Skocz do zawartości

Handley Page Halifax II mk Ia (Revell 1/72)


Ipkinss

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 151
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Czołem!

 

Dziś był szczęśliwy dzień bo miałem kilka godzin na klejenie A upłynęły one głównie na szlifowaniu,wierceniu,ścieraniu, szpachlowaniu itp.

Potrzeba mi jeszcze jednego takiego dnia by zacząć montaż bryły bombowca i szykować się do malowania

 

A oto co dziś zrobiłem...

 

nowy18.jpg

 

...nawierciłem wszystkie 8 wydechów,

nowy15.jpg

 

zeszlifowałem resztę łopat śmigieł,

nowy16.jpg

 

a na koniec nawierciłem węże awaryjnego spustu paliwa.

 

nowy17.jpg

 

 

Stoczyłem także pierwszą rundę ze spasowaniem Matchboxa, jeszcze co najmniej dwie (poprawki szpachlowania i wyrycie linii na gondolach silników)

nowy19.jpg

nowy20.jpg

nowy21.jpg

 

Druga strona póki co schnie poszpachlowana.

nowy22.jpg

 

No to do następnego!

 

Pozdrawiam Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam!

 

Znowu długo mnie nie było na forum ale w międzyczasie udało mi się zdobyć jeden z nich:

tndsc0241.jpg

 

Ale ze mnie chwalipięta

 

No ale wracając do modelarstwa, to w końcu mam trochę więcej czasu i od razu zabrałem się za poczciwego Halibaga

 

I tak po wielu godzinach szlifowania - szpachlowania - szlifowania - szpachlowania itd. udało mi się skończyć prawe skrzydło

 

nowy33.jpg

nowy32.jpg

nowy31.jpg

nowy30.jpg

nowy29.jpg

nowy28.jpg

nowy27.jpg

Po wyszlifowaniu przetrasowałem gondole silników.

 

nowy26.jpg

nowy25.jpg

Dokleiłem przewody do awaryjnego zrzutu paliwa.

 

nowy24.jpg

nowy23.jpg

Zrobiłem światła pozycyjne na końcach skrzydeł.

 

nowy34.jpg

A tutaj Halifax w chwili obecnej

 

Lewemu skrzydłu też niedużo brakuje. Muszę przetrasować pokrywy silników i dokleić rury wydechowe. Hmm i jak nic coraz bliżej do malunków!

 

Pozdrawiam Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki!

 

jachud3 światła zrobiłem w następujący sposób:

 

1. wyciąłem kawałek plastiku z ramki "oszkleniowej",

2. przykleiłem w miejscu światła,

3. zeszlifowałem do odpowiedniego kształtu (najpierw iglakiem, a potem papierem ściernym 1000),

4. za pomocą żyletki ostrożnie odkleiłem światło,

5. nawierciłem małym wiertłem dziurkę imitującą żarówkę,

6. pomalowałem żarówki na odpowiednie kolory,

7. przykleiłem światło z powrotem na miejsce i wypolerowałem papierem ściernym 2000,

8. naniosłem pędzelkiem warstwę sidoluxu.

 

I to wszystko Wyszło dużo punktów ale to nic wielkiego

 

Pozdrawiam Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie mogę się doczekać efektu końcowego. Ja przy Lancu nie muszę tyle kombinować co ty przy Halifaxie. Podziwiam twój wkład pracy . Ja prawdopodobnie nie tknął tego modelu za trudny dla mnie

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny model - dobrze, że zdecydowałeś się wrócić do tego projektu. Wciąż podziwiam jakość trasowanych linni podziału. Na osłonach silników wyszło Ci to rewelacyjnie. Świetny pomysł na żarówkę w światłach pozycyjnych

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł!

 

Sorry, że post pod postem no ale postęp w warsztacie jest znaczny

 

Halifax jest pocieniowany na górnych powierzchniach, a cały spód siłą rzeczy dostał swój właściwy kolor kamuflażu. Całość pomalowana półmatem Humbrola (85).

 

Model nie jest jeszcze sklejony ponieważ łatwiej będzie mi manipulować osobnymi segmentami podczas malowania górnych powierzchni. A to już niebawem...mam nadzieję

 

 

nowy41.jpg

nowy40.jpg

nowy39.jpg

nowy38.jpg

nowy37.jpg

 

Pozdrawiam Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Właśnie skończyłem malować kamuflaż! Jak zwykle zdejmowanie maskowania wzbudziło wiele emocji... obawiałem się baboli ze względu na wiele warstw "surfacerów" nakładanych w trakcie szlifowania i trasowania całej bryły.

 

Na szczęście nie wyszło tak źle Jest co prawda kilka miejsc wymagających retuszu (zwłaszcza na kadłubie przy łączeniu czarnego z górą) ale przy takich gabarytach modelu to i tak niewiele. Malowałem farbami Vallejo Air Dark earth i Dark green. Brązowa była chyba nieudana bądź stara bo miałem trochę problemów przy malowaniu, natomiast zielona spisywała się świetnie

 

Gdzieniegdzie widać ślady po masie TACK-IT, które zmyję jutro gdy będę miał pewność co do trwałości farby

 

Dwa zdjęcia z pełnym kamuflażem:

 

nowy43.jpg

nowy44.jpg

 

HubertK doganiam Cię

 

Pozdrawiam Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Kolejny etap pracy za mną czyli warstwa sidoluxu. Wstępnie, leciutko przybrudziłem go tu i ówdzie. Niebawem nakładanie kalek Coraz bardziej mi się podoba ta bryka

 

nowy45.jpg

 

nowy46.jpg

 

nowy47.jpg

 

nowy48.jpg

 

Pozdrawiam Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sie świeci

 

a przeczytałeś text?

 

 

Kolejny etap pracy za mną czyli warstwa sidoluxu.

 

 

Ipkinss świetnie Ci idzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Nie mogłem się powstrzymać i musiałem zrobić dziś zdjęcia z kalkami

 

Kokardy na górnych powierzchniach użyłem revellowskich bo miały lepszą barwę. Reszta to Zestaw Airmo. Kalki układały się bardzo dobrze mimo pewnej sztywności. Używałem płynów Gunze.

 

nowy50.jpg

nowy54.jpg

"Siądnięcie" kalek

nowy51.jpg

 

A tu element dzięki któremu KAŻDY samolot dobrze wygląda

nowy52.jpg

nowy53.jpg

 

Pozdrawiam Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Praca wre Halifax dostał "washa", troszkę obić, lakier półmatowy i smugi za wydechami czyli pełen zestaw eksploatacyjny Ewentualnie dodam jeszcze kilka olejowych plam.

 

W sumie to dłuuugim finiszem zbliżam się do końca budowy. Zostało do zrobienia raptem jeszcze kilka detali

 

Niestety nie wszystko tak dobrze się układa ponieważ po blisko rocznym leżakowaniu z zamaskowanym oszkleniem okazało się, że folia maskująca stworzyła jedność z Mr Surfacerem i trzeba ją było delikatnie zdrapać z szyb. Spowodowało to spore ubytki farby w tych newralgicznych miejscach ale mam nadzieję, że retuszerski pędzelek i kilka warstw farby podołają zadaniu i na koniec wszystko będzie jak należy

 

Jako że kokpit był bardzo styrany podobnie musiałem postąpić z resztą. Stąd duże smugi za wydechami. Chciałem także uzyskać efekt biało-rdzawego osadu na kolektorach i tuż za nimi. Można go zauważyć na wielu zdjęciach Halifaxów (i nie tylko).

 

A oto fotki (sorry za jakość ale słońce uciekło i wyszły jakieś takie słabe):

 

nowy56.jpg

nowy57.jpg

nowy58.jpg

nowy59.jpg

 

PS. Śmigła oczywiście zostaną oczyszczone z pigmentów

 

Pozdrawiam Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Ipkinss, mimo tego że siedzę w cywilach to zawsze bacznie obserwuję Twoją relację i muszę przyznać, że pięknie Ci idzie z tym modelem . Z niecierpliwością czekam na finisz .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek robi sobie wakacje na 5 dni, po powrocie wchodzi na modelwork (1500 nowych postów) i tu sie takie rzeczy dzieją...

 

 

Gratuluje postępów, piękne malowanie, zazdroszczę tak ładnie osiadłych kalek. Z niecierpliwością czekam na galerię

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.