Przemek Przybulewski Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 Przygoda z MiGiem powoli dobiega końca, czas rozgrzebać kolejny model. Przez chwilę zastanawiałem się nad Tomcatem ale szybko mi przeszło. Już prawie brałem się za F-117 ale na niego nie mam żadnej koncepcji malowania i zdecydowałem się na Corsaira II. Samolot specyficznej urody ale ma coś w sobie. Narazie malowania nie wybrałem choć skłaniam się ku wersji SEA wrap around czyli bez jasnego brzuszka tylko kamo dookoła. Czekam też na żywicę Airesa, dotrze po świętach. Standartowo zaczynam od uzbrojenia na które wybrałem 12 Mk.82, 2 GBU-10, 2 Aim-9B i dwa zbiorniki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 To ja odkładam A-7 także miałem się za nie go brać w przerwie świątecznej ale twój warsztat będę jak zwykle obserwował od początku do końca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted December 21, 2015 Author Share Posted December 21, 2015 To ja odkładam A-7 także miałem się za nie go brać w przerwie świątecznej ale twój warsztat będę jak zwykle obserwował od początku do końca.Daj spokój. Za nim ja skończę uzbrojenie Twój będzie stał na półce. Nie przejmuj się i rób. Ja w międzyczasie muszę dokończyć Smerch i przerzucam się też na Kraza z Tunguską więc jest co robić. A tu jeszcze wielkimi krokami zbliża się Patriot. Ech, tyle modeli - tak mało czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRL Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 To prawda ja kleje dość szybko a i tak ilość modeli w składziku rożnie szybciej niż ilość tych pojawiających się na półce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted December 21, 2015 Author Share Posted December 21, 2015 To co ja mam powiedzieć. W tym roku skończyłem chyba dwa albo trzy modele a dokupiłem z piętnaście. W poczekalni mam chyba 80 i wszystko w dużej skali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 To co ja mam powiedzieć. W tym roku skończyłem chyba dwa albo trzy modele a dokupiłem z piętnaście. W poczekalni mam chyba 80 i wszystko w dużej skali Zostaje Ci tylko życzyć stu lat życia. A z nadmiarem modeli w poczekalni to się łączę w bólu i nadziei. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted December 21, 2015 Author Share Posted December 21, 2015 Hehe, dzięki. Stu lat albo lepiej zdrowego rozsądku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
duju69 Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 Ooo kolejny super temacik, zaglądam i kibicuję oraz czekam na galerię Miga. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted December 24, 2015 Author Share Posted December 24, 2015 Ooo kolejny super temacik, zaglądam i kibicuję oraz czekam na galerię Miga.Na galerię chwilę trzeba będzie zaczekać bo posadziłem trawkę i czekam aż wszystko ładnie wyschnie i zwiąże. Wrzuciłem jednak kilka zdjęć "poglądowych". Tymczasem walczę z uzbrojeniem. Po sklejeniu i wstępnym oszlifowaniu i przeryciu niektórych linii podziałowych, szpachluję i na nowo szlifuję bo niestety dużo jest niedoskonałości: Zastanawiam się też nad dyszą i osłoną dyszy bo zestawowe to lekka porażka. Tu osłona: I dysza: Wlot powietrza to też będzie walka: Po złożeniu na sucho tak to wygląda. Ciężko to będzie wyszlifować ładnie z moimi grubymi paluchami: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted January 6, 2016 Author Share Posted January 6, 2016 Dotarła żywica. Tu wielkie podziękowanie dla sklepu Plastmodel która podzieliła zamówienie na dwie części bo żywica miała być później i jedną paczkę z modelem i farbami wysłała tak aby dotarła przed świętami a drugą z żywicą na własny koszt wysłała po świętach. Przymierzałem wnęki podwozia i pasują w miarę dobrze, trzeba było podciąć w jednym miejscu a w drugim usunąć kawał plastiku bo wnęki są bardziej rozbudowane od zestawowych: Zeszlifowałem też imitację wnęki z wlotu powietrza tak aby żywica pasowała: Ściąłem też te bidne wzmocnienia z osłony wydechu, bo oryginalne są prostokątne a nie trójkątne. Postaram się je zrobić z pasków/profili HIPSu. Wyciąłem tylko połowę bo dalej i tak nic nie widać, dysza przesłania: Pomalowałem wlot powietrza bo po sklejeniu i tak nie było by dostępu: I skleiłem i zaszpachlowałem kawałek, zobaczymy co z tego wyjdzie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek R Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 Przemek jak zawsze kibicuje w budowie modelu Zastanawiam się jak to teraz wszlifujesz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 No oby to pasowało, bo jak znam Airesa, to bywa różnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted January 6, 2016 Author Share Posted January 6, 2016 Przemek jak zawsze kibicuje w budowie modelu Zastanawiam się jak to teraz wszlifujesz Zapraszam. Wolnych miejsc nie brakuje. Ciężko jest, bo najmniejszy palec ledwo się mieści. No oby to pasowało, bo jak znam Airesa, to bywa różnie.Na razie pasuje. Zobaczymy co będzie dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 A jeśli teraz pasuje, to będzie pasować. Żywice Airesa mają w zwyczaju dość wcześnie informować, że się nie zmieszczą w kadłubie modelu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted January 6, 2016 Author Share Posted January 6, 2016 Też tak kiedyś myślałem. Niestety przekonałem się na przykładzie F-18 że żywica się kurczy. Wydech który tam miałem po kupnie pasował idealnie, ale później model leżał przez ponad pół roku rozgrzebany. Po powrocie do niego, okazało się że wydech już nie pasuje, skurczył się o około 0,7-0,8mm i pomiędzy kadłubem a dyszą zrobił się nieładny "schodek". Czasami myślę, że jak kokpit nie pasuje to dlatego że jest świeżo odlany. Jakby poleżał to by się skurczył i pasował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted January 6, 2016 Share Posted January 6, 2016 Czyli żywice Airesa muszą leżakować i dojrzewać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 Czyli żywice Airesa muszą leżakować i dojrzewać.Jak dobre wino. Kupując trzeba zwrócić uwagę na rocznik. W międzyczasie poprawiłem lekko działko, bo zestawowe to badziew: I zacząłem cieniować uzbrojenie: i żywicę: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Muszę przyznać że dziwnie preshadingowałes GBU - one mają tam jakieś linie podziału? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 Muszę przyznać że dziwnie preshadingowałes GBU - one mają tam jakieś linie podziału? Nie. Ale zawsze tak robię, malując linie pionowe od pylonów w dół. Psedo zacieki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mirek66 Posted January 11, 2016 Share Posted January 11, 2016 Widzę Przemku że ze wzrokiem słabo bo kleisz same kolosy , piękne latadło żeś sprezentował . Podglądał będę bo jest co i może się przyda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted January 11, 2016 Author Share Posted January 11, 2016 Widzę Przemku że ze wzrokiem słabo bo kleisz same kolosy , piękne latadło żeś sprezentował .Podglądał będę bo jest co i może się przyda Słyszałem też kiedyś komentarz, że sobie takimi dużymi modelami co innego rekompensuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted November 28, 2016 Author Share Posted November 28, 2016 Po kilku miesiącach przerwy i wielu sklejonych pojazdach, nadszedł czas aby powrócić do zakurzonego już nieco Korsarza. Na początek wkleiłem żywiczne wnęki podwozia i przedziały z elektroniką. Wszystko pasowało idealnie: Zegary i działko: - Kokpit przez zamontowaniem i fotel: - Poprawiłem trochę osłonę dyszy: I po wielu bojach udało się skleić obie połówki kadłuba. Niestety jak kadłub z jednej strony udało się prosto skleić to z drugiej kicha. Na szczęście część łączonych fragmentów jest zakrywany przez jakieś klapy, skrzydła czy inne elementy. Skupiłem się na nosie i na osłonie dyszy silnika reszte jakoś się poprawi. Np spód kadłuba pomiędzy wnękami podwozia wygląda tak: Udało się poprawić na tak: Dzióbek: Wklejony kokpit który też nie stety nie dokońca pasował: I rzut ona na górę: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jureczek Posted November 28, 2016 Share Posted November 28, 2016 Ja pierdykam to model ,czy original? Zasiadam i się uczę Ilością modeli się nie przejmuj ,od przybytku głowa nie boli A jak nie będziesz się stresował to do setki spokojnie dociągniesz i prawnuki będą miały co kleić,a nie tylko wirtualnie się bawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek Przybulewski Posted November 29, 2016 Author Share Posted November 29, 2016 Ja pierdykam to model ,czy original? Zasiadam i się uczę Ilością modeli się nie przejmuj ,od przybytku głowa nie boli A jak nie będziesz się stresował to do setki spokojnie dociągniesz i prawnuki będą miały co kleić,a nie tylko wirtualnie się bawić Dzięki wielkie. Wczora z wieczora zasiadłem pełen nadziei że może dokończę kadłub bo później to już z górki. Ale gdzie tam, Trumpeter miał inne plany i umyślił sobie przeciągać zabawę modelem w nieskończoność. W ciągu około 1,5h udało mi się przymocować ostatni element wlotu powietrza i zaszpachlować go, na siłę wkleić owiewkę do ramy i jako, że chciałem zrobić ją otwartą zacząłem etap wpasowywania jej do kadłuba. Niestety ani zamknięta ani otwarta nie pasowała. Cholerstwo było krzywe, krzywo się wklejało, krzywo stało, ogólnie krzywizna poganiała krzywość. W końcu krok po kroku jakoś się udało dopasować owiewkę do wiatrochronu, tak aby szpara była minimalna ale za to z tyłu: Normalnie to bym zalał CA i po sprawie, ale szkoda owiewki, no to rzeźba z hipsem i szpachlą: Ech nastepnego to chyba zrobię jakiegoś eFa od Tamki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzielor Posted November 29, 2016 Share Posted November 29, 2016 Super zdjęcia i fantastyczny model Życzę szybkiego sklejenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.