Skocz do zawartości

Musashi 1:350 TAMIYA


Drozdek

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...
  • Odpowiedzi 127
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Blach nie ma bo nie stać mnie na kupno, miałbym przekichane gdyby rodzice się dowiedzieli o zakupie ich oraz nie czuję się jeszcze na siłach by iść w blachy mimo iż już kilka osób nalegało bym szedł w blaszki. Teraz męczę się nad Prince of Wales 1/700 z blaszkami Edka i albo to nie moja skala albo po prostu blachy to nie moja specjalność bo wiele elementów zostawiam plastikowych w Księciu Walii. Ale obiecuję, że po obronie inżynierskiej lub w okolicach wakacji zacznę coś dłubać w blaszkach w skali 1/350.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, jak zaczynasz z blaszkami dlubac to nie rob w 1:700, za male i mozesz sie zniechecic. 350 co najmniej i najlepiej cos prostszego np. jakas motorowe fajna zebys sie wkrecil w wyginanie. Ja tez nie jestem jakis pro. ale z blaszkami jest niesamowita roznica, mam na warsztacie HMS Warspita od paru miesiecy i wyginam te blaszki wyginam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Teraz męczę się nad Prince of Wales 1/700 z blaszkami Edka i albo to nie moja skala albo po prostu blachy to nie moja specjalność bo wiele elementów zostawiam plastikowych w Księciu Walii....

 

1:700 to już specyficzna skala. Tam bez blaszek jest nudnawo trochę. A olinowanie to już jest magia na całego... Choć przyznam najbardziej mnie pociąga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak narazie do blaszek zniechęca mnie tylko i wyłącznie ich cena ;) Motorówki jakoś mnie nie kręcą, wolę wypłynąć na głęboką wodę i najwyżej dłużej męczyć się z modelem. Sami zresztą zauważyliście, że przeważnie okręty min 50cm ;) W 700-tce akurat jest dosyć mało blaszek ale to pierwszy i prawdopodobnie ostatni model w tej stali ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Udało się zdobyć aerograf i na pierwszy ogień poszedł Musashi z częścią nadwodną oraz nadbudówki. Z efektu końcowego jestem zadowolony w 95% ponieważ jak zobaczycie na zdjęciach za późno zorientowałem się, że opary szarości kierują się na część podwodną. z drugiej strony jest idealnie czysto ale zamaskuję owe niedociągnięcia ;)

 

Przepraszam za jakość zdjęć oraz w pierwszym zdjęciu może trochę "niesmaczny" widok ale nie miałem innego kartonu do osłony niż po pizzy. Co do zdjęć z lepszą jakością to będą niebawem gdy pomaluję pokład deskowany i spróbuję dodać trochę wasch'a własnej produkcji :P

 

A galeria (bo niedługo trzeba coś o tym myśleć) będzie zrobiona przez profesjonalnego fotografa ;)

 

cf045979985f2117gen.jpg

8632375ce75bc091gen.jpg

d5dc5ab5a155ffecgen.jpg

36ccd3362bc2f61cgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aero to jedyny sluszny wybor/srodek do pieknego kadluba, sledze Twoja stocznie i kibicuje, sam koncze HMS Warspit-a i nie moge sie doczekac az zaczne US BB-63 Missouri (ostatnio sie zorientowalem ze kadlub ma prawie metr ((94.5cm)) dlugosci!) ))) - tez lubie duze okrety, ale motorowki do Warspita rzezbilem prawie 2 miesiace

 

Pozdro i powtarzam mantre modelarzy - Cierpliwosci zycze !

 

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że był pokryty drewnem, mam już gotową farbę tylko pokład nie jest jeszcze pomalowany z braku czasu, więc spokojnie, będą deski i może odrobina wash'a ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co masz na myśli, o jaką część modelu mówisz, wytłumaczyłbyś jakoś precyzyjniej dla żółtodzioba? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli, że proponuję Ci wykonanie deskowania pokładu z... deseczek

Musashi to stary model, miałem kiedyś jego chiński przepak, deskowanie pokładu zaznaczono wzdłużnymi, wypukłymi liniami, tak kiedyś Tamiya miała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mam dość wiedzy i sprawności w palcach by owe deskowanie wykonać, bo doświadczenia niestety ni ma, a gotowego deskowania nie kupie z braku funduszy niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam ponownie, po kilku dniach negocjacji, oczekiwania oraz życzliwości kolegi r.kalkowski (dzięki wielkie ) dotarła dzisiaj do mnie paczka z dodatkami do Musashi (Yamato). Otwierając karton czułem, że święta coraz bliżej

Poniżej zdjęcia z zawartością kartonu.

80bdef6a1f6a75ddgen.jpg

e8fd2c2c06139ab7gen.jpg

5067d1eaee90a679gen.jpg

0da649727d12f700gen.jpg

795192ccace32f0fgen.jpg

1dcaeb32d294b2d5gen.jpg

3472e93d2d39a951gen.jpg

81a7a4a953239547gen.jpg

d4da730df50965b7gen.jpg

00f0b6d81663fcf2gen.jpg

9e42ce787615ac1egen.jpg

4e13068504d742dcgen.jpg

Otwieram powyższą instrukcję i szok pełno blaszek:

d1d64ef5a889047agen.jpg

przewracam kilka kartek i znajduję kolejne:

abf21dae0953d700gen.jpg

88095aa63f237f63gen.jpg

 

No to tyle. Wiele blaszek jest z "resztkami" ale mi to wystarczy, użyję to co mam. Trochę zmian, przeróbek itp mnie czeka ale nie obiecuję, że to nastąpi w najbliższym czasie niestety, lecz małymi kroczkami będę iść do przodu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Powoli, bardzo małymi kroczkami się odmienia z tymi blaszkami Co by tu więcej pisać, nic niestety bo dodałem kilka blaszek zaledwie

Wspomnę tylko, że jedną z katapult przypadkowo wygiąłem w drugą stronę i chcąc naprawić odłamały mi się wszystkie części więc jest klejona tak jakby od zera.

 

8844a56852b6d6e2gen.jpg

2cd0793fd37ab305gen.jpg

7fa2bbf378502138gen.jpg

f89b259c049a8634gen.jpg

58dde62c151d3f56gen.jpg

22d9220eb0bdf3ebgen.jpg

9daa7ac1df89431egen.jpg

9574824ceaedad98gen.jpg

z drugiej strony tak samo "siatki" przymocowane:

7c3eb2b910949073gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszym późnym wieczorem do Musashi został dołączony dźwig oraz mały fragment relingów:

 

36fbe37e50165d32gen.jpg

7f038b47f00224e3gen.jpg

ff1393797dd78d78gen.jpg

6bf2e36324a32a01gen.jpg

b795f61d04c0b106gen.jpg

3efdef985456820bgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śledzę Twoje wątki. Wnoszę, że jesteś na początku modelarskiej drogi szkutniczej.

Przyznam szczerze, że jestem pod olbrzymim wrażeniem postępów jakie poczyniłeś. Muszę to napisać bo, jest to sposób na leczenie moich kompleksów, których przez Ciebie się nabawiłem.

 

Modelarstwem param się już kilka lat (pancerka 1/35), wkrótce jednak poszerzam zakres modelarskich zainteresowań: Hood 1/350 czeka na półce

Podglądając Twoje warsztaty z coraz większą trwogą spoglądam na to olbrzymie pudło Trumpetera.

 

Gratuluje i zazdroszczę postępu i nabytych umiejętności.

Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.