Marwaw Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 Witam, Tak pogadaliśmy z Kol. Marcinem C. i Spitonem o komorze bombowej Suma i od tego gadania sie mi tak porobiło, że nie wytrzymałem nerwowo i zacząłem piłować ścierać, kurzyć, trzeć, hałasować i jednocześnie wkurzać żonę Efekt na razie taki: http://www.modelarstwo.koszalin.pl/index.php?option=com_rsgallery2&Itemid=12&catid=23 Jakby ktoś miał jakiś fajny pomysł lub uwagi chętnie skorzystam, Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 Będzie przebój !!!!! Trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 Podziwiam za odwagę - vacu ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 6, 2007 Author Share Posted November 6, 2007 Komory bombowe raczej otworzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 Zdecydowanie otwórz !!! Z Twoim detalem nie ma szans żeby nie wyszło "bombowo" :-)) I sugerował bym,żeby wyglądał bardziej jak Twój spit, a nie He-111. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 6, 2007 Author Share Posted November 6, 2007 Taki upaprany? Bo sie zastanawiam czy budować prototyp, który jak wyglądał to wiedzą praktycznie wszyscy, czy spróbować z domniemanym wyglądem maszyny seryjnej, coś jak Twój Super Łoś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 zrób suma z kampanii wrzesniwej. to jeden z prototypów. a zreszta, po prostu zrób go ładnie.Twój spit bardzo mi się podobał. Miał bardzo realistyczne powierzchnie+ Twój detal= jak żywy . pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 7, 2007 Author Share Posted November 7, 2007 Postaram się, na razie tylko raport słowny, bo zdjęcia jeszcze w aparacie. Wczoraj wkleiłem lotki i klapy jako wychylone, tutaj nic nie cudowałem w odpowiednich miejscach wkleiłem kawałki polistyrenowych prętów, coby udawały napędy, nic wielkiego. Dziś pewnie będę poprawiał linie podziału blach i wycinał otwory na reflektor i lampy pozycyjne. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 7, 2007 Share Posted November 7, 2007 Po co wyszło dotychczas spod Twojej reki, jestem pewien,że z vacu sobie poradzisz. Tutaj wręcz trzeba robić wręgi(pije do spita:-)) bo inaczej model się rozejdzie. Ps fajną masz stronkę o modelarstwie. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erkamo Posted November 7, 2007 Share Posted November 7, 2007 Dziś pewnie będę poprawiał linie podziału blach Masz na mysli ich nowe "rycie" czy tez raczej drobniejsza kosmetyke? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 8, 2007 Author Share Posted November 8, 2007 Wrzuciłem dziś kilka zdjęć o klapach, lotkach i liniach podziału. Linii nie ryłem na nowo tylko poprawiłem istniejące i naciąłem te których brakowało. Dzięki za słowa uznania dla naszej stronki lecz na pochwałę tu przede wszystkim zasługuje jej autor - Sokol, który ja stworzył, ja ją tylko zapełniam Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 Skrzydła z klapami i lotkami robią duże wrażenie. Jak zrobiłeś imitacje nitów?? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 8, 2007 Author Share Posted November 8, 2007 nitwadlem zrobionym ze starej pęsety i trybiku od zegarka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 Genialne!!!!!! Zastanawiałem się dzisiaj jak zrobić przyrząd do nitowania, i jedyne co mi przychodziło do głowy, to coś w rodzaju grzebienia-piły ze szpilek połaczonych w równy rządek poksyliną zbrojoną drutem :-))) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erkamo Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 No no. Ladnie, ladnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 8, 2007 Author Share Posted November 8, 2007 moje nitowadlo powstało w wyniku następującej inspiracji: http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?t=15998 w sumie pół godziny roboty a pożyteczne narzędzie na całe życie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 Dzieki. Chcę sie pobawic w nastepnym modelu w robienie fajnych powierzchni. Nabyłem jakis czas temu mini szlifierkę.I zamierzam szlifować nią nierówności w powierzchniach modelu.Miejsca nitowania, na ogół są "dolinkami".Ciekaw jestem jak to wyjdzie.Ide szukać zegarka :-)) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 8, 2007 Author Share Posted November 8, 2007 Swój trybik wycyganiłem od zegarmistrza, dał mi żebym już sobie poszedł bo kiedy zacząłem wyjaśniać mu po co mi trybik uznał że wymagam wizyty u specjalisty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 Jestem ciekaw efektu końcowego bo vacu to trudna technika ale warta grzechu i dająca niesamowite efekty. Jestem pełen szacunku dla ludzi wykonujących swoje dziełka modelarskie właśnie z vacuformy. To jest dla mnie niesamowite jak można cudownie odwzorowywać wszystkie szczegóły i elementy konstrukcyjne na tych cieniutkich i delikatnych ściankach formowanych próżniowo... Już nie mogę się doczekac efektu końcowego Twojego Sumika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 9, 2007 Author Share Posted November 9, 2007 W moim przypadku zadecydował temat a nie technika vacu, a mając już Suma sklejonego na taśmę mogę się już cieszyć jego bryłą w trzecim wymiarze. Wczoraj zabrałem sie za podwozie, było full piłowania i szlifowania, bo po wstępnej obróbce papierem ściernym okazały sie za cienkie. W najbliższej przyszłości będzie szpachlowanie poprawianie i obrabianie. Kolejna porcja zdjęć kole poniedziałku, Pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 Marwaw już się doczekać nie mogę. Vacu ma w sobie po prostu ro coś czego nie mają wtryski. Jest jakieś delikatniejsze i subtelniejsze a to piłowanie to sama frajda... Kiedyś robiłem vacu ale wole jak inni to robią lepiej ode mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 9, 2007 Author Share Posted November 9, 2007 To prawda vacu ma coś, w przeszłości dłubałam w vacu w skali 1/72 kiedy wtryskowych modeli było mało. Popełniłem również Suma, ale to były moje lata szkolne i jakość wykonania tych modeli nie była najlepsza. Sam osobiście nie mogę się już doczekać kiedy wezmę się za kokpit i komory bombowe Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JBZ Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 Jeszcze jedna uwaga, pamiętaj że charakterystyczne listwy na kadłubie miał tylko pierwszy prototyp a służyły one zamaskowaniu krzywo położonych nitów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted November 12, 2007 Author Share Posted November 12, 2007 Nie wiedziałem o przeznaczaniu tych listew ale oczywiście uwzględnię to przy "nitowaniu" kadłuba. Twoja uwaga skutkowała tym, że buduje model pierwszego prototypu Suma. Zeszlifowywanie listew na tym etapie budowy mogłoby powodować zniszczenie kadłuba, a to co zrobiłem w trakcie weekendu można już oglądać na stronie z Sumem. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 12, 2007 Share Posted November 12, 2007 Fajnie Ci idzie. Listwy naklejono na ponoć wyjatkowej urody nitowanie. Dodatkowo zużyto 200kg szpachli samochodowej. Powiem tylko tyle,że to chyba tyle ile zimmeritu na pantere:-))). Ale wiadomo samolot musiał sie prezentować :-)). Wszystko to jest w tym linku który Ci wysłałem na samym początku. Zły Marwaw zły!!! Nie czyta linków :-))))) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.