Skocz do zawartości

B-57B Canberra, Italeri 1:72


Yuan

Rekomendowane odpowiedzi

A więc witam . Jako, że to mój pierwszy temat to tytułem wstępu...

 

Na imię mam Dominik, lat 21 i po wielu latach, jako syn marnotrawny, postanowiłem wrócić do modelarstwa . Obserwuję was tu już od dłuższego czasu z ukrycia i zbieram ogrom motywacji z waszych prac! Trochę przypadkiem odkryłem na nowo (nowe) piękno modelarstwa, co zachęciło mnie do powrotu . Trochę zarobiony byłem, ale sesja zaliczona, zrobiłem w domu przegląd narzędzi i starych modeli i jestem gotowy do zabawy .

 

W przeszłości sklejałem głównie samoloty (chociaż i jakiś czołg i okręt na półce stoi) i jak patrzę na to jak źle potraktowane zostały moje modele to aż mi przykro... Więc może załóżmy, że po prostu zaczynam od początku i postaram się odkupić moje winy ;). Na pierwszy ogień idzie samolot (ale o tym zaraz...), ale najbardziej fascynują mnie żaglowce, z tym że do tego potrzebuję nadrobić mnóstwo wiedzy + mieć odpowiednio dużo czasu i miejsca co sprawia, że w ambitniejszych planach przekładam moją pierwszą próbę z żaglowcem na okres wakacyjny .

 

No ale do rzeczy. Na strychu znalazłem dwa modele:

1772039_20150204_155809.jpg

oraz

1772034_20150204_164020.jpg

 

Padło na model Italeri, bo bardziej ufam firmie + sam samolot bardziej mi się podoba. Dodatkowo ma dużo kalek, co zawsze było moją słabą stroną, już widzę, że będzie okazja do nauki używania szpachli oraz ma wersję malowania z prawie, że jednolitym kolorem, co uznaję za dobre na początek . Moja wola nauki jest spora, mam nadzieję, że utrzyma się wysoko i nie ukrywam, że liczę mocno na waszą pomoc .

 

Nic jeszcze nie zacząłem, więc zrobię tylko In-box :P

1772037_20150204_155901.jpg

1772036_20150204_155947.jpg

1772038_20150204_155841.jpg

 

Tak oto prezentują się wypraski. Nie wiem na ile widać to na zdjęciach, ale widoczne są wgłębienia plastiku, ślady po wypychaczach + model ma wypukłe linie podziału (przynajmniej dowiedziałem się co to oznacza! ), także trochę zabawy będę z tym miał, ale to model testowy, więc niech tak będzie

 

Model ma trzy wersje malowania:

a) z kamuflażem (odrzuciłem, nie chcę się w to bawić póki co)

b) srebrny + dodatki

c) czarny + dodatki

 

I padło na wersję czarną (francuską), na szczęście znalazłem kolorową wersję, co bym sobie to mógł wyobrazić:

CSC_0002.jpg

Konkretnie tą środkową z żółtymi akcentami.

 

Po przejrzeniu zasobów domowych uratowałem kilka farbek, na resztę zakupów wybieram się jutro. Planuję kupić farby akrylowe (pactry jak się uda), z racji małego mieszkanka studenckiego, tych farb, które mam będę używał ewentualnie do jakiś dodatków. Główny kolor to Gloss Black jak sądzę? Italeri podaje "Flat Black" czymkolwiek to się różni (jeśli w ogóle). Dodatkowo zaopatrzę się w jakieś pędzelki, taśmę maskującą i porządny klej i co tam wymyślę na miejscu. Malował będę pędzlami, nie mam kompletnie warunków do używania aerografu (mały pokoik 20m2 dzielony z kolegą - wiem, że to niełatwe będzie, ale póki co na "feriach" będę sam).

 

To tak słowem wstępu... na pewno nasunie mi się jeszcze masa pytań w międzyczasie, jutro po zakupach zaczynam, a tymczasem poszukam trochę zdjęć i informacji ;).

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Planuję kupić farby akrylowe (pactry jak się uda), z racji małego mieszkanka studenckiego, tych farb, które mam będę używał ewentualnie do jakiś dodatków. Główny kolor to Gloss Black jak sądzę? Italeri podaje "Flat Black" czymkolwiek to się różni (jeśli w ogóle)...

 

Gloss oznacza farbę błyszczącą a Flat matową, taka jest różnica ;) Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się też wydawało ;). Italeri proponuje mat, ale zarówno modele jak i zdjęcia wskazują na gloss. Uwielbiam czarny mat, ale chyba gloss jest bardziej "dostojny" :P. Zapewne kupię oba tak czy siak... 10ml wystarczy na pomalowanie, czy kupić od razu większe?

 

 

italeri_b_57b_canberra_02_50.jpg

Tu jest mat, nawet ciekawie to wygląda, ale to wersja z kamo, chyba trochę śmiesznie by to wyglądało w całości.

 

822d_Bombardment_Squadron_B-57B-MA_52-1577_1956.jpg

Tu oryginał, którym się będę wspomagał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj kupiłem potrzebne narzędzia i rozpocząłem pracę. Zacząłem od kokpitu, wyszlifowałem i przeszedłem "chrzest szpachli" - wyszło różnie. Najpierw części dostały 1-2 warstwy farby zależnie od tego jak to wyglądało. Dzisiaj próbowałem domalować mniejsze szczegóły i niestety wyszło to marnie... Jak wyschnie to wieczorem spróbuję położyć drugą warstwę i domalować pasy na fotelu. Przy okazji poprawię trochę szare, niedomalowane elementy ,które mi wyszły na zdjęciach.

 

1781885_20150206_124422.jpg

 

1781884_20150206_124620.jpg

 

Martwi mnie trochę krycie żółtej Pactry. Jak widać nie jest zbyt dobrze, a położyłem już 3 warstwy. Kłaść dalej? Myślałem też nad pomalowaniem tych wystających elementów na czarno, ale nie wiem jak mi to wyjdzie. Wątpię, żeby był to w stanie zrobić "z ręki", ale może jakaś technika przyjdzie mi z pomocą? Drybrush się sprawdzi?

 

Jako, że wygląda na to, że zejdzie mi trochę jeszcze z tym kokpitem zabrałem się za uzbrojenie.

 

1781883_20150206_141438.jpg

 

Trochę klejenia i szlifowania, jak skleję całe uzbrojenie to machnę to na oliwkowo. Zastanawiam się czy kombinować tu coś ze śladami po wypychaczach. Obawiam się, że jak to potraktuję szpachlą i papierem ściernym to głos po liniach podziału zaginie... Ten element mocujący bomby (nie mam pojęcia jak się to nazywa) też będzie żółty, więc przy okazji zobaczę, jak się tu spisze żółta Pactra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten model w składzie, tylko w wersji G, więc z chęcią będę podpatrywał jak idą prace tym bardziej że i jego angielska pokarczność mi się podoba.

Co do kolorów - po pobieżnym poszperaniu w internecie widzę, że komory podwozia były innym kolorem malowane :

http://www.clubhyper.com/reference/images/B-57E-front-landing-gear-well-1.jpg

polecam szukanie w sieci informacji o kolorach, bo te z instrukcji moga być mylące,

tutaj np. jest troche zdjęć komór podwozia: http://www.aircraftresourcecenter.com/awa01/201-300/awa290-B-57/00.shtm

 

pzdr.

Jaro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zdjęcia! Z tym kolorem sam nie wiem, tutaj wygląda jednak na żółty:

 

2540_8.jpg

 

Podejrzewam, że te elementy były w tym samym kolorze. Na żółto mi sie chyba badziej podoba więc może to tak zostawię. Może były różne wersje malowania, albo ten zielony jest już trochę wymeczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomęczyłem jeszcze temat kolorów(kiedyś i on mnie pewnie przy B-57G dosięgnie), i natrafiłem na tą stronę, może Ci się przyda:

http://www.aircraftresourcecenter.com/Gal12/11201-11300/gal11273-B-57-Parnaby/00.shtm

http://www.internetmodeler.com/scalemodels/flaviation/Airfix_B-57B_G_Patricia_Lynn_In-box_review.php

Możliwe, że ten żółty o którym piszesz to zinc chromate yellow, którego historia jest opisana tutaj:

http://www.ipmsstockholm.org/magazine/2004/01/stuff_eng_interior_colours_us.htm .

Pactra nie ma w swojej palecie tego koloru(w każdym razie ja nic o tym nie wiem), za to mogę polecić albo eksperymenty z mieszaniem kolorów:) albo

Tamiya XF-4.

 

pzdr.

Jaro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna lektura, dzieki . Póki co wygląda mi na to, że wersja Tamiyi to bardziej Zinc Chromate Green. Jak dla mnie te wczesne wersje Zinc Chromate wyglądają po prostu jak żółty.... Mógłbym dać do tego nutkę zielonego, ale sam nie wiem.

 

Spróbowałem drybrusha na tym. Potem drobniutkim pędzelkem wyczyściłem nadmiar czarnego i pomalowałem wyraźniej to co chciałem, żeby było czarne. Efekt może nie powala, ale jak na pierwszy nawet mi się podoba. Z racji niepełnego krycia wpada trochę w zielony :P

 

1783909_20150206_203707.jpg

 

Edit: A może by pomalować te elementy na żółto, a potem maźnąć zielonym drybrushem? Efekt powinien być chyba podobny do tego co widać przy Zinc Chromate Yellow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem kokpit.

 

1792189_20150208_124128.jpg

 

Do poziomu kokpitów z tematów obok "trochę" mi brakuję, ale cieszę się, że spróbowałem trochę drybrusha i doskonalę technikę malowania szczegółów. Niedługo biorę się za sklejenie kadłuba do kupy. Temat "Zinc Chromate" póki co czeka na wycieczkę po inną farbę, bo żółta Pactra kompletnie nie chce ze mną współpracować mimo szczerych chęci.

 

W międzyczasie próbuję poprawnie (równo, bez zacieków...) pomalować bomby. Docelowo planuję je zrobić w ten sposób:

 

090728-F-1234O-009.jpg

 

Będzie okazja do wykorzystania taśmy maskującej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Też mam w planach ten samolot - na kiedyś... Szkoda, że nie wziąłeś wersji z Wietnamu! Jeśli chodzi o kolory "trudne" - biały, żółty czerwony - to niektórzy proponują położyć jako pierwszą warstwę srebrny, dać mu dobrze wyschnąć i położyć na to właściwy kolor - niekiedy udaje się już po dwóch warstwach mieć właściwy kolor. Jeśli chodzi o ten tajemniczy żółty, to jest tzw. zinc chromate - taka powłoka antykorozyjna, składająca się ze związków cynku zawieszonych w lakierze. Miało to kolor żółtawy, metaliczny i różne odcienie, zależnie od partii farby. Ponieważ ten środek jest mało odporny na działanie słońca, więc w niektórych zastosowaniach dodawano do tego środka czarnej farby i wtedy to się robiło zielone - kolor określany jako zinc chromate green.

 

Jeśli chodzi o bomby, to ten żółty pasek o wiele łatwiej jest osiągnąć malując bombkę najpierw na żółto, maskując pasek i potem na zielono. Jeden sposób, który ostatnio wypróbowałem to taki, że pomalowaną na żółto bombę wkłada się w kawałek dętki rowerowej z wyciętym małym otworem, na średnicę bomby - grubość dętki będzie wtedy stanowiła grubość żółtego paska.

 

Mam nadzieję, że to pomoże - życze powodzenia w budowie i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o bomby, to ten żółty pasek o wiele łatwiej jest osiągnąć malując bombkę najpierw na żółto, maskując pasek i potem na zielono. Jeden sposób, który ostatnio wypróbowałem to taki, że pomalowaną na żółto bombę wkłada się w kawałek dętki rowerowej z wyciętym małym otworem, na średnicę bomby - grubość dętki będzie wtedy stanowiła grubość żółtego paska.
Albo po pomalowani czubka na żółto nałożyć zwinięty do odpowiedniej średnicy rulonik z papieru. Sprawdziłem - działa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi dobrze! Dzięki za rady panowie, będę coś kombinował . Ale to jutro, jak już kupię inną żółtą farbę. Pactra kryje bardzo nierówno, zbiera się przy ściankach i zagłębieniach, a z płaskich powierzchni odpływa. Nie mam pojęcia co z tym zrobić, próbowałem rozcieńczać mniej lub bardziej, próbowałem malować na zielonym podkładzie... Teraz położyłem srebrny, ale skoro z zielonym nie działało, to nie wiem w czym miałby srebrny pomóc... No ale będę próbował do skutku, bo póki co to wygląda to fatalnie. Do tego jest błyszcząca, a przydałoby się raczej matowe, bądź pół-matowe wykończenie.

 

Nie wybrałem wersji z Wietnamu, bo nieszczególnie wyobrażam sobie położenie pędzlem metalicznej farby na całym modelu. ;)

 

Póki co skleiłem i położyłem szpachlę na kadłub, a także zająłem się zrobieniem dziur w skrzydłach pod uzbrojenie, oraz ustawieniem lotek. Powoli maluję też podwozie, jutro mam nadzieję to wszystko zeszlifować i skleić do kupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj jak Ci się maluje inną farbą np. Vallejo cy Gunze. Co prawda Pactra jest dużo tańsza ale może uda Ci się osiągnąć lepszy efekt malując pędzlem przy użyciu innej farby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Z "trudnych" kolorów to najlepiej chyba kryją farby Gunze - tak bym powiedział. Życzę powodzenia i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem się na Vallejo, jako, że słyszałem dużo dobrego o nich jeśli chodzi o współpracę z pędzlami.

 

Także poczyniłem małe zakupy coby poprawić jakość malowania

 

1804977_20150209_144027.jpg

 

Położyłem trzy warstwy, efekt nie jest może oszałamiający, ale na pewno znacznie lepszy niż wcześniej. Podejrzewam, że 4 pokryła by to równym żółtym, ale ta domieszka zielonego mi pasuje więc to tak zostawiłem.

 

1804976_20150209_223954.jpg

 

Następnie próbowałem to jeszcze, tak jak planowałem, potraktować suchym zielonym pędzlem. Wyszło średniawo, ale +/- osiągnąłem to co chciałem.

 

1804975_20150209_225406.jpg

 

Próby w mało widocznym miejscu, teraz trzeba to będzie powtórzyć na podwoziu i w luku bombowym, ale to jak pomaluję wszystko na czarno, bo chyba w tę stronę mi to będzie łatwiej zamaskować. Zostało mi skleić skrzydła, podoczepiać różne pierdółki i porządnie odtłuścić model i będę się brał za malowanie całości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc nadjeszła wielkopomna chwila! Skleiłem to do kupy w końcu. Obawiam się niestety, że przeszarżowałem ze szpachlą, co spowodowało, że w niektórych miejscach miałem do wyboru - zostawić nierówno szpachlę, albo zjechać (wypukłe niestety) linie podziału. Czy są jakieś magiczne sposoby na szlifowanie w tak ciasnych miejscach? Jakieś specjalistyczne narzędzia by mi pomogły, bo nie ukrywam, że ruszyłem w boj uzbrojony jedynie w papier ścierny. Zaopatrując się w kolejny model zadbałem, żeby linie były wklęsłe...

 

Pozostawiam więc zdjęcia do oceny, jak gdzieś coś można dramatycznie (albo nieco) poprawić to proszę o wskazówki .

 

1817957_20150211_184548.jpg

1817956_20150211_184555.jpg

1817949_20150211_184657.jpg

1817948_20150211_184705.jpg

 

1817951_20150211_184637.jpg

1817950_20150211_184642.jpg

1817954_20150211_184614.jpg

1817952_20150211_184621.jpg

 

Poczekam trochę aż klej wyschnie na ostatnich elementach i postaram się go delikatnie umyć z pyłu i odcisków palców. Te żółte elementy sobie pomaluję dokładnie jak położę już czarną farbę, łatwiej mi to będzie zamaskować, póki co tylko test farby (swoją drogą widać porównanie jednej warstwy "wajeho" z 3 warstwami Pactry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do startych wypukłych linii to raczej sposobu innego niema oprócz uważania na nie przy szlifowaniu ja używam szpachli z Wamodu, której nadmiar bardzo łatwo można usunąć przy pomocy patyczka nasączonego zmywaczem do farb akrylowych co bardzo ułatwia sprawę przy wypukłych liniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważanie, uważaniem, zawsze uważam, ale jednak jak widać są brzydkie szpary przy skrzydłach, które chętnie bym zaszpachlował, ale tuż przy nich są linie podziału i nie ma opcji, żebym je ominął.

 

Pomysły mam trzy:

1. Olać to, zaszpachlować jak najdelikatniej i zetrzeć wraz z niewielkim marginesem linii podziału.

2. Całkiem to olać.

3. Rozpuścić nieco szpachlę (rozpuszczalnik do farb akrylowych by się nadał? Widziałem, że ludzie rozpuszczają, ale nie kojarzę czym) i nałożyć delikatnie pędzelkiem jej płynną postać w te szczeliny. Mniej syfu i szlifowania, ale to tylko teoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym Ci właśnie polecał tą szpachlę z Wamodu, do takich szpar nadaje się idealnie. Wypełnisz nią szczelinę a potem nasączonym rozpuszczalnikiem patyczkiem będziesz ścierał delikatnie jej nadmiar tak jak papierem ściernym. Jeśli będziesz to robił uważnie to nie będziesz nawet musiał poprawiać nic papierem, spróbuj a zobaczysz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmodyfikowałem trochę ten sposób i nałożyłem moją szpachlę na malutki pędzelek, po czym zamoczyłem go w wodzie dla większego "poślizgu". Następnie ładnie nałożyłem toto na model i starłem nadmiar przy pomocy patyczków do uszu. Wyszło ładnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza warstwa farby położona. Czarna Pactra kryje bardzo ładnie, ale niestety w niektórych miejscach porobiły mi się nieładnie zacieki - nieduże ale jednak. Czego to może być przyczyna? Zbyt gęsta/zbyt rzadka farba? Zła technika malowania (staram się trzymać model w pionie i malować z góry na dół - czyli właściwie przód - tył)? "Pędzle tak mają"? I co z tym zrobić, zeszlifować delikatnie, zamalować kolejnymi warstwami farby?

 

Większość jest bardzo delikatna i ciężko je uchwycić. Te wyraźniejsze wstawiam:

1824176_20150212_180903.jpg

1824177_20150212_180740.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacieki musisz zeszlifować nie ma innej rady, tego nie zamalujesz. Przyczyn powstania zacieków może być kilka, najczęściej zbyt rzadka farba, czasem zdarza się, że spływa lub zbyt dużo farby w jednym miejscu nie rozprowadzonej lub słabo rozprowadzonej.

__________________________________________________________________________________________

Na warsztacie:

Typhoon Mk Ib - Academy + lufy działek - Master Model 1/72

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przerwy było bo mi się zaczął drugi semestr + mam utrudniony dostęp do "warsztatu".

 

Zeszlifowałem co umiałem i pomalowałem 3 razy. Pokryło się nawet ładnie, problemem jest chyba zbyt dużo szpachli i słabe tego wyszlifowanie, co trochę widać spod farby... Zacieków też mi się nie udało uniknąć całkiem, ale myślę, że nad tymi dwoma elementami będę sobie systematycznie pracował.

 

1864117_20150218_152956.jpg

1864115_20150218_153010.jpg

 

Oczywiście na końcu będę jeszcze poprawiał niektóre drobiazgi. Chętnie podkreśliłbym linie podziału, bo pod światło je widać ładnie, ale bez wszystko się zlewa w czarny... Nie wiem do końca co tu się spisze przy wypukłych... Wash? (jaki kolor) Drybrush (jaki kolor? :P)

 

Równocześnie pracuję nad resztą elementów:

1. Uzbrojenie po porażce kolejnych pomysłów na zrobienie żółtych pasków wyczyściłem w Cleanlux'ie i zacząłem od nowa... Tym razem pomalowałem najpierw na żółto (spróbowałem tym razem farby emaliowej, ale widzę, że krycie jest podobne...), zamaskuję pasek i machnę na zielono. Jeśli tylko uda mi się uniknąć problemów z "podciekaniem" farby pod taśmę maskującą to jest nadzieja... A jak nie to będą zielone bo chyba mi się skończyły pomysły.

 

2. Podwozie maluję teraz drugi raz i robię drobne poprawki, potem spróbuję je trochę z washować i wyciągnąć szczegóły, to chyba dobry materiał na próby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Jak widać czarny to dobry kolor maskujący - trudno cokolwiek zobaczyć! Spróbuj dry-brusha ciemnym szarym (np. Humbrol 32). A ja życzę powodzenia z budową i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.