Jump to content

Pfalz D.IIIa, Roden 1/72


awiatik
 Share

Recommended Posts

Zima zbliża się wielkimi krokami, wieczory coraz dłuższe, to i jakiś nowy warsztacik trzeba rozpocząć.

Wybór padł na Pfalza. Model ma być wykonany "prosto z pudełka", malowanie pudełkowe. I mam nadzieję że kalki się nie wywiną jakiegoś figla.

DSCN9163_zpszb7rxnbd.jpg

Jakość wyprasek, wiadomo typowy Roden.

DSCN9164_zps7ypztmer.jpg

DSCN9165_zpsntuqo0gz.jpg

Mile widziane sugestie od tych którzy tego Pfalza mieli na warsztacie.

Link to comment
Share on other sites

Czołem,

 

Robiłem tego Degelowa w 48 - Edek.

Co do Rodena, to kalki raczej Cię nie zachwycą

Ten Pfaltz winien być cały czarny, gdyż istnieją foty potwierdzające takie malowanie. Oczywiście ogonek ptaszka zostaje biały jak na obrazku.

Zdjecia są na stronie WNW, z tego co pamiętam.

Mój ostatnio stracił nóżki, bo półka upadła mu na główkę, ale po 2H napraw ożył na nowo.

http://artandscale.waw.pl/artykuly/pfalz-diiia-eduard-degelow

powodzenia

K

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Panowie za taki odzew.

Co do tego całkowicie czarnego Pfalza, to też na Wingnutsie nic nie znalazłem. Może za słabo szukałem.

A w warsztacie puki co:wycinanie, szlifowanie i jakieś tam malowanie wnętrza.

DSCN9213_zps0xtthfmm.jpg

Jarek, bez obaw, jeszcze to maleństwo widzę. A jak będzie problem to wspomogę się lupą

EDIT.

Poszukałem dokładniej i znalazłem zdjęcie:

http://www.wingnutwings.com/ww/vF8F2BAB5/www/products/decals/30020/archive_photos/Pfalz%20D.IIIa%20Carl%20Degelow%20-%20Jasta%207%20%28AL0630-027%29.jpg

http://www.wingnutwings.com/ww/vF8F2BAB5/www/products/decals/30020/archive_photos/Pfalz%20D.IIIa%20Carl%20Degelow%20-%20Jasta%207%20line%20up%20including%20Albatros%20D.Va%20%28AL0630-027%29.jpg

http://www.wingnutwings.com/ww/vF8F2BAB5/www/products/decals/30020/archive_photos/Pfalz%20D.IIIa%20Carl%20Degelow%20-%20Jasta%207%20after%20crash%20landing%20on%2023%20March%201918%20%28AL0038-06%29.jpg

Link to comment
Share on other sites

Fajnie też go mam kiedyś w planie tylko w48;)

Widzę, że koledzy już napisali, że powinien być cały czarny, choć bardziej estetycznie wyglądał w czarno- srebrnej wersji ;)

Ja poproszę następnym razem tylko o bardziej wyraźne zdjęcia, bo tu niewiele widać.

Link to comment
Share on other sites

... choć bardziej estetycznie wyglądał w czarno- srebrnej wersji ;)

Ja poproszę następnym razem tylko o bardziej wyraźne zdjęcia, bo tu niewiele widać.

I w takim malowaniu ostatecznie będzie.

Co do zdjęć, to się postaram. Muszę poprawić ustawienia aparatów.

A Pfalz powoli się buduje.

pfalz_zpsi8ldkuby.jpg

Po wstępnym przypasowaniu widzę że będzie trochę walki z połączeniem : skrzydło-kadłub.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Przerwa w pisaniu relacji dość długa, ale coś tam powoli się budowało.

DSCN9520_zpsgrb0equi.jpg

DSCN9522_zpshzach5j8.jpg

DSCN9536_zpsi2nxj4cg.jpg

DSCN8131_zpsmkkqgeu5.jpg

DSCN8332_zpsjxvtvjal.jpg

DSCN8336_zpsquvy5u4g.jpg

DSCN8338_zpspogrsvli.jpg

DSCN8344_zpsvftk3jda.jpg

Kalki położyły się bezproblemowo- płyny odpowiednie były zastosowane, teraz czas na pozostałe elementy i naciągi.

Później reszta kalek i lakier.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie walczę z naciągami, idzie to opornie i bardzo powoli. Może do końca stycznia skończę tego Pfalza.

Naciągi z żyłki 000 coś tam, znaczy tak cienkiej że ledwie ją widać.

Jakiej jest grubości to nie wiem, dostałem kiedyś ją bez opisu.

Link to comment
Share on other sites

A opiszesz proces ? Mało jest wątków gdzie, ktoś krok po kroku opisuje co i jak robił a materiał to nie wszystko :P Mam rozgrzebanego Sopwith Triplane w 1/72 i planuje nawiercić otworki małym wiertłem 0,2-0,4 mm, przewlec żyłkę, napiąć ją na jakiejś ramce i zalać otworki klejem CA. Po wyschnięciu odciąć żyłkę od ramki jak najbliżej zaklejonego otworu. Próbowałem próbnie "naciągać" nagrzewając żyłkę ale mam jakąś taką, która ponoć ma się nie odkształcać :/ Nie bardzo chce się kurczyć pod wpływem ciepła. Ciekawi mnie jak robią to inni w takiej skali.

Link to comment
Share on other sites

Tak z własnego doświadczenia. Nie naciągajcie żyłki za bardzo. Ot, tak żeby byłą prosto. Dlaczego? Pod wpływem farby i czasu, żyłka troszeczkę się kurczy. Używam 0,09 mm. Najmniejsze wiertło mam 0,3 mm. Przykładowo: nawiercam otwór w krawędzi statecznika, końcówkę żyłki zamaczam w "Kropelce" i do otworu. Żyłkę układam w kierunku drugiego punktu zamocowania i zostawiam do wyschnięcia. Po zaschnięciu kleju, delikatnie naciągam i przytrzymuję "uniwersalnym chwytakiem specjalistycznym z klocków Lego " po za drugim punktem mocowania (w tym przykładzie szczyt masztu antenowego) i kleję do masztu. Po wyschnięciu skalpelem odcinam nadmiar i maluję na kolor miedziany. UWAGA Należy osłonić inne elementy w pobliżu! Jeśli pędzelek się "omsknie", żyłka ładnie odsprężynuje elegancko ochlapując wszystko świeżą farbą.

Nie twierdzę, że mój sposób jest "jedyny słuszny", ale ja akurat tak robię. Pomogłem?

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.