p11c Napisano 16 Października 2015 Autor Share Napisano 16 Października 2015 Oba modele to blaszanki z puszek, choć pływaki to chyba są z jakiegoś zestawu. Jutro dam tego Lublina jak chcecie tam pływaki musiałem też zrobić od podstaw wiec w 100 % blaszanka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mamaciek Napisano 16 Października 2015 Share Napisano 16 Października 2015 Lublin też jest bardzo ciekawy. Szkoda, że nie doszło do produkcji seryjnej, bo to kolejny polski samolot, który miał potencjał. Ale cóż tu już zaistniały typowe prawidła biznesu. Mniejsza firma czasem pada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 16 Października 2015 Autor Share Napisano 16 Października 2015 Owszem. I miał potencjał rozwojowy. Troszkę przejaskrawiłem kratownice. A tak wyszły pływaki z bliska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 16 Października 2015 Autor Share Napisano 16 Października 2015 A tak stanowisko strzelca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 16 Października 2015 Autor Share Napisano 16 Października 2015 Jeszcze chwila a zanudzę was na śmierć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mamaciek Napisano 16 Października 2015 Share Napisano 16 Października 2015 Do tego to jeszcze daleko. To już finalna wersja Lublina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sklejacz_silesia Napisano 16 Października 2015 Share Napisano 16 Października 2015 Kurde ile się człowiek w tym wątku może ciekawych rzeczy nauczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 16 Października 2015 Share Napisano 16 Października 2015 Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić, ale jest to zdaje się godło 11 esk. liniowej 1 pułku, przed zmianą oznaczeń, zakończonej w '32 roku. Być może, nie pamiętam w tej chwili dokładnie, równie dobrze mogłem coś wymyślić wzorując się na istniejących znakach co wydaje mi się bardziej prawdopodobne.W końcu ten samolot nigdy nie latał w żadnej jednostce wiec dawanie konkretnego godła mogłoby kogoś wprowadzać w błąd. Niby podobne, ale nie ta forma i kolorystyka. Przykładowo godło na Spadzie 61: http://cdnphoto.dobroni.pl/foto_news/61_4.jpg Przepraszam za OT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 Właśnie. Ja tylko się wzorowałem na podobnych godłach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 Do tego to jeszcze daleko. To już finalna wersja Lublina? Na pierwszej fotce jest gotowy a dwie kolejne to budowa. To wersja rozwojowa lublina z zakrytymi kabinami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 W 1935 r. inż Janik zaprojektował motoszybowiec. Projekt nigdy nie został zrealizowany ale miał piękną linie i układ który stał się układme klasycznym. Po wojnie bardzo wiele projektów nawiązywało do tego układu, jak choćby jeden z najpopularniejszych naszych motoszybowców PRZĄŚNICZKA a linia kadłuba została prawie że skopiowana w naszym najładniejszym powojennym motoszybowcu i przez niektórych uważanym za najładniejszy ogólnie płatowiec OGAR. Model dla odmiany został wykonany z drewna ( kadłub ) i kawałka pleksi ze starego baneru reklamowego ( skrzydła ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 A to jeden z najpopularniejszych szybowców przed wojną. Produkowany zarówno dla wojska jak i cywili WRONA. Model dla odmiany zrobiony z prętów węglowych, wręgi i natarcie skrzydła drewniane pokryte papierem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 I ostatni z szybowców. A w zasadzie wodno-szybowców bo szybowiec startował i lądował na wodzie. Był szybowiec harcerski ale też używano go do szkolenia pilotów wodnosamolotów. To już chyba wszystkie moje szybowce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mamaciek Napisano 17 Października 2015 Share Napisano 17 Października 2015 Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić, ale jest to zdaje się godło 11 esk. liniowej 1 pułku, przed zmianą oznaczeń, zakończonej w '32 roku. Być może, nie pamiętam w tej chwili dokładnie, równie dobrze mogłem coś wymyślić wzorując się na istniejących znakach co wydaje mi się bardziej prawdopodobne.W końcu ten samolot nigdy nie latał w żadnej jednostce wiec dawanie konkretnego godła mogłoby kogoś wprowadzać w błąd. Niby podobne, ale nie ta forma i kolorystyka. Przykładowo godło na Spadzie 61: http://cdnphoto.dobroni.pl/foto_news/61_4.jpg Przepraszam za OT. To już nie ten ten okres, czarne godło było wcześniej. Były przecież czerwone, niebieskie, białe itp. Zależnie od okresu, manewrów. Do '32 roku godła zostały zunifikowane. Jeśli się nie mylę czarne godło miał np Breguet XIX. Spady były dostarczane rok po Bre XIX. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 A mój modelik to 1919 r. To była nasza pierwsza powojenna konstrukcja. Wtedy to chyba większe znaczenie miały godła indywidualne a nie godła eskadry. I była w tym przeogromna różnorodność i do tej pory nie wszystkie udało się ustalić. Czasami też z jednej strony kadłuba było jedno godło a z drugiej inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 A teraz dla odmiany historia jednego silnika. Bardzo ogólna i subiektywna nie mniej ciekawa. W roku 1932r, inż. Stefan Gajęcki został kierownikiem działu silnikowego w firmie „A.Steinhagen i H. Stransky” w Warszawie. Fabryka produkowała obok podzespołów dla przemysłu lotniczego silnik spalinowy do napędu motopompy (SS-15). Został on następnie przez niego zmodyfikowany i przystosowany do napędu łodzi motorowych. Silnik SS-15 był dwucylindrowym, dwusuwowym silnikiem o pojemności 585 ccm i mocy 16 KM przy 330 obr./min. A sam inżynier był prekursorem sportów motorowych tak współcześnie rozreklamowanego przez klan Marszałków. ( zdjęcie z lat 30-stych ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 Potem Pan inż. Gajęcki opracował 3 cylindrową odmianę swego silnika nazwaną SS-20. Miał to być silnik lotniczy min. do motoszybowców takich jak pokazałem wcześniej oraz do ślizgowców. Jednostek totalnie zapomnianych a były one produkowane w krótkich seriach w zakładach lotniczych. ( min. w PZL ) Na zdjęciu kilka ślizgowców i jeden modelik ślizgowca. Ja sam znam 6 lub 7 konstrukcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 To MB-4 inż. Bohatyrewa z 1924 r zbudowany w wytwórni SAMOLOT w 1 szt. Nie pasuje do omawianego silnika ale daje przy okazji wspominania o ślizgowcach. W sumie dwa różne modele i innym oznakowaniu ( o ile dobrze pamiętam to było to drewno ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
7urgen Napisano 17 Października 2015 Share Napisano 17 Października 2015 Fantastyczne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 Myślę, że to dla wielu jest jak SF i mało kto współcześnie zdaje sobie sprawę, że przed wojną po Polesiu lub po centralnej Polsce śmigały sobie jednostki jak ze współczesnych amerykańskich filmów Wieczorkiem ciąg dalszy historii jednego silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuba32440 Napisano 17 Października 2015 Share Napisano 17 Października 2015 no fajne fajne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 Po wojnie inżynier Gajęcki otworzył własną firmę i dalej budował swoje dwusuwowe silniki Min. co jest dla mnie zupełnym fenomenem czasów stalinizmu. Jego prywatna firma dostarczyła ponad 100 silników do wojska i policji ??!! Dla małych łodzi patrolowych i desantowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 By w 1952 roku skonstruować i zbudować własny samochód nazwany od jego silnika GAD 500 Samochód zbudowano w 1 egz. Niestety mam tylko ten rysunek, a jeśli chodzi o łodzie desantowe brak jakiegokolwiek rysuneczku. ( może ktoś ma ? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuba32440 Napisano 17 Października 2015 Share Napisano 17 Października 2015 Tobie to najlepiej wychodzą samoloty!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
p11c Napisano 17 Października 2015 Autor Share Napisano 17 Października 2015 Bo pojazdy i okręty to moje pierwsze modele sprzed 2 lat, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.