KRL Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 Postanowiłem dodać mam nadzieję że w odpowiednim wątku krótki opis aerografu Sagoli. Wielu z forumowiczów wie że jestem związany zawodowo z rynkiem powłok lakierniczych pracuję w jednym z koncernów jako Specjalista Technolog od powłok HP i KTL. Dzięki temu mam dość duży dostęp do wszelkiej maści aparatów natryskowych i nie tylko różnych marek, zwykle otrzymuje je jako wyposażenie tzw. testowe lub pokazowe. Pozwolę sobie dodać iż nie prowadzę sprzedaży sprzętu natryskowego i nie mam obowiązku reklamowania, opisywania czy przekonywania kursantów do stosowania konkretnych produktów a poniższy opis jest tylko chęcią zapoznania was z mniej znanymi produktami na rynku a co za tym idzie zwiększeniem wyboru sprzętu jakiego będziecie używać. Na tą chwilę posiadam 11 różnych aerografów w tym też kilka marek które nie są powszechnie znane wśród modelarzy w Polsce. Mam tu na myśli choćby takie marki jak: SATA (Niemcy), DeVilbiss (USA) czy SAGOLA (Hiszpania). O ile aerografy firmy SATA stanowią TOP cenowy o tyle DeVilbiss i SAGOLA to poziom średni więc dostępny znacznie szerzej. Gdy pojawia się pytanie na forum o aerograf z półki średniej to tzwykle polecany jest H&S, IWATA a są jeszcze inne możliwości i dziś krótki opis i kilka zdjęć aerografu który otrzymałem od importera w zeszłym tygodniu. SAGOLA XTech 200 z dyszą 0,2 Jest to aerograf wykonany ze stali nierdzewnej (korpus) i końcówką z aluminium anodowanego dla oszczędzenia masy. Aerograf to typowy przedstawiciel rodziny "bagnetowców" a więc sprzęt w którym dysza jest wciskana (co bardzo istotne posiada dodatkowo na końcu kołnierza uszczelkę teflonową) taka budowa znacząco poprawia jakość czyszczenia i konserwacji aerografu, niestety ma to także swoje wady gdy poszukujemy sprzętu do wykonywania bardzo precyzyjnych cienkich linii lepiej sprawdza się w takiej pracy aero z klasyczną dyszą mocowaną za pomocą gwintu. Chodzi tu o szczelność układu. Sagola XTech 200 posiada zbiorniczek grawitacyjny 1,5c.c. i dodatkowy zaworek (pokrętło) sterujący ilością podawanego materiału Co ciekawe Sagola wprowadziła w tym aero dodatkowe otwory w dyszy powietrza co powoduje lepszą atomizację produktu i pozwala na stosowanie materiałów o podwyższonej lepkości. Sprawdziłem to osobiście materiały o lepkości do 45sek aerograf rozpyla bez problemowo. Teraz coś w temacie samego aplikacji (lakierowania) Sagola pozwala na wykonanie linii szerokości 0,3-0,5mm bez widocznego odkurzu - niestety przy tak cienkich liniach produkt nie może mieć wyższej lepkości niż 25sek. Przy lepkościach powyżej 25sek ewidentnie widać pulsowanie strumienia (kartka z natryskiem próbnym) Aplikacja linii o grubości powyżej 1mm posiada już widoczny odkurz ale jest on w pełni akceptowalny. Reasumując aerograf jest bardzo łatwy w obsłudze świetnie pracuje przy ciśnieniu 1-2 bar. Jest precyzyjny i pozwala na pracę z produktami o wysokiej lepkości. Wadą jest spust umieszczony zdecydowanie zbyt blisko zbiorniczka co wymaga przyzwyczajenia. Na koniec cena zgodnie z informacją jaką otrzymałem cena XTech 200 to w promocji 349zł - uważam że aerograf jest wart tej kwoty Czas na kilka fotek. Opakowanie. Opakowanie revers, widoczny jest opis dostępnych modeli i dysz. Pod kartonikiem: Aero zapakowane jest klasycznie w pudełku jest marnej jakości pipeta, klucz, końcówka do podłączenia wężyka i instrukcja (bez języka Polskiego). SAGOLA XTech 200 w całej okazałości- sprzęt wykonany jest precyzyjnie a co za tym idzie prezentuje się dobrze. Aero rozłożone (widoczna teflonowa uszczelka dyszy jest ona mocowana na stałe więc nie ma obaw że zagubi się podczas czyszczenia). Na koniec kilka natrysków próbnych dla porównania tekst napisany za pomocą długopisu. Mam nadzieję że choć odrobinę przybliżyłem wam ten sprzęt a co za tym idzie powiększyłem portfel dostępnych aerografów do zakupu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marak Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 Z wielką przyjemnosćią poczytał bym więcej recenzji i opinii od Ciebie. Do tej pory najczęściej wypowiadały się osoby (w tym i ja) które mają 1-2 aerografy, więc porównania nie były miarodajne. Może udałoby Ci się identyczne testy wykonać dla innych marek aero. Jednym zdaniem: Dziękuję za już..., czekam na więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 Wielkie dzięki za recenzję. Super mieć wśród nas specjalistę, który stara się poszerzyć horyzonty. Tym bardziej, że polaryzacja środowiska pod tym względem jest znaczna. Po moich rocznych obserwacjach wygląda to jak w wielu innych dziedzinach czyli: 1. najlepiej kupić tani bani badziew bo jest tani - tzw. pierwszy aerograf 2. reszta to frajerzy wydający kupę kasy pod wpływem marketingu... no chyba, że toto za kupę kasy jest niemieckie to wtedy tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Share Napisano 31 Stycznia 2016 W dużym stopniu jest sporo racji w tym co napisałeś. Ja nim zacząłem przygodę z modelarstwem przez wiele lat zajmowałem się Airbrush'm wykonywałem mnóstwo grafik na kaskach, nartach, rowerach maskach i całych samochodach, autobusach i pojazdach użytkowych, zdarzyło mi się nawet dekorować deskę klozetową. Moje spostrzeżenia są takie że przy modelarstwie nie ma potrzeby stosowania tak precyzyjnych narzędzi (aerografu) jak przy wykonywaniu grafik. Oczywiście biorę tu pod uwagę głównie lotnictwo tym wycinkiem modelarstwa się zajmuję. Przy Airbrush'u absolutną podstawą jest jakość prowadzonej linii jej wygląd i precyzja - modelarstwo to w głównej mierze wypełnianie kolorem dlatego też nie ma potrzeby co nie znaczy że nie wolno używać takiego sprzętu jak IWATA, H&S czy SATA z najwyższej półki. Spokojnie można sobie poradzić tzw. Chińczykiem jednak problem z tym sprzętem jest kwestia jago powtarzalności często mamy aero od Adlera które świetnie działa kupujemy identyczny i coś jest nie tak to kwestia jakości wykonania. Chcąc mieć pewność powtarzalności i gwarancje jakości kupujemy coś z wyższej półki nie koniecznie musi to być od razu Rols. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 Ciekawe to ci piszesz, ale niestety wiele mi to nie mówi. Możesz porównać ten sprzęt do jakiegoś popularnego aero w zbliżonej cenie? Na przykład Ultra? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 przy modelarstwie nie ma potrzeby stosowania tak precyzyjnych narzędzi (aerografu) jak przy wykonywaniu grafik. Oczywiście biorę tu pod uwagę głównie lotnictwo tym wycinkiem modelarstwa się zajmuję. To trochę nadmierne uproszczenie. O ile chce się precyzyjnie odtwarzać oryginalne obiekty, to i precyzja działania aerografu jest nie do przecenienia. Być może dotąd nie zainteresował Cię taki temat, ale jest ich całkiem sporo. Wprawdzie zdecydowana większość modelarzy raczej luźno podchodzi do tej sprawy i wtedy, rzeczywiście, jest jak mówisz z tą precyzją. Ale i malując grafiki na kaskach można męczyć się niemożebnie albo np. ograniczyć się do dużych geometrycznych wzorów i słusznie twierdzić, że do takiego zadania wystarczy zwykły pistolet lakierniczy. Nie da się ukryć, że modelarz na forum internetowym z praktyczną znajomością więcej niż 2-3 aerografów to faktycznie skarb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Share Napisano 31 Stycznia 2016 Ciekawe to ci piszesz, ale niestety wiele mi to nie mówi.Możesz porównać ten sprzęt do jakiegoś popularnego aero w zbliżonej cenie? Na przykład Ultra? Solo, w wielkim skrócie. Trudno porównać XTech 200 do Ultry, jest mu bliżej do modelu Evolution Silverline choć zdecydowanie brak mu tak dobrej ergonomii. Jak wspominałem spust jest zbyt blisko pojemniczka a aero jest nie co krótszy przez co nie jest tak wygodny do trzymania, szczególnie jak osoba operująca aero ma duże dłonie. Niby nie jest to rzecz wielkiej wagi jednak przy używaniu aerografu oczekujemy precyzji natrysku więc pewność uchwytu i wygoda ma duże znaczenie. Natomiast jeżeli wziąć pod uwagę tylko i wyłącznie kwestię jakości aplikacji (natrysku) zdecydowanie są porównywalne a nawet widzę małą przewagę Sagoli w kwestii lakierowania większych powierzchni (czytaj) lakier bezbarwny czy ewentualnie podkład. Gdy zwiększymy ilość podawanego produktu i ciśnienie Sagola daje dość szeroki i bardzo równy strumień natrysku co ułatwia równe lakierowanie powierzchni. Natomiast w kwestii cienkich linii nie co lepiej wypada Evo ale do głównie kwestia lepiej pracującego spustu w Sagoli jest on dość miękki i trudno w takiej sytuacji o taką precyzję jak w H&S Evo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 KRL, skoro masz tak dużo, a pewnie używałeś jeszcze więcej aerografów, to może pokusisz się o jakieś zestawienie tychże, co byłoby bardzo cenną informacją dla wszystkich którzy planują kupić taki sprzęt. Mam na myśli zestawienie albo ranking, może z krótkimi komentarzami do każdego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Share Napisano 31 Stycznia 2016 Postaram się sukcesywnie umieszczać tu takie krótkie teściki aero które mam i tych które miałem możliwość używać. Zaczynając jak wspomniałem od tych mniej popularnych ponieważ na ich temat na forum nie ma zbyt wiele informacji lub brak ich w ogóle. Następny będzie DeVilbiss Dagr - świetny aero do aplikacji dużych powierzchni i wszelkich produktów włącznie z materiałami rozcieńczalnikowymi. Porównań czy zestawień raczej nie będę robił ponieważ w dużej mierze to subiektywne odczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 Postaram się sukcesywnie umieszczać tu takie krótkie teściki aero które mam i tych które miałem możliwość używać. Zaczynając jak wspomniałem od tych mniej popularnych ponieważ na ich temat na forum nie ma zbyt wiele informacji lub brak ich w ogóle. Następny będzie DeVilbiss Dagr - świetny aero do aplikacji dużych powierzchni i wszelkich produktów włącznie z materiałami rozcieńczalnikowymi. Porównań czy zestawień raczej nie będę robił ponieważ w dużej mierze to subiektywne odczucia. I bardzo dobrze. To mają byś SUBIEKTYWNE odczucia osoby, która miała to w ręku, a nie łowcy cyferek z cyklu (więcej megaherców, megapixeli itd. itp.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 31 Stycznia 2016 Autor Share Napisano 31 Stycznia 2016 No to kolega Arek wyraził swoją subiektywną opinię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.