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 29 Listopada 2013 Autor Share Napisano 29 Listopada 2013 Ile długości ma ta drabina? I tu mam dylemat. Czy zrobić drabinę złożoną (traci urok)? Czy też rozłożoną (tylko gdzie ja postawię ten model? Lub zostawić możliwość wysuwania (tylko jak wtedy zrobić olinowanie?) Poniżej jeszcze jedna fotka w powiększeniu. Jak widać, że nie widać: szwów, skurczy czy śladów po wypychaczy. Jak dla mnie, to najlepszy odlew Italeri jaki miałem w rękach. (Ta kreska wzdłuż między wzmocnieniami to tylko inny kolor po spiłowanym małym szwie.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin M. Napisano 29 Listopada 2013 Share Napisano 29 Listopada 2013 Czy zrobić drabinę złożoną (traci urok)? Czy też rozłożoną (tylko gdzie ja postawię ten model? Lub zostawić możliwość wysuwania (tylko jak wtedy zrobić olinowanie?) Coś za coś, jak to mówią. Po rozłożeniu drabina rzeczywiście wygląda imponująco, tylko bardzo trzeba uważać na kosz - jest bardzo delikatny; w moim modelu to najczęściej naprawiany element. Miejsca zajmuje sporo, podpory trzeba rozstawić. Zawczasu obmyśl sobie blokadę siłowników, bo te kołeczki, które dał producent, są do niczego. Ja zrobiłem ja ze spinacza odpowiednio wygiętego. Szacun za przeróbki, dzięki nim model nabiera życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 1 Grudnia 2013 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2013 ... Zawczasu obmyśl sobie blokadę siłowników, bo te kołeczki, które dał producent, są do niczego... Dzięki za zwrócenie uwagi. Po zrobieniu kilku przewodów hydraulicznych to nawet chyba nie ma do nich dojścia. ... tylko bardzo trzeba uważać na kosz - jest bardzo delikatny... No właśnie, a mnie korci, żeby osłony kosza zrobić siatkowe - tak jak w oryginale - ale boję się czy się wtedy nie rozleci. Pytanie do MarcinM i TomaszDudek lub kogoś kto wie. Czy wiecie jak powinno wygladać olinowanie drabiny? Ogólnie to sie domyślam, ale w szczegółach nie pasuje mi moje domyślanie do istniejących rolek na modelu. Np. W ogóle nie ma rolek na ostatnim przęśle drabiny, to jak ono się wysuwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 11 Grudnia 2013 Autor Share Napisano 11 Grudnia 2013 Co prawda niewiele przybyło, ale czas przypomnieć o sobie. Pomalowana paka, teraz moge brać się za dokończenie żaluzji na szafkach. Element podstawy drabiny (Niestety po nawinięciu i przyklejeniu lin okazało się na montażu, że powinny być nawinięte w odwrotnym kierunku i nie pasują mi teraz na rolkę prowadzącą. Jedną jeszcze naciągnąłem na rolkę, ale druga będzie szła obok rolki): Bęben linowy: Dorobione elementy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 22 Grudnia 2013 Autor Share Napisano 22 Grudnia 2013 Dla odmiany postanowiłem powalczyc z kabiną. 1. Przygotowane elementy do sklejania: 2. Pierwszy etap: 3. To co było gotowe już sklejone. Miałem jeszcze przykleić dach, ale w ostatniej chwili przypomniałem sobie, że nie zrobiłem uchwytów na dachu i nad drzwiami: 4. Lewe drzwi postanowiłem zrobić otwarte, raczej nie otwierane bo nie ma miejsca na zawiasy (jeszcze przemyślę). Pierwszy etap odcięcie stopnia to pikuś: 5. Obawiałem się, czy uda mi się bezboleśnie wyciąć drzwi, bo zostają bardzo cieńkie ramki, ale na szczęście ten etap zakończyłem sukcesem: I to by było na tyle (jak mawiał prof. Stanisławski) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 22 Grudnia 2013 Share Napisano 22 Grudnia 2013 Co to leży na fotelach ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 23 Grudnia 2013 Autor Share Napisano 23 Grudnia 2013 Co to leży na fotelach ?? Na fotelach leży druga moja porażka przy tym modelu. Samochód w oryginale ma takie zwykłe pomięte szmaciane pokrowce na gumkach. Myślałem, że ręcznikiem papierowym zrobię imitację. Jak widać nie wyszło. A pierwsza porażka to próbowałem robic instalację hydrauliczną z żywicznych nakrętek i pręcików fi 1 mm. Po zrobieniu łańcucha z 5 nakrętek i 4 pręcików o łącznej długości 4 cm, nakrętki pękają pod własnym ciężarem. Nie przypuszczałem, że nakrętki żywiczne są tak kruche. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 24 Grudnia 2013 Share Napisano 24 Grudnia 2013 Jak możesz zdemontuj te fotele i wykąp w Docie i pomaluj jakąś matową farbą , tak delikatnie. Potem troszkę przybrudzisz i będzie git. Spokojnych Świąt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 30 Grudnia 2013 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2013 Koniec roku, więc czas na aktualizację. Mark - na fotele zamówiłem kalki - zobaczymy jak wyjdzie, potem zostanie Twoja wersja. Teraz zacząłem dłubać hydraulikę. Strasznie powoli to idzie, a co gorsza zdjęcia mam niekompletne i część przewodów nie wiem gdzie idzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 31 Grudnia 2013 Share Napisano 31 Grudnia 2013 Zajefajna ta hydraulika. Skąd Ty masz te końcówki i inne drobiazgi. Przy okazji zapytam --- czy obiło Ci się o uszy czy któraś jednostka ma operacyjnego Neoplana ? Mam nowy pomysł na mojego Neoplana Citylinera. Szczęśliwego Nowego Roku. Wszystkiego najlepszego, i Simby 8x8 na półce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 2 Stycznia 2014 Autor Share Napisano 2 Stycznia 2014 Zajefajna ta hydraulika. Skąd Ty masz te końcówki i inne drobiazgi. Przy okazji zapytam --- czy obiło Ci się o uszy czy któraś jednostka ma operacyjnego Neoplana ? Mam nowy pomysł na mojego Neoplana Citylinera. Szczęśliwego Nowego Roku. Wszystkiego najlepszego, i Simby 8x8 na półce. Dziękuję za życzenia. Wzajemnie - Wszelkiej pomyślności i niegraniczonej kasy na modele. O Neoplanie nie słyszałem, ale jak jest Trabant pożarniczy to może i Neoplan się znajdzie. Odnośnie hydrauliki. Wszystkie elementy to płytki i profile z ABS-u. Profile Gościu sprzedaje na A..gro po 1 zł za 0,5 mb, więc kupiłem na zapas. Nie ma, niestety, sześciokątnych. Te kupiłem w Jadarhobby po 3,40 za 250 mm. Przy hydraulice popełniłem 3 błędy. Opiszę ku przestrodze dla innych: 1. Miałem przez godzinę oryginalny samochód do dyspozycji. Natrzaskałem zdjęć - niestety, bez żadnego planu. Efekt - mam po kilka zdjęć prawie takich samych, a wielu elementów nie mam wcale. 2. Do budowy instalacji kupiłem 3 rozmiary żywicznych nakrętek za prawie 40 zł. Są fajne, ale na silnik, ramę itp. Do budowy instalacji nie nadają się absolutnie, bo są za kruche. Widać to na zdjęciach. Na tych wcześniejszych jest zrobiony komplet wyjść czarnych wężyków. Na ostatnim zostały się już dwa, nakrętki pękają pod ciężarem wężyków. 3. Nie chciało mi się rozrysowywac planu instalacji. Przymierzałem na modelu i zaginałem. Ale w wielu miejscach, żeby przymierzyć, trzeba najpierw uciąć, albo zagiąć, a potem to już można tylko wyrzucić jak jest źle. Po nutce pesymizmu, moje małe odkrycie. Idealny przyrząd do zaginania profili na gorąco. Dzięki podgrzewaniu parowemu nie grozi stopienie plastiku. Wylot pary jest na tyle mały, że można podgrzewać precyzyjnie. Jak ktoś nie ma, może kupić żonie/dziewczynie na prezent i sam korzystać. Oryginał na zdjęciu: Postęp prac. Zakończony pierwszy etap hydrauliki i przyklejony prawy bok. Teraz dalsza zabawa z hydrauliką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.