Skocz do zawartości

Bristol Blenheim Mk.IF, ZTS nr kat. 131, skala 1/72


jmx62

Rekomendowane odpowiedzi

Brzydal jakich mało a jednak ma w sobie to coś, jedna z bardziej lubianych przez mnie sylwetka lotnicza😆 widocznie mam jakieś takie zboczenie, że lubię takie paskudy.

Model na zdjęciach niżej pochodzi z polskiego przepaku ZTS Plastyk z końca lat osiemdziesiątych.

Ale może zacznijmy od początku tj. 1969r. i Frog wypuszcza pierwsze wypraski z bardzo atrakcyjnym artboxem.

1969 f190.jpg

Kilka lat później już inny malunek na pudełku, też ładny.

1975 f190.jpg

Przełom lat 70/80 już po upadku Froga produkcja w ZSRR pod szyldem Novo a raczej prawidłowo NOVO. Obrazki bardzo różne jakby dotyczyły całkiem innych modeli😉

1979 78147.jpg

Chyba najbrzydszy artbox Blenheima

1981 F190-78147.jpg

Nawet ten chyba jest ładniejszy od tego wyżej

1982 190donieck.jpg

Udało mi się w internecie wygrzebać instrukcje do radzieckiej wersji "militarnej igruszki" z DZI czyli Donieckiej Fabryki Zabawek.

instr novo F190.jpg

Nasze polskie firmy też sięgnęły po te wypraski. 

1987 Chematic

1987 chematic.jpg

1988 ZTS Plastyk (z tego zestawu pochodzi model na zdjęciach poniżej)

1988 131.jpg

1995 Intech

1995 intech T31.jpg

Również Niemcy włączyli frogowskiego Blenheima do swojej kolekcji w 1996r.

1996 revell.jpg

I już w XXI wieku jeszcze za wschodnią granicą wskrzeszono ponad półwieczne wypraski pod marką EasterExpress, ArkModels i Old Frog Novo Models.

2001 EE 72262.jpg

2013 ArkModel 72035.jpg

2017        OLD Frog.jpg

W zależności od producenta i edycji w zestawie dostępne były kalkomanie do wersji Mk.I lub Mk.IF w różnych malowaniach.

Kamuflaż RAF dzienny i nocny, malowanie rumuńskie Aeronautica Regala Romana oraz fińskie z okresu wojny 1941 i powojenne 1946.

I jeszcze dwie wersje podwozia, klasyczne na kołach i zimowe na nartach stosowane przez Finów.

 

A sam model ...  jak na zdjęciach, nie prezentuje się zbyt wyraźnie 🙄

Ponieważ trochę skopałem wnętrze kabiny (na szczęście i tak mało co widać) to postanowiłem go trochę podrasować, przeryłem  mu linie, wyciąłem wszystkie powierzchnie sterowe i klapy lądowania.

Nie pamiętam żeby były jakieś kłopoty ze spasowaniem elementów pomimo wieloletniej już eksploatacji form.

Oczywiście w czasach kiedy go kleiłem (około 1990r.) standardowo Humbrole + pędzle.

Wtedy chyba jeszcze nikt nie słyszał o płynach pod/na kalkomanie a ponieważ te ZTSowskie niestety były wręcz nikczemnie słabe i się ledwo trzymały powierzchni modelu.

20191018_162617.jpg

20191018_162626.jpg

20191018_162639.jpg

20191018_162649.jpg

20191018_162700.jpg

20191018_162721.jpg

20191018_162732.jpg

20191018_162745.jpg

20191018_162800.jpg

20191018_162822.jpg

FinFlashe w ogóle  rozsypały się na pierdyliard mikroskopijnych cząsteczek i już mi zabrakło sił na kombinowanie, więc Blenheim Mk.IF w malowaniu RAF 54 OTU z 1941r.  dumnie prezentował się w gablotce z"gołym ogonem"🤣 na szczęście schowany w samym rogu w tylnym rzędzie.

Aktualnie nie wiem na jakim lotnisku hangaruje i czy przypadkiem nie został zestrzelony?😜

Bardzo mile wspominam ten model.

Zapomniałem dopisać że wszystkie zdjecia artboxów pochodzą za scalemates.com i nie są moją własnością, zapożyczyłem je tylko na potrzeby dyskusji.

Zdjecia samego modelu są moje.

IMG_2762.JPG

Edytowane przez jmx62
  • Like 4
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Blenheim z Plastyka to na pewno nie lata 80-te. Najwcześniej kiedy go spotkałem w tej edycji to 1994 lub 95, wcześniej to tylko "u ruskich na bazarze" w woreczkach. Chematic tez myślę ze około połowy lat 90-tych. Na tym scalemates to masa fantazji jest wypisywana 🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Artek82 napisał:

Ten Blenheim z Plastyka to na pewno nie lata 80-te. Najwcześniej kiedy go spotkałem w tej edycji to 1994 lub 95, wcześniej to tylko "u ruskich na bazarze" w woreczkach. Chematic tez myślę ze około połowy lat 90-tych. Na tym scalemates to masa fantazji jest wypisywana 🙄

Ubiegłeś mnie. Właśnie miałem napisać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może faktycznie edycja ZTS-u była późniejsza niż pisze scalemates.com nie ma się o co zabijać.

Model faktycznie kleiłem gdzieś w tych zamierzchłych jeszcze czasach, na pewno dobrze ponad dwadzieścia lat temu..

Ale same wypraski to jednak stareńki Frog, chociaż  mające ponad pół wieku to jednak dają jeszcze radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frogowski Blenheim I błl przez długi czas jedynym porządnym Blenheimem - tylko, ze zdaje się jedynym w ogóle :D . W każdym razie pamiętam, że kleił się dobrze, bez specjalnych problemów, części były dobrze spasowane, detal dosyć skromny, a szkło w moim egzemplarzu było chyba lekko niebieskie. Ale trzy wersje mozna bylo z tego zrobić - I, IF i na  nartach. A propos tej wersji na nartach, to ten obrazek z pudełka Eastern Express to mi się wydaje niezbyt  prawidłowy - w czasie wojny z ZSRR Finowie malowali swastyki, a nie kółeczka 0 kółeczka to po wojnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.