Jump to content

Porzuceni 1/35


Adrianowro
 Share

Recommended Posts

Super robota:) jak zrobiłeś tak realistycznie zbrojenie tego słupa?

Właśnie, właśnie... mi też się bardzo podoba.

Chociaż jeśli miałbym się przyczepić to bym napisał, że zbrojenie główne powinno być dużo grubsze niż strzemiona bo to w końcu słup.

Tak samo z tym dźwigarem kratownicowym - pasy powinny być "konkretniejsze" niż krzyżulce

(sorry - zboczenie zawodowe )

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Adrianowro - miałem przyjemność oglądać twoją dioramkę dziś w Bytomiu.

Jeśli mam być szczery to na żywo ten śnieg wygląda dużo gorzej niż tutaj na fotkach (trochę jak posypane cukrem pudrem)

Za to "Steam War" zrobił furorę - przysłuchiwałem się trochę reakcji ogladających i wszyscy się zachwycali

Link to comment
Share on other sites

Ja średnio lubię dioramy, w których model schodzi na plan dalszy.

Bo wówczas sytuacja przypomina spektakl teatralny, podczas którego aktora trzeba wypatrywać wśród scenografi.

To subiektywne, oczywiście.

 

Obiektywne błędy merytoryczne dioramy są także:

- zbrojenie słupów żelbetowych wygląda jednak inaczej. Musiałbyś przejrzeć zdjęcia a najlepiej zrozumieć jego idee

- skoro już stoi zasypane gruzem pod zrujnowanym filarem jakiejś konstrukcji żelbetowej i stalowej to skąd, u licha, te cegły na pancerzu?

 

Pozdrawiam,

Maciej

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.