Skocz do zawartości

Nowości Trumpetera.


taltos1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 weeks later...
  • 1 month later...
  • 4 months later...
  • 4 weeks later...
Napisano (edytowane)

w czerwcu Akizuki (na rok 1944) w 1/350 , nie Trumpeter ale Trumph Model , mój błądimage.thumb.jpeg.dbbd0971f7b1a63bdfe3aaf753fab50f.jpeg

Edytowane przez Cypis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
13 minut temu, Szydercza Gała napisał:

Japoniec  u trumpka??? KONIEC ŚFIATA 

TAK. Czarnego papieża tylko brakuje i mamy apokalipse...

Edytowane przez Lipa
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
8 godzin temu, Mirek-M128 napisał:

Trumpeter?? Chyba Triumph Model

dałem du... , aż miło , wszystkich zainteresowanych przepraszam za zamieszanie

Edytowane przez Cypis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55.jpg.c8330b11571e78d8d66efc983cb968df.jpg

 

 

poza tym wielkimi krokami zbliża się LORD z wielką lagą.......        :szczerbol:   

17.jpg.675112840171ae9875b66ada75cd8d47.jpg

 

14.thumb.jpg.6c0b8bae7a4adb92e76cd7eb903fa5c4.jpg

próbny montaż :

15.thumb.jpg.847a706f87e606767ef0d93b84aa1930.jpg

 

16.thumb.jpg.4b1d14aaf011f16190e794b377a04968.jpg

 

chyba się złamię i kupię klocka żeby Abercrombie nie czuł się samotny....      :haha:

(bo na pewno jakieś blachy do niego wkrótce będą)

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
10 godzin temu, Szydercza Gała napisał:

Jak na angola to nawet ciekawy. R-ki to niezbyt popularny temat...

tym bardziej że niedawno wyszła dobra monografia z planami i dużą ilością fot   :szczerbol:

2.jpg.1cf6ed84ccbb60172d01e32e4a3192c5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem na TAK dla Trumpetera  za RO i tylko brakuje jeszcze Nelsona lub Rodneya... i można mieć piękną kolekcję a gdyby jeszcze wydali któryś z II wojennych lotniskowców...........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i wizualnie te działa 4.5 cala nie prezentowały się rewelacyjnie, ale w praktyce w podstawowych dla tych okrętów zadaniach przeciwlotniczych lepiej się sprawdzały. Innymi słowy bardzo lekki krążownik. 😄

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, witox napisał:

Może i wizualnie te działa 4.5 cala nie prezentowały się rewelacyjnie, ale w praktyce w podstawowych dla tych okrętów zadaniach przeciwlotniczych lepiej się sprawdzały. Innymi słowy bardzo lekki krążownik. 😄

 

Zgodzę się z Tobą i nie zgodzę 😉 Co do funkcji przeciwlotniczych - pełna zgoda. Kiedyś czytałem, że jako platformy przeciwlotnicze w ogóle efektywniejsze były staruchy przezbrajane w działa 102 mm (czyli część klasy C - Calcutta itd i chyba D). Przecież chyba wszystkie niszczyciele czasu wojny były uzbrajane w działa 102 mm jako działa uniwersalne, znacznie bardziej skuteczne przeciw celom powietrznym niż cięższe kalibry. 

 

Natomiast Dido z założenia projektowano nie tylko do walk preciwlotniczych. Miały pełnić funkcje choćby tzw. liderów flotylli niszczycieli, więc były używane bardzo często do celów innych niż walka z lotnictwem. Zdarzały sie misje ostrzału brzegów (np. podczas D-day), czy walki z celami nawodnymi i tutaj większy kaliber miał uzasadnienie.  I tak HMS Charybdis - bliźniak prezentowanej Scylli zatonął wszak właśnie w roli lidera grupy sześciu niszczycieli i walce z flotyllą stawiaczy min i okrętów torpedowych u wybrzeży Bretanii pod koniec 1943 (https://en.wikipedia.org/wiki/Battle_of_Sept-Îles - choć od torped), Naiad zaś zatopiony został przez U-boota w misji przechwycenia domniemanego krążownika niepodal Krety. Tak więc paradoksalnie, bardziej ceniono te okręty chyba za ich uniwersalność, niż akurat za zdolności (czy sukcesy)  przeciwlotnicze. 

 

Edytowane przez socjo1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem z punktu widzenia uniwersalności teoretycznie  lepiej mieć działa 133 mm. Niemniej trzeba też wziąć pod uwagę sytuację z początku wojny, gdy okręty typu Dido wchodziły do służby.  Stało się jasne, że głównym zagrożeniem  na europejsko-atlantyckim  teatrze działań jest lotnictwo i okręty podwodne.  Prawdopodobieństwo spotkania nawodnego  przeciwnika w przypadku którego ta różnica kalibru była istotna była niewielka, a na dużego niemieckiego raidera i tak oba typy dział były zbyt słabe. Zaś Włosi działali bardzo ostrożnie. Poza tym te działa i wieże 133 mm okazały się średnio udane.  Tak więc myślę,  że dla Anglików ta podmiana była wtedy jak najbardziej do przyjęcia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.