E-100 Model Collect 1\72

[spiton]

Kupiłem sobie taki model, i od razy zacząłem lepić. Nie zamierzałem robić relacji, ale muszę się z Wami podzielić tym modelarskim kuriozum, jakim jest pracujące zawieszenie w tym niewielkim modelu.

 

 

 

 

Sprężynki klei się bardzo przyjemnie. I tak nie będzie ich widać, poza tym pracujące zawieszenie, przy sztywnych gumowych-aczkolwiek, bardzo precyzyjnie odlanych-na poziomie Dragona gąsienicach nie ma sensu. Ale rozumiecie, że musiałem się tym z Wami podzielić ,-))

[Greif]

:P dawdaj dalej E 100 wynalazek jak się patrzy

[bazylms]

Nie zamierzałem robić relacji, ale muszę się z Wami podzielić tym modelarskim kuriozum

A fe, nieładne takie podejście. Jakby tak wszyscy robili to nic do oglądania by nie było. Dobrze ze w końcu zmądrzałeś.

[Piotr_P]

Kupiłem sobie taki model, i od razy zacząłem lepić. Nie zamierzałem robić relacji, ale muszę się z Wami podzielić tym modelarskim kuriozum, jakim jest pracujące zawieszenie w tym niewielkim modelu.

 

 

 

 

Sprężynki klei się bardzo przyjemnie. I tak nie będzie ich widać, poza tym pracujące zawieszenie, przy sztywnych gumowych-aczkolwiek, bardzo precyzyjnie odlanych-na poziomie Dragona gąsienicach nie ma sensu. Ale rozumiecie, że musiałem się tym z Wami podzielić ,-))

 

Robiłem ten model

Trudno się nie zgodzić z Twoimi przemyśleniami.

Niestety po sklejeniu wahaczy czy jak to zwać, te sprężynki potrafią wyskoczyć bo spasowanie i tak nie jest idealne. Spory luz w pracy tego zawieszenia i jego "chwiejność" potrafią niemile zaskoczyć. Na szczęście ja miałem ok 10szt zapasowych sprężynek w zestawie.

Po założeniu gąsienic ruchome zawieszenie praktycznie przestaje być ruchome. Pozwala co najwyżej na ładne dopasowanie na podstawce np w momencie przejazu czołgu przez belę drewna itp.

 

Jonathan jesli dobrze pamiętam, dociążył mocno wannę to nieco lepiej pracowało to zawieszenie.

Jednak fakt jest faktem.

Zbyteczny gadżet. Już lepsze podejscie jest klasycznego Dragona w serii E100.

[spiton]

ciag dalszy

 

 

 

 

Model będzie na podstawce, tak, że podwozie po prostu ma się dopasować do podłoża. Z Twoimi Piotr uwagami zgadzam się w 100%. Niemniej i tak mnie bawi wysiłek producenta, żeby takie coś zrobić. Ja też miałem kilkanaście sprężynek więcej ,-)

[jerzype]

Jakieś postępy?

[majkel1]

Nie widzę obrazków. Jak inni?

[michal0281]

byly i uciekly :(

[Greif]

ano fotki wcieło, zmień ;) bo chętnych tłum a nie ma co oglądać