Skocz do zawartości

Kawanishi N1K2-j Shiden Kai Aoshima 1:72


dark2

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Skończyłem pierwszy model, pierwszy po 10 latach przerwy. Jak stoi na biurku, wygląda całkiem dobrze, jednak fotki skutecznie obnażają niedostatki.

Model jest czysty - ale niestety na dziś nie potrafię zmusić się do brudzenia. Niewielkie otarcia i owszem, ale boję się paskudzić. Więc story jest takie że wyszedł właśnie z myjni, bo na inspekcje przyjechał generał i nie tylko trawa była przemalowana na zielono :)

 

MP1280580.jpg

MP1280581.jpg

MP1280582.jpg

MP1280584.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zajarzyłem, tylko jak teraz to przenieść do lepszego działu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi powiedzieć, nie miałem Hasy w rękach. Ale ten model bardzo dobrze się składał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.09.2019 o 11:07, dark2 napisał:

Hej,

Skończyłem pierwszy model, pierwszy po 10 latach przerwy. Jak stoi na biurku, wygląda całkiem dobrze, jednak fotki skutecznie obnażają niedostatki.

Model jest czysty - ale niestety na dziś nie potrafię zmusić się do brudzenia. Niewielkie otarcia i owszem, ale boję się paskudzić. Więc story jest takie że wyszedł właśnie z myjni, bo na inspekcje przyjechał generał i nie tylko trawa była przemalowana na zielono :)

 

 

 

 

 

Mam wrażenie że tak trochę przesadza się tymi śladami eksploatacyjnymi. Szczególnie, ze czasami zdjęcia pokazują co innego - mój "ulubiony" model to francuski bombowiec z kampanii 1940 roku - przebarwienia, okopcenia, zabrudzenia - wyglądał jak po trzech wojnach, pięciu kampaniach i weselu góralskim. A przecież te maszyny były 2 góra 3 tygodnie w linii - nie zdążyły się tak wyszmacić. A wcześniej były w jednostkach - w okresie pokoju dbano o nie, serwisowano, malowano - jakieś okopcenia wokół rur wydechowych pewnie były, ale wiele oprócz tego? Wydaje mi się, ze bawiąc się w postarzanie modelu warto byłoby się podpierać odpowiednią dokumentacją. Żywot samolotu bojowego w czasie II wojny nie był specjalnie długi - zrobimy mu nie wiadomo jakie ślady eksploatacji, a faktycznie maszyna poszła do ziemi w trzecim locie bojowym i nawet specjalnie nie zdążyła się wybłocić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, WujekAlice napisał:

Mam wrażenie że tak trochę przesadza się tymi śladami eksploatacyjnymi. Szczególnie, ze czasami zdjęcia pokazują co innego - mój "ulubiony" model to francuski bombowiec z kampanii 1940 roku - przebarwienia, okopcenia, zabrudzenia - wyglądał jak po trzech wojnach, pięciu kampaniach i weselu góralskim. A przecież te maszyny były 2 góra 3 tygodnie w linii - nie zdążyły się tak wyszmacić. A wcześniej były w jednostkach - w okresie pokoju dbano o nie, serwisowano, malowano - jakieś okopcenia wokół rur wydechowych pewnie były, ale wiele oprócz tego? Wydaje mi się, ze bawiąc się w postarzanie modelu warto byłoby się podpierać odpowiednią dokumentacją. Żywot samolotu bojowego w czasie II wojny nie był specjalnie długi - zrobimy mu nie wiadomo jakie ślady eksploatacji, a faktycznie maszyna poszła do ziemi w trzecim locie bojowym i nawet specjalnie nie zdążyła się wybłocić.

No to teraz się zacznie.:lajkonik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno z takiego zdjęcia, ocenić ślady zabrudzenia :)

image.png.6b1be9879a38603f91e91b70ec5a33ab.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.