madeira Napisano 26 Stycznia 2017 Share Napisano 26 Stycznia 2017 Witam. Długo się zastanawiałem czy otwierać tu warsztat, bo zasadniczo robię model RC. Ale że planuję trochę powalczyć z historią, malowaniem i detalem, postanowiłem jest co nie co napisać. Zawsze chciałem mieć KT z okresu walk w Ardenach. Po długim researchu netu wybrałem pojazd o numerze 222. Zdjęć pojazdu i samych informacji o nim jest dość sporo. Pojazdem dowodził weteran walk w Rosji -Kurt Sowa (wcześniej jeździł na Tygrysie I o numerze bocznym S42, pod Kurskiem 1335, a w Normandii również 222). King Tiger 222 należał do SS-Pz.-Abt. 501 (101), a konkretniej do utworzonej na potrzeby operacji Wacht Am Rhein Kampgruppe Peiper. Szlak bojowy przedstawia się następująco: widzimy najpierw 222 jeszcze na transportowych gąsienicach, bez bocznych błotników i w nieskazitelnym malowaniu: Kolejne znane zdjęcia pochodzą z Diedenberg w Belgii: Widać brak drugiego panelu bocznego po prawej stronie czołgu i przełożoną boczną część przedniego prawego błotnika na stronę lewą. Ciekawe co za „miszcz” to tam przykręcił i dlaczego? ;) Następne ujęcie to Kaiserbaracke. Również bardzo znana migawka: Kolejna seria zdjęć, tym razem z palącymi spadochroniarzami siedzącymi na tyle czołgu pochodzi z Lignueville: Na tym zdjęciu widać, że lewy tylny błotnik został nieco dociśnięty, bo leży pod znacznie większym kątem w kierunku gąsienic, niż normalnie. Na wielu zdjęciach Tygrysów I i II widać podobne uszkodzenia. Widać też, że haki do gąsienic są zapięte do szekli. Będą tam wisieć do samego końca bojowej historii 222-ki w Stavelot. Brakuje także klocka drewnianego pod podnośnik. I tu dokumentacja szlaku bojowego się urywa. Wiadomo, że Peiper ominął Malmedy i skierował się na Stavelot. Tam 19 grudnia, czyli w trzecim dniu ofensywy Tygrys Królewski Kurta Sowy zostaje trafiony w boczny kadłub (prawa strona) przez niszczyciel czołgów M-10 i wyeliminowany. Kierowca próbuje manewrować, po kilku próbach załoga opuszcza czołg. Skupię się na tym co zostało “na czołgu”. Jak widać na poniższych zdjęciach, ostał się prawy przedni błotnik (nieco skrzywiony) bez bocznej dostawki (nie było jej już w Diedenberg), tylny prawy błotnik (w stanie widocznym na zdjęciu z Lignueville) i trzy panele z lewej strony czołgu -1-szy, 3-ci i 4-ty: I w tym miejscu znów widać dziwną rzecz.Jak się dobrze wpatrzyć w zdjęcia poniżej, to widać, że na miejscu trzeciego panelu bocznego zawieszony jest drugi –jest większy, nie styka się z czwartym i wyraźnie odstaje: W całej serii zdjęć widać jak wrak był golony z tego co dało się z niego zdjąć lub odkręcić. Po kolei zdejmowane były wiszące na wieży dodatkowe ogniwa gąsienic i pozostałe panele bocznych błotników. Przedniego reflektora nie było od pierwszych zdjęć ze Stavelot. Jest to zapewne wynikiem szabrowniczej działalności miejscowej ludności, która chcąc zabezpieczyć sobie zrujnowany przez walki frontowe byt, zbierała co tylko dało się odkręić, urwac i przenieść w "bezpieczne" miejsce. Ostatnim niuansem, który daje się wypatrzeć są ślady po odbitych pociskach na przednim pancerzu: Sytuuję swój model w szlaku bojowym gdzieś między Lignueville a Stavelot. Jest więc przedni prawy błotnik, tylny lewy (klapnięty w kierunku kadłuba), panele boczne nr 1, 2 (na miejscu 3-go) i 4. Nie wiadomo co działo się z prawą stroną czołgu, więc wzorując się na zdjęciach z netu innych Tygrysów II, zawiesiłem środkowy panel po prawej stronie i prawy tylny błotnik –nieco zdekompletowany. Będą oczywiście odpowiednio założone haki do montażu gąsienic i pojawią się ślady po trafieniach na przedniej płycie. Tyle z historii. Grzebię przy modelu dość regularnie i póki co ogólnikowo wygląda mniej więcej tak: Jest już trochę detalu: I szekle przed i po remoncie: Obecnie doposarzam tylną płytę w detal -głównie pochodzący z zestawu Abera. Na początek może wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 26 Stycznia 2017 Share Napisano 26 Stycznia 2017 Początek rewelacyjny! Mocno dopinguję i kibicować będę wiernie Hips na boczne płyty dokleiłeś bo...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 26 Stycznia 2017 Share Napisano 26 Stycznia 2017 Imponujący wstęp. Zapowiada się ciekawy warsztat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek_gnr Napisano 26 Stycznia 2017 Share Napisano 26 Stycznia 2017 No konkretny wstęp, kompleksowy widzę że model ma spore gabaryty takie solidnej klawiatury, bedziesz miał co robić ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 27 Stycznia 2017 Autor Share Napisano 27 Stycznia 2017 Model faktycznie jest spory. Na szczęście mieści się na biurku i nawet zostaje trochę miejsca na narzędzie i części. Doklejony na ścianach kadłuba hips w pierwszej kolejności miał przysłonić zdewastowany kadłub. Wiąże się to z tym, że model kupiłem jako wytyraną używkę. Miał na sobie gruby zimmerit naklejony czymś na kadłub. Część odchodziła przyzwoicie, część z dużymi problemami. Oczywiście można było po pozbyciu się go wszystko wyszlifować, ubytki zarzucić szpachlą i byłoby ok. Ale wpadł mi do głowy pomysł, żeby nakleić najcieńszy hips i tym samy zrobić sobie dobra podstawę do oparcia na nim spawów łączących płyty główne. Inaczej musiałbym frezować plastik pod nie. No i wyszło jak wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 5 Lutego 2017 Autor Share Napisano 5 Lutego 2017 Bry. Na dziś przygotowałem foty dupska King Tigera: Widać kilka niedoróbek w szpachlowaniu płyty pancerza -wiem. A tu boczek troszkę: Małe, a cieszy. No i km Abera: A gdyby kogoś intersowało, to w ruchu model wygląda obecnie tak: Ten przedni błotnik mnie do szału doprowadza i muszę coś z nim zrobić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 5 Lutego 2017 Share Napisano 5 Lutego 2017 Dobrze wygląda. Super podczas jazdy się prezentuje "ino ci sie szusblech telepie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wosiek Napisano 5 Lutego 2017 Share Napisano 5 Lutego 2017 Rewelacja, a klekoczący błotnik to fajny akcent na rozluźnienie i dodaje smaku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 5 Lutego 2017 Autor Share Napisano 5 Lutego 2017 No właśnie dłubię przy nim, żeby drania unieruchomić. Wywaliłbym go, ale ze względu na poprawność merytoryczną nie mogę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr111 Napisano 5 Lutego 2017 Share Napisano 5 Lutego 2017 Ja bym podpuszczał do zrobienia lekkiej faktury odlewu na MG kugelblende i osłonach wydechów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 5 Lutego 2017 Autor Share Napisano 5 Lutego 2017 Zrobię. Masz jakiś konkretny sposób na to? Ja znam tylko ten ze szpachlówką Tamki i acetonem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr111 Napisano 5 Lutego 2017 Share Napisano 5 Lutego 2017 I ten sposób jest dobry . Żeby zrobić powierzchnie delikatnie ziarnistą mieszam farbę z zasypką dla niemowląt lub zwaną pudrem do tyłka np. Alantan . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 6 Lutego 2017 Autor Share Napisano 6 Lutego 2017 Dzięki za poradę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 13 Lutego 2017 Autor Share Napisano 13 Lutego 2017 Engine deck: Teraz czas na (z)boczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darkin Napisano 15 Lutego 2017 Share Napisano 15 Lutego 2017 O cholerka, ale wielkie bydlę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kapitan Bomba Napisano 15 Lutego 2017 Share Napisano 15 Lutego 2017 O cholerka, ale wielkie bydlę 90 postów w dwa dni, niezły rekord. Ciekawe co za chwilę będzie na giełdzie sprzedawał ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darkin Napisano 16 Lutego 2017 Share Napisano 16 Lutego 2017 "Odpoczywam" bo choróbsko mnie rozłożyło i "dzięki" temu mam więcej czasu na przeglądanie forum i jako takie udzielanie się a czy coś będę sprzedawał to się zobaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bengal Napisano 16 Lutego 2017 Share Napisano 16 Lutego 2017 .. mam więcej czasu na przeglądanie forum i jako takie udzielanie się . super bomba mega fajne wow klimatyczne etc etc etc etc nudne to jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 1 Marca 2017 Autor Share Napisano 1 Marca 2017 Kolejny odcinek historii czołgu nr 222. Czołg został zmontowany w fabryce Henschel und Sohn w Kassel we wrześniu 1944. Na początku grudnia "222" i dziesięć innych Tigerów II przydzielono do s.SS-Pz.-Abt. 501 z s.-Pz.-Abt. 509. Jak chodzi o sam moment wyeliminowania z walki, to uzupełnię tylko, że 19 grudnia 44 Tiger II 222 został zniszczony przed mostem nad Ambleve podczas ataku KG Knittel na miasto. Czołg został trafiony w prawy bok przez M10 (dowódca Sgt. Ray Dudley) z 1st platoon of C company, 823rd Tank Destroyer Battalion z odległości około 100 m. Ciekawe, że po trafieniu nie zajął się ogniem, a załoga opuściła go dopiero pod osłoną nocy. Trzy inne pociski z działa p-panc ostemplowały przednią płytę, ale bez przebicia pancerza: Nieco ucierpiała także armata: Myślę, że wszystkie te trafienia tłumaczą jej ciemny kolor na zdjęciach: Dodatkowe dwa trafienia widoczne są na lewym boku: A jak chodzi o warsztat, to zostały mi na kadłubie jedynie zapinki na narzędzia i będę mógł zająć się upiększaniem wieży. Myślę już powoli o malowaniu, bo do tego etapu coraz bliżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 4 Lutego 2018 Autor Share Napisano 4 Lutego 2018 Witam. Tak oto póki co wygląda moja 222-ka. Z samych zdjęć zadowolony nie jestem. Z modelu mega!! Foty niestety zgubiły nieco kolorów i przede wszystkim brudzenia. Widać tu może 40%. Ale cóż, nigdy nie byłem i nie jestem fotografem. i trochę podkręcone: Narzędzia i liny są na świeżo -nic przy nich nie robiłem. Teraz zacieki i błoto. Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 5 Lutego 2018 Share Napisano 5 Lutego 2018 trochę małe te kropeczki, jak na moje oko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 5 Lutego 2018 Autor Share Napisano 5 Lutego 2018 Owszem, na oryginale były nieco większej średnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzype Napisano 5 Lutego 2018 Share Napisano 5 Lutego 2018 Na pierwszej fotce widać, że koła są ciemne i to nie jest raczej zielony, może brązowy ale niewykluczone że to sam podkład. Co o tym sądzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madeira Napisano 5 Lutego 2018 Autor Share Napisano 5 Lutego 2018 Na pierwszej fotce widać, że koła są ciemne i to nie jest raczej zielony, może brązowy ale niewykluczone że to sam podkład. Co o tym sądzisz? Zastanawiałem się nad tym na etapie malowania i chyba to pominąłem. Twój wpis i jeszcze jeden z facebooka wzbudził we mnie wyrzut sumienia i będę musiał to poprawić. Za dużo się zastanawiałem nad innymi rzeczami w tym pojeździe, żeby olać ewidentną kwestię koloru kół jezdnych. Będą brązowe, tak jak wskazuje na to odcień na zdjęciu. Tak samo napinajace. Pytanie jednak co z napędowym, zielone? Po odcieniu widać, ze chyba tak. Co o tym sądzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzype Napisano 5 Lutego 2018 Share Napisano 5 Lutego 2018 Powinno być zielone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.