Skocz do zawartości

Mój pierwszy raz ,czyli KW 2 1:35


simonp92

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich pewnie mnóstwo było postów typu - cześć jestem Janusz i jestem nowy . Zaczynając więc , jestem nowy na forum , a moją przygodę z modelarstwem zacząłem w zeszłym roku z modelami czołgów w skali 1:72 i było mi chyba za mało wrażeń , więc za namową mojego "dilera" tankowego zacząłem się bawić ze skalą 1:35 . Moim pierwszym modelem jest KWusia z majestatycznie duża wieżą (KW2)-zgrabna bestia . Pracę zacząłem troszke wcześniej i niestety byłem tak zaaferowany sklejaniem że nie pomyslalem o fotorelacji ..

no cóż mam gotowy już material na modelkę - KW , a teraz dopieszczam dioramke , jej elementy oraz figurki . podkreslam że diorama jak i załoga czołgu są jeszcze nie skończone .

Czekam no różnej treści pomocne porady, jak udoskonalić mój mój pomysł

no i oczywiście na konsekwentną krytykę

czekam na odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

http://plus.google.com/u/0/113229169320233246740/posts/V2V3ofRCjNR

 

 

no już doszedłem do tego jak wkleić fotki , a jest jakis sposob by wrzucic je prosto z kompa

(przepraszam ze poruszam inny temat , lecz darujcie poczatkujacemu forumowiczowi)

 

jakosc zdjec kiepska , nastepnym razem odpale aparat foto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skoro ja się wypowiadam , to może dokończę . Jak na pierwszy raz , to model prezentuje się świetnie , rażą mnie natomiast lewitujące gąski , brak śladów za maszyną (w końcu on ważył swoje ) i świecące figurki.

 

 

Pozdrawiam!

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo gasek- w planie mam pociągnąć do prawie ze samego konca makiety , ten wał błota który spod nich wychodzi na początku KaWy , dodane bedą ślady i trochę metnej wody za czolgiem. Obawiam sie malowania figurek moze macie jakieś wskazówki , a ich ustawienie jest oki??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początki sa trudne, ale każdy przez to przechodził. Najpierw kwestia zdjęć - tutaj masz wszystko na ich temat - Tło czyli 20 minut i 15 zł czyli koniec obciachu i żenady.. Malowanie figurek trudny temat - proponuję Youtube -

i
. TYlko twarze, ale one są najtrudniejsze.

 

Sam model nawet przywoicie ci wyszedł. Problem dotyczy integralności z podstawką. Jak już wcześniej zauważył kolega gąsienice dziwnie przylegają do podłoża - szczególnie praw, idelanie prosta w dolnej części. Jadąc po błocie gąsienica powinna być ubrudzonana całej swojej powierzchni, a góra jest czyściutka. Sam czołg w okolicach gąsienic też trochę tego błota mieć powinien. Walcz dalej.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy usprawiedliwianie wszystkich baboli tym, że to pierwszy model jest zasadne?

Ja wychodzę z założenia, że najpierw sklejamy modele porządnie i bez błędów, malujemy nie zalewając farbą i nie maskując niedociągnięć brudem, a dopiero w kolejnych krokach podwyższamy poprzeczkę.

 

Krzysiek, pozwoliłem sobie poprawić jeden link.

Tło czyli 20 minut i 15 zł czyli koniec obciachu i żenady..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo super dzieki za podpowiedzi , fajny bajerek z tym brystolem napewno nastepne fotki wykonam w taki sposób . Hmm jest jeszcze cos wracajac do moich fruwających gąsiennic - jak napisałem na poczatku jeszcze nic nie jest do konca dokonczone i mysle ze z moim pedandtycznym nastawieniem do modelarstwa jeszcze duzo rzeczy bede piescic pedzelkiem

dzis sie zabieram za wieczorne dłubanko , zastanawialem sie nad zageszczeniem suchej trawy . tu na zdjeciach "rosnie" w kępkach , chcialbnym dolozyc troche frywolnie rosnacych kłosów.

nastepna sprawa zlikwidowanie efektu niebywale lekkiej maszyny- stworzę troche wiecej błota i uformuje waly wylewajace sie spod gąsek , oraz mokre ślady za pojazdem .

jesli jeszcze dzis zdarzę to wrzuce kilka fotek

 

 

pozdrawiam , najlepszego!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy usprawiedliwianie wszystkich baboli tym, że to pierwszy model jest zasadne?

Ja wychodzę z założenia, że najpierw sklejamy modele porządnie i bez błędów, malujemy nie zalewając farbą i nie maskując niedociągnięć brudem, a dopiero w kolejnych krokach podwyższamy poprzeczkę.

 

Krzysiek, pozwoliłem sobie poprawić jeden link.

Tło czyli 20 minut i 15 zł czyli koniec obciachu i żenady..

 

Drogi sceptyczny przyjacielu , mam pytanie - po Twojej wypowiedzi ,zacząłem szukać swoich usprawiedliwien "baboli" i nie moge znalezc gdzie one są ??! sluchaj tak to moj pierwszy model , ale jest pierwszym w skali 1:35 . wczesniej długo głaskałem 72-jke

. a moje błedy , co do nich to chyba każdy mistrz modelarstwa , taki jak zapewne Ty , pewnie też je popełniał może nie uwierzysz ale wystawiłem te fotki nie po to żeby zbierać pochwały ,ale po to by uzyskać kilka bezcennych porad . Szczerze to przynajmniej mi sie wydaje , ze sam model wyszedł mi calkiem nieżle a dopiero dioramka i "wtulenie" modelu w nią musi jeszcze odczekac swoje ..

 

P.S. Z całym szacunkiem dla obecnych na forum modelarzy , naprawde nie oczekuje pochwal, ale tez komentarzy tego typu - ooo bo trzeba robic dobrze a nie źle - oczekuje przydatnych podpowiedzi bardziej doswiadczonych kolegów modelarzy

Pozdrawiam Szymon ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko:

Gąsienice założone odwrotnie.

Te haki na wieży na których powiesiłeś łańcuch, jest to przeróbka niemiecka, załoganci RKKA natomiast sugerują, że nie jest to wóz w posiadaniu Niemców. I do tego napis propagandowy. Nie spotkałem się z frontowym KW-2 z propagandówką.

Malowanie hmm baza wygląda dobrze jednak ciapki brązów i różnych odcieni zieleni nie wiem co mają przedstawiać. KW-2 malowane były jednolicie na kolor zielony.

Jeśli chodzi o podstawkę i figurki to już się koledzy wypowiedzieli.

 

wczesniej długo głaskałem 72-jke

. a moje błedy , co do nich to chyba każdy mistrz modelarstwa , taki jak zapewne Ty , pewnie też je popełniał

Mistrzem nie jestem i daleko mi do choćby średniego poziomu, jednak rozpoczynając pracę nad modelem zagłębiam się nie tylko w instrukcję ale również w w materiały źródłowe (pisma, monografie, internet i zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia).

Podstawowe informacje o KW-2 dostępne są bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki , troche sie pobawilem w błotku oto efekty , podkreślam,że wszystko jest jeszcze mokre i świeże stąd ta biała plama za czołgiem i inny kolor świeżego błotka

Dodałem mój specyfik po całej długości modelu , a także za nim , w miejscu jasnej kałuży chciałbym wylać kawałek mętnej wody .DSC01212.JPG

DSC01214.JPG

 

Jak wczesniej napisałem , zasadziłem troszke swobodnie rosnacej trawy , ktora nalezaloby przyciemnic moim zdaniem .

DSC01218.JPG

 

Drodzy koledzy może macie sposob jak uzyskac efekt bardziej realistycznej trawy tego typu ?

 

Mam prosbe czy macie pomysł na jakies fajne ustawienie tych figurek ??zdjęcia są na str I, a figurki nosza tytuł:"Soviet Tank Crew, 1943-1945 /3568/".

 

Dzięki z góry i czekam na oceny błotka

 

 

P.S. Jeszcze tak mimochodem- ciekawostką jest to , że wszystkie materiały (prócz Wikolu) ,których użyłem do zbudowania mojej dioramy , są naturalne , pozyskane z mojej kuchni czy od Matki Przyrody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko:

Gąsienice założone odwrotnie.

Te haki na wieży na których powiesiłeś łańcuch, jest to przeróbka niemiecka, załoganci RKKA natomiast sugerują, że nie jest to wóz w posiadaniu Niemców. I do tego napis propagandowy. Nie spotkałem się z frontowym KW-2 z propagandówką.

Malowanie hmm baza wygląda dobrze jednak ciapki brązów i różnych odcieni zieleni nie wiem co mają przedstawiać. KW-2 malowane były jednolicie na kolor zielony.

Jeśli chodzi o podstawkę i figurki to już się koledzy wypowiedzieli.

 

wczesniej długo głaskałem 72-jke

. a moje błedy , co do nich to chyba każdy mistrz modelarstwa , taki jak zapewne Ty , pewnie też je popełniał

Mistrzem nie jestem i daleko mi do choćby średniego poziomu, jednak rozpoczynając pracę nad modelem zagłębiam się nie tylko w instrukcję ale również w w materiały źródłowe (pisma, monografie, internet i zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia).

Podstawowe informacje o KW-2 dostępne są bez problemu.

 

Zaskocze Cie przyjacielu - te haki z łańcuchem , to jedynie mój osobisty pomysł i inwencja twórcza by dodac taki szczegół , nie opierałem sie na Bóg wie jakich wzorach . Napis zaś "Za rodzinę!" - był w zestawie z modelem , więc mysłe , że nie jeden modelarz by się pokusił o wykorzystanie go w swej pracy . Kolejna sprawa - ciapki , plamki i odcienie zieleni - chciałem uzyskac efekt starej wyczochranej maszyny ( pokazującej magiczne działanie czasu i eksploatacji), ktora przejechała kawal drogi w roznych nieprzyjemnych warunkach . Nie jestem mózgiem od Techniki Militarnej II Wojny Światowej , ani molem ksiażkowym a jeszcze bardziej , człowiekiem , który ma czas z uśmiechem na twarzy przeglądac godzinami , dniami , miesiacami ... fotki czołgów na necie, ja po prostu jestem ciekawym nowej sztuki facetem , ktory zaczał dobra zabawe z tak fascynujacym zajeciem jak modelarstwo

Gąski faktycznie są odwrócone :D wstyd jak cholera , ale cóż już za pózno na modernizacje

 

Pozdrawiam Cie markuz , miłego wieczoru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim ;) mam pytanko , a dokladnie prośbę - dotyczy ona silikonu bezbarwnego jako wody , czy tez kałuż , co myślicie na ten temat , a może macie pomysły jak to zrobić . A juz zupełnie super byłoby gdyby ktos wrzucil mi tu fotorelacje lub fotki gotowej silikonowej wody na swej dioramce pozdrawiam Panie i Panów ;) czekam na znak sygnał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na prawdę to czołgi radzieckie nie żyły tak długo co by mogły spłowieć na słoneczku- patrz ilość wyprodukowanych T 34 podczas wojny. Tak wiec większość z efektów które robimy malując Radziecka pancerkę jest o kant d... bo nie mogła mieć miejsca . Czołgi były niszczone , remontowane , niszczone i tak w kolko ( malowane na nowo za każdym razem ) . Malujemy cieniowanie , rozjaśnienia, itp. bo fajnie to wygląda. Modelarstwo ma sprawiać frajdę wiec czyńmy to dalej dla Naszej wspólnej satysfakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, ze dość delikatnie się obchodzicie... Podzielam opinię jednego z przedmówców- kolejność nastepująca

- sklejamy model z pudełka- czysto, bez przeróbek i malujemy starannie

- jak ktoś sie odważy na washa w pierwszym podejściu, to ok, jeśli nie to można spróbować pózniej

- zabiegi typu biedronki, rozjaśnienia, modulacje i fikimiki

- podstawki i figurki- wyższa szkoła jazdy

W przedstawionym egzemplarzu Autor zaczął od końca nie mając opanowanych podstaw i niestety odnosi sie dość wyzywająco do rad Kolegów, którzy wiedzą o modelarstwie dużo więcej. To nie wróży dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.