jakub476 Napisano 20 Czerwca 2016 Share Napisano 20 Czerwca 2016 Tzn. że malowałeś bez podkładu, kolor na plastik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 21 Czerwca 2016 Autor Share Napisano 21 Czerwca 2016 Tzn. że malowałeś bez podkładu, kolor na plastik? Jeśli element malowany nie był szpachlowany to tak. Jednak tylko w przypadku lakierów Tamiya w spray'u. "Zwykłe" farby spray (np. z Castoramy) lub z aerografu zawsze na podkład. Tamiya na plastik nigdy nie zawiodła, inaczej rzecz ma się na elementach metalowych - tu zawsze najpierw solidny podkład. Jeśli natomiast chodzi o kolory... Gdy występuje różnica kolorów (np. szary plastik lub czarny) to najpierw 1-2 warstwy w celu złamania koloru i dopiero potem ostatecznie 2-3 na gotowo. Tu czerwień na czerwień więc nie było problemu z kryciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 9 Września 2016 Autor Share Napisano 9 Września 2016 Witam Po blisko 3 miesięcznej przerwie (wakacje, urlopy, konkursy ) powracam do prac przy Ferrari. Praktycznie to już taka wykończeniówka ale za to najbardziej stresująca część budowy - lakierowanie karoserii. Powoli, bez pośpiechu powstają kolejne części nadwozia. Aktualnie mam przygotowaną do uzbrojenia przednią część nadwozia i maskę bagażnika. Pomalowana kolorem bazowym i polakierowane na połysk. Część wewnętrzna to czarny mat. Poczekam jeszcze niech dobrze wyschnie i zrobię polerkę, a następnie uzbroję całość w elementy oświetlenia oraz przykręcę maskę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sushi79 Napisano 9 Września 2016 Share Napisano 9 Września 2016 Woow , pięknie to wygląda...całość będzie kosmiczna ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toled Napisano 9 Września 2016 Share Napisano 9 Września 2016 Nie malujesz wszystkiego na raz? Nie boisz się, że potem wyskoczy Ci różnica odcieni poszczególnych elementów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 9 Września 2016 Autor Share Napisano 9 Września 2016 Nie ma takiej opcji . Dwie puszki farby w sprayu. Z pierwszej puchy pierwsza warstwa, następnie z drugiej druga warstwa farby. W ten sposób nie boję się, że zabraknie mi farby i będę musiał malować inny element inną puszką-partią. Druga końcowa warstwa farby zawsze więc jest z tej samej puszki Inna sprawa, że Tamiya raczej dba o jakość i ja przynajmniej jeszcze nie spotkałem się z rażącą czy jakąkolwiek odmianą odcienia danej farby w różnych puszkach. Jednak przezornego Pan Bóg strzeże ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 16 Września 2016 Autor Share Napisano 16 Września 2016 c.d Przód skończony Podobnie tył.... Brakuje jedynie pokrywy silnika i konika na tylnej kratce - przed zdjęciami gdzieś mi się zawieruszył i po ponad półgodzinnym poszukiwaniu poddałem się. Po zdjęciach nieoczekiwanie odnalazł sie na podłodze pod nogą ławy , więc w wersji na gotowo będzie jak należy. Następny post będzie ostatnim w warsztacie, postaram się dokonać wtedy małego podsumowania modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 17 Września 2016 Share Napisano 17 Września 2016 Zdjęcia robisz idealne, aż miło je oglądać! W galerii poproszę zdjęcie centralnie z przodu i z tyłu z wysokości... zderzaka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jakub476 Napisano 17 Września 2016 Share Napisano 17 Września 2016 Świetnie wyglądają lampy w tej skali i te w zderzaku... Końcówki wydechu są już ostatecznie wklejone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 26 Września 2016 Autor Share Napisano 26 Września 2016 Świetnie wyglądają lampy w tej skali i te w zderzaku...Końcówki wydechu są już ostatecznie wklejone? Tak na gotowo... jeśli zauważyłeś jakieś nierówności (brak symetryczności) to brawo, a wynika to z tego, że jedna z rur... złamała mi się w czasie pracy i ponowne jej przyklejenie troszkę ją przesunęło. Później było jeszcze gorzej, a pod karoserią już nie dało się tego naprostować bez ponownego urwania części :( Teraz ostatnia aktualizacja warsztatowa. Ostatnim elementem jest pokrywa silnika. Po jej zamontowaniu model jest gotowy. Teraz małe podsumowanie. Ferrari Enzo w skali 1:12 to model nr Tamiya 12047, którego części są zapakowane w dość pokaźnych rozmiarów pudełko. Biorąc pod uwagę kto jest producentem, ilość części, skalę oraz cenę tego modelu (blisko 1,5 k zł) można było się spodziewać, że będzie to cud miód.... Niestety... jakość wyprasek mimo, że poprawna to wcale nie rewelacyjna. Na moje "nieszczęście" kupiłem jednocześnie ten model oraz najnowsze Yamato w 1:350, dlatego porównanie dodatkowo wyszło na niekorzyść Ferrari. Okręt miał po prostu WZORCOWE wypraski i składalność. Ferrari to jednak starszy wypust (chyba lata '90 jak się nie mylę) i tu już niestety widać różnicę w jakości. Mało tego, myślałem, że taki model będzie zaprojektowany od podstaw i precyzyjnie... niestety teraz, już po jego skończeniu nabrałem pewności, że to powiększona skala 1:24. Jedyna zmiana to otwierany bagażnik ale zdaje się, że któryś tam wypust 1:24 też miał ten szczegół. Samo "powiększenie" nie miałoby w sobie nic złego gdyby producent nie powiększył również błędów. Najbardziej rzucające się w oczy i wymagające dużo pracy i cierpliwości to nierówności i niedopasowania ruchomych elementów karoserii: - pokrywa bagażnika - pokrywa silnika - i o zgrozo..... drzwi - spasowanie ich górnych fragmentów z dachem Oczywiście wszystkie te błędy są do naprawienia, a skala pozwala na wszelkie modyfikacje i waloryzacje i w efekcie można stworzyć naprawdę piękny model. Osobiście jednak nie polecam go nikomu kto chciałby go złożyć tak jak ja, po prostu z tego co w pudle. Tu naprawdę trzeba troszkę przy nim pogrzebać i poprzeklinać sobie pod nosem w czasie budowy. Ja jestem szczęśliwy, że udało mi się dotrzeć do końca i zapraszam już niedługo do galerii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toled Napisano 26 Września 2016 Share Napisano 26 Września 2016 Dobrze, że nie moja skala Gdybym wydał 1.5k złotych i miał tyle problemów, to bym się zdenerwował ;-) A tak, za tę kwotę mogę sobie kupić 7 dobrych 1:24 ;-) Tak czy inaczej, model prezentuje się bardzo dobrze, co jak widać po warsztacie wymagało sporo pracy ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rysieku Napisano 26 Września 2016 Share Napisano 26 Września 2016 To na prawdę nie jest w porządku, że ten model to tylko przeskalowany jak obrazek w paincie modelu mniejszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiterATS Napisano 26 Września 2016 Share Napisano 26 Września 2016 Ferrari to jednak starszy wypust (chyba lata '90 jak się nie mylę) No raczej nie, skoro samochód zaprezentowano podczas salonu paryskiego w 2003 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
model11 Napisano 26 Września 2016 Share Napisano 26 Września 2016 Gratuluję wykonania. Jestem pod wrażeniem Twojej pracy a 1,5 k za model idzie oczywiście w parze za oczekiwaniami co do jakości materiału i wielu detali. Mam nadzieję że mi nie przyjdzie do głowy kupowanie modeli za tyle kasy szczerze mówiąc to nie spodziewałem się że w modelarstwie plastikowym spotyka się takie ceny nie mówię tu oczywiście o jakiś unikatach bo to ile jest warty taki model zależy wyłącznie od kaprysu kupujących ile chcą za to zapłacić. Jeszcze raz gratuluję i będę wracał do warsztatu aby się wzorować na Twojej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marius Napisano 30 Kwietnia 2017 Share Napisano 30 Kwietnia 2017 Ja mam jedno pytanie do Ciebie: na lakierze brak jest jakichkolwiek zanieczyszczeń, dla mnie jest idealny, czy malujesz model w jakiejś komorze przeciwpyłowej? U mnie niestety zawsze coś na lakierze jest. O modelu nie piszę bo wszystko koledzy napisali, dla mnie super. pozdrawiam Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.