tenzan Napisano 30 Grudnia 2020 Share Napisano 30 Grudnia 2020 Klejenie dobiegło końca, warsztat i galeria poniżej. Zapraszam do oglądania i komentowania. Niestety, wcięlo jedną z osłon komory podwozia i do tej pory nie odnalazłem. Ale nie tracę nadziei 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 31 Grudnia 2020 Share Napisano 31 Grudnia 2020 Ładny i ciekawy model.Jedyne co mi nie pasuje to 'klopsiki". W tak dużym modelu trzeba było wymalować.Ja się przymierzam do takiego ale w kamo z Malajów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abominus Napisano 6 Stycznia 2021 Share Napisano 6 Stycznia 2021 Japońskie bombery mają rzeczywiście coś w sobie. Również mi Betty zawsze się podobał. Szkoda tylko, że zazwyczaj palił się z samurajami na pokładzie jak pochodnia. Nie wiem czemu jeszcze nie mam go w kolekcji. Samo wykonanie modelu podoba się moim oczom. Pytanie tylko jeśli chodzi o obicia czy może ubytki w farbie na górnych powerzchniach, to czemu one tworzą takie jakby paski. No chyba, że oryginał tak miał i korzystałeś z jakiejś dokumentacji fotograficznej. Dolne powierzchnie jak dla mnie "za czyste" w porównaniu do góry. Ja bym tam co nie co pobrudził. Banzai! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tenzan Napisano 9 Stycznia 2021 Autor Share Napisano 9 Stycznia 2021 (edytowane) Dzięki za komentarze i lajki. Teraz tak: W dniu 31.12.2020 o 09:26, Xmen napisał: Jedyne co mi nie pasuje to 'klopsiki". W tak dużym modelu trzeba było wymalować.Ja się przymierzam do takiego ale w kamo z Malajów. Wiem, trzeba było wymalować, ale po prostu lubię kłaść kalkomanie i mam z tego frajdę. A hobby jest po to, aby mieć frajdę z niego. Co do kamo z Malajów - będziesz robił wersję G4M1, jak w 1:72 to Hasegawa. Model jeszcze "starej daty", lepiej zlepić 1:48 Tamiya albo poczekać na jakiś lepszy G4M1 w 1:72. Chyba, że lubisz rzeźbić linie podziału i robić scratch wnętrza samolotu. W dniu 6.01.2021 o 10:15, Abominus napisał: JPytanie tylko jeśli chodzi o obicia czy może ubytki w farbie na górnych powerzchniach, to czemu one tworzą takie jakby paski. No chyba, że oryginał tak miał i korzystałeś z jakiejś dokumentacji fotograficznej. Dolne powierzchnie jak dla mnie "za czyste" w porównaniu do góry. Ja bym tam co nie co pobrudził. Banzai! Obicia robiłem na podstawie zdjęć z "Famous Airplanes of the World" i ospreyowskiego "Mitsubishi Type 1 Rikko Units of World War 2", plus net. Kilka zdjęć Betty z góry (najczęsciej zrobione z bombowców USA alboz fotokarabinu) pokazało, że tak właśnie układały się ślady zużycia u części samolotów. Czasem to kontrast był uderzający, jeden kawał poszycia zdarty niemal do zera, a obok - ciemno. Da się to wyjaśnić na dwa sposoby: były miejsca gdzie łaziła obsługa techniczna, lub poszycie mocniej tam pracowało i lakier odłaził (chyba, że są jeszcze inne pomysły - np. jak jakość/stopień utlenienia arkusza aluminium wpływa na przyczepność farby - na tym się kompletnie nie znam). Sam się nad tym zastanawiałem, ale kilka fotek było przekonujących. Co do dołu - sklejony egzemplarz na kilku zdjęciach wyglądał, jakby spód kadłuba był ciemniejszy niż reszta. W instrukcji Hasegawa dano, że w ogóle był czarny. Cóż, nie spotkałem się z czarnym spodem a'la RAF u Japończyków. Ale wykoncypowałem sobie na potrzeby tego modelu, że standardowo pomalowany samolot (góra ciemna zieleń, dół kolor szary lub goły metal) Japończycy przystosowali do działań nocnych i dół pomalowali. A świeża ciemnozielona farba odcinała się od zużytej. Taka ma idea, toteż celowo nie pobrudziłem dołu kadłuba i skrzydeł. Że to niby "świeżo malowane", jak ławka w parku na wiosnę. Edytowane 9 Stycznia 2021 przez tenzan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 10 Stycznia 2021 Share Napisano 10 Stycznia 2021 8 godzin temu, tenzan napisał: Wiem, trzeba było wymalować, ale po prostu lubię kłaść kalkomanie i mam z tego frajdę. A hobby jest po to, aby mieć frajdę z niego. Co do kamo z Malajów - będziesz robił wersję G4M1, jak w 1:72 to Hasegawa. Model jeszcze "starej daty", lepiej zlepić 1:48 Tamiya albo poczekać na jakiś lepszy G4M1 w 1:72. Chyba, że lubisz rzeźbić linie podziału i robić scratch wnętrza samolotu. Frajda to podstawa.Z mojej strony to była tylko taka "malutka" uwaga.Każdy robi jak uważa.To że mam zamiar zrobić "Betty" to jeszcze nic nie znaczy.Najpierw trzeba kupić model . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rzeznik Napisano 12 Stycznia 2021 Share Napisano 12 Stycznia 2021 Marzy mi się taki, gratuluję wykonania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 12 Stycznia 2021 Share Napisano 12 Stycznia 2021 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.