baumod Posted January 30, 2019 Share Posted January 30, 2019 Zmęczony już trochę dyskusjami postanowiłem wprowadzić swoje teorie w życie i mieć z tego trochę przyjemności. Znalazłem coś takiego w czeluściach swojego magazynu: Wygląda mi to na bf 109 B,C lub D ale to mniej ważne. Plan jest taki żeby zrobić to coś sprawdzając w praktyce jak będzie wyglądał samolocik zrobiony bez żadnych dodatków (żywice, blachy etc.). Ale co ważniejsze zamierzam zaszpachlować wszystkie linie podziału, nity itp. i zrobić je po swojemu. Mam nawet kilka nowatorskich ( w moim przekonaniu) pomysłów jak tego dokonać. Następnie bez używania tzw. płukanek czy jak kto woli washy jak najbardziej realistycznie oddać wygląd prawdziwego samolotu. Jaki to samolot jeszcze nie wiem, na razie odkurzam i kompletuje dokumentację . Oczywiście planuję ślady eksploatacyjne ew. wpływ pogody itd. jak to będzie wyglądać okaże się po zgromadzeniu wyraźnych i jednoznacznych zdjęć jakiegoś konkretnego egzemplarza. Będę dokumentował cały proces. Postaram się też o zdjęcia lepszej jakości (to było robione telefonem z ręki). Wszelkie uwagi i sugestie mile widziane. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariucha Posted January 30, 2019 Share Posted January 30, 2019 Powodzenia, trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tlb Posted January 31, 2019 Share Posted January 31, 2019 Aż się popatrzę jak idzie i życzę powodzenia:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baumod Posted February 3, 2019 Author Share Posted February 3, 2019 (edited) Prolog: Strasznie się napaliłem na ten eksperyment więc prace ruszyły. Na początek takie wstępne składanie modelu, trochę żeby obejrzeć go w całości a trochę w celu zrobienia "wrrr, wrrrr, taka, taka, taka". Generalnie model wygląda nadspodziewanie dobrze jak na no-name z przed ponad 20 lat. Trochę słabo spasowany (zwichrowany?) kadłub w tylnej części ale nie widać jakichś jam skurczowych czy wypływek, a ślady po wypychaczach (np na kółkach) dadzą się łatwo usunąć. Tworzywo też całkiem przyzwoitej jakości. Tamiya czy Hasegawa to raczej nie jest ale linie podziałowe są delikatne, równe i wyraźne. Chociaż jak dla mnie trochę mdłe. Dokumentacja też już prawie zebrana, tzn. technikalia bo nadal mam za mało zdjęć jakiegoś konkretnego egzemplarza. Zdecydowałem się na malowanie z legionu "Condor" czyli RLM 02 / RLM 65. Wszystkie oznaczenia zamierzam malować, kalek użyje tylko do jakichś pomniejszych napisów eksploatacyjnych (te wszystkie "Zu-Aufs", "verboten" trójkąty paliwowe itp.) Jako że eksperyment ma dotyczyć głównie obróbki powierzchni nie bedę otwierał za wiele, może jakieś niewielkie wzierniki, wlewy paliwa itd. Osłona kabiny będzie na pewno w pozycji otwartej i zrobię ją od nowe metodą vacu. Zdjęcia są odrobinę lepsze niż poprzednio ale to w dalszym ciągu tylko telefon i daleko jeszcze im do moich oczekiwań.Ale próbuję uczyć się tej niełatwej sztuki. Edited February 3, 2019 by baumod Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dedrey Posted February 3, 2019 Share Posted February 3, 2019 (edited) Wydaje mi się, że najlepiej obfotagrafowanym jest Bf 109 o numerze 6-15. ..podobno wersja B-1:)..lekki żart bo obfocili go sowieci po dostarczeniu do CCCP. (malowanie raczej cały 02..chyba ze srebrny) Edited February 3, 2019 by dedrey Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qz9 Posted February 3, 2019 Share Posted February 3, 2019 (edited) Jaki noname? Przecież to jest Hobbycraft: https://www.scalemates.com/kits/hobbycraft-hc1566-messerschmitt-bf-109-b--203026 w swoim czasie zupełnie przuzwoity model. Odkopiowana Hasegawa, ze zmienionym przodem ( ze sporymi błędami) i grubym szkłem - tego nie umieli odlać tak cieńko jak Hase. A masz go pewnie z polskiego Signum, w dużych ilościach sprzedawane były 25 lat temu. Edited February 3, 2019 by Qz9 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baumod Posted February 4, 2019 Author Share Posted February 4, 2019 (edited) 11 godzin temu, Qz9 napisał: Jaki noname? Przecież to jest Hobbycraft: https://www.scalemates.com/kits/hobbycraft-hc1566-messerschmitt-bf-109-b--203026 w swoim czasie zupełnie przuzwoity model. Odkopiowana Hasegawa, ze zmienionym przodem ( ze sporymi błędami) i grubym szkłem - tego nie umieli odlać tak cieńko jak Hase. A masz go pewnie z polskiego Signum, w dużych ilościach sprzedawane były 25 lat temu. Skoro tak twierdzisz to pewnie masz rację. Ja miałem go zapakowanego w foliową torebkę bez instrukcji, kalkomanii itp. Na ramkach nie jest napisane co to za producent a historią kto, co i kiedy wydał/przepakował jakoś się nie interesowałem, ale fakt że ten model oraz wiele innych wpadły mi ręce bardzo dawno temu. Tak swoją drogą mam też Hasegawę (109F) z podobnego okresu i nawet na pierwszy rzut oka wygląda dużo lepiej Edited February 4, 2019 by baumod Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baumod Posted March 1, 2019 Author Share Posted March 1, 2019 (edited) Odcinek 1: Po krótkiej przerwie kontynuacja opowieści o eksperymencie pt: Bf-109. Jak widać model zaszpachlowany (linie podziałowe, panele itp.) i zgrubnie wyszlifowany. Wyciąłem też tradycyjnie dla mnie, wszystkie powierzchnie sterowe i sloty. Jako szpachli użyłem również tradycyjnie w takich przypadkach kleju CA. U Paula Budzika czytałem że lepiej jest robić mieszankę CA i jakiegoś proszku akrylowego używanego przez dentystów. Niestety nie mam znajomych takiej profesji a w internetach znalazłem jakiś specyfik z grubsza odpowiadający w/w opisowi ale w 2 kg słojach. Jeśli by więc wśród grupowiczów znalazł się jakiś specjalista od tych spraw to chętnie odkupię lub przyjmę w darze jakieś 5-10 gramów takiego specyfiku dla wypróbowania.. Kolejna rzecz to zdjęcia; te również robione są telefonem ale kupiłem sobie do niego "statyw", straszna kaszana ale jakoś tam stabilizuje telefon i kosztował niecałe 7 zł. Mam w związku z tym kolejne pytanie do kolegów modelarzy: jaki sprzęt polecilibyście dla kompletnego lamusa w tej dziedzinie? Chodzi mi o jakiś w miarę tani aparat cyfrowy którym mógłbym strzelać fotki swoim modelom. Zaznaczam przy tym że nie jestem w najmniejszym stopniu zainteresowany fotografiką jako taką i raczej nigdy nie będę, nie moja bajka. Przeczytałem naprawdę dziesiątki poradników (łącznie z tymi na forum) i efekty są raczej mizerne dla mnie. Wracając jednak do modelu to w następnym kroku zamierzam zacząć robić kokpit, podwozie i jego wnęki czyli , jak dla mnie samo słodkie... mniam. Linie podziałowe zacznę robić po sklejeniu kadłuba i skrzydeł. Zainteresowanych zapraszam do dyskusji w oczekiwaniu na kolejny odcinek. Edited March 1, 2019 by baumod Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smokepsv Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 W dniu 1.03.2019 o 23:34, baumod napisał: U Paula Budzika czytałem że lepiej jest robić mieszankę CA i jakiegoś proszku akrylowego używanego przez dentystów. Niestety nie mam znajomych takiej profesji a w internetach znalazłem jakiś specyfik z grubsza odpowiadający w/w opisowi ale w 2 kg słojach. Jeśli by więc wśród grupowiczów znalazł się jakiś specjalista od tych spraw to chętnie odkupię lub przyjmę w darze jakieś 5-10 gramów takiego specyfiku dla wypróbowania.. Free Flow Powder od Dentsply Sirona nie jest dostępny w Polsce ( nawet w polskim dentsply nie wiedzą o czym rozmawiamy). Ja jako zamiennika używam żywicy Vertex. Czy ma podobne właściwości? I tak i nie. CA nie twardnieje po dodaniu, a wręcz wiązanie się wydłuża i muszę psikać przyspieszaczem. Tworzy na tyle "elastyczną" spoinę czy warstwę, że przy ryciu linii nie wykruszą się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baumod Posted March 4, 2019 Author Share Posted March 4, 2019 1 godzinę temu, Smokepsv napisał: Free Flow Powder od Dentsply Sirona nie jest dostępny w Polsce ( nawet w polskim dentsply nie wiedzą o czym rozmawiamy). Ja jako zamiennika używam żywicy Vertex. Czy ma podobne właściwości? I tak i nie. CA nie twardnieje po dodaniu, a wręcz wiązanie się wydłuża i muszę psikać przyspieszaczem. Tworzy na tyle "elastyczną" spoinę czy warstwę, że przy ryciu linii nie wykruszą się. Dzięki za podpowiedź. Na oko wygląda zachęcająco 15 dkg za 6 dych jest do przyjęcia. Niestety na tą chwilę nie mają w magazynie takich opakowań a pół kilo raczej nie będę kupował (kolejne najmniejsze opakowanie). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariucha Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 Jako wypełniacz do CA w celu uzyskania szpachlówki, można stosować pigment metaliczny. Wtedy miesza się z klejem i tym wypełnia szczeliny. Można też użyć sody oczyszczonej, wtedy posypuje się nią zalany w szparze klej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baumod Posted March 4, 2019 Author Share Posted March 4, 2019 1 minutę temu, Mariucha napisał: Jako wypełniacz do CA w celu uzyskania szpachlówki, można stosować pigment metaliczny. Wtedy miesza się z klejem i tym wypełnia szczeliny. Można też użyć sody oczyszczonej, wtedy posypuje się nią zalany w szparze klej. Dzięki za kolejny pomysł. W tym modelu to już raczej "po ptokach" ale jeśli sprawdzą się moje pomysły co do efektu końcowego to mam do zrobienia tyle modeli że starczy dla moich prawnuków i ciągle nabywam kolejne. Jak to niedawno słyszałem "chęć mania" jest u mnie nieodparta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.