Slaw_21 Napisano 27 Lutego 2021 Share Napisano 27 Lutego 2021 Witam i serdecznie pozdrawiam wszystkich. Poniżej pierwszy model jaki przedstawiam na publicznym forum internetowym, stąd prośba o stosowną wyrozumiałość. Zbudowany w Wielkiej Brytanii wcześniejszy imiennik słynnego pancernika z II wojny światowej był okrętem pancernym, który wszedł do służby w 1878 r. jako jednostka o trzech masztach. W takiej też konfiguracji, jak i w późniejszej dwumasztowej, z okresu po modernizacji z 1894 r., można wykonać jego żywiczny model z zestawu firmy Oceanmoon. Kombrig wydał model żywiczny w tym drugim wariancie nie dodając jednak do niego żadnej blaszki, stąd w prezentowanym modelu wszelkie elementy takie jak relingi, drabinki, schodnie, wiosła, koła ratunkowe, wytyki itp. są dodane z blaszek uniwersalnych lub pozostałości z innych modeli. Załoganci to plaskate ludziki z Eduarda. Tak jak w przypadku innych dalekowschodnich okrętów z tego czasu problemem są braki ilustracji. Model jest malowany głównie aerografem, w wersji „jak ze stoczni po remoncie” (wiem, że na zaciekach pewnie by zyskał); woda na folii aluminiowej z farbami AK + still water z AK. Podstawka z pianki modelarskiej. Fuso w konfiguracji z 1904 r., a więc z końca służby, ma też swój odpowiednik kartonowy w skali 1:200 wydany przez Oriel. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 27 Lutego 2021 Share Napisano 27 Lutego 2021 Mi się podoba ten szkrab chociaz coraz bardziej ta skala pod mikroskop podchodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 27 Lutego 2021 Share Napisano 27 Lutego 2021 A już myślałem że ten 1900 w tytule to jakaś literówka Fantastyczny szkrab. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 28 Lutego 2021 Share Napisano 28 Lutego 2021 Brudzić to może nie, ale zrobiłbym mu delikatny "łoszyk" - podkreśliłoby to detale i zrobiło fajny światłocień (nadało realizmu) Świetnie olinowanie Ci wyszło na takim mikrusie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_21 Napisano 28 Lutego 2021 Autor Share Napisano 28 Lutego 2021 5 godzin temu, M.A.V. napisał: Brudzić to może nie, ale zrobiłbym mu delikatny "łoszyk" - podkreśliłoby to detale i zrobiło fajny światłocień (nadało realizmu) Świetnie olinowanie Ci wyszło na takim mikrusie "Łoszyk" na pewno by się tu przydał, zrobił by całość mniej zabawkową. A co do olinowania to właśnie tu pytanie o poradę. Olinowanie robię z elastycznych linek Ushi (czy też AMMO Mig, w sumie to samo), kleję CA i jak wyschnie naciągam lekko pęsetą i docinam nożyczkami, i tu właśnie problem który dobrze widać na zdjęciach w ujęciach od rufy i dziobu. Zostają ogonki, czasem uda się je dokleić na CA, czasem nie, nie dociskam nożyczek bo łatwo urwać reję. Nożyczek używam dwóch, jednych za 5 zł z bazaru z bardzo precyzyjną końcówką i drugich dużo droższych używanych w preparatyce i nawet chirurgii oczu (nie mam z tym nic wspólnego), jedne i drugie tną dokładnie tak samo. Co można innego, będę wdzięczny za poradę albo odesłanie do czegoś co nie dopatrzyłem na Forum. z serdecznymi pozdrowieniami Sławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
retopa Napisano 28 Lutego 2021 Share Napisano 28 Lutego 2021 Czasami na bazarach można kupić NRD-owskie skalpele do chirurgii oka. Na pewno są w Warszawie na Wolumenie (wiem, bo kupiłem w różnych wielkościach i kształtach). Zapytaj wśród znajomych, może w Krakowie też można takie kupić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 1 Marca 2021 Share Napisano 1 Marca 2021 Mysle ze dobra lupa i zyletka da rade rowno przyciac. Ja uzywam bardziej takich malutkich nozyczek do manicure ale lupa na glowie z duzym powiekszeniem obowiazkowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_21 Napisano 1 Marca 2021 Autor Share Napisano 1 Marca 2021 5 godzin temu, Adamo722 napisał: Mysle ze dobra lupa i zyletka da rade rowno przyciac. Ja uzywam bardziej takich malutkich nozyczek do manicure ale lupa na glowie z duzym powiekszeniem obowiazkowa. Dzięki za radę, także dzięki dla retopa za info o precyzyjnych skalpelach. W zasadzie nie wiem dlaczego uparłem się na nożyczki. Może to pozostałość z lat szkolnych ("Do cięcia nici są nożyczki i już"). Co do lupy na głowę to używam i bez tego przy moich oczach nie dał bym rady pracować nawet z dużymi częściami. Używam okularów powiększających Zeno Vizor z firmy Lewenhuk. Są o tyle dobre, że można wymieniać stanowiące jedną płytkę szkła powiększające (w zestawie jest kilka o różnych powiększeniach) i dodatkowo można jednym ruchem ręki podnieść szkła nie zdejmując okularów z głowy. serdeczne pozdrowienia dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blacman Napisano 8 Marca 2021 Share Napisano 8 Marca 2021 (edytowane) do docinania olinowania najlepsze są płaskie, jednostronne obcinarki tzw 1/2 V. Chodzi o to aby miały jednostronne ostrze i płaską powierzchnie. Płaską powierzchnią dokładamy do strony odcinanej przy punkcie i odcinamy wszystko bez zbędnego frędzelka. używając tego typu sprzętu nie dokłada się żadnych sił do obcinanego fragmentu. W przypadku nawet super ostrych skalpeli, nożyczek jest albo naciągnięcie (skalpel) albo ścinanie ze zgięciem (nożyczki) tu jest czyste "ciach" aha przepraszam - byłbym zapomniał - bardzo przyjemny model !!! Gratulacje Edytowane 8 Marca 2021 przez blacman 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.