Jump to content

Moje wariactwo czyli Tb-7 z Vacu w 1/72


u-boot
 Share

Recommended Posts

Siemacie!

 

Jako że już od 11.5.2005r.( kiedy pierwszy raz o nim usłyszałem) interesował mnie samolot Petlakow Pe-8/Tb-7. Postanowiłem sobie zrobić jego model ale nadaremne były moje naloty na sklepy modelarskie gdzie wszędzie mówiono mi: "Taki model nie istanieje". Jak na złość szukałem..., szukałem... , szukałem... i nic nie znalazłem odpowiedniego aż pewnego słonecznego dnia w Domu Kultury Kolejarza a właście na zajęciach modelarskich, które się tam sie odbywały zobaczyłem i nie mogłem uwieżyć.

A jednak model istniał. Tylko że jako grubo odlana Vacu-forma z jakieś ruskiej firmy. ochoczo przystąpiłem do pracy nad nim. potem odeszła mi ochota na jego dalsze robienie aż do dziś. To są fotki ukazujące stan od momentu w którym przestałem na dnim pracować.

Czasem sobie trochę polatał i lądował nie wiadomo gdzie:

p5090666es1.th.jpg p5090667vf8.th.jpg p5090668lk7.th.jpg p5090669nz0.th.jpg

 

p5090670pg9.th.jpg p5090672lb8.th.jpg p5090673pp9.th.jpgp5090674cr9.th.jpg

 

p5090675il9.th.jpg p5090678ce3.th.jpg p5090679mb5.th.jpg p5090680um1.th.jpg

 

To była historia zapoznania się z tym modelem. Przed przystąpieniem do prac remontowych trochę pociołem "Alicję" (takie imie nadałem tej Pe-8). Ten proces był drastyczny ale tego wymagał. Tu kilka fotek jak wyglądało wnętrze, oraz fotka ogólna stanu po rozczłonkowaniu:

p5090681fr6.th.jpg p5090682lp0.th.jpg p5090684ge6.th.jpg p5090685cc0.th.jpg p5090686jv0.th.jpg

 

Tutaj dla zainteresowanych instrukcja:

p5090671te4.th.jpg

 

Kalkofoni w tym zestawie nie było więc postanawiam że namaluje gwiazdy i numer na usterzeniu pionowym za pomocą własnoręcznie zrobionych szablonów.

 

Dokumentację stanowiła monografia tego bombowca z wydawnictwa Militaria z planami w 1/72:

p5090664vw8.th.jpg p5090665of9.th.jpg

 

Noi oczekiwany moment rozpoczęcia przymiarki z planami. Okazało sie ono katastrofą. Przymierzająć płaty okazało się że są za krótkie co widać na fotce:

p509066701gr0.th.jpg

 

Druga sprawa to że po dopasowaniu koncówki płata do do tej w planach, pojawiła się duża wyrwa w połączeniu kadłub-szkrzydło no i nie wiem jak ja załatać. Oczywiście brak linii podziału na fakturze modelu:

p509066801hb2.th.jpg

 

Z usterzeniem poziomym było lepiej chociaż nie do końca. Owszem zostało prawidłowo wykonane ale źle zamocowano ten ruchomy element odrazu przystąpiłem do usuwania starej szpachli i rycia linii podziału blach:

p509066501uv8.th.jpg p509066601mo5.th.jpg p509066401es9.th.jpg p509067001me7.th.jpg

 

Na koniec chcę powiedzieć że ostatnio w katalogach Zvezdy i Amodelu pojawiły się wtryskówki Pe-8 w 1/72 tylko nie wiadomo czy bedą w polsce dostępne. I jeszcze jedno byście traktowali te relację poważnie tak jak inne relacje.

Link to comment
Share on other sites

Widzę że was to nie interesuje.

 

Jakj to nie spójrz na licznik Od założenia tematu zaledwie minęła nocka a wyświetleń masz już trochę Temat jest interesujący, może nie będę zabierał w nim głosu (jak w większości tematów nie z mojej dziedziny) ale z ochotą będę tu zagladał.

Link to comment
Share on other sites

Faktycznie podjąłeś się katorżniczej pracy.

Ale do odważnych świat należy.

Będę nadzorował przebieg prac, abyś przypadkiem nie skrewił ;)

A co do modelu Zwiezdy to widziałem go w sklepie modelarskim Pleta.

Kosztował ok. 250 PLN jeśli się nie mylę.

 

Więcej o tej maszynie znajdziesz na:

http://www.airwar.ru/bomberww2.html

oraz

http://wunderwaffe.narod.ru/Magazine/AirWar/

 

Mnie szczególnie 'podoba' się pomysł umieszczenia stanowisk strzelców za silnikami.

Musiało tam być uroczo i przytulnie;)

Nie spotkałem się z takim pomysłem w innych samolotach.

Wiecie może coś o podobnym rozmieszczeniu stanowisk strzelców?

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o stanowiska strzeleckie w gondolach silnikowych to spotakłem się z pdobnym ich umieszczeniem w jakimś włoskim samolocie. Poza tym troche drogo za tego Pe-8 bo nie wiadomo co jest w pudle.

Link to comment
Share on other sites

A ja wczoraj oglądałem model Pe-8 ze Zviezdy w m-zone Rany... pudło robi wrażenie... chyba największe jakie do tej pory widziałem. Ramki wyglądały ok. Trudno mi się wypowiedzieć na temat wierności modelu, ale może uda mi się zrobić in-boxa w sklepie...

 

Edit: Właśnie się dowiedziałem, że wszystkie 3 sztuki zostały sprzedane In-box będzie musiał poczekać...

Link to comment
Share on other sites

Chwiluniachwilunia - 250 zł to kosztuje Amodel, Zvezdę można kupić w okolicach 60 zł. Widziałem szczątkowego inboxa na czeskim Modelforum i opinie szczęśliwych nabywców - twierdzą, że model jest na poziomie Hasegawy. Mój już do mnie leci , a jak doleci, spróbuję wrzucić trochę szczegółów.

Link to comment
Share on other sites

Kolejna aktualizacja

 

Dziś połączyłem dwie strony prawego statecznika pionowego:

p5100672wp6.th.jpg

 

A tak wyglądał lewy z nie oddzieloną powierzchnią sterową:

p5100673gp6.th.jpg

 

Tu pancerne tworzyło dało się weznaki w odpowiednim profilowaniu końcówki steru wysokości:

p5100674sr7.th.jpg

 

Oto w jaki sposób zrobiłem linie podziału blach:

 

1. Najpierw suwmiarką odmierzałem szerokość blachy u nasadzie statecznika:

p5100675tu9.th.jpg

 

2. Potem przeniosłem to na fakturę statecznika lekko rysując odstępy tępym ołówkiem:

p5100677nx9.th.jpg

 

3. Połączyłem te kreski i ryłem szpikulcem linię prostą:

p5100678fc4.th.jpg

 

4. Naryte linie przetarłem do idealnej gładkości klockiem szlifierskim:

p5100679qx1.th.jpg

 

5. Na koncu przetarłem je grubym i twardym pędzlem tak by pozbyć się pozostałości kurzu w zagłębieniach:

p5100680fo8.th.jpg

 

Obydwa stateczniki już gotowe:

p5100681et0.th.jpg

Przy klejeniu czegos takiego należy zachować odpowiednia grubość wręgi statecznika

 

Kolejnym etapem prac remontowych oddzielonej powierzchni sterowej u której należało spiłować końcówkę oraz krawędź spływu wy wyglądały naturalnie:

p5100682vz4.th.jpg p5100683rb9.th.jpg p5100684ev1.th.jpg

 

W miedzy czasie wybrałem przyszły kamuflarz:

p5100685tk6.th.jpg

Link to comment
Share on other sites

Klocki szlifierskie to nie są kamienie szlifierskie. Można kupić takie klocki o różnych gradacjach, podobnie jak papier ścierny.

 

Ciekawy, niezbyt łatwy kamuflaż.

Link to comment
Share on other sites

Witam parę tygodni temu ten bombowiec też wpadł mi w oko choć znałem go raczej pod nazwą Pe-8.

 

Widzę że robisz linie podziału nożykiem, też tak przed chwilą zrobiłem na resztkach nieudanego modelu i wyszło o niebo lepiej niż bez linii. Tylko że o ile na w miarę płaskim skrzydle jest to łatwe to zupełnie nie wie wiem jak zrobić to na okrągłym kadłubie?

 

Poniżej chyba najlepsza fotka Pe-8:

http://www.3dloft.net/g_fullsize_images/pe8_1.jpg

Link to comment
Share on other sites

Najlepiej to używać szablon z blaszki. Przykładasz do kadłuba i krztałtujesz palcami i masz idealną jednostkę do rycia linii. A te linie to ryłem szpikulcem w nasadzie skalpela. w Super Modelu czytałem o tym jak facet to zrobił zwykłą igłą. Ja też tak zrobiłem na B-25 i muszę powiedzieć że to istna bzdura co on tam napisał.

Link to comment
Share on other sites

Czerwiec - wrzesien to według Ciebie długo? No to masz tempo, pozazdrościć

A tak serio to sam pracuję obecnie nad czymś podobnym, tylko znacznie mniejszym. Próbuję doprowadzić bardzo kiepski model do dzisiejszych standardów i naprawdę, radocha jest niesamowita. Polecam każdemu - kupcie sobie jakikolwiek model np. z ZTS Plastyk czy chociażby Airfixa (im gorszy tym lepiej) i spróbujcie, pracując w wolnych chwilach, na maksa go zwaloryzować. Koszt jest niewielki, co najwyżej równowartość trzech piw w knajpie, a radocha jest wprost nieziemska. Kolejną sprawą jest też nauka - myślę, że U-boot, nawet jeśli ten model nie wyjdzie mu tak jak planuje, robiąc go nauczy się więcej o tym, czym jest modelarstwo, niż gdyby skleił dziesiątki modeli z Tamiyi czy też Hasegawy.

PS Z całego serca życzę Ci, aby ten model wyszedł jak najlepiej, gdyż na pewno taka - praktycznie - samoróba będzie się wyróżniała ze stada wszelakich latadełek wyładowanych żywicami i blachami, które mają wszystko oprócz jednej ważnej rzeczy - duszy.

Link to comment
Share on other sites

No to aż sie popłakałem z tej wypowiedzi. Modele od podstaw niektórzy robią cały rok (nielicząc przerw w robocie). A tak na marginesie ja nie waloryzuje żywicą i blachami tylko KARTONEM. Rysuję element, wycinam i łącze na gluta.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.