Skocz do zawartości

jak połączyc ten włącznik????? pomocy


koksik750

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

mam zamiar zrobic oswietlenie w moim aucie i posiadam mini wlacznik:

 

6ff574d7052d83ba.jpg

 

 

moje pytanie: gdzie jest plus a gdzie minus?? jak to polaczyc z kablami??

i drugie pytanie:

poniewaz bateria 9v jest za duza postanowilem uzyc plaskich okraglych baterii 3v. z tego co sie zorientowalem to musze uzyc na przod i na tyl osobnych baterii :/ i czy to mozliwe ze gdy doloze do baterii 3v polaczonej z dioda bez opornika ( bo przy tej bateii jest niepotrzebny ) to dioda przestaje swiecic? i drugie pytanie brzmi czy moge je podlaczyc pod ten jeden wlacznik??

pomozcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm sluchaj po układzie wyprowadzeń wydaje mi się że jest to włącznik podwójny czyli pozwalający zamykać 2 niezależne obwody za jednym zamachem. Środkowy bolec w każdej linii to "wejście" i teraz w zależności od ustawienia wajchy jest ono spinane z lewym bądź prawym wyprowadzeniem. Taki układ jest stosowany praktycznie w każdym popularnym przełączniku 2-pozycyjnym.

Pozdrawiam

P.S. jeśli chcesz rysunek mogęcoś w paint'cie narysować

A co do miernika to ustawiasz go sobie na pomiar ciągłości albo na pomiar oporności i jeśli nie ma połączenia bedzie wyświetlane "1" jeśli jest coś w granicach "0" w zależności od zakresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, że każdy aparat, to nie do końca prawda.

Ze każdy nowy to sie zgodzę, ale nie zapomnijmy że w użyciu jest jeszcze całkiem sporo aparatów 2-3 letnich, które takiej funkcji mogą nie posiadać.

 

A ciebie koksik zapraszam do obejrzenia tego tematu:

 

viewtopic.php?t=4464

 

Moze coś cię zainteresuje

 

Opis jak robić zdjęcia macro, aparatem bez funkcji makro zamieszce tam w krotce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, że każdy aparat, to nie do końca prawda.

Ze każdy nowy to sie zgodzę, ale nie zapomnijmy że w użyciu jest jeszcze całkiem sporo aparatów 2-3 letnich, które takiej funkcji mogą nie posiadać.

Mam jedną z pierwszych cyfrówek i ma makro:) kupiłem ją jakieś 7 lat temu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to czy już aparat ma funkcje macro zależy, od budowy układu optycznego.

Jeżeli układ ten jest stało ogniskowy to takiej funkcji nie da sie zastosować.

 

Na początku kariery aparatów cyfrowych konstrukcje stało ogniskowe były popularne, lecz z czasem zostały wyparte przez kompakty z bardziej wyrafinowanym układem optycznym.

 

Tak wiec nigdy nie twierdziłem ze wszystkie stare aparaty cyfrowe nie posiadają funkcji macro, napisałem ze MOGĄ tej funkcji nie posiadać.

 

A co ciekawe, to są jeszcze w sprzedaży NOWE, tanie kompakty stało ogniskowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chyba nie tego dotyczy wątek ... Jeśli ktoś nie wie co jest na zdjęciu to nawet jego dobre wykonanie nie pomoże w rozwiązaniu problemu. Mi lepsze nie jest potrzebne

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeście się ostatnio wszyscy uczepili tych fotografii... Jeśli to jest wyłącznik, to jak to napisał Piter, jeśli ktoś się zna na tym, to lepsze zdjęcie nie jest mu potrzebne.

moje pytanie: gdzie jest plus a gdzie minus?? jak to polaczyc z kablami?? (...) i drugie pytanie brzmi czy moge je podlaczyc pod ten jeden wlacznik??
Z zasady w przełącznikach nie ma czegoś takiego, jak plus czy minus. Prawda jest taka, że wyłącznik czy przełącznik ma rozłączyć w którymś miejscu obwód i nie jest ważne, czy rozłącza ze strony plusa czy minusa.

Jeśli natomiast chodzi o podłączenie, to Piter wystarczająco dobrze opisał. Jak masz obwód składający się z baterii, diody i rezystora (opornika), to w ten szereg wstawiasz przełącznik. Mniej więcej wygląda to tak:

 

----bateria-----wyłącznik-----rezystor-----dioda--- i z powrotem do baterii.

 

Oczywiście kolejność nie ma żadnego znaczenia, jedynie ważne jest to, żeby plus baterii przypadał na odpowiednią (zwykle dłuższą) nóżkę diody. Jeśli podłączysz odwrotnie, to dioda nie będzie świecić (taką już ma naturę - czyli zasadę działania).

Do wyłącznika podłączasz przewody w taki sposób, żeby jeden był przylutowany do środkowego pinu, a drugi do lewego lub prawego - jak chcesz (to już potem nie ma większego znaczenia dla działania obwodu).

 

Jeśli chcesz podłączyć dwa obwody (wspominałeś osobno o obwodzie na przód i tył), to drugi obwód podłączasz tak samo, jak pierwszy, tylko że do drugiego rzędu pinów (tych nóżek wyłącznika). Pamiętaj o tym, żeby przewody były podłączone po tej samej stronie środkowych nóżek; w przeciwnym przypadku załączając na przykład przód będziesz wyłączał tył...

 

i drugie pytanie:

poniewaz bateria 9v jest za duza postanowilem uzyc plaskich okraglych baterii 3v. z tego co sie zorientowalem to musze uzyc na przod i na tyl osobnych baterii :/ i czy to mozliwe ze gdy doloze do baterii 3v polaczonej z dioda bez opornika ( bo przy tej bateii jest niepotrzebny ) to dioda przestaje swiecic?

Jeśli dioda przestaje świecić, to najprawdopodobniej podłączyłeś ją odwrotnie. Chyba, że bateria nie daje 3V tylko mniej. Poza tym, ja na Twoim miejscu podłączyłbym rezystor o wartości ok 750 Ohm, gdyż wtedy diody będą świecić dłużej - podłączając rezystor ograniczysz prąd płynący przez diodę, a zatem bateria będzie się wolniej rozładowywać.

 

Mam nadzieję, że ten mój elaborat jakoś trafił... Gdyby coś jeszcze było niejasne, śmiało pytaj.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki chlopaki za rady, teraz wszystko jest jasne...z wasza pomoca udalo mi sie wkoncu zrobic ta elektryke.

 

i przede wszystkim popieram kermita i pitera!!! jesli ktos zna sie na elektronice to nie potrzebuje super wyraznego zdjecia! panowie to nie model zebym musial wszystkie detale ukazac...

 

jeszcze raz dzieki Piter za twoja pomoc i tobie kermit rowniez

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to i takie zdjęcie jest wystarczające.

 

Schemat mniej więcej taki:

 

f2435407ff84f1a1.jpg

 

Pamiętaj ze diody LED posiadają dwie elektrody (katodę i anodę), aby taka dioda świeciła musi być spolaryzowana w kierunku przewodzenia, czyli dodatni potencjał podawany jest na katodę (dioda ma jedna nóżkę krótsza)

 

Napięcie progowe diod krzemowych wynosi 0,7V tak wiec na jednej bateryjce ·3V zaświeci co najwyżej jedna dioda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napięcie progowe diod krzemowych wynosi 0,7V tak wiec na jednej bateryjce ·3V zaświeci co najwyżej jedna dioda.
Pamiętaj jednak, że w przypadku diod LED (świecących) napięcie potrzebne do widocznego zaświecenia jest zdecydowanie większe. Dla małych diod (o średnicy 3mm) wynosi ok. 1.5V (ostatnio testowałem), dla diod 5mm wynosi już niewiele ponad 2V, a dla jeszcze większych... no cóż, nawet bateria 3V nie dałaby rady...

Dlatego w tym przypadku nie można podłączyć więcej niż 1 diodę w szereg. Zatem z jednej baterii trzeba wyprowadzić tyle przewodów, ile diod ma być podłączonych do tej baterii. Poza tym każda dioda musi mieć swój własny rezystor...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh połączenie równoległe takie jak jest właśnie na tym rysunku jest znacznie lepsze. właśnie w przypadku połączenia szeregowego spadek napięcia na każdej z diod był by zbyt duży by je zaświecić. Stąd diody świecą. Construktor - nie mieszaj mu jeśli nie jestes pewien

koksik - schemacik masz dobry tylko dodał bym jeszcze przed każdą diodką rezystor ograniczający prąd i czerwona linia do diodek po prawej stronie powinna prowadzić do "bolca" w lewym górnym rogu a nie prawym górnym bo będą Ci świecić raz przednie światła, raz tylnie

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie spostrzeżenie, ze w przypadku zastosowania połączenia równoległego, powinieneś sie pokosić o zmianę źródła zasilania.

Niewidem jakimi diodami dysponujesz, ale jeżeli są to S LEDy to płaskie bateryjki 3V nie starczą na zbyt długo (a poza tym są to baterie raczej specjalistyczne i drogie). Wiec jeżeli uda ci sie pomieścić w tym samochodzie dwa paluszki AAA to będzie lepsze rozwiązanie, utworzą one jedno źródło napięcia dla wszystkich czterech diud połączonych równolegle, takie ogniwo starczy na dłużej, a maksymalna wydajność prądowa na pewno będzie lepsza niż płaskich 3 voltowek.

 

Będziesz mógł wtedy zrezygnować z rezystorów (przynajmniej ja bym tak zrobił), bo rezystory ograniczające prąd wydłużają żywotność baterii ale również zmniejszają natężenie światła emitowanego przez diodę, które to jest proporcjonalne do natężenia prądu, po za tym na rezystorze występuję spadek napięcia, a my potrzebujemy oświetlenia a nie grzejnika.

 

Tak wiec jeżeli jednak zastosujesz bateryjkę 3V to wlutuj rezystory, a jeżeli dwie AAA (a najlepiej akku) to możesz z nich zrezygnować.

 

006934c5ddadec31.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz mógł wtedy zrezygnować z rezystorów (przynajmniej ja bym tak zrobił), bo rezystory ograniczające prąd wydłużają żywotność baterii ale również zmniejszają natężenie światła emitowanego przez diodę, które to jest proporcjonalne do natężenia prądu, po za tym na rezystorze występuję spadek napięcia, a my potrzebujemy oświetlenia a nie grzejnika.
Trzeba jeszcze wziąć jeden fakt pod uwagę, o którym nikt nie pomyślał. Otóż masz rację, perdidos, że rezystory wydłużają żywotność baterii i ograniczają prąd, że się grzeją i że przez nie diody świecą ciemniej. Ale z drugiej strony, jeśli puścimy przez diodę pełny prąd, to jej żywotność też spadnie - szybciej się spali. A chyba lepiej, żeby trochę się pogrzało, nieco słabiej zaświeciło, niż żeby częściej wymieniać w pojeździe baterię i diody (te drugie to już chyba trudniejsze...). Więc ja bym, tak jak Piter, pozostał przy rezystorach. I uważam, że takie 500 - 750 Ohm spokojnie wystarczą. Diody będą się świeciły niewiele ciemniej od przypadku, gdy nie będzie rezystorów i dodatkowo o wiele dłużej...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, przecie nie będziemy oszczędzać na rezystorach po groszu

 

Ale nadal uważam ze zasilanie oszczędniej byłoby zmienić (tylko ten brak miejsca), a pomyśleć ze przy tak prostym układzie, jest tyle zagadnień do ustalenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.