Skocz do zawartości

Farba Tamiya X-12 problem


Przemek R

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jak w temacie mam tą farbę :

 

X-12_zpsew7cancm.jpg

 

Jak była ma radość gdy przyniósł kurier paczkę , w końcu mogłem polakierować detale i elementy

Pół dnia spędziłem na pomalowaniu dwóch elementów modelu

Rozcieńczyłem ja : mr color leveling thinner nie dało się malować , aerograf zapychał się poty jak wydostało się trochę farby. Pomyślałem ze rozcieńczę ja jeszcze bardziej co tez nic nie zmieniło , wylatywało trochę farby potem samo powietrze. Myślę sobie ok zwiększę ciśnienie bo malowałem tak na 0,8 bara , zrobiłem około 1,2 oczywiście bez zmian. Jau na maksa zdenerwowany rozebrałem aerograf wyczyściłem , złożyłem z entuzjazmem wlałem nie wielka ilość farby do aero i rozcieńczyłem czystą 40% i co i ***. Co robię źle może ten aerograf jest jakiś wadliwy ?

Ale po stanowiłem umyć go jeszcze raz i farbki H303 rozcieńczyłem leveling thinner i malowałem cienkie linie na 0,8 bara ... Chociaż szczerze muszę powiedzieć ze nie było to na zasadzie wciśnięcia spustu i malowania linii ciągiem , co jakiś czas musiałem nacisnąć spust z samym powietrzem

 

Aerograf posiadam taki :

 

http://www.mojehobby.pl/products/Evolution-Silverline-Solo.html

 

Będe bardzo wdzięczny za wszelki sugestie i pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamkę nie rozrabiałeś dedykowanym rozcieńczalnikiem, czyli X-20A, to może być przyczyną nr 1.

Nr 2 to złe proporcje rozcieńczania. Ja daję zawsze min. 1:2 (1 cz. farby, 2 cz. X-20A). Oczywiście pamiętając o retarderze.

Problem nr 3 to sam aero. Też mi się to czasami zdarza i problemem jest najczęściej zapaćkana dysza. Gruntownie przeczyść.

Problem nr 4: dowolna kombinacja wszystkich powyższych.

 

 

 

Wraca mi nadzieja

 

Jak miło coś takiego przeczytać pkt. 1 to podstawa i w końcu prawidłowo zapisane proporcje

Będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atlis zapewniam cię że masz BARDZO BLADE POJĘCIE W TEMACIE LAKIERÓW I MATERIAŁÓW LAKIERNICZYCH. Możesz to sprzyjać jak diagnozę u doktora medycyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli inną farbką malujesz i wszystko jest w porządku to chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.

 

Czego używasz do czyszczenia?

Jakimi farbkami wcześniej malowałeś?

 

 

Do czyszczenia używam IPa plus

farby to : Hobby Color "H"

 

Z ciekawości zakupie ten X-20A i sprawdzę , ta farba jest strasznie gęsta tak jak były w nie sam pigment i nic po za tym.

A może ta dysza 0,2 jest za "mała" do takiego lakierowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozcieńczyłem ja : mr color leveling thinner nie dało się malować , aerograf zapychał się poty jak wydostało się trochę farby.

 

O ile Cię dobrze zrozumiałem (piszże człowieku jaśniej), to nie napisałeś jak rozcieńczyłeś farbę i czy była ona gęsta.

Co ciekawe, ja miewałem podobne objawy w moim Infinity: jedna farba malowała całkiem dobrze, druga zapychała dyszę i trzeba było czyścić.

Problemem okazała się sama dysza, w której osady z kolejnych porcji farby zasychały (płukanie nie czyści wszystkiego), którą trzeba było solidnie wyczyścić dłubaczkiem, i usunąć zalegające tam paproszki i kłaczki.

Po takiej operacji nawet słabo rozcieńczona farba leciała już bez problemu. Jeśli była zbyt gęsta, aerograf po prostu nią pluł, ale farba leciała.

Moja rada: spróbuję przeczyścić dyszę, ale nie płucząc ją albo myjąc, tylko czymś znacznie bardziej inwazyjnym.

Ja polecam takie coś - narzędzie niezbędne w przypadku używania farb Gunze i (chyba) także Tamka:

 

small_117403.jpg?lm=1453546974

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozcieńczyłem ja : mr color leveling thinner nie dało się malować , aerograf zapychał się poty jak wydostało się trochę farby.

 

O ile Cię dobrze zrozumiałem (piszże człowieku jaśniej), to nie napisałeś jak rozcieńczyłeś farbę i czy była ona gęsta.

Co ciekawe, ja miewałem podobne objawy w moim Infinity: jedna farba malowała całkiem dobrze, druga zapychała dyszę i trzeba było czyścić.

Problemem okazała się sama dysza, w której osady z kolejnych porcji farby zasychały (płukanie nie czyści wszystkiego), którą trzeba było solidnie wyczyścić dłubaczkiem, i usunąć zalegające tam paproszki i kłaczki.

Po takiej operacji nawet słabo rozcieńczona farba leciała już bez problemu. Jeśli była zbyt gęsta, aerograf po prostu nią pluł, ale farba leciała.

Moja rada: spróbuję przeczyścić dyszę, ale nie płucząc ją albo myjąc, tylko czymś znacznie bardziej inwazyjnym.

Ja polecam takie coś - narzędzie niezbędne w przypadku używania farb Gunze i (chyba) także Tamka:

 

small_117403.jpg?lm=1453546974

 

Przepraszam kolego Solo ja jako człowiek mam prawo się mylić i postaram się poprawić swoje wpisy aby były bardziej czytelne.

Na pewno zastosuje się do twojej rady.

 

Opcja nr 5: farba jest trefna. Bo jeżeli jest gęsztsza, i to widocznie, od standardu Tamku, to coś z nią jest nie tak.

 

 

Tak się złożyło ze mam dwa pojemniczki tej farby gdyż przy zamawianiu kliknąłem dwa razy w ten sam produkt.W tym drugim pojemniczku farby jest znacznie więcej , na pewno jeszcze jej nie otwierałem do momentu przeczytania twojego wpisu Spotter.

Jutro spróbuje z tym drugim słoiczkiem

Mam jeszcze pytanie odnośnie tych proporcji , czego koledzy używaj żeby było np 1 kropla farby i 2 krople LT bądź innego rozcieńczalnika ?

Czym i jak to odmierzyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie odnośnie tych proporcji , czego koledzy używaj żeby było np 1 kropla farby i 2 krople LT bądź innego rozcieńczalnika ?

Czym i jak to odmierzyć ?

 

Ty nie patrz na proporcje, bo proporcja proporcji nierówna.

Ważne, żeby była określona gęstość mieszanki.

Farby są świeższe i starsze, gęstsze i rzadsze. Do tego co modelarz to inna opinia jak bardzo trzeba je rozcieńczać.

Ja uważam, że świeża farba Tamiya czy Gunze wystarczy jeśli jest rozcieńczona w stosunku 1:1,5 - 1:2. To wystarcza mi do kładzenia transparentnych warstw.

Ta sama, ale znacznie starsza, gęstsza farba musi już być rozcieńczana w stosunku 1:4, albo i rzadziej.

Farbę i rozcieńczalnik chyba najwygodniej jest dozować (kropelkami) specjalnymi pipetami, do kupienia w sklepach modelarskich.

1115_rd.jpg

 

Ja jakoś tak się przyzwyczaiłem, że farbę sobie dozuję wykałaczką (serio, jakoś mi jest wygodniej; albo poniższym narzędziem), a rozcieńczalnik wyżej wspomnianą pipetą.

 

ta74017.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do odmierzania używam strzykawek 2ml i najgrubsze strzykawki (bodajże 13). I np. daję 2 kreski farby i 4 rozcieńczalnika.

 

Dosłownie.

Strzykawki 2ml z igłami 1.2 mm to najlepszy, dokładny i bardzo tani sposób na dokładne mieszanie farb, kombinacji kolorów.

 

Co do rozcieńczenia dałem D

Prawidłowe proporcje to 1ml farby i 2, a nawet 3 ml rozpuszczalnika

 

No i główna zasada gęstości przeczytana na różnych forach - farba do aero ma mieć konsystencję chudego mleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro kolega mowi ze w dwoch sloiczkach jest rozny poziom plynow(farby) to wyglada na to ze trafil na stara gdzie nosnik(rozcienczalnik) odparowal. dodaj 2x wiecej x-20 i zobacz sam pozatym trzeba dobrze wymieszac. Farby tamki sa bardzo dobre i bywa czasem tak ze jena mozesz nawet wymieszac 1:1 a inna 1:4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

chciałem wszystkim podziękować za pomoc i muszę potwierdzić słowa kolegi Solo

W życiu bym nie pomyślał ze w dyszy może być taki syf , niestety nie posiadam (jeszcze ) narzędzia prezentowanego przez Ciebie Solo a już jet zamówione.

Przyjrzałem się tez farbą Tamiya które otrzymałem i zrobiłem 3 zdjęcia o to one :

 

20160803_150959_zpsrdtlznwt.jpg

 

To ten sam kolor po 15 minutach mieszania , potrząsania i innych operacji związanych z próbą wymieszania tej farby :

 

20160803_171353%201_zps1xkod3uc.jpg

 

Widać na krawędzi słoiczka drobinki ( to chyba pigment ) farby które tak bardzo utrudniały mi życie

 

 

Tu detal polakierowany tą farba :

 

20160803_171539%201_zpsfayte5vn.jpg

 

Widać syf z farby mimo ze bardzo starłem się wymieszać ją w strzykawce 2 ml tak jak radziliście z dodatkiem LT.

 

Mam kilka pytań :

 

1. Czy ta farba Tamiya to zawsze jest taki syf ?

2. Czy nadaje się ona tylko do kosza ?

3. Czy z farbami olejnymi tez są takie problemy , nigdy ich nie używałem.

 

To tyle z mojej strony jak coś mi się przypomni to będę pytał.

Zarazem dziękuje za wszelkie odpowiedzi i sugestie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe, bo tak zaschnięta farba to raczej w farbach Gunze, ale jak widać Tamka też, choć moim zdaniem te farby znacznie dłużej potrafią leżeć i nie gęstnieć.

Enłej, taka gęsta farba to nic nadzwyczajnego, po prostu mocniej trzeba ją rozcieńczyć. Jest to jak najbardziej dobra farba i nie wyrzucaj jej.

Dolej tam Levelng Thinnera czy co tam masz do rozcieńczania i dobrze wymieszaj, aż będziesz miał ciecz, a nie bryłkę.

Jaka by nie była w słoiczku, to w aerografie musisz mieć konsystencję mleka, bo jak będzie za gęsta to aerograf będzie pluć albo szybko się zapcha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.