Skocz do zawartości

Jak-3 (Yak-3, ЯК-3) 1:48 Zvezda


SnaQ

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety, choć blisko. Antena nie jest tu wetknięta w radio, nawet końcówki nie ma. Ale już chyba wiem bo znalazłem zdjęcia rozebranego odbiornika i z tyłu poza złączem zasilania nic nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki Marku za materiały. Nie mogę odpowiedzieć Ci na PW bo masz zablokowane otrzymywanie wiadomości.

 

Przeglądałem sobie Polskie Skrzydła 20 i jedno w zdjęciu polskiego Jaka-3 nie dawało mi spokoju. Postanowiłem sprawdzić... Wyszło coś, co podskórnie czułem. Wychodzi na małą sensację, przynajmniej dla mnie

 

srMT1Cb.jpg

 

Szachownice na dole skrzydeł nie były równoległe do osi samolotu, lecz do krawędzi natarcia. W dodatku były o wiele większe niż podawały to dotąd wszelkie publikacje. Nie mierzyłem dokładnie, należałoby uwzględnić też perspektywę, ale w uproszczeniu wychodzi mi, że miały około 89cm. Nie miałem początkowo pewności, ale z pomiarów wynikało mi, że zachodziły częściowo na lotki. Wydawało mi się, że na zdjęciu to widać, ale składałem to na karb cienia. Teraz mam właściwie pewność. Zgadzałoby się to z wielkością i położeniem radzieckich gwiazd. Wszystko wskazuje na to, że szachownice dobrano tak, by (inaczej niż na powierzchniach bocznych) całkowicie zakryć nimi poprzednie oznaczenia.

 

Wychodzi na to, że potrzebuję w skali szachownic około 18,5mm. W tym wypadku to już chyba lepiej dociąć sobie szablon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Pomalutku, drobnymi kroczkami wznawiam. Przemalowałem oparcie fotela. Jakoś mi ten brąz nie leżał. Jedno, że kolor mało "skórzany", drugie że na zdjęciach (przynajmniej francuskiego egzemplarza) jest czarna skóra. Teraz bardziej mi się podoba. Wyciąłem też otwór na pasy, dotąd jedynie dotykały one oparcia, zamiast przez nie przechodzić, co wyglądało słabo. Zvezda dosłała w końcu "szkło" i przy okazji przymiarki szkła pancernego za głową pilota wyszło, że radiostację mam wklejoną za blisko. Trzeba było odrywać (debonder nie dawał rady) więc niejako przy okazji, przemalowałem radio, zwłaszcza część z barwionej blaszki, bo kolor w ogóle nie zgrywał się z resztą. Dorobiłem też kabelki, jednak na makro widzę, że wtyczka wkleiła mi się krzywo - do poprawki. Na razie cały fragment za fotelem jest bez washa, stąd nieco płasko wygląda. Podczas siłowania się z radiostacją wystrzeliło mi szkło od celownika, na szczęście mam zamiennik.

 

daqbkhH.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podoba mnie się podejście do tematu ,tzn.bardzo skrupulatnie i fachowo Sam warsztat bardzo przejrzysty i przyjemny w oglądaniu

Mozna się uczyć

Trzymam kciuki za malowanie i powodzenia

Ciesze się ze udało Ci się ze szkłem ,ja wpadłem z owiewka u Mi-24 tez od Zwezdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wam za ciepłe słowa.

 

Obecnie dalej grzebię przy radiu. Właściwie, to zdecydowanie więcej czasu schodzi mi na wyszukiwaniu zdjęć i rysunków tego fragmentu, próbie analizy tego co uda się znaleźć oraz wydedukowania jak to mogło w szczegółach wyglądać, bo niestety wspomnianej dokumentacji jest jak na lekarstwo. Głównie chodzi mi o przebieg okablowania tej instalacji. Obawiam się jednak, że w dużej mierze będę musiał opierać się na domysłach.

 

nP3dMoC.jpg

 

Wiem, że antena mogła być wpięta bezpośrednio do jednego z dwóch styków w górnych narożnikach, ale mógł być tam też wpięty kabel antenowy łączący nadajnik z odbiornikiem. Rysunki pokazują, że antena była wpuszczona w drewnianą półkę tuż za radiem. Jednak nie wiem na ile mogę im wierzyć bo te same rysunki nie pokazują ani jednego kabla biegnącego do odbiornika RSI-4. Nie mogły być one ukryte pod urządzeniem, bo jego podstawa nie miała żadnych złącz od spodu.

 

AZThIrI.jpg

 

Przy okazji, macie pomysł skąd wziąć stalowy drucik 0,1mm? Chcę z niego zrobić haki do zaczepienia anteny. Na razie wygiąłem je sobie z drucika miedzianego, ale obawiam się, że zbyt łatwo będzie taką drobnicę uszkodzić. Na zdjęciu haczyk pomiędzy jednogroszówką, a kawałkiem mosiężnej rurki 0,5mm.

 

7NkdMB2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie nie przesadzasz z tymi drucikami?

Jak nie będziesz tam pchał paluchów to się nic nie wygnie. Sam używam miedzianych i wszystkich co wpadną mi w łapska. Oberwuje cały czas. Fajna robota

Pzdr

Jerry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki! Na to nie zwróciłem uwagi. Czyli antena musiała iść najpierw do RSI-3 pod półką i dopiero od niego do RSI-4 z powrotem na górę, dobrze kombinuję? No i uziemienie też zatem powinno być gdzieś podpięte, bo aparatura stała na izolatorze - sklejkowej półce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antena najpierw wchodzi na RSI-3 http://www.rkk-museum.ru/vitr_all/exhibits/127_e.shtml (przy czym to jest RSI-3M1 produkowane od 1942r.) na środkowy górny zacisk ("A") do odbiornika "wychodzi" z przycisku po lewej stronie ("AΠ").

Co do dalszych połączeń i ich przebiegu, ze zdjęć i schematów nie wiele da się powiedzieć. W zbiorach muzeum jest książka "Справочник по радиостанциям, применяемым в ВВС Вооруженных сил Союза ССР. Москва, 1946." o RSI-4 jest tam 6 stron, może mają skan i byliby uprzejmi go udostępnić.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.