Moses Posted October 24, 2016 Share Posted October 24, 2016 Ruszam, a raczej ruszyłem jakiś czas temu z nowym modelem. Tym razem na tapetę idzie izraelskie Lwiątko, czyli Kfir w wersji C2. Model który zamierzam wykonać będzie miniaturą maszyny nr.874 która uzyskała jedyne zwycięstwo w walce powietrznej dla tego typu samolotu. Obecnie samolot ten można oglądać na wystawie w muzeum w bazie Hatzerim Mało było do roboty wcześniej, kokpit jest bardzo uproszczony, także jedziemy z ciekawymi rzeczami. Kadłub sklejony i poszpachlowany, tak samo skrzydła. Słabe wypukłe linie przeszlifowałem, na skrzydłach wyrysowałem markerem linie, po czym przy pomocy igły krawieckiej wyryłem linie, które poprawiłem narzędziem trumpetera. Na koniec zalałem linie klejem Extra Thin Tamiya, który je wygładził. Na kadłubie linie wyrysowałem linie tym razem przy pomocy ołówka automatycznego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jpl Posted October 25, 2016 Share Posted October 25, 2016 Zasiadam i oglądam. Izraelskie konstrukcje (no, w tym wypadku to nie do końca) są bardzo interesujące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted December 4, 2016 Author Share Posted December 4, 2016 Zasiadam i oglądam. Izraelskie konstrukcje (no, w tym wypadku to nie do końca) są bardzo interesujące. Faktycznie IAI Lavi był ciekawą konstrucją ;) Po mozolnym trasowaniu linii na kadłabie, zalewaniu spierdzelilonych Cyjanoakrylem, trasowaniu od nowa i od nowa i od nowa, doszedłem do momentu kiedy wydawało mi się że jest akceptowalnie. Skleiłem zatem płatowiec do kupy, i używając Wamodowskiej szpachli akrylowej poszpachlowałem miejsca które wymagały szczególnej uwagi. Pewny sukcesu podoklejałem nieliczne wloty powietrza, i inne pierdoły i pokryłem model warstwą srebrnej farby Humbrola z serii Metal Coat, któa ujawniła miejsca nad którymi muszę jeszcze popracować. Wamodowska szpachla akrylowa, o ile fajna do szpachlowania miejsc które bóźniej będzie się zmywać wacikiem, gdzie nie ma jak dojść papierem ściernym, kompletnie się nie nadaje do prac z papierem ściernym. Mimo szlifowania szpachlowanych miejsc łączeń elementów drobnym papierem ściernym – gradacja 800 – spacha się z tworzywa ścierała. Także do łask wraca stara dobra Tamiyowska Putty. Dodtakowo jest do poprawienia kilka linii oraz paneli, ale to już na szczęscie pierdoła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted January 26, 2017 Author Share Posted January 26, 2017 Po półtora miesiąca to chyba wystarczający czas aby wykończenie modelu nabrało mocy prawnej Najpierw zająłem się podwoziem. Golenie pomalowałem Humbrolem 27002, opony Model Masterowym Black Gray, na to wszystko akrylowy Wash Vallejo, pigmenty Tamiya, i matowy Varnish Valejo Następnie poprawiłem wszystkie niedoróbki na kadłubie Lwiątka, dodałem rurkę pitota i czujnik AoA od Mastera, wiatrochron, i pokryłem wszystko Humbrolem Metalcoat 27002 aby sprawdzić czy jest coś co trzeba by poprawić. Model przeszedł inspekcję pozytywnie, więc wziąłem się za preshadingowanie. Zaczynałem od góry, używając bardzo kiepskiej farby MiGa, po czym przeszedłem na Humbrola 85, którym to malowanie było już czystą przyjemnością. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
19robi88 Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 ciekawie ciekawie podziwiam rycie lini podziału ja nie potrafię i bardzo nie lubię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smialus Posted January 27, 2017 Share Posted January 27, 2017 No ciekawy jestem jak wyjdzie ostatecznie, czemu nie łaciaty pustynny?. A jakim przyrządem ryłeś te linie ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted January 27, 2017 Author Share Posted January 27, 2017 ciekawie ciekawie podziwiam rycie lini podziału ja nie potrafię i bardzo nie lubię Ja też czemu nie łaciaty pustynny?. Czemu nudny szarak? Zawsze staram się wybierać jakieś maszyny z historiąy. W tym wypadku chce zrobić Kfira który jako jedyna maszyna tego typu ma na koncie zwycięstwo powietrzne, zdobyte nad doliną Bekaa nad syryjskim Migiem-21 A jakim przyrządem ryłeś te linie ?? Rylec Trumpetera, dodatkowo igła krawiecka, linijka szkolna, jakieś blaszki fototrawione i szablony wycięte ze sztywnej folii Tym czasem, model otrzymał kamuflaż. Najpierw położona został jaśniejszy Gunze C308, ciemniejszy natomiast to Model Master 1741. Panele rozjaśniane białym Model Mastera. W zasadzie jest to pierwszy kontakt z farbami Gunze, ich powierzchnia po nałozeniu jest gładsza, satynowa, natomiast Model Master daje powierzchnię matową. Model Masterami jednak jakoś wygodniej i szybciej mi się maluję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitrandir Posted January 28, 2017 Share Posted January 28, 2017 No... całkiem zacne "lwiątko" się tu szykuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jpl Posted January 28, 2017 Share Posted January 28, 2017 Dobrze Ci idzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.