Space Station MIR - Revell - 1:144

[Timi]

Model aż prosi sie o przebarwienia czy jakiegoś washa chociarz

[Kermit]

Model aż prosi sie o przebarwienia czy jakiegoś washa chociarz

Rozumiem, że jak na razie jest zbyt czysty. Wydumałem sobie, że przebarwienia czy wash powinien zostać wykonany na samym końcu. Jeśli jestem w błędzie, to poprawcie mnie. A z pewnością przydałoby się trochę kurzu (jako, że mieszkam na Śląsku, to nie powinno być z tym problemów...).

Obiecuję, że jak tylko zakończy się moja sesja (wrr... ciężki czas), prace nad stacją zostaną wznowione. Teraz to ja nawet na przygotowania do zaliczeń i egzaminów czasu nie mam, a na hobby to już w ogóle. Co za idiotyczny czas...

 

Pozdrawiam

[Azawakh]

Fajny pomysł z tą stacją kosmiczną. Cekaw jestem efektu końcowego.

[Kermit]

Cekaw jestem efektu końcowego.

Szczerze mówiąc, sam też jestem ciekaw. ;-) Sesja kończy się w środę, więc od czwartku wracam do pracy.

 

Pozdrawiam

[KRUGER_MAN]

1 raz tu zajzałem , i zajefajny model . Ładne wykonanie ;) , powodzenia w budowie , czekam na wiecej .

Pozdro

[Kermit]

Sesja zakończona, zabieram się za prace nad stacją. I od razu mam do Was pytanie: na poniższym zdjęciu, na lewej części stacji:

widać, że się tak wyrażę: szmaty na łączeniu części - taka jakby pościel. Wymyśliłem, że też wypadałoby ją wykonać i wpadłem na pomysł, że może to być z chusteczki higienicznej nasiąkniętej superglutem. Ale zanim zniszczę model tą chusteczką chcę Was zapytać o zdanie. Jak Wy wykonalibyście taką "pościel" na modelu? Czy myśl z chusteczką i superglutem jest ok?

 

Pozdrawiam

[jarex15]

Ja bym raczej użył chusteczki + wikol, superglut jest bardzo agresywny

[Ar2r]

Ja bym raczej użył chusteczki + wikol, superglut jest bardzo agresywny

Dokładnie, ja to robiłem w taki sposób, tylko wikol rozcieńczyłem trochę. To znaczy do konsystencji wody. Po wyschnięciu szmata była sztywna.

[Kermit]

Wróciłem do pracy. Postaram się już nie wystawiać Waszej cierpliwości na tak dużą próbę. A oto, co zrobiłem:

Pierwsza próba z "pościelą" na stacji nie zakończyła się pełnym powodzeniem:

 

Ale za to próby z bateriami słonecznymi wypadły diametralnie lepiej:

(zdjęcie z lapmą błyskową)

(zdjęcie bez lampy błyskowej)

Jak widać, panel baterii został wpierw pomalowany na biało, następnie w środek została naniesiona srebrna farba i NATO wszystko doklejone niebieskie przezroczyste elementy - wycinki z RTG. Muszę tylko wymyślić lepszy sposób doklejania tych niebieskich elementów... Czy jeśli podczas budowy będę nakładał te kawałki zdjęcia na jeszcze mokrą srebrną farbę, to po zaschnięciu farby będzie się to trzymało całości?

 

Pozdrawiam

[Timi]

na bezbarwny lakier wklejaj

[Kermit]

na bezbarwny lakier wklejaj

To znaczy w jaki sposób:

1. Farba srebrna, jak wyschnie to na nią bezbarwny i na mokry bezbarwny płytki;

czy może:

2. Farba srebrna, jak wyschnie to na nią płytki i na nie bezbarwny;

a może jeszcze jakoś inaczej?

Poza tym bezbarwny mat czy połysk? Z jednej strony powinien być połysk, zaś z drugiej płytki RTG są matowe...

 

Pozdrawiam

[KRUGER_MAN]

No ładnie bardzo pomalowane , dokładnie i czysto , fajowo , pozdro

[Timi]

pomaluj na srebrno, niech to wyschnie, na to bezbarwny i szybka.

Ja przyklejałem tak szybki w Batllu (dokłaniej na półmatowego Humbrola), tylko uważaj bo łatwo urwać.

Możesz też użyć clearfixa

[Kermit]

Pracowałem nad bateriami i chyba mi wyszło. ;) Może nie jest tak dobrze, jak chciałem, ale i tak jestem zadowolony z efektu. Postaram się więc tak po kolei ukazać, jak przebiegały prace.

 

Najpierw pomalowałem "elektryczne" części baterii na kolor srebrny.

Pierwsza warstwa farby:

Warstwa druga:

Warstwa trzecia:

 

Następnie białą farbą uwydatniłem pozostałe części baterii (ramki paneli, element łączący, konstrukcja):

 

Gdy farba wyschła, zabrałem się ostro do pracy nad wycinaniem i przyklejaniem niebieskich kawałków zdjęcia RTG. Zgodnie z poradą Timiego (dzięki, Timi!) panele kładłem na mokrą bezbarwną farbkę. Efekt może nie jest powalający, ale za to mi się podoba:

 

Bateria przy module Krystałł też doczekała się "upgrade'u":

 

I na koniec baterie w towarzystwie stacji:

 

Aby nie tracić czasu (a mało go zostało już do końca konkursu) przymocowałem baterie do głównego modułu stacji - Mir (lub rdzeń, jak go nazywają inni, jako że pierwszy był w przestrzeni) oraz Kwant.

 

Trochę wiedzy:

 

Mir jest środkową częścią stacji i stanowi jej rdzeń. Wystrzelono go bez załogi 19 lutego 1986 r., a zaorbitował 15 marca 1986r.. Na początku został wyniesiony na wysokość zaledwie 235 km, dopiero po tym za pomocą głównych silników został wprowadzony na orbitę 330 km.. Składa się z 4 części - do pracy, ćwiczeń, przeładunku i pokoju zebrań. Część przeładunkową dodano, aby zabezpieczyć odpowiednią liczbę portów do dokowania kolejnych modułów. Zbudowano ją z 4 koncentrycznie rozmieszczonych doków, umieszczonych na kuli. Część przeznaczona do pracy zawiera dwa koncentrycznie umieszczone cylindry oraz 3 baterie słoneczne. Znajdują się w niej moduły mieszkalne oraz część operacyjna. W modułach mieszkalnych zadbano o stworzenie domowej atmosfery, używając pastelowych barw i stosując mikrograwitację. Podłogę przykryto zielonym dywanem. Część operacyjna natomiast zawiera systemy monitoringu i dowodzenia rdzeniem. Pozwala ona zarządzać całością kompleksu, jakim jest Mir. Moduł ten wyposażony jest również w stację pilotażu i część medyczną.

 

Kwant został wystrzelony 5 lutego 1987 r. i przymocowany do Mira w kwietniu. W czerwcu od badania Supernowej 1987a w Wielkim Obłoku Magellana rozpoczął obserwacje astronomiczne.

Kwant został umieszczony przy dokach. Służy do obserwacji aktywnych galaktyk, pulsarów i gwiazd neutronowych. Dane zbierane są w formie widm elektromagnetycznych oraz promieniowania X. Kwant został uzupełniony również o zestaw pozwalający na prowadzenie badań biotechnologicznych.

 

Zdjęcie:

 

I teraz się zacznie... ;););)

 

Pozdrawiam

[Kermit]

Moduł Mir oraz Kwant po pierwszym malowaniu.

Zdjęcie z flashem:

i przy sztucznym oświetleniu:

.

Jak widać na zdjęciach (w porównaniu z poprzednimi), bakterie słoneczne są obrotowe. ;)

 

I teraz mam pytanie: jako, że Mir i Kwant były najstarszymi modułami na stacji, to ich kolor powinien być najbardziej wyblakły - po pierwszym malowaniu tak to właśnie wygląda. Czy więc zostawić takie malowanie, czy pociągnąć jednak moduły drugą (i w razie potrzeby kolejnymi) warstwą białego?

 

Pozdrawiam

[Aleks Kornafel]

"Czekam na więcej"- nieśmiało powiedział Marines z rogu publiczności...

[Kermit]

"Czekam na więcej"- nieśmiało powiedział Marines z rogu publiczności...

I jest więcej. Może niedużo więcej, ale zawsze coś. Główne moduły (Mir i Kwant) ostatecznie pomalowane na biało, zostało już tylko malowanie na kolor aluminium:

 

Zabrałem się także za kolejne dwie baterie, by nie trzeba było czekać z robotą, jak będą potrzebne. Aktualnie położona druga warstwa srebrnej farby. Jutro białe wykończenia i wycinanie zdjęcia RTG:

 

Pozdrawiam

[Kermit]

Prace nieznacznie poszły do przodu - w modułach Mir i Kwant pomalowałem niektóre elementy na kolor aluminium oraz szary:

Naturalnie jest to dopiero piersza warstwa, jutro wykończenia i poprawki.

 

Pracowałem także nad kolejnymi bateriami - otrzymały białe wykończenia:

 

W dniu jutrzejszym planuję zakończyć prace nad modułami Mir i Kwant i przejść do kolejnego modułu, dla którego przygotowuję już baterie.

 

Pozdrawiam

[Kermit]

Chyba udało się skończyć kolejne dwa moduły stacji: Mir i Kwant. Są tak "bogate", że nawet nie trzeba było dodawać własnych elementów. Chyba, że uważacie, że jednak coś trzeba tam jeszcze dodać?

 

I cała stacja - wygląda teraz tak:

 

Oraz gotowe baterie słoneczne do następnego modułu:

 

Pozdrawiam

[Kermit]

Publiczność chyba mi się kurczy przy tym projekcie. Tak niewiele jest odpowiedzi, a jeszcze mniej komentarzy. Nasuwa mi to kilka myśli:

1. Projekt jest tak beznadziejny, że nawet nie warto się wypowiadać;

2. Projekt ma jakiś sens istnienia, ale jest niezbyt interesujący, stąd brak wypowiedzi;

3. Projekt jest na tyle dobry, że nie trzeba pomagać, komentować i w ogóle się wypowiadać (osobiście w to nie wierzę);

4. Publiczność opuściła swoje miejsca...

 

Cóż, jakikolwiek jest ten powód, moje prace i tak idą naprzód.

 

Moduł Spektr - służący do badań atmosfery - jest już złożony i wstępnie (1. warstwa) pomalowany.

Spektr po sklejeniu:

 

Spektr po szlifowaniu i pierwszym malowaniu:

 

Zająłem się także kolejnymi bateriami słonecznymi:

 

Spektr był specjalistycznym modułem pierwotnie przewidywanym jako element wojskowy w zimnej wojnie - miał zamontowany eksperymentalny optyczny teleskop "Pion", który był sercem modułu. Jednakże niski budżet ZSRR spowodował zatrzymanie modułu na Ziemi. Dopiero po rozpadzie ZSRR rozpoczęcie współpracy pomiędzy Rosją a USA otwarło przed Spektrem szanse na start ku stacji. Dokonano szybkiej zmiany zastosowań modułu, dodano drugi panel baterii słonecznych i jako moduł badań atmosfery 20 maja 1995 r. wystrzelono w przestrzeń. 1 czerwca 1995 roku moduł przycumował do stacji w przewidzianym dla niego miejscu.

Spektr był najbardziej feralnym modułem całej stacji kosmicznej. Począwszy od zderzenia ze statkiem kosmicznym Progress, kończąc na częstych awariach zasilania (spowodowanych zniszczeniem baterii słonecznych podczas kolizji z Progressem) moduł trapiło wiele problemów. Niejednokrotnie załoga musiała odcinać moduł od całej stacji z powodu dehermetyzacji.

 

To tyle opisów, pozdrawiam

[Rhol]

Szczerze mówiąc bałem się tej stacji jak ją skończysz, bo początek wyszedł bardzo cukierkowy Ale pozostałe moduły które dokładasz są bardzo ładne i całość nabiera kolorytu. Choć te cukierkowe kolory z początku prac nadal odstają od reszty jakoś. Mam takie nieodparte wrażenie

Fajnie wyglądają baterie słoneczne:)

[maciekw]

1. Projekt jest tak beznadziejny, że nawet nie warto się wypowiadać;

2. Projekt ma jakiś sens istnienia, ale jest niezbyt interesujący, stąd brak wypowiedzi;

3. Projekt jest na tyle dobry, że nie trzeba pomagać, komentować i w ogóle się wypowiadać (osobiście w to nie wierzę);

4. Publiczność opuściła swoje miejsca...

5. Temat jest tak bardzo nietypowy, że nie ma jego znawców i nikt się nie wypowiada.

Ja mam dość podobny problemz oglądalnością i komentarzami

Edytowane 8 Marca 2008 przez Gość

[Majek]

Kolego Kermit, Kolega to niech bzdur nie opowiada, tylko niech kolega robi. O popularnosci watku nie swiadczy ilosc komentarzy, tylko ilosc odslon. A tych Kolega zebral ponad 7,5k.

Ja tam swoje napisalem, co wiedzialem. Teraz tylko patrze i obserwuje postepy.

[Aleks Kornafel]

Publiczność chyba mi się kurczy przy tym projekcie. Tak niewiele jest odpowiedzi, a jeszcze mniej komentarzy. Nasuwa mi to kilka myśli:

1. Projekt jest tak beznadziejny, że nawet nie warto się wypowiadać;

2. Projekt ma jakiś sens istnienia, ale jest niezbyt interesujący, stąd brak wypowiedzi;

3. Projekt jest na tyle dobry, że nie trzeba pomagać, komentować i w ogóle się wypowiadać (osobiście w to nie wierzę);

4. Publiczność opuściła swoje miejsca...

 

Kermit- Nie przesadzaj bo modelik jest gitowy. Tylko czekać na więcej.

[Kermit]

A już myślałem, że publika sobie poszła. Dzięki za wsparcie. Cieszę się, że nadal tu jesteście.

5. Temat jest tak bardzo nietypowy, że nie ma jego znwców i nikt się nie wypowiada.

Masz rację, nie pomyślałem o tej wersji odpowiedzi. ;) Obiecuję dalszy postęp już niedługo.

 

Pozdrawiam