thor_ Napisano 23 Kwietnia 2020 Share Napisano 23 Kwietnia 2020 Hmm ja do tej pory po prostu drukowałem na tym czymś (tyle, że laserem) i po wydruku wycinałem, do wody i na powierzchnie na której miało to być. na koniec już po przyklejeniu lakier. Jak ta patrze na ten proces "by Solo" - już po etapie drukowania to przerażony jestem Ale może to różnica między materiałem dla atramentówek - tu potrzeba zabezpieczania wydruku przed wodą i innymi świństwami - a wydrukiem laserem. praktycznie zaraz po wydruku do wody i nie zdarzyło się żeby coś się rozmoczyło, odeszło itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 23 Kwietnia 2020 Share Napisano 23 Kwietnia 2020 No niestety, tusz rozpuszcza się w wodzie i trzeba go zabezpieczyć. W przypadku druku laserowego nie ma takiej potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thor_ Napisano 23 Kwietnia 2020 Share Napisano 23 Kwietnia 2020 1 godzinę temu, kzugaj napisał: Musisz potem zabezpieczyc lakierem. dasz zamalo to sie porwie, dasz za duzo to bedzie sztywna i sie nie ulozy. Jak na jedna kalke duzo roboty a jak ktos ma na zbyciu to zaesze jest gotowiec Jak wyżej, jeszcze nic poza wydrukiem, transferem wodnym na powierzchnię i lakierem na koniec nie robiłem. W kolejce czekają do reanimacji Spitfire i Hurricane po walce syna to może na nich popróbuję. Do tej pory kładłem to na żywiczne powierzchnie - wydruk - woda - powierzchnia i na koniec cały obiekt w lakier najczęściej spray. Kluczem jest chyba wydruk laserowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 23 Kwietnia 2020 Share Napisano 23 Kwietnia 2020 Owszem, za to wydruk atramentowy jest znacznie lepszej jakości, jeśli chcesz wydrukować coś bardziej skomplikowanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thor_ Napisano 23 Kwietnia 2020 Share Napisano 23 Kwietnia 2020 W każdym razie Mates jak coś daj znać to zrobię i podeślę. Ale wcześniej sprawdzę jak się to będzie kładło na modelu jakimś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thor_ Napisano 23 Kwietnia 2020 Share Napisano 23 Kwietnia 2020 Teraz, Solo napisał: Owszem, za to wydruk atramentowy jest znacznie lepszej jakości, jeśli chcesz wydrukować coś bardziej skomplikowanego. No i w moim przypadku tylko w grę wchodzą czarne elementy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 23 Kwietnia 2020 Share Napisano 23 Kwietnia 2020 A na jakim papierze drukujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 23 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2020 Temat kalkomanii mam tej chwili w trakcie realizacji. Jestem dobrej myśli. Jeśli coś się zmieni, to będę się odzywał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 26 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 26 Kwietnia 2020 Delikatna aktualizacja. Liczyłem, że dziś będę kończył temat, ale brak czasu. Samolot zyskał praktycznie wszystkie kalki. Czekam tylko za rondlem USAF, który już jest w drodze. Zostanie tylko uzbrojenie i pylony. Kalki, jak się spodziewałem, bezproblemowe do nałożenie, bardzo dobrze reagują z płynami Gunze i Mark fitem Tamki. Oznaczenie LV wraz z numerami na stateczniku pocięłem nożykiem na drobne elementy, ponieważ były wydrukowane w całości i nie wyglądałoby to dobrze, najprawdopodobniej byłoby widać film. Kombinowałęm też z wycięciem nożykiem na taśmie maski, ale nie wyglądało to atrakcyjnie. Na spodzie właściwie tylko jest rondel USAF, numery na klapach podwozia i nic ponad to. Popełniłem też błąd w malowaniu. Zbiorniki paliwa powinny być zielone a ja chyba siłą rozpędu pomalowałem na szaro. Trzeba będzie poprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thor_ Napisano 28 Kwietnia 2020 Share Napisano 28 Kwietnia 2020 W dniu 23.04.2020 o 14:52, Solo napisał: A na jakim papierze drukujesz? Szczerze nie wiem Kupiłem kiedyś 10 arkuszy w Modelmanii bodaj i na tym drukuję. Tylko pamiętam, że "pod laser" były. A że tylko 10 sztuk kupowałem to po prostu do łapki dostałem w jakiejś koszulce bez żadnych "firmowych" opakowań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 6 Czerwca 2020 Autor Share Napisano 6 Czerwca 2020 (edytowane) Za długa przerwa się zrobiła w tym wątku i na modelu zaczął osiadać kurz. Jakoś tak nie miałem weny do działania a stos pudeł znów urósł. Spieszę zatem poinformować, że wszystko jest okalkowane, wszystkie linie podziału pozapuszczane washem (mieszanka z farb olejnych, gdzieniegdzie panel liner Tamki) i zabezpieczona lakierem matowym. Muszę w tym miejscu podkreślić, że jestem bardzo zadowolony z tego, jak siadł mat. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz nie miałem problemów z kładzeniem. Zastanawiałem się też nad kolorem washa, wybrałem nieco bardziej stonowany odcień. Coś tam jeszcze po drodze poprawiłem malarsko, bo nie podobał mi się efekt. Poprawiłem też wnękę i hak hamujący, bo miałem wcześniej na biało a biały kolor występował w tym przypadku w wersji samolotu w szaro-białym koloerze. Poza tym pomalowalem w końcu fotel Airesa. Pasuje idealnie, muszę jeszcze tylko dokleić blachy i zapuścić na niego washa. Mimo, że Aires dał jakieś blaszki dla pasów, to mam też wszystko co potrzeba w blaszce Eduarda i skłaniam się do użycia właśnie ich. Cała drobnica w postaci wszelkich klap pozwozia, luków elektroniki też gotowa i wstępnie pobrudzona. Matem muszę tylko jeszcze potraktować golenie podwozia i koła. Kabina będzie otwarta, więc jeszcze pod owiewkę muszę wkleić jeden element z plastiku, który z boku czeka pomalowany i gotowy. Podobnie jak drabinka i stopnie służące do wejścia do kokpitu. Teraz czas na dalsze brudzenie. W ruch pójdą oleje i jakieś gotowe specyfiki. Wyczuwam niedługo koniec. Edytowane 6 Czerwca 2020 przez Mates 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 6 Czerwca 2020 Autor Share Napisano 6 Czerwca 2020 Pierwsze koty za płoty. Najpierw na tapetę poszła główna bryła płatowca. Brudzenie, zmywanie, brudzenie, zmywanie i tak w kółko. Efekt, który jest na fotkach mnie satysfakcjonuje. W końcu udało się jakoś sensownie ubrudzić spód, bo jakoś zawsze tylko robiłem na spodzie delikatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mates Napisano 8 Czerwca 2020 Autor Share Napisano 8 Czerwca 2020 (edytowane) Galeria, zapraszam. Edytowane 8 Czerwca 2020 przez Mates Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.