krystianeq Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 Witam wszystkich serdecznie! Chciałbym Was zaprosić na relację ze sklejania mojego drugiego plastikowego modelu, jakim jest Tomcat. Jak wspomniałem jest to mój drugi model, więc moim celem jest przede wszystkim jaknajdokładniejsze poprawne jego sklejenie. Pytania na pewno będę miał, więc liczę że pomożecie:) Model zamierzam malować Pactrami, a z zewnątrz zakupiłem spray Tamiya AS-26 żeby go psyknąć, może efekt będzie lepszy niż malowanie pędzlem. Żeby nie było, wrzucam fotkę: I zapraszam do śledzenia relacji i ewentualnej pomocy Każda rada mile widziana Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PabloA Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 Trochę roboty trzeba w niego włożyć żeby osiągnąć dobry efekt ale na pewno warto, fatalnie jest ze spasowaniem dysz silników, sporo szlifowania będziesz miał również na łączeniu osłony radaru z resztą kadłuba i na łączeniu gondoli silników. Powodzenia, na pewno będę tu zaglądał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krystianeq Posted February 10, 2015 Author Share Posted February 10, 2015 Zobaczymy jak to będzie, jutro kupuję pilniczek (lub pilniczki) i będziemy działać Póki co prysnąłem skrzydła farbą i pomalowałem fotele na czarny kolor: Efekt na pewno dużo lepszy niż w przypadku pędzla, choć muszę się nauczyć jak malować sprayem, z jakiej odległości żeby nie za blisko ale też i nie za daleko. Pablo, chciałbym choć w jednej trzeciej tak ładnie zrobić model jak Ty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 Malowanie sprayem takich małych elementów mija się moim zdaniem z celem: prędzej zalejesz je farbą niż pomalujesz. Zdecydowanie stosuj to tylko na kadłubie i wszelkich płatach nośnych/sterowych, to powinno wyjść dobrze. Takie detale jak fotele czy golenie podwozia, koła ect. maluj pędzelkiem - nie wyjdzie idealnie, ale będzie lepiej. Fajnie że ktoś tu znowu robi Tomcata, miło będzie popatrzeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krystianeq Posted February 11, 2015 Author Share Posted February 11, 2015 Solo, robię dokładnie tak jak mówisz - spray tylko na duże i płaskie powierzchnie typu skrzydła i kadłub, reszta pędzelkiem. Mam nadzieję że będzie miło popatrzeć, póki co to jestem baaardzo krytycznie nastawiony do swoich umiejętności modelarskich Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabatms Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcatsky Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 Trzymamy kciuki !!! sentyment do Italerki mam, i fajny kosiarz z vf-142 będzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sabatms Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 Trzymamy kciuki !!! sentyment do Italerki mam, i fajny kosiarz z vf-142 będzie przecież to Tamka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Turecki Posted February 11, 2015 Share Posted February 11, 2015 przecież to Tamka Tak Tamka ale to "przepak" już obecnego na rynku wiele lat Italeri...dodatkowo sam emblemat na okładce pudełka wskazuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krystianeq Posted February 12, 2015 Author Share Posted February 12, 2015 przecież to Tamka Tak Tamka ale to "przepak" już obecnego na rynku wiele lat Italeri...dodatkowo sam emblemat na okładce pudełka wskazuje Dokładnie tak, na foliach w które opakowane są wypraski pisze nawet "made in Italy" No to teraz czas na "jakieś" postępy prac Zrobiłem fotele pilotów, pomalowałem i przykleiłem: tutaj już ze sklejonym kadłubem: Przyklejona osłona radaru do przedniej części kadłuba: I wychodzi to, o czym Pablo mówiłeś ;) Chyba popełniłem tu błąd - powinienem zewnętrzne ścianki osłony radaru szlifować zanim przykleję, a nie wiem co mi odbiło że stwierdziłem że będę szlifował jak przykleję bo łatwiej będzie się dopasować do ścianek :/I się zastanawiam czy szlifować czy zostawić tak jak jest - bardzo nie widać tego uskoku, a moje umiejętności nie pozwalają na ładne i dokładne doszlifowanie. Szpachli Revella nie będę używał bo zdecydowanie nie pasujemy do siebie - ona szybko twardnieje a ja potrzebuję więcej czasu żeby z nią popracować Także liczę że doradzicie w tej kwestii Wyciąłem również i próbuję spasowanie dwóch największych części kadłuba - i zastanawiam się jak je skleić ze sobą: Problem jest taki że skrzydła i ta część odpowiedzialna za to żeby razem w równym tempie zmieniały geometrię nie bardzo chcą się trzymać kadłuba. I mój plan jest taki, że jak jest spasowane wszystko na sucho i się trzyma, to kropelką kleju złapię z samego tyłu, i potem po kolei będę szedł po obwodzie aż będzie się wszystko razem trzymać. Chyba że ktoś ma lepszy pomysł jak to rozwiązać I mam jeszcze jedno pytanie, czy mogę te dwa kleje ze sobą wymieszać (z tego z igłą przelać troche do tego z pędzelkiem): Z góry dzięki za odpowiedzi i wszelką pomoc Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zigihammer Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 Składasz dwa elementy i jedziesz pędzelkiem po łączeniu - klej jest rzadki i wcieka we wszystkie szczeliny. Szpachla, nie schnie zbyt szybko i w sumie jest bezkonkurencyjna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krystianeq Posted February 12, 2015 Author Share Posted February 12, 2015 ooo dzięki, jak będę miał taką możliwość to się zaopatrzę w szpachlę tymczasem trwają przymiarki kokpitu ze sklejonym już kadłubem: a ja dalej myślę czy szlifować tą nieszczęsną osłonę radaru czy nie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PabloA Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 a ja dalej myślę czy szlifować tą nieszczęsną osłonę radaru czy nie... Jeśli zostawisz to tak jak teraz jest to bardzo zepsuje to efekt końcowy Szlifowanie nie jest aż taki straszne jak Ci się wydaje. Najpierw nadmiar plastiku delikatnie zetnij nożykiem, potem szpary zalej szpachlą i możesz zacząć szlifować, ja używam najpierw papieru 600, potem 1500 i na koniec 2000, przy czym tym ostatnim szlifuję na mokro. Warto poświęcić na to trochę czasu bo na pewno sobie z tym poradzisz i będziesz zadowolony z efektu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krystianeq Posted February 12, 2015 Author Share Posted February 12, 2015 Racja, kiedyś i tak trzeba będzie użyć szpachli:) mam póki co papier 400 i 800, w takim razie trzeba będzie dokupić 1500 i 2000:) Jeszcze takie pytanie - czy rozmieszanie szpachli z odrobiną rozpuszczalnika - w moim przypadku zmywacza do paznokci (świetnie myje pędzelki) spowolni nieco proces zasychania szpachli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PabloA Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 tego to nie wiem, najlepiej jak spróbujesz, wtedy się przekonasz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Turecki Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 Jeszcze takie pytanie - czy rozmieszanie szpachli z odrobiną rozpuszczalnika - w moim przypadku zmywacza do paznokci (świetnie myje pędzelki) spowolni nieco proces zasychania szpachli? uważaj by mixtura nie zaczęła Ci "zjadać" plastiku...Disolved Putty..tak jak Surfacer 500 tej samej polecanej firmy jest naprawde miła w szlifie...więc co nadlejesz ..to dogłaszczesz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krystianeq Posted February 13, 2015 Author Share Posted February 13, 2015 Prace trwają - owiewka dogłaskana ;) Tutaj przymiarka osłon silników - chyba nie obejdzie się bez szpachli :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 Fajnie Ci to idzie, ale prośba: wrzucaj zdjęcia do warsztatu, a nie miniaturki. Bo nie każdemu chce się klikać w każde foto żeby je obejrzeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krystianeq Posted February 13, 2015 Author Share Posted February 13, 2015 Dobrze, wrzucę w większym rozmiarze zaszpachlowałem szpary między osłoną radaru a kabiną pilotów, a także zeszlifowałem, osobiście jestem zadowolony z efektu, pod palcami jest gładko: Nałożyłem także szpachle na łączenia osłon silników: Czekam żeby dobrze zaschnęła, może wieczorem, a jak nie to jutro będę szlifował. Najpierw używam papieru 400, potem 800 i na wykończenie pod wodą poleruję gradacją 1500 No a teraz coby nie było za dobrze, stwierdziłem że zabiorę się za malowanie na biało felg kół. Wiadomo są to malutkie elementy, maluję pędzlem Italeri 000, ale po nałożeniu pierwszej warstwy jestem podłamany: Może za drugą warstwą będzie lepiej, chyba że macie jakiś patent na ten problem? Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 Biały kolor bardzo słabo kryje, więc to nic dziwnego. Co do malowania opon: przeryj np. igłą rowek pomiędzy oponą i felgą (ale równo), potem (po pomalowaniu felg) wpuszczaj do niego czarną farbę, stosunkowo rzadką, zaczynając od położenia małych kropelek na oponie i "spychając" je w kierunku tego rowka. Farba tam wpłynie i rozleje się wzdłuż rowka, robiąc naturalną obręcz wokół felgi. Potem tylko pomalować resztę i masz pięknie zrobione koła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krystianeq Posted February 13, 2015 Author Share Posted February 13, 2015 Dzięki za poradę, spróbuję ją zastosować Chyba ostatnia wrzutka zdjęć na dziś - wkleiłem takie dwa elementy które znajdują się na krawędzi natarcia (?) nie skrzydeł, ale korpusu. No i niestety wyglądają one dramatycznie. Zastanawiam się czy nie byłoby lepszym rozwiązaniem zastosować szpachlę i wygładzić? Oto zdjęcia elementu o który mi chodzi: Dziękuję za pomoc każdemu kto się tutaj udziela! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PabloA Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 Te elementy na krawędzi natarcia to dodatkowe małe skrzydełka stabilizujące, które wysuwały się przy locie z dużą prędkością i przy ustawieniu płatów pod maksymalnym kątem. Najlepiej to zaszpachlować ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 Nie! Te elementy są wysuwane w prawdziwym samolocie i nie powinny być zaszpachlowane. To elementy ruchome, możesz je schować w skrzydle (wtedy gdy skrzydła są rozłożone), albo wysunąć (gdy skrzydła są złożone). Nie przejmuj się że są szpary - powinny być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PabloA Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 Nie!Te elementy są wysuwane w prawdziwym samolocie i nie powinny być zaszpachlowane. To elementy ruchome, możesz je schować w skrzydle (wtedy gdy skrzydła są rozłożone), albo wysunąć (gdy skrzydła są złożone). Nie przejmuj się że są szpary - powinny być. Pomimo tego, ze te skrzydełka są ruchome to jak przyjrzysz się zdjęciom prawdziwego Tomcata to widać na nich, że te szpary są minimalne i praktycznie jeśli ktoś nie wie, że są tam jakieś ruchome skrzydełka to się nie zorientuje patrząc z dalsza. Dlatego wydaje mi się, że jeśli zostawisz tak duże szpary to będą nie najlepiej wyglądały, tym bardziej przy tej skali. Tak mi się wydaje Poza tym w tym modelu nie ma tam faktycznie tych skrzydełek tylko paski, które imitują je w pozycji schowanej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Turecki Posted February 13, 2015 Share Posted February 13, 2015 W tym wypadku nie wyglądają zachęcająco...całość bym zaszpachlował..potem sam obrys natrasował i po malowaniu zapuścił ciemnego łosza by podkreślić ich obecność...bo w Kociakach w wersji "A" zawsze je było widać....mógłbyś pójść na odstępstwo gdyby całe natarcie płata było malowane kolorem czarnym. Oczywiście jako autor modelu...sam podejmiesz decyzję co z tym fantem zrobić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.