jmx62 Napisano 1 Października 2021 Share Napisano 1 Października 2021 (edytowane) Brzydal jakich mało a jednak ma w sobie to coś, jedna z bardziej lubianych przez mnie sylwetka lotnicza widocznie mam jakieś takie zboczenie, że lubię takie paskudy. Model na zdjęciach niżej pochodzi z polskiego przepaku ZTS Plastyk z końca lat osiemdziesiątych. Ale może zacznijmy od początku tj. 1969r. i Frog wypuszcza pierwsze wypraski z bardzo atrakcyjnym artboxem. Kilka lat później już inny malunek na pudełku, też ładny. Przełom lat 70/80 już po upadku Froga produkcja w ZSRR pod szyldem Novo a raczej prawidłowo NOVO. Obrazki bardzo różne jakby dotyczyły całkiem innych modeli Chyba najbrzydszy artbox Blenheima Nawet ten chyba jest ładniejszy od tego wyżej Udało mi się w internecie wygrzebać instrukcje do radzieckiej wersji "militarnej igruszki" z DZI czyli Donieckiej Fabryki Zabawek. Nasze polskie firmy też sięgnęły po te wypraski. 1987 Chematic 1988 ZTS Plastyk (z tego zestawu pochodzi model na zdjęciach poniżej) 1995 Intech Również Niemcy włączyli frogowskiego Blenheima do swojej kolekcji w 1996r. I już w XXI wieku jeszcze za wschodnią granicą wskrzeszono ponad półwieczne wypraski pod marką EasterExpress, ArkModels i Old Frog Novo Models. W zależności od producenta i edycji w zestawie dostępne były kalkomanie do wersji Mk.I lub Mk.IF w różnych malowaniach. Kamuflaż RAF dzienny i nocny, malowanie rumuńskie Aeronautica Regala Romana oraz fińskie z okresu wojny 1941 i powojenne 1946. I jeszcze dwie wersje podwozia, klasyczne na kołach i zimowe na nartach stosowane przez Finów. A sam model ... jak na zdjęciach, nie prezentuje się zbyt wyraźnie Ponieważ trochę skopałem wnętrze kabiny (na szczęście i tak mało co widać) to postanowiłem go trochę podrasować, przeryłem mu linie, wyciąłem wszystkie powierzchnie sterowe i klapy lądowania. Nie pamiętam żeby były jakieś kłopoty ze spasowaniem elementów pomimo wieloletniej już eksploatacji form. Oczywiście w czasach kiedy go kleiłem (około 1990r.) standardowo Humbrole + pędzle. Wtedy chyba jeszcze nikt nie słyszał o płynach pod/na kalkomanie a ponieważ te ZTSowskie niestety były wręcz nikczemnie słabe i się ledwo trzymały powierzchni modelu. FinFlashe w ogóle rozsypały się na pierdyliard mikroskopijnych cząsteczek i już mi zabrakło sił na kombinowanie, więc Blenheim Mk.IF w malowaniu RAF 54 OTU z 1941r. dumnie prezentował się w gablotce z"gołym ogonem" na szczęście schowany w samym rogu w tylnym rzędzie. Aktualnie nie wiem na jakim lotnisku hangaruje i czy przypadkiem nie został zestrzelony? Bardzo mile wspominam ten model. Zapomniałem dopisać że wszystkie zdjecia artboxów pochodzą za scalemates.com i nie są moją własnością, zapożyczyłem je tylko na potrzeby dyskusji. Zdjecia samego modelu są moje. Edytowane 1 Października 2021 przez jmx62 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 1 Października 2021 Share Napisano 1 Października 2021 O tak, Blenheima też bardzo lubię. Czeka w składziku Airfixowy w 1:48. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 1 Października 2021 Autor Share Napisano 1 Października 2021 Szczęściarz, jak dla mnie za duży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artek82 Napisano 2 Października 2021 Share Napisano 2 Października 2021 Ten Blenheim z Plastyka to na pewno nie lata 80-te. Najwcześniej kiedy go spotkałem w tej edycji to 1994 lub 95, wcześniej to tylko "u ruskich na bazarze" w woreczkach. Chematic tez myślę ze około połowy lat 90-tych. Na tym scalemates to masa fantazji jest wypisywana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wymysl Napisano 2 Października 2021 Share Napisano 2 Października 2021 1 minutę temu, Artek82 napisał: Ten Blenheim z Plastyka to na pewno nie lata 80-te. Najwcześniej kiedy go spotkałem w tej edycji to 1994 lub 95, wcześniej to tylko "u ruskich na bazarze" w woreczkach. Chematic tez myślę ze około połowy lat 90-tych. Na tym scalemates to masa fantazji jest wypisywana Ubiegłeś mnie. Właśnie miałem napisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 4 Października 2021 Autor Share Napisano 4 Października 2021 Być może faktycznie edycja ZTS-u była późniejsza niż pisze scalemates.com nie ma się o co zabijać. Model faktycznie kleiłem gdzieś w tych zamierzchłych jeszcze czasach, na pewno dobrze ponad dwadzieścia lat temu.. Ale same wypraski to jednak stareńki Frog, chociaż mające ponad pół wieku to jednak dają jeszcze radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolekcjoner WP Napisano 4 Października 2021 Share Napisano 4 Października 2021 Scalemates ma ten plus, że każdy może edytować modele. Także jak znajdziecie jakikolwiek błąd to od razu poprawiajcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cdarek Napisano 5 Października 2021 Share Napisano 5 Października 2021 sprzątając na wakacjach strych. w jednym z pudeł znalazłam ten model. Był to ZTS Plastk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 5 Października 2021 Share Napisano 5 Października 2021 Frogowski Blenheim I błl przez długi czas jedynym porządnym Blenheimem - tylko, ze zdaje się jedynym w ogóle . W każdym razie pamiętam, że kleił się dobrze, bez specjalnych problemów, części były dobrze spasowane, detal dosyć skromny, a szkło w moim egzemplarzu było chyba lekko niebieskie. Ale trzy wersje mozna bylo z tego zrobić - I, IF i na nartach. A propos tej wersji na nartach, to ten obrazek z pudełka Eastern Express to mi się wydaje niezbyt prawidłowy - w czasie wojny z ZSRR Finowie malowali swastyki, a nie kółeczka 0 kółeczka to po wojnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.