Jump to content

Red Army in Berlin 1945 - 1:35 Tamiya


Daz
 Share

Recommended Posts

Kolejna walka z figurkami. Tym razem wojsko Radzieckie, na małej dioramce w scenerii ataku na Berlin 45r. Skala 1:35, figurki to produkt Tamiya, reszta to produkcja własna. Od razu się przyznam że widziałem podobną dioramkę gdzieś w necie i ona mnie zainspirowała do stworzenia tej sceny

 

3jb8hl.jpg

 

b0qwjs.jpg

 

sjymhu.jpg

 

hkve2z.jpg

 

b83x29.jpg

 

oil2st.jpg

 

u4tcy1.jpg

 

qbv8jf.jpg

 

qdb267.jpg

 

9fnedj.jpg

 

cz9mwb.jpg

 

4mr8wg.jpg

Link to comment
Share on other sites

Jak na pierwszą dioramę to robi wrażenie!

Figsy całkiem nieźle Ci już wychodzą. Ale na pewno musisz jeszcze popracować nad nimi.

Z gruzu brakuję mniejszych elementów. A cegły dobrze wyglądają jak są malowane w różnych kolorach odcieniu czerwonego i brązu. Zaprawa między nimi biała lub czarna. Tynk z kolei wyszedł super.

 

Nie wiem jak ty to robisz ,że tak szybko te modele sklejasz, malujesz.

Link to comment
Share on other sites

Bo Dazowi pomagaja elfy. Zobaczycie ze w okolicach Bozego Narodzenia zwolni tepo bo bedzie czym innym zajety. To co ma w awatarze pewnie sciagnal reniferowi z nosa

Link to comment
Share on other sites

siedziałem cicho obserwując z rozbawieniem dyskusję hipokrytów w wątku o Adolfie, ale tutaj pozwolę sobie coś skrobnąć

akurat progresu między tamtą figurką, a tymi nie widzę, jednak kompozycyjnie całkiem zgrabna winietka wyszła autorowi

chciałbym również zasugerować rezygnację z tamiyowych figurkowych gniotów i do nauki malowania figurek poleciłbym wybrać jakieś figurki żywiczne - pełno tego w bardzo przystępnych cenach na allegro czy konkursach modelarskich, a lepsze odwzorowanie detali, głębsze fałdy odzienia czy bardziej wyraziste rysy twarzy pomogą w dokładniejszym smyraniu pędzlem i więcej radości przy tworzeniu dostarczą

 

i przyłóż się bardziej do obróbki fragmentów figurek - szwy niewidoczne podczas klejenia są bardziej widoczne na pomalowanej figurce

a za powyższe rady możesz kopsnąć ze dwa elfy..

Link to comment
Share on other sites

Bo Dazowi pomagaja elfy. Zobaczycie ze w okolicach Bozego Narodzenia zwolni tepo bo bedzie czym innym zajety. To co ma w awatarze pewnie sciagnal reniferowi z nosa

 

coś w tym jest

Link to comment
Share on other sites

Scenka fajna, figurki może żadne mistrzostwo ale całkiem przyzwoicie pomalowane (sam nie umiem ich malować więc się nie wymądrzam)

I jak już kolega wcześniej wspomniał zdecydowanie brakuje drobnego gruzu, fragmentów cegieł, pyłu itd.

Jeszcze zastanawia mnie dlaczego ktoś tak krzywo przykleił plakat na ścianie ?

Link to comment
Share on other sites

Praca ogólnie mi się podoba, ale przyczepię się do ścian. Od przodu bardzo ładny tynk i cegły, ale od boku i góry już mniej. Nie ma żadnych śladów zaprawy, linii między cegłami, nic. Wygląda jak jeden betonowy odlew. Co nie zmienia faktu, że poza tym mankamentem jest naprawdę fajnie.

Link to comment
Share on other sites

chciałbym również zasugerować rezygnację z tamiyowych figurkowych gniotów i do nauki malowania figurek poleciłbym wybrać jakieś figurki żywiczne - pełno tego w bardzo przystępnych cenach na allegro czy konkursach modelarskich, a lepsze odwzorowanie detali, głębsze fałdy odzienia czy bardziej wyraziste rysy twarzy pomogą w dokładniejszym smyraniu pędzlem i więcej radości przy tworzeniu dostarczą

 

i przyłóż się bardziej do obróbki fragmentów figurek - szwy niewidoczne podczas klejenia są bardziej widoczne na pomalowanej figurce

a za powyższe rady możesz kopsnąć ze dwa elfy..

 

Oczywiście masz rację!

Ja mam jeszcze dodatkową zasadę. Przekonałem się o tym przeglądając setki dioram z figurkami.

"Każda plastikowa figurka pomalowana przez sprawnego malarza będzie zawszę atrakcyjniejsza od średnio pomalowanej żywicznej"

Oczywiście główki zawsze daję żywiczne.

I jeszcze wspomnę ,że akurat jak mam jakaś koncepcję na dioramę to figurki które są dostępne żywiczne na allegro itp. nie pasują.

 

Dla przykładu pomalowane figsy masterbox(plastik)

7ee108778158c5cbgen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Ja mam jeszcze dodatkową zasadę. Przekonałem się o tym przeglądając setki dioram z figurkami.

"Każda plastikowa figurka pomalowana przez sprawnego malarza będzie zawszę atrakcyjniejsza od średnio pomalowanej żywicznej"

Oczywiście główki zawsze daję żywiczne.

I jeszcze wspomnę ,że akurat jak mam jakaś koncepcję na dioramę to figurki które są dostępne żywiczne na allegro itp. nie pasują.

 

całkowicie się z Tobą zgadzam pędzelku i dzielę ból poszukiwacza figurek które pozami będą pasowały do koncepcji dioramy

i już niedługo z przyjemnością zmierzę się w konkursie dioramowym

Link to comment
Share on other sites

Efekt ogólny całkiem fajny. Na parę detali Koledzy zwrócili uwagę. A ja "czepnę" się paru drobiazgów z zakresu broni i taktyki.

1) wylot lufy DP - za mało nawiercony

2) u jednego z żołnierzy widzę PPS-a ze złożoną kolbą - w sytuacji bojowej skrajnie nieprawdopodobne

3) żołnierz z pałatką strasznie wystawia się na strzał, gdy pozostali ładnie wykorzystują teren do osłony - taka trochę niezgodność

Ale to tylko drobiazgi z perspektywy rekonstruktora...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.