u-boot Posted May 9, 2008 Share Posted May 9, 2008 Siemacie! Jako że już od 11.5.2005r.( kiedy pierwszy raz o nim usłyszałem) interesował mnie samolot Petlakow Pe-8/Tb-7. Postanowiłem sobie zrobić jego model ale nadaremne były moje naloty na sklepy modelarskie gdzie wszędzie mówiono mi: "Taki model nie istanieje". Jak na złość szukałem..., szukałem... , szukałem... i nic nie znalazłem odpowiedniego aż pewnego słonecznego dnia w Domu Kultury Kolejarza a właście na zajęciach modelarskich, które się tam sie odbywały zobaczyłem i nie mogłem uwieżyć. A jednak model istniał. Tylko że jako grubo odlana Vacu-forma z jakieś ruskiej firmy. ochoczo przystąpiłem do pracy nad nim. potem odeszła mi ochota na jego dalsze robienie aż do dziś. To są fotki ukazujące stan od momentu w którym przestałem na dnim pracować. Czasem sobie trochę polatał i lądował nie wiadomo gdzie: To była historia zapoznania się z tym modelem. Przed przystąpieniem do prac remontowych trochę pociołem "Alicję" (takie imie nadałem tej Pe-8). Ten proces był drastyczny ale tego wymagał. Tu kilka fotek jak wyglądało wnętrze, oraz fotka ogólna stanu po rozczłonkowaniu: Tutaj dla zainteresowanych instrukcja: Kalkofoni w tym zestawie nie było więc postanawiam że namaluje gwiazdy i numer na usterzeniu pionowym za pomocą własnoręcznie zrobionych szablonów. Dokumentację stanowiła monografia tego bombowca z wydawnictwa Militaria z planami w 1/72: Noi oczekiwany moment rozpoczęcia przymiarki z planami. Okazało sie ono katastrofą. Przymierzająć płaty okazało się że są za krótkie co widać na fotce: Druga sprawa to że po dopasowaniu koncówki płata do do tej w planach, pojawiła się duża wyrwa w połączeniu kadłub-szkrzydło no i nie wiem jak ja załatać. Oczywiście brak linii podziału na fakturze modelu: Z usterzeniem poziomym było lepiej chociaż nie do końca. Owszem zostało prawidłowo wykonane ale źle zamocowano ten ruchomy element odrazu przystąpiłem do usuwania starej szpachli i rycia linii podziału blach: Na koniec chcę powiedzieć że ostatnio w katalogach Zvezdy i Amodelu pojawiły się wtryskówki Pe-8 w 1/72 tylko nie wiadomo czy bedą w polsce dostępne. I jeszcze jedno byście traktowali te relację poważnie tak jak inne relacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
u-boot Posted May 10, 2008 Author Share Posted May 10, 2008 Widzę że was to nie interesuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tornado Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 Widzę że was to nie interesuje. Jakj to nie spójrz na licznik Od założenia tematu zaledwie minęła nocka a wyświetleń masz już trochę Temat jest interesujący, może nie będę zabierał w nim głosu (jak w większości tematów nie z mojej dziedziny) ale z ochotą będę tu zagladał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ipkinss Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 Hej! Temat ciekawy ale pracy przed Tobą ogrom... Wiesz, co do dostępności to jest model Zviezdy i to dość często do kupienia na All... Pozdrawiam Ipkinss Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser111 Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 Faktycznie podjąłeś się katorżniczej pracy. Ale do odważnych świat należy. Będę nadzorował przebieg prac, abyś przypadkiem nie skrewił ;) A co do modelu Zwiezdy to widziałem go w sklepie modelarskim Pleta. Kosztował ok. 250 PLN jeśli się nie mylę. Więcej o tej maszynie znajdziesz na: http://www.airwar.ru/bomberww2.html oraz http://wunderwaffe.narod.ru/Magazine/AirWar/ Mnie szczególnie 'podoba' się pomysł umieszczenia stanowisk strzelców za silnikami. Musiało tam być uroczo i przytulnie;) Nie spotkałem się z takim pomysłem w innych samolotach. Wiecie może coś o podobnym rozmieszczeniu stanowisk strzelców? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZIO BY NAITT Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 Pe-8 z Amodelu kupisz bezpośrednio u dystrybutora , czyli IBG Models . Cena 275 zł . PZDR Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
u-boot Posted May 10, 2008 Author Share Posted May 10, 2008 Jeśli chodzi o stanowiska strzeleckie w gondolach silnikowych to spotakłem się z pdobnym ich umieszczeniem w jakimś włoskim samolocie. Poza tym troche drogo za tego Pe-8 bo nie wiadomo co jest w pudle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nexus Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 A ja wczoraj oglądałem model Pe-8 ze Zviezdy w m-zone Rany... pudło robi wrażenie... chyba największe jakie do tej pory widziałem. Ramki wyglądały ok. Trudno mi się wypowiedzieć na temat wierności modelu, ale może uda mi się zrobić in-boxa w sklepie... Edit: Właśnie się dowiedziałem, że wszystkie 3 sztuki zostały sprzedane In-box będzie musiał poczekać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bossski Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 Chwiluniachwilunia - 250 zł to kosztuje Amodel, Zvezdę można kupić w okolicach 60 zł. Widziałem szczątkowego inboxa na czeskim Modelforum i opinie szczęśliwych nabywców - twierdzą, że model jest na poziomie Hasegawy. Mój już do mnie leci , a jak doleci, spróbuję wrzucić trochę szczegółów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
u-boot Posted May 10, 2008 Author Share Posted May 10, 2008 Widziałem ten inbox na forum i jestem ciekawy jak to wygląda w rzeczywistości. bossski wiesz gdzie można go dostać za taka cenę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bossski Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 Allegro, Martola, Hobbysta [tam akurat chwilowo brak]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
u-boot Posted May 10, 2008 Author Share Posted May 10, 2008 Kolejna aktualizacja Dziś połączyłem dwie strony prawego statecznika pionowego: A tak wyglądał lewy z nie oddzieloną powierzchnią sterową: Tu pancerne tworzyło dało się weznaki w odpowiednim profilowaniu końcówki steru wysokości: Oto w jaki sposób zrobiłem linie podziału blach: 1. Najpierw suwmiarką odmierzałem szerokość blachy u nasadzie statecznika: 2. Potem przeniosłem to na fakturę statecznika lekko rysując odstępy tępym ołówkiem: 3. Połączyłem te kreski i ryłem szpikulcem linię prostą: 4. Naryte linie przetarłem do idealnej gładkości klockiem szlifierskim: 5. Na koncu przetarłem je grubym i twardym pędzlem tak by pozbyć się pozostałości kurzu w zagłębieniach: Obydwa stateczniki już gotowe: Przy klejeniu czegos takiego należy zachować odpowiednia grubość wręgi statecznika Kolejnym etapem prac remontowych oddzielonej powierzchni sterowej u której należało spiłować końcówkę oraz krawędź spływu wy wyglądały naturalnie: W miedzy czasie wybrałem przyszły kamuflarz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LordDisneyland Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 Ej, no proszę, tempo niezłe, a myślałem, że wątek będę latami śledził Mam pytanie - ten klocek szlifierski to cuś jak drobnoziarnista osełka do ostrzenia noży? Jakoś nie pomyślałem o wykorzystaniu jej w modelarstwie, a tu proszę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser111 Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 Z tymi cenami to pewnie moja pomyłka Sprawdzę A co stanowisk w gondolach to włoski bombowiec Piaggio P.108 miał takowe ale sterowane zdalnie ze stanowisk na grzbiecie kadłuba Więc nie taki hardcore jak w Pe-8 ;) http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=81f00450ecc496e6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LordDisneyland Posted May 10, 2008 Share Posted May 10, 2008 W dwupłątowym Zeppelin Staaken rVI między silnikami w gondolach na każdym skrzydle siedzieli mechanicy - biedacy musieli odmrażać sobie uszy . No, ale to była Wielka Wojna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gulus Posted May 11, 2008 Share Posted May 11, 2008 Klocki szlifierskie to nie są kamienie szlifierskie. Można kupić takie klocki o różnych gradacjach, podobnie jak papier ścierny. Ciekawy, niezbyt łatwy kamuflaż. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
u-boot Posted May 11, 2008 Author Share Posted May 11, 2008 To może ja wytłumaczę. Ten klocek szlifierski to tylko gąbka z naklejonym papierem ściernym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michał_86 Posted May 11, 2008 Share Posted May 11, 2008 Witam parę tygodni temu ten bombowiec też wpadł mi w oko choć znałem go raczej pod nazwą Pe-8. Widzę że robisz linie podziału nożykiem, też tak przed chwilą zrobiłem na resztkach nieudanego modelu i wyszło o niebo lepiej niż bez linii. Tylko że o ile na w miarę płaskim skrzydle jest to łatwe to zupełnie nie wie wiem jak zrobić to na okrągłym kadłubie? Poniżej chyba najlepsza fotka Pe-8: http://www.3dloft.net/g_fullsize_images/pe8_1.jpg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LordDisneyland Posted May 11, 2008 Share Posted May 11, 2008 Może przy taśmie maskującej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
u-boot Posted May 11, 2008 Author Share Posted May 11, 2008 Najlepiej to używać szablon z blaszki. Przykładasz do kadłuba i krztałtujesz palcami i masz idealną jednostkę do rycia linii. A te linie to ryłem szpikulcem w nasadzie skalpela. w Super Modelu czytałem o tym jak facet to zrobił zwykłą igłą. Ja też tak zrobiłem na B-25 i muszę powiedzieć że to istna bzdura co on tam napisał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted May 11, 2008 Share Posted May 11, 2008 Jeśli zrobisz to co zamierzasz i jeszcze do tego zimowe kamo, to galeria gotowego modelu będzie wydarzeniem na Forum. czekam na ciąg dalszy. Pozdrówka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
u-boot Posted May 12, 2008 Author Share Posted May 12, 2008 No to skoro będzie ono wydarzeniem na forum to piwoeim że model będe robił dość długo czyli Czerwiec-Wrzesień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karol Posted May 12, 2008 Share Posted May 12, 2008 Pozwoliłem sobie wrzucić foty ramek Zvezdy: viewtopic.php?t=2497&highlight=pe8 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArmiA Posted May 13, 2008 Share Posted May 13, 2008 Czerwiec - wrzesien to według Ciebie długo? No to masz tempo, pozazdrościć A tak serio to sam pracuję obecnie nad czymś podobnym, tylko znacznie mniejszym. Próbuję doprowadzić bardzo kiepski model do dzisiejszych standardów i naprawdę, radocha jest niesamowita. Polecam każdemu - kupcie sobie jakikolwiek model np. z ZTS Plastyk czy chociażby Airfixa (im gorszy tym lepiej) i spróbujcie, pracując w wolnych chwilach, na maksa go zwaloryzować. Koszt jest niewielki, co najwyżej równowartość trzech piw w knajpie, a radocha jest wprost nieziemska. Kolejną sprawą jest też nauka - myślę, że U-boot, nawet jeśli ten model nie wyjdzie mu tak jak planuje, robiąc go nauczy się więcej o tym, czym jest modelarstwo, niż gdyby skleił dziesiątki modeli z Tamiyi czy też Hasegawy. PS Z całego serca życzę Ci, aby ten model wyszedł jak najlepiej, gdyż na pewno taka - praktycznie - samoróba będzie się wyróżniała ze stada wszelakich latadełek wyładowanych żywicami i blachami, które mają wszystko oprócz jednej ważnej rzeczy - duszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
u-boot Posted May 14, 2008 Author Share Posted May 14, 2008 No to aż sie popłakałem z tej wypowiedzi. Modele od podstaw niektórzy robią cały rok (nielicząc przerw w robocie). A tak na marginesie ja nie waloryzuje żywicą i blachami tylko KARTONEM. Rysuję element, wycinam i łącze na gluta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.