Mates Napisano 7 Sierpnia 2019 Share Napisano 7 Sierpnia 2019 Rozpoczynam nowy wątek warsztatowy. Na tapetę idzie F-35A Menga. Zestaw jest znany i chwalony, wiec zbyt wiele o nim nie trzeba się rozpisywać. Zestaw rozgrzebałem jakiś czas temu, ale skupiłem się głównie na wycinaniu i obróbce części - nic nie malowałem. Jest to moja pierwsza styczność z modelem Menga i wrażenia są bardzo pozytywne. Nie wiem jak w przypadku innych modeli samolotów tego producenta, ale póki co zestaw wygląda na jeden z lepszych, jaki miałem w rękach w ogóle. Plastik jest również bardzo przyjazny w obróbce i do teraz nic nie przysparzało większych problemów. Spasowanie na sucho całej bryły jest bardzo dobre, choć chyba będzie potrzebna w kilku miejscach szpachla. Na pewno będzie trzeba szpachlować łączenie kadłub - skrzydło ponieważ w rzeczywistości przejście jest równe i dodatkowo usunąć panele RAM, które z centralnej części góry kadłuba wychodzą na skrzydło. Niestety Meng (podobnie zresztą jak Kitty Hawk w swoich F-35) skopał też stateczniki pionowe. Zamiast zrobić całość z dwóch równych połówek plastiku, trzeba niestety jeden element wklejać w drugi i jest niefajna szpara. Do szlifowania miejsce jest niefortunne, ponieważ jest tam kilka detali. Szkoda, że Meng nie pokusił się o górną połówkę kadłuba jako całość razem ze skrzydłami. Co jest fajne i na co zwróciłem uwagę w tym zestawie, producent w małej ilości miejsc zostawił ślady po wypychaczach. A jeśli już są (np. wnęki głównego podwozia), to niewiele i bardzo łatwe do usunięcia. Z warsztatów w sieci wiem, że jest kilka błędów merytorycznych w instrukcji względem rzeczywistego myśliwca ale nie są to błędy trudne do poprawienia. Właściwie skupiają się po prostu na nie wklejaniu niektórych elementów. Model będzie raczej prosto z pudła. Zaopatrzyłem się w maski Galaxy Models (na ebayu jakoś za 50 pln, przesyłka za free) oraz fotel od Kasl Hobby, który mam już wpasowany w kabinę. Malowanie będzie oczywiście zestawowe USAF. Pod skrzydłami nic nie będzie podwieszane, otwarta będzie tylko komora bombowa. Dobrze, że zestawowe kalki drukował Cartograf. Póki co zabrałem się tylko za grzebanie przy wlotach powietrza. Pomalowana całość na biało, turbina właściwie dla samej sztuki na aluminium, bo i tak nie będzie w ogóle widoczna. Wstępnie wlot jest też przypasowany do dolnej części kadłuba, ale przedtem jeszcze trzeba wkleić komorę bombową. Reszta powycinanej, obrobionej i sklejonej drobnicy. Komory bombowe trzeba uzupełnić w okablowanie z drutu, bo w rzeczywistości jest tam niezła kotłownia. Szkoda, że nie ma zamiennika z żywicy, bo Black Dog robi fajne dodatki, ale do Kitty Hawka. A nie mam wiedzy, jak ich spasowanie z modelem Menga. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 8 Sierpnia 2019 Autor Share Napisano 8 Sierpnia 2019 Wlot powietrza jest sklejony na gotowo, na turbinę poszedł czarny paneliner Tamki dla podkreślenia poszczególnych łopatek i nie wygląda przynajmniej tak płasko. Jak pisałem wyżej, nie będzie tego praktycznie widać w środku, ale dla zasady jest pomalowane. Chyba będzie trzeba lekko od środka wlotu przyszpachlować miejsce łączenia, bo jest lekka szpara, ale sądzę, że szpachlówka Vallejo powinna sprostać temu zadaniu tym bardziej, że nie ma tam w ogóle miejsca na operowanie czy to jakimś pilnikiem czy nawet kawałkiem papieru ściernego. Pobawiłem się też z okablowaniem. Na początek poszła komora bombowa. Skorzystałem z drutów miedzianych o różnej średnicy. Dojdzie jeszcze jakieś okablowanie z drutu o mniejszej średnicy. Mimo, że w rzeczywistości jest tam niezła kotłownia, nie chcę też przesadzić, bo i tak całość pewnie zniknie jak dojdzie w dalszej części prac uzbrojenie. Wszystko klejone na klej CA. Pierwszy raz używam kleju CA w formie żelu, konkretnie małej tubki kleju Pattex. Niestety ze względu na pojemność bardzo szybko się kończy przez co muszę się rozejrzeć za jakimś większym opakowaniem CA w żelu. Jak widać na zdjęciach, elementy wnętrza jednej i drugiej komory bombowej się różnią. Niestety Meng nie uwzględnił tego w instrukcji przez co trzeba było dodatkowo poszpachlować otwory, w które pierwotnie miały pójść dedykowane w instrukcji elementy. Przypasowałem też od razu zarówno komory bombowe jak i wlot powietrza. Wszystko pasuje idealnie. Biały nalot w komorach oczywiście po kleju CA. W dalszej części prac chciałbym się skupić na wnękach podwozia, które też trzeba delikatnie uzupełnić w okablowanie z drutu, bo zestawowe wyglądają nieco ubogo. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 8 Sierpnia 2019 Share Napisano 8 Sierpnia 2019 W dniu 07.08.2019 o 21:49, Mates napisał: Na pewno będzie trzeba szpachlować łączenie kadłub - skrzydło ponieważ w rzeczywistości przejście jest równe i dodatkowo usunąć panele RAM, które z centralnej części góry kadłuba wychodzą na skrzydło. Te skrzydła to niepokojąco wyglądają. Sloty na krawędziach natarcia sprawiają wrażenie mocno niedopasowanych, czy tylko to tak na zdjęciu wygląda? I o co chodzi z tymi RAMami które trzeba zeszlifować? Meng zrobił któreś niepotrzebne? W dniu 07.08.2019 o 21:49, Mates napisał: Zaopatrzyłem się w maski Galaxy Models (na ebayu jakoś za 50 pln, przesyłka za free) oraz fotel od Kasl Hobby, który mam już wpasowany w kabinę. Nie pomyślałbyś o dyszy KA-Models? Jest przepiękna i bardzo delikatna, sporo by dała temu modelowi. Choć kosztuje trochę. 7 minut temu, Mates napisał: Wlot powietrza jest sklejony na gotowo, na turbinę poszedł czarny paneliner Tamki dla podkreślenia poszczególnych łopatek i nie wygląda przynajmniej tak płasko. Jak wygląda temat spasowania wlotów w środku i przy wlocie w kadłubie? W środku jak mniemam ostre krawędzie gdzie schodzą się ścianki nie sprawią raczej kłopotu bo szlifować tego nie trzeba, ale jak będzie z przejściem wlot-kadłub? Są na rynku wloty żywiczne i zastanawiałem się czy warto. 9 minut temu, Mates napisał: Mimo, że w rzeczywistości jest tam niezła kotłownia, nie chcę też przesadzić, bo i tak całość pewnie zniknie jak dojdzie w dalszej części prac uzbrojenie. Chyba nie zniknie i nie musisz się obawiać przesady. Pytanie tylko jak twardy jesteś. A w ogóle to jak go planujesz uzbroić? Wypadałoby jakieś nowoczesne piguły, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 8 Sierpnia 2019 Autor Share Napisano 8 Sierpnia 2019 (edytowane) 22 minuty temu, Solo napisał: Sloty na krawędziach natarcia sprawiają wrażenie mocno niedopasowanych, czy tylko to tak na zdjęciu wygląda? Ich spasowanie nie jest super idealne, ale nie jest też najgorsze. Myślę, że jak doklejałem je pół roku temu, to po prostu potraktowałem temat trochę po macoszemu i wyszło takie coś. 22 minuty temu, Solo napisał: I o co chodzi z tymi RAMami które trzeba zeszlifować? Meng zrobił któreś niepotrzebne? Konkretnie te, które zaznaczyłem. Skrzydło oczywiście ze szparą, bo tylko dopasowane na sucho. W prawdziwych F-35, analizując zdjęcia, nic tam nie ma, jest gładka powierzchnia. Zresztą kilka warsztatów w sieci również w tym miejscu porównuje te panele z prawdziwymi maszynami i też ludzie je usuwali na równo. Zdaje się, że Kitty Hawk w swoim F-35 akurat ten element oddał poprawnie. 22 minuty temu, Solo napisał: Nie pomyślałbyś o dyszy KA-Models? Widziałem już jakiś czas temu. Zestawowa nie jest najgorsza, więc raczej nie będą się w nią zaopatrywał. 22 minuty temu, Solo napisał: Jak wygląda temat spasowania wlotów w środku i przy wlocie w kadłubie? W środku jak mniemam ostre krawędzie gdzie schodzą się ścianki nie sprawią raczej kłopotu bo szlifować tego nie trzeba, ale jak będzie z przejściem wlot-kadłub? Są na rynku wloty żywiczne i zastanawiałem się czy warto. Obawiam się, że może będzie trzeba to lekko wyrównać przy samym wlocie od strony kadłuba, będzie tam chyba delikatna szpara. Z drugiej strony, póki co przypasowywałem tylko na sucho, czy wszystkie elementy pasują i też nie dam Ci jeszcze gwarancji jak to wygląda. No i jak pisałem, po doklejeniu elementów jest niestety szpara od wewnątrz w miejscu łączenia. 22 minuty temu, Solo napisał: A w ogóle to jak go planujesz uzbroić? Wypadałoby jakieś nowoczesne piguły, nie? Temat jest otwarty. Pudełko oferuje właściwie tylko AIM-120C i GBU-53 do jednej i drugiej komory, więc nieco ubogo. Myślałem, aby w jednej komorze dać to co oferuje zestaw, a drugiej pokombinować. Mam gdzieś chyba jakiś zestaw rakiet Menga do skali 1:48. Inna sprawa, że założenie było by budować prosto z pudła. Edytowane 8 Sierpnia 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 4 Września 2019 Autor Share Napisano 4 Września 2019 Małymi krokami do przodu. Brakuje czasu, ale coś innego zaprząta głowę. Pomalowałem na biało komorę uzbrojenia i wnęki podwozia. Wewnętrzną część dolnej połówki kadłuba też psiknąłem w kilku miejscach białym, coby nie było później zdziwienia, że będzie coś niedomalowane. Od ostatniej aktualizacji przybyło tylko kilka przewodów z drutu w komorach bombowych i delikatne okablowanie we wnękach podwozia. W dalszej części trzeb będzie te przewody pomalować. Mam nadzieję, że niebawem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 5 Września 2019 Share Napisano 5 Września 2019 Trochę chaotycznie poukładałeś te przewodu i orurowanie, w prawdziwym F-35 one idą nieco bardziej regularnie. Ale w sumie to i tak wiele nie będzie widać, jak podwiesisz tam jakieś piguły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 5 Września 2019 Share Napisano 5 Września 2019 BTW: niedawno przyszło do mnie krzesełko Kasl Hobby - bardzo polecam, ładnie zrobiona rzecz, szczególnie na tle wyjątkowo ubogiego krzesełka zestawowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 5 Września 2019 Autor Share Napisano 5 Września 2019 (edytowane) Mam ten fotel, czeka na swoją kolej do malowania. Szkoda, że od Kasl Hobby do F-35 Menga dodatki kończą się na fotelu, bo cała reszta do Kitty Hawka. Podobnie z dodatkami Black Dog, o czym zresztą pisałem wcześniej. Edytowane 5 Września 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 12 Września 2019 Autor Share Napisano 12 Września 2019 (edytowane) Jakoś tam idzie powoli wszystko do przodu. Bawiłem się ostatnio głównie z kokpitem. Za dużo detali tam nie ma, ale dodałem jakieś duperele za fotelem z hipsu i jakieś niby kable, coby nie było tak tam pusto. Kalki Cartografa na tablicę siadały elegancko. Aby dopasować fotel Kasl hobby trzeba wewnątrz wanny kokpitu wyciąć co nieco, ale udało się to zrobić bez większych problemów. Wszystko pasuje doskonale. W ogóle nie ma żadnych problemów ze spasowaniem na tym etapie budowy. Fotel oczywiście póki co nie jest gotowy. Tylko na razie pierwszy kolor położony - Tamiya rubber black. Kokpit się błyszczy bo po delikatnym zapuszczeniu linii nie położyłem jeszcze matu. Niektóre wystające elementy potraktowane suchym pędzlem kolorem neutral grey. Fotki tym razem zrobiłem na szarym tle. Ciąg dalszy nastąpi. Edytowane 12 Września 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 22 Września 2019 Autor Share Napisano 22 Września 2019 (edytowane) I znów kilka kroków do przodu. Wnęki podwozia, komora bombowa i wlot powietrza wklejony. Wlot po złączeniu połówek kadłuba będzie trzeba lekko przyszpachlować, bo nie do końca idealnie styka się z resztą elementów kadłuba. Szpachla Vallejo nada się do tego idealnie. Aha, jak widać na foto, łączenie wlotu z dolną połówką kadłuba wzmocniłem dodatkowo kawałkami hipsu. Z rzeczy istotnych dla całego samolotu, dokleiłem dwie anteny Luneberg na górze i na dole (tak to będzie dobrze po polsku?) oraz wkleiłem pomalowany system EOTS. Teraz pytanie odnośnie dyszy. Meng w swojej instrukcji proponuje coś takiego. Na samą górę wnętrza dyszy trzeba dokleić element fototrawiony, co w praktyce przekłada się na to, co znajduje się poniżej. Nie znalazłem żadnego dobrego zdjęcia rzeczywistego, które pokazuje taki element w prawdziwej dyszy F-35. Wygląda na to, że Meng coś tutaj skopał. Dodam tylko, że plastikowa dysza wewnątrz ma gładkie boki, ale na dnie jest zarysowana wyraźnie turbina. Ktoś może ma jakieś dobre ujęcia dyszy F-35A i rozwieje wątpliwości? Edytowane 22 Września 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 22 Września 2019 Share Napisano 22 Września 2019 21 minut temu, Mates napisał: Ktoś może ma jakieś dobre ujęcia dyszy F-35A i rozwieje wątpliwości? Też chciałbym zobaczyć dobre zdjęcie dyszy F-35 od środka, ale to chyba dziś graniczy z cudem. Swego czasu spytałem o takie zdjęcie na forum ARC ale jedyna rzecz jaką mi znaleźli to marne zdjęcie na którym za dużo nie widać, zresztą i tak teraz tego nie mogę znaleźć. Mam coś takiego, ale nawet nie jestem pewien czy to jest F-35A czy C i za dużo na nim nie widać. Najbezpieczniej byłoby zrobić ten model z ładnym FOD na dyszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 22 Września 2019 Autor Share Napisano 22 Września 2019 (edytowane) Hmm, w takim razie blach nie ma nawet co dawać, bo fatalnie to będzie wyglądało. Meng jako kolor zewnętrznej części samej dyszy podaje kolor steel, ale bardziej mi tutaj pasują tony idące w stronę jet exhaust, choćsam jet exhaust też nie jest trafiony. No ale do montażu tego elementu jeszcze daleka droga. Edytowane 22 Września 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 22 Września 2019 Share Napisano 22 Września 2019 (edytowane) Godzinę temu, Mates napisał: Meng jako kolor zewnętrznej części samej dyszy podaje kolor steel, ale bardziej mi tutaj pasują tony idące w stronę jet exhaust Tej dyszy nie pomalujesz po prostu jednym kolorem, bo nie wyjdzie to dobrze. Gdybym ją malował, to też zacząłbym chyba od stalowego metalizera i potem to troszkę poobrabiał pigmentami, washem i sepią. Taką mam koncepcję na początek. Przy okazji tu masz zdjęcie jak dysza wygląda mniej więcej od środka: Edytowane 22 Września 2019 przez Solo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 27 Września 2019 Autor Share Napisano 27 Września 2019 (edytowane) Jakoś to idzie do przodu powoli. Proszę się nie sugerować taką ilością szpachli na łączeniu kadłub - skrzydła, bo spasowanie jest tam całkiem dobre, ale trzeba to wszystko ładnie wyprowadzić teraz na równo. Także czeka mnie teraz trochę roboty ze szlifowaniem. Stateczniki też są, jak widać, poszpachlowane, bo ich montaż jest skopany koncertowo. Zamiast dać to choćby jako dwie połówki, to nagle trzeba wklejać mniejszą część w środek reszty i powstają na miejscach łączenia paskudne szpary. Z rzeczy również istotnych dla całości samolotu, udało się usunąć niepotrzebne panele RAM, o których pisałem wcześniej, bez jakichś większych problemów. Większe gradacje papieru ściernego zrobiły robotę w tym przypadku. Oczywiście proszę się nie zrażać tym, że powierzchnia w tej chwili nie jest idealna, ponieważ w dalszej części prac wszystko będzie wyrównane. W dalszej części prac będzie jeszcze trzeba lekko wyrównać łączenie stateczników poziomych z resztą kadłuba, bo nie jest idealnie równo. Z kolei na łączeniu z resztą kadłuba lekko zaszpachlowałem niedostatki przy pomocy szpachli Vallejo, która idealnie wypełniła drobne ubytki. Muszę przyznać, że jest z tego kawał modelu, albo mam tylko takie wrażenie. Edytowane 27 Września 2019 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaesz Napisano 8 Października 2019 Share Napisano 8 Października 2019 (edytowane) W dniu 22.09.2019 o 12:55, Solo napisał: Też chciałbym zobaczyć dobre zdjęcie dyszy F-35 od środka, ale to chyba dziś graniczy z cudem. Swego czasu spytałem o takie zdjęcie na forum ARC ale jedyna rzecz jaką mi znaleźli to marne zdjęcie na którym za dużo nie widać, zresztą i tak teraz tego nie mogę znaleźć. Mam coś takiego, ale nawet nie jestem pewien czy to jest F-35A czy C i za dużo na nim nie widać. Najbezpieczniej byłoby zrobić ten model z ładnym FOD na dyszy. Ładna grafika komputerowa przedstawiająca F-35 z wnętrzem silnika od F-16. Tu jest kilka zdjęć które mogą pomóc rozwikłać zagadkę. Edytowane 8 Października 2019 przez kaesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 16 Października 2019 Autor Share Napisano 16 Października 2019 Model chwilowo zszedł na drugi plan, ale dzisiaj wzbogaciłem się o żywiczne Micheliny wydane przez RES/KIT. Jest to zdaje się w miarę świeży produkt na ryku, bo kojarzyłem wcześniej nieszczególne koła wydane przez Armory. W porównaniu do zestawowych nie ma nawet dyskusji. Niebo a ziemia. Przynajmniej wyglądają jak koła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matys Napisano 16 Października 2019 Share Napisano 16 Października 2019 Sam jakoś nie jestem fanem produktów Armory, raczej przeciętna jakoś odlewów, a przy zestawach uzbrojenia dodatkowo niepotrzebne komplikowanie z masą części fototrawionych. Res/kit natomiast prezentuje bardzo wysoki poziom i na ogół warto ich produkty kupić. Jeszcze się na ich kołach nie zawiodłem, uzbrojenie też zazwyczaj ładne. Te koła też wyglądają jak należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.