A-26 Invader 1:48 ICM "Moonlight Serenade"

[Jerry]

Witam

Wieki nie pokazywałem nic.  Czas to zmienić. Tym razem na tapetę poszło coś.... co od dawna chodziło mi po głowie. A-26. ICM uraczył nas kilkoma wersjami tego modelu, nieidealnymi niestety. Dramatu jednak nie ma.

Maszyna którą zamierzam zrobić pochodziła z 437th BS/319 BG z lotniska Machinato na Okinawie. I o ilę się nie mylę to od 1944r Latało tam sporo maszyn. B-25, A-26, A-20, kilka Marauderów itp. Głównie średnie bombowce służące jako maszyny szturmowo -bombowe. Jednostka ta atakowała drogi, mosty, line kolejowe oraz lotniska.  Tutaj mała uwaga. Nie wszystkie maszyny zostały przemalowane  w kolory jednostki. Część z nich nigdy nie doczekała się przemalowania. Mój-A-26 i tu znów uwaga  nosić będzie nr ogonowy 16. Tu postanowiłem troszkę ponieść się fantazji. 16tka nigdy nie istniała\lub nie doczekała się obmalowania. Co zatem? Projekt częściowo zgodny z prawdą historyczną, częściowo lekko fantazyjny.

 

Teraz coś o samym wyglądzie maszyn z tej jednostki, które wyglądały tak jak na grafikach:

 

 

 

 

Jak wiadomo ICM zrobił wersję którą istniała naprawdę z numerem 13, jednak ja chciałem coś innego odbiegającego od producenta. Wypadało więc zacząć od Nose Artu. Długo szukałem. a że jestem fanem cyckowych Pin Up-ów na samolotach, i bajek Disney-a znalazłem coś co odrazu wpadło mi w oko. Coś co łączy oba te elementy. Wypadało jeszcze dobrać nazwę... "Moonlight Serenade" o tak to będzie dobre.
 

Szybka prośba do znajomego i mam wszystkie maski do wykonania modelu  Zastanawiam się czy nie zrobić tej wersji ze szklanym nosem. Jak wiadomo A-26 Invader miał przednią sekcję typu Plug and Play. Cała operacja zmiany przedniej części maszyny w zależnośći od zadań nie zajmowała więcej niż godzina.

 

 

Decyzje zapadły. Na pierszy ogień zabrałem się za silniki. Szkoda tylko że z całości widocznej na zdjęciu widoczny zostanie tylko front.

 

 

 

 

Ciąg dalszy nastąpi...

Pozdrawiam Serdecznie

 

Edytowane 20 Lutego 2021 przez Jerry

[rudy0007]

Ładnie wyszły te silniki, aż szkoda je zakrywać.

Naga albo pół naga dupencja zawsze będzie dobrze wyglądała  I jak rozumiem Syrenkę sam sobie opracowałeś w Corelu i docelowo sam ją sobie wydrukujesz?

[Jerry]

Mam znajomego który w tym siedzi. Syrenka już wydrukowana . Zresztą nie tylko ona

[jarek]

Przyznaję racje koledze,silniki jak żywe.

[Jerry]

Witam

Część Druga. Stanowisko Bombardier/Nawigator

 

Edytowane 27 Lutego 2021 przez Jerry

[piotrkur]

W dniu 20.02.2021 o 12:11, rudy0007 napisał:

Naga albo pół naga dupencja zawsze będzie dobrze wyglądała 

Laseczki z cyckami zawsze są mile widziane

[Jerry]

Nie inaczej. Ale są wyjątki gdzie taka kobita psuje efekt.  Nie mniej tu i teraz to "must have"

[piotrkur]

Bombardierowi /nawigatorowi wrzuć ekierkę i kątomierz

[barszczo]

Fajny ten Invader, dobrze idzie. Żeby tak jeszcze ICM A-20 zrobił w tej skali...

[Gerd]

Kalki zawodowe, zostaw może jeden silnik otwarty. Szkoda zamykać taką robotę po ciemku

[Jerry]

Witam

Nadeszła Jesienna pora , więc można wznowić prace nad Invaderem. 

Tym razem pomału zabieram się za kabine pilota. Jak już na wstępie widać czeka mnie masa pracy ze szpachlowaniem. ICM tu się nie  popisał.  Fotel pilota dostał nowe prawidłowe życie. Wystrugałem też poduszkę. Szpachluje też wnęki po skrzydłach od wewnątrz, Nie mają prawa bytu. Pomalutku robie też podwaliny pod awionikę za fotelem.

 

 

 

 

 

 

 

 

CDN 

Pozdrawiam

Krzychu

Edytowane 29 Września 2021 przez Jerry