Projektowanie 3D

[Peter_D]

Ja do swoich rzeczy używam Blendera i bzdurą jest pisanie, że do druku 3D się nie nada. Jak ktoś nie ogarnie podstawowych zasad projektowania do nawet magiczna różdżka mu nic nie da. 

[X32]

Każdy program 3D nadaje się do projektowania na potrzeby drukowania. Rzecz w tym, że w programach CAD praca jest szybsza, łatwiejsza i wygodniejsza niż w mesh modelerach. Za wyjątkiem rzecz jasna organiki, typu figurki, tego w cadach się nie zrobi.

[blackriver]

Jak dla mnie bardzo mocne narzędzie http://moi3d.com/

[Peter_D]

jak widzę to sporo osób modeluje również w SketchUp. Też bardzo fajne narzędzie. Ale Blender ma na pewno jeden plus. 0pln. Jeśli ktoś chce sobie zrobić to dla siebie to jest to znacznie lepsze rozwiązanie niż płacenie za licencję z której nie będzie się miało zarobku.

[Rafly]

W dniu 7.09.2022 o 17:32, wieslaw_ napisał:

 

Od lat robiłem w Light Wave'ie, gdy przestał się rozwijać przeskoczyłem na Modo. Co do Rhino to owszem kiedyś mnie zainteresował ale w gamedevie to jednak nie bardzo się nada. U nas w firmie pracujemy na Modo i Blenderze i współpracują ze sobą wyśmienicie. Dlatego twierdzę, że Blender da radę. 

 

Ooo kolega tez w MODO po LW, taka sama ścieżka, pozdrowienia   Po co przesiadać się na blendera jak się ma MODO? LW to był najszybszy modeler siatkowy i MODO dziedziczy po nim wszystko. Może odwrócę pytanie do znawców: czemu miałbym się pozbywać MODO dla Blendera? Tylko dlatego, ze ostatni jest za 0 pln?

[X32]

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie
Ale jeśli stać Cię na coroczny upgrade za 2000 zł do najnowszej wersji, lub roczną subskrypcję za 2500 zł to okej, kto bogatemu zabroni. Chyba, że zadowalasz się starszą wersją, której licencję niegdyś nabyłeś, gdy jeszcze działało to na normalnych zasadach.

[Rafly]

29 minut temu, X32 napisał:

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie
Ale jeśli stać Cię na coroczny upgrade za 2000 zł do najnowszej wersji, lub roczną subskrypcję za 2500 zł to okej, kto bogatemu zabroni. Chyba, że zadowalasz się starszą wersją, której licencję niegdyś nabyłeś, gdy jeszcze działało to na normalnych zasadach.

 

Wcześniej pracowałem na 601, w zeszłym roku zrobiłem upgrade po 10 latach, starczy. Pracuje mi się w tym znaczniej lepiej niż w Blenderze więc raz na ileś tam lat jestem w stanie zapłacić.

[X32]

Pytanie do osób, które posiadają "zwykłe" domowe drukarki, np. Phrozen, Elegoo, itp, czy da się wydrukować taki element, coś jak cylinder z pierścieniami, których końcówki mają 0,2 mm szerokości, a odstają na zewnątrz max. 3,6 mm. Są płaskie i cienkie, czy będzie duży problem z wydrukiem takiej części na zwykłej drukarce?

[KFS-miniatures]

nie powinno być żadnych problemów

[stormag]

Chciałbym przyłączyć się do tematu i zapytać, czy można gdzieś znaleźć praktyczne informacje na temat modelowania pod kątem wydruków 3D? Chodzi mi o sprawy typu szerokości/głębokości linii podziału blach – czy przyjmować je w zależności od skali, w jakiej w zamyśle ma być wydrukowany model, tudzież należy modelować wszystko w miarę „realistycznie”? Albo jak sensownie podzielić model do druku na mniejsze elementy. Nie mam drukarki 3D, więc póki co uczę się trochę „na sucho” i chciałbym zminimalizować wydatki na testowe wydruki, które będą wyglądały ewidentnie beznadziejnie. Jestem też członkiem grupy „Modelarstwo XXI wieku” na FB, ale z tego co widzę, jest to raczej miejsce na prezentowanie własnych brył 3D przez dość doświadczonych modelarzy, niż opowiadanie ze szczegółami, jak co zostało zrobione.

 

Druga kwestia to FreeCAD, którego zacząłem się uczyć  i niestety zauważyłem, że wyeksportowane siatki nie są zbyt dokładne – niezależnie od szczegółowości eksportu (którą można ustawić w programie) zupełnie płaskie powierzchnie są niepotrzebnie podzielone na dziesiątki trójkątów, natomiast geometria wyobleń jest przekłamana – zamiast spodziewanych łuków składających się z regularnych odcinków (wygenerowanych na podstawie modelu proceduralnego), tworzą się „zmarszczki” (ilustracja poniżej). Czy ktoś orientuje się może, o co chodzi? Czy siatki wygenerowane w innych programach CAD są podobne?

[X32]

Na pewno nie znajdziesz gotowych odpowiedzi na wszystko. Sam musisz metodą prób i błędów dojść do zamierzonego celu. Modelowanie z myślą o wydrukach nie różni się niczym od modelowania na inne potrzeby. Jeśli chodzi o detal, na jaki możesz sobie pozwolić to zależy od specyfikacji drukarki - np. minimalna grubość ścianki, otworu, pręcika, itp. Ale w praktyce to różnie bywa, więc patrz punkt pierwszy. Ja np. robię linie podziału blach o wymiarach 0,1 mm x 0,1 mm i są ładnie widoczne po wydrukowaniu, ale używam drukarki za pół miliona, tanie domowe drukarki też są coraz lepsze - trzeba próbować samemu, nie ma innej rady. Oczywiście docelowa skala modelu ma duże znaczenie, np. zrobisz projekt modelu w skali 1:72 to tego potem nie wydrukujesz w 1:32 i odwrotnie, tak żeby wyglądało należycie.
No faktycznie słaba ta siatka we FreeCADzie, nie ma tam jakiejś opcji do zmiany parametrów siatki? Aczkolwiek wyglądem siatki się zbytnio nie przejmuj, grunt żeby bryła była zamknięta i nie było nagich krawędzi. Polecam Rhinoceros 3D do nauki w wersji trialowej działa przez 90 dni, bez żadnych ograniczeń, potem też działa i do nauki dobry, ale już nie można zapisywać postępów prac.
 

[dante]

90 dni do nauki to malo, a 1000 euro to bardzo duzo zeby potrenowac 'na sucho'.

Nie znam FreeCAD-a ale ma on swoje ograniczenia, jezeli znasz angielski to jest bardzo duzo materialow co i jak.

Ja uzywam Fusion360 ktory dla hobbystow jest za darmo.

[krn78]

Freecad nie jest zły, a po ogarnięciu interfejsu jest nawet wygodny. Pozwolił mi na łatwą przesiadkę do Inventora, który ma dużo wspólnego z Fusion. Gdybym miał zaczynać, powiedziałbym, że Freecad i Blender, mimo dziwnego interfejsu tego pierwszego.