Skocz do zawartości

Nashorn (wersja wczesna) 1/35 Dragon


patrykd

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, bulik58 napisał:

A beda jakies zaloganty?

Pin en Nashorn Photos

Bardzo fajny zestaw do nosorozsca jest ze Stalingradu

38965_zrzut-ekranu-2021-05-11-o-08-31-45.png

oraz Hobbybossa , poprzedni wydawca Tristar dawal do figurek rownierz metalowa amunicje

Boxart SPG Crew Vol.2 84407 HobbyBoss

 

 

Niestety autor nie umie malować figurek więc nie przewiduje. Aczkolwiek do  przyszłych projektów  mam kupione figurki. Będzie to m. in.  Universal carrier i brytyjska 25 funtówka, do której myślę nawet dorobić małą dioramę.

Wracając do tego projektu na pewno w środku pojawi się jeszcze parę dupereli niezwiązanych tylko z tym zestawem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się to że malowanie nie odstaje od waloryzacji i jest na równym poziomie.

 

Niestety czasami modelarze, waloryzują, składają tygodniami jakieś metalowe dodatki a potem malują byle jak i wygląda to wszystko ja gó***, 

 

Twoje malowanie jest świetne. Czekam na aktualizacje. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cloner16 napisał:

Podoba mi się to że malowanie nie odstaje od waloryzacji i jest na równym poziomie.

 

Niestety czasami modelarze, waloryzują, składają tygodniami jakieś metalowe dodatki a potem malują byle jak i wygląda to wszystko ja gó***, 

 

Twoje malowanie jest świetne. Czekam na aktualizacje. 

 

Dzięki. Modulacja powoli staje się wymogiem, takie teraz trendy.  Cały czas eksperymentuję i się nadal uczę. Tu przy malowaniu po raz pierwszy pobawiłem się w takie to niby zacieki. Zna ktoś fajny sposób na pomalowanie bloczków drewnianych pod podnośnik (tak przy okazji)?

A gdzie lajk przy malowaniu :wpier:

Edytowane przez patrykd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam nie umiem dobrze zrobić modulacji ale według mnie ona świetnie oddaje obrys pojazdu i jest potrzebna. Z resztą jak się przyjrzec, to model nigdy pomalowany jednolitym kolorem nie bedzię wyglądał jak pojazd oryginalnych rozmiarów, ponieważ cień na nim bedzie się inaczej układał. 

 

Poprawiłem się. Lajk juz jest 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, patrykd napisał:

Modulacja powoli staje się wymogiem, takie teraz trendy

 

Mam nadzieję, że nie piszesz na poważnie. Trendy widzą tylko ci, którzy nie rozumieją roli modulacji albo nie umieją jej robić. Twierdzą więc, że to moda ( kolejne modne wyrażenie) albo trend. Każdy, kto śledzi Twój warsztat widzi jakie efekty przynosi przemyślane malowanie. Dodatkowy plus za zdjęcia, naprawdę nie szkoda na nie czasu bo efekt jest pierwszorzędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zaruk napisał:

Trendy widzą tylko ci, którzy nie rozumieją roli modulacji albo nie umieją jej robić.

Racja. Pewno dlatego widzę w niej trend. 😉

Jasne bez bawienia się w jakieś tam "udziwnienia" w malowaniu też można super zrobić model. Ale obserwując wiele warsztatów zauważyłem, że coraz więcej osób bawi się w ten rodzaj malowań. Na konkursach modelarskich też od razu rzucają się w oczy takie modele i bardziej przyciągają oczy. Pewno jest sporo przeciwników tej metody, bo to jest mniej realne. Zgadzam się z tym , ALE modelarstwo to rodzaj SZTUKI. A na temat tego samego "dzieła" każdy może mieć odrębne zdanie. Mnie taka zabawa się podoba. ALE szanuję osoby, które mają odrębne zdanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cloner16 napisał:

Ja sam nie umiem dobrze zrobić modulacji ale według mnie ona świetnie oddaje obrys pojazdu i jest potrzebna. Z resztą jak się przyjrzec, to model nigdy pomalowany jednolitym kolorem nie bedzię wyglądał jak pojazd oryginalnych rozmiarów, ponieważ cień na nim bedzie się inaczej układał. 

Szacun Stary za to co napisałeś. Zwykle kiedy komuś modulowanie kolorów nie wychodzi to odrzuca ten styl jako efekciarski i nierealistyczny. Choć oczywiście są też tacy, co od zawsze mają takie przekonania. Jeśli tylko lubisz, podoba Ci się to to próbuj, ćwicz i będzie coraz lepiej. Jak ze wszystkim to i z tym trzeba trochę wprawy nabrać a przede wszystkim pewności siebie, że te kontrasty się potem stonują 😜

 

Godzinę temu, patrykd napisał:

Modulacja powoli staje się wymogiem, takie teraz trendy.

Choć historii tej dziedziny nie znam to pewnie kiedyś też tak mówili o washu. Dla mnie jedno i drugie jest "tylko" kolejnym kamieniem milowym w rozwoju modelarstwa. Poza tym to wielka frajda żeby nadać bryle kształt także malowaniem.

Edytowane przez TAW
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, TAW napisał:

Choć historii tej dziedziny nie znam to pewnie kiedyś też tak mówili o washu. Dla mnie jedno i drugie jest "tylko" kolejnym kamieniem milowym w rozwoju modelarstwa. Poza tym to wielka frajda żeby nadać bryle kształt także malowaniem.

 

Mnie osobiście podoba się jeszcze technika B&W, której zresztą jesteś przykładem znakomitym. Z powodzeniem jest stosowana jako zamiennik dla modulacji.  

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, patrykd napisał:

Mnie osobiście podoba się jeszcze technika B&W, której zresztą jesteś przykładem znakomitym. Z powodzeniem jest stosowana jako zamiennik dla modulacji.  

A dla mnie osobiście to jest taka bezpieczna modulacja, którą można poprawiać w nieskończoność ale warto się też z tym zaznajomić kiedy robimy kamuflaż bo moduluje wszystkie kolory. No może oprócz czarnego bo to już bardzo skomplitrudne. No ale koniec offtopu bo wszyscy tu oczekują kolejnych mięsistych zdjęć autora :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy jednobarwnym malowaniu modulacja się przydaje żeby urozmaicić bryłę. Ale jak ktoś kładzie trójbarwne kamo każdy kolor poddaje modulacji, a na koniec kładzie biały po całości imitujacy zimowe kamo to gdzie sens gdzie logika. Subtelne rozjaśnienia nie są złe, ale Ci szpece co modulują Panzergrau siedmioma kolorami gdzie finalnie wychodzi Panzerblau moim zdaniem przesadzają. 

Co kto lubi. W sumie podobnie jest z blachami. Możesz się spuszczać nad każdym detalem, a finalnie przyjdzie jakiś Influenser co starą Tamke wymalował jak Picasso i achów i ochów nie ma końca.

Popatrzcie sobie na modele dinozaury sprzed 10-15 lat, moim zdaniem to nie Trendy tylko rozwój. 

Ludzie wypracują swoj styl oraz techniki i tego się kurczliwie trzymają. Nie chcą nowości , dobrze im tak jak jest. Ja też tyłek wożę w autach z lat 80-90 bo kiedyś to byli czasy, a teraz ni ma czasów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, bulik58 napisał:

Bo autor tych figurek opieral sie na tych fotkach .....

World War II Pictures In Details: A Rider Delivers Mail to Nashorn Crew

....  i ten zestaw kosztowal 571,99 pln, 6 figurantow + kon , + -80 zlociszy za sztuke. 

O! to nie wiedziałem że ze zdjęcia, nie no ta firma to na wypasie robi , w sumie 80 dych za dobrą figurkę to  w miarę normalna cena, tylko wiadomo to już trzeba dobrze malować figurki , bo szkoda zepsuć na takim zestawie

Edytowane przez Evildead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, patrykd napisał:

 jest sporo przeciwników tej metody, bo to jest mniej realne.

 

To chyba troszkę tak jak impresjonizm. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie twierdził, że śnieg jest fioletowy. A oni go tak malowali. Realne? Skądże. Ale jak to się ogląda... Nie mówiąc o tym jaką popularnością (i cenami) cieszą się ich prace, a jaką obrazy akademików z drugiej połowy XIX wieku.

Bulik58 - świetne zdjęcie, brawo za odgrzebanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na wcześniejsze wpisy w tym temacie mam pytanie do autora czym lutował, lutownicą z grotem czy  gorącym powietrzem. Zaczynam korzystać z elementów fototrawionych jakiej cyny używacie. Z jakiej konkretnie lutownic używacie, czy ktoś miał styczność z lutownicą dremela na gaz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Wiktork napisał:

Patrząc na wcześniejsze wpisy w tym temacie mam pytanie do autora czym lutował, lutownicą z grotem czy  gorącym powietrzem. Zaczynam korzystać z elementów fototrawionych jakiej cyny używacie. Z jakiej konkretnie lutownic używacie, czy ktoś miał styczność z lutownicą dremela na gaz.

 

Używam lutownicy elektrycznej z grotem. Więcej szczegółów mogę wysłać Ci na priv jeśli chcesz. 

Edytowane przez patrykd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam zwykłej stacji lutowniczej z lutownicą kolbową. Kiedyś lutowałem kolbówką, ale co chwile musiałem wyciągać wtyczke z gniazdka. Mało poręczna opcja. Teraz sobie pstrykne włącznik, ustawie prąd żeby cyne rozpuszczał, a nie palił grotu przy okazji i jest cacy. Cyna pierwsza lepsza z brzegu, topnik abera do tego gąbka do czyszczenia grotu i do dzieła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, patrykd napisał:

Racja. Pewno dlatego widzę w niej trend. 😉

Jasne bez bawienia się w jakieś tam "udziwnienia" w malowaniu też można super zrobić model. Ale obserwując wiele warsztatów zauważyłem, że coraz więcej osób bawi się w ten rodzaj malowań. Na konkursach modelarskich też od razu rzucają się w oczy takie modele i bardziej przyciągają oczy. Pewno jest sporo przeciwników tej metody, bo to jest mniej realne. Zgadzam się z tym , ALE modelarstwo to rodzaj SZTUKI. A na temat tego samego "dzieła" każdy może mieć odrębne zdanie. Mnie taka zabawa się podoba. ALE szanuję osoby, które mają odrębne zdanie.

 

 

Jeżeli ktoś zarzuca, że modulacja i używanie innych technik niż "maluje farbą nr69 cały model i na tym koniec" to wymysł i odchodzenie od realności to zalecam przyjrzenie się obrazom znanych malarzy, jak Siemiradzki, Rembrandt. Twarz z bliska nie będzie miała koloru cielistego, drzewo nie bedzie brązowe ale niebieskie, liście na drzewie nie będą zielone ale fioletowe a biały nie jest biały a różowy. Zdjęcie moża o zachodzie słońca to też nie żółty tylko szaorści, kolory piaskowe i zielone. Najmniej będzie w nich oczywistych kolorów. Sytuacja identyczna jak z małym dzieckiem które maluje człowieka za pomocą żółtych kredek, niebieskich dla spodni i czerowonego dla koszuli. Cienie na tak małym obiekcie układają się inaczej,  Nasza fatba jest też o wiele grubsza, absorbuje więcej światła i jest mniej  gładka niż na oryginale. Detale są za duże w stosunku do oryginały nie ważne jak ktoś by się nie starał. Bez oszukiwania to nie bedzie dobrze wyglądało. 

Dużo eksperymentowałem na starych modelach z sztucznie namalowanymi cieniami, wykorzystywaniem nieoczywistych kolorów jak fioletowy, różowy, zielony zamiast czarnego.  Jak na razie efekty są marne, ale może kiedyś do tego dojdę. Wygląda to jak technika NMM natomiast poza figurkami nigdy jej nie widziałem.

 

Mam nadzieję, że w modelarstwie też kiedyś dojdzie do tego, że skończy się bezmyślne nakładanie jednego koloru na całość i kończenie tego washem.

 

Jestem wyjątkowo krytyczny w stosunku do tego jak obecnie to wszystko wygląda, szczególnie, że wg. mnie stanęło to w miejscu. 

Mig, Wilder, Wu Bayin, Nightshift to w zasadzie cały czas to samo, a niektórzy dalej to hejtują i dokonują regresji. 

 

Pamiętam sytuację na wystawach gdzie kilku ekspertów od t34-76 wersji jugosłowiańsko-czeczeńska z pierwszej wojny o górę św. belzebuba zachwycało się modelem, bo ktoś dorobił do niego jeden wydech i koła żywiczne (gdzie te zestawowe swoja drogą były lepszej jakości) czy inny zawias, a malowanie leżało i kwiczało, wszystko zalane czarnym washem bez żadnego przemyślenia. Tymczasem obok stał świetnie pomalowany model, prosto z pudła, ale jakis zawias się nie zgadza i tam leciał hejt.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.