Skocz do zawartości

1:72 P-47D Revell


kreator86

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż ja największe beztalencie modelarskie przynajmniej zdaniem jednego z użytkowników tego forum (wiadoma osoba wie, że to do niej) postanowiłem zniszczyć czyli zbudować kolejny model. Aż pewnie zęby dzwonią jednemu osobnikowi, że żal mu kolejnego zniszczonego modelu.

Wykonam model, który jest podany w nazwie tematu w malowaniu lotnictwa Wolnej Francji

1425569_661110167252587_535702311_n.jpg

 

Malowanie inne niż proponuje Revell, jednak jest wysokie prawdopodobieństwo, że może być one bliskie prawdy. Z dojrzanych zdjęć kilka P-47D z boćkiem na kadłubie posiadało taki oto czerwony pas - zgadza się jednostka, grupy od 3 do 5. Więc czemu nie zrobić takiej interpretacji ? Ja ja zrobię.

Waloryzacji blaszkami niestety nie przewiduje, gdyż większość funduszy poszła w dwa inne projekty modelarskie.

Więc kolorystyka to OD (odcień Humbrola 66 - tak wiem inny, ale równie prawdopodobny 66 przedstawia OD bez działania czynników atmosferycznych na farbę) spód aluminium. Podwozie na srebro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odcień Humbrola 66 - tak wiem inny, ale równie prawdopodobny 66 przedstawia OD bez działania czynników atmosferycznych na farbę

 

Mógłbyś to napisać jakoś inaczej? Tak jak jest nie łapię o co Ci chodzi, ale brzmi to bardzo podejrzanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc inaczej. Olive drab nie jeden ma odcień nawet kilka OD jest. Najczęściej używany jest Humbrol 155. Na kilku zagranicznych forach wyczytałem, że ten odcień prezentuje OD poddany działaniu czynników atmosferecznych. Humbrol 66 to również OD tylko w początkowej fazie użytkowania samolotu. Przy okazji potwierdziły się moje przypuszczenia o czerwonym pasie na silniku - kolejny raz pomogło mi zagraniczne forum. Co ciekawe samoloty Wolnej Francji, w tym P-47D miały malowane na żółto końcówki skrzydeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym modelem to ciekawa u mnie historia. Miałem już raz revellowskiego P-47D na warsztacie, ale trafiłem na trefny model. Nic do siebie nie pasowało i model poleciał do kosza (okazało się, że był to przepak starej edycji w nowym opakowaniu). Kalki zatrzymałem dla siebie i wykorzystałem je w modelu Academy, który w mojej opinii jest całkiem przyjemnym modelem do pracy. Revell dostaje ode mnie drugą szansę. Wiem, że muszę trochę przerobić kokpit, żeby wpasował się w kadłub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie ten, gdyż przedstawia kolor przed wystawieniem go na działanie warunków atmosferycznych - powietrze, deszcze, Słońce itp. 155 to kolor wypłowiały użytkowany. Wystarczy spojrzeć np na mojehobby paletę Humbrola i 3-4 OD są przedstawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy. Tą kwestię wyjaśniono mi na innym zagranicznym forum. Na razie w kokpicie prace powolne, bo deszczowa pogoda raczej usypia niż pobudza do prac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda jak beznadziejna była tak jest. Jak na złość naświetlenie mojego pokoju przy pełnym zachmurzeniu w połączeniu z opadami jest mizerne. No, ale mniejsza. Oto rezultaty ostatnich prac. Po złożeniu na sucho wszystko pasuje idealnie. Zielone przetarłem suchym pędzlem na czarno.

1425493_663079530388984_863009578_o.jpg

tu tablica jest smyrnięta srebrnym

1398813_663079537055650_1744633074_o.jpg

 

1398581_663079533722317_2096498717_o.jpg

1401452_663079663722304_1621348740_o.jpg

882325_663079737055630_762425069_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego siedzisko jest na brazowo, w momencie kiedy powinna byc w kolorze takim jakim jest wnętrze malowane? Czemu zamalowales pasy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój błąd przyznaję się. Pewnie chciałem, żeby francuski pilot nie narzekał, że go fotel gniecie w krzyż dlatego poszła imitacja skóry.

Prace idą powoli do przodu niestety z powodów zdrowotnych. Mam poobijany nadgarstek po tym jak zleciałem z drabiny i dłuższa praca sprawia mi ból i po drugie przyplątała się jakaś jelitowa grypa...mniejsza o moje zdrowie.

Skrzydła pomalowane należą do zezłomowanego P-47D. Bazą była farbka H66 OD przetarcia to H155 też OD, które mają imitować płowienie bazowej farby. Aluminiowy ślad to efekt łażenia pilota i personelu możliwe, że zrobię finalnie to na czarno.

1398041_665157316847872_1592654833_o.jpg

Kadłub dostanie w kilku miejscach szpachli i zostanie przeszlifowany, najwięcej będzie na spodzie pracy.

901975_665157313514539_1285537792_o.jpg

1421291_665157310181206_150055155_o.jpg

W międzyczasie popracuje nad silnikiem i jego osłoną i dopiero po ich wmontowaniu do kadłuba wezmę się za malowanie. Podwozie, bomby i dodatkowy zbiornik pójdą na końcu. walka trwa z modelem jak i zdrowiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace ruszyły zdrowie też się poprawiło, że można lepić ile się chce.

1398257_666649573365313_1878410863_o.jpg

620725_666649576698646_1454036662_o.jpg

1417546_666649580031979_885877011_o.jpg

1399035_666649623365308_1333658804_o.jpg

 

Teraz wspomniane wcześniej osłona silnika. Już przymiarki na sucho wskazują, że będzie bardzo interesująco w jej włożeniu we właściwe miejsce. Bardzo mocne wciśnięcie na super-glue powinno dać radę. Innym rozwiązaniem jakie sobie rozważam jest wycięcie zaznaczonych elementów w osłonie i późniejsze ich wklejenie lub zostawienie bez tego elementu lub po prostu osłona będzie leżeć obok samolotu z odsłoniętym silnikime.

1410947_666649620031975_1702886359_o.jpg

kilka kosmetycznych poprawek dostanie też silnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy dobrym pomysłem jest pozostawienie odsłoniętego silnika (chyba dobrze odczytałem zamiar). Bo to, co reprezentuje ten silnik spudłowy nie bardzo kwalifikuje się do takiego pokazania. W moim P47 zastosowałem świetny - moim zdaniem - silnik Airesa. Ale, choć tak planowałem, nie odsłaniałem go...

Pozwolisz, że wkleję kilka zdjęć. Model Revell'a sprzed kilkunastu lat. Moim zdaniem to lepiej dopasować osłonę do silnika i założyć ją... Mnie tak to wyszło:

kc1i.jpg

 

zpfm.jpg

 

275f.jpg

 

I jeszcze jedna kwestia - a w zasadzie miała być główna... Chyba tak tego nie pozostawisz?

hgu2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby myśleć o spasowaniu osłony do pudełkowego silnika musiałem wyciąć zaznaczone elementy czarną ramką. Inaczej ni cholerci a nie chciałem uszkodzić silnika..w sumie doklei się je potem lub pomyśli nad koncepcją P-47 w warsztacie czy coś takiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby myśleć o spasowaniu osłony do pudełkowego silnika musiałem wyciąć zaznaczone elementy czarną ramką. Inaczej ni cholerci a nie chciałem uszkodzić silnika..w sumie doklei się je potem lub pomyśli nad koncepcją P-47 w warsztacie czy coś takiego

Osłona wchodzi bez problemu i nic się nie uszkadza, wystarczy jak już pisałem wcisnąć. Teraz zrobiłeś sobie tylko kłopot z dorabianiem tych łopatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili sytuacja wygląda tak. Elementy, które wyciąłem, aby wpasować osłonę silnika miały zostać ponownie użyte. Jednak podczas sprzątania domu zaginęły bez wieści. W międzyczasie pracowałem nad skrzydłami są już pomalowane i mają żółte pasy. Na tym samolocie przetestuję patent podejrzany na YT czyli ołówkiem podkreślić linie podziału się zobaczy jak wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.