Skocz do zawartości

PZL P11a IBG 1/72


siemieniaka

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Po dłuższym czasie z racji kwarantanny przysiadłem do modelu i ukończyłem go. Po wielu naprawdę ciężkich epizodach, perypetiach związanych z tym modelem, uważam, że jest naprawdę ciekawy, ale niestety ciężki w sklejaniu dla początkujących, a jest to dopiero mój drugi model. Do tego pierwszy w którym zastosowałem własny wash, poprawnie nałożyłem kalkomanię (poprzedni, który dostałem w prezencie od znajomego leżał parę lat otwarty i kalkomanie łuszczyły się już na papierze). Nie jest idealny, wiem o tym. Podwozie zalane akrylem i niepoprawnie zeszlifowane. Nie zamontowałem w nim szyb bocznych pilota, ponieważ nie posiadam na ten moment woskowego ołówka, ale jak tylko przyjdzie paczka to model na pewno uzupełnię o te części. Popełniłem w tym modelu masę błędów, ale też wiele się nauczyłem. Jedno koło jest lekko wygięte, ale wynika to bardziej z faktu, że pospieszyłem się i zaraz po kole dokleiłem wsporniki miedzy nimi z elementów fototrawionych, które ściągnęły koła ze sobą, przez co jedno jest wykrzywione. Elementy fototrawione silnika okazały się zbyt drobne dla mnie, abym mógł je wkleić bez widocznych miejsc klejenia. Zdjęcia oczywiście są jakie są, robione w naturalnym świetle dziennym około godziny 11-12 rano od wschodniej strony, aczkolwiek sprzęt jaki posiadam nie pozwala na lepszej jakości zdjęcia. 

pzl1.jpg

pzl2.jpg

pzl4.jpg

pzl7.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i moim zdaniem spoko, narzekałeś, a wyszło naprawdę przyzwoicie. Jedyne co się rzuca w oczy to te dolne łączenie połówek kadłuba. No i moim zdaniem jest to trudny model, ale o tym dyskutowaliśmy ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt. Pierwsze, nieudolne podejście do zaszpachlowania przy użyciu CA. Pewnie wielu powie, że tego modelu nie trzeba szpachlować i wszystko idealnie pasuje, ale przykładem są choćby twoje stateczniki, które musiałeś dosztukować u producenta. Błędy się zdarzają :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, po prostu nie. Uznałem, że tak zostawię, ponieważ celownik niestety wklejałem już na końcu i dla maciupkiego celownika nie chciałem rozcieńczać już farby i nakładać podkładu z racji, że jest w spray'u i zużyję go więcej niż trzeba na tak mały element. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.