AICHI M6A1-K NANZAN (SEIRAN KAI) - Tamiya 1:72

[alienus]

Cześć,

Tym razem trafił mi się całkiem przypadkowo taki oto japoński wynalazek: (model nie za nowyw - wypraski 1997)

 

 

Założenia projektu:

- ma być szybciej niż poprzedni (podand rok )

- ma być fajne i przyjemnie dla relaksu 

- kleje tylko to co w pudle bez dodatków

- może coś poeksperymentuje, na pewno chciałbym zrezygnować z niektórych kalek i spróbować co nieco sam wymalować

 

 

 

[kapsel]

Świetny temacik więc zasiadam i kibicuję  powodzenia

[zaruk]

Zawsze są takie założenia, rzadko kiedy są realizowane. Wobec tego trzymam kciuki i podglądam. Jak malujesz?

[Moses]

Liczę na pomarańczkę

[alienus]

Zdecydowałem się na malowanie następujące:

jest straszliwie pomarańczowe i takie też spróbuję uczynić 

Do mieszania wybrałem sobie takie oto farbki:

Tamiya XF-64 Farba akrylowa RED BROWN
Mr.Color C043 Wood Brown
Mr.Hobby Color H024 Orange Yellow
Chcę zacząć ciemniej.. coś jak brąz i rozjaśniać w stronę wściekłej pomarańczy.

Prace nad ulepecem zacząłem już parę tygodni temu, poniżej krótkie foto story:

 

Wyszedłem od ciemnego bazowego koloru we wnętrzu:

 

 

a potem frywolnie rozjaśniałem w kilku przejściach, tak by pobawić się trochę malowaniem - ćwiczę sobie taki vertical lightning oraz edge highlighting (a jeszcze więcej poćwiczę na WH40K za którego ostatnio też się zabrałem). Rozjaśnianie krawędzi i błyski świateł na konsolach i guzikach mi się podobają, trochę też srebrnym dry brushem wszystko potraktowałem tu i ówdzie.  Jak by ktoś kleił z tego zestawu to kalki na tablice są za szerokie i trzeba je porozcinać by dobrze wpasować - ja się o tym przekonałem w trakcie klejenia i jakoś musiałem je powyginać by trafiły tam gdzie mają być... tak czy siak i tak przez szyby większości nie będzie widać    Zrezygnowałem z pasów (na chwilę obecną), bo kalki od tamki to wyglądają  paskudnie. Trochę za nisko osadziłem przednią deskę ale to już trudno, bo siedzi już w kadłubie.

 

 

 

O kadłubie wspomniałem, no więc i focie:

 

 

zdjęcia mówią same za siebie - szpachla i pilnik w dłoń.

 

 

 

[alienus]

Stan na dziś:

 

 

Szpachlowanie i odtwarzanie linii na kadłubie już za mną.

Teraz przy skrzydłach od spodu jeszcze torche szlifowania mnie czeka, bo chcę usunąć tę linię w poprzek kadłuba przy końcu skrzydeł.

 

Cała drobnica już sklejona i pociągnięta podkładem i gotowa na psikanie.

Tym razem nauczony (?) doświadczeniami kleję wzajemnie drobne elementy do siebie jeszcze na ramce i 99% pomaluję także z ramki.

Problem na jaki trafiłem to maskowanie owiewki. Nie idzie w tym momencie zakupić masek nigdzie, poczekam w kolejce może się coś pokaże na bo jakiś nowy producent podobno ma maski wypuścić Można i samemu ale coś czuję że się nie uda  
https://www.scalemates.com/pl/kits/clear-prop-cpa72063-nanzan-m6a1-k--1393886

 

 

 

 

[kapsel]

Ja bym spróbował te maski wykonać samemu mimo wszystko. Dość proste kształty, więc pewnie zrobiłbym je za pomocą cieniutkich pasków taśmy przy ramach a wnętrze zalane maskolem. Taśmę na wiatrochronie przycinałbym na szkiełku.

[barszczo]

Fajny bo Japoniec z rzędowym silnikiem to nieczęsty widok, podglądam .

[Moses]

Patrząc na zdjęcia przed szpachlowaniem i po szpachlowaniu sugeruje zwolnienie prac;)  Szpachlowania można było uniknąć dopasowując lepiej połówki kadłuba. 

[alienus]

Z dopasowaniem to jak ze spaniem pod przykrótką kołderką, albo wystaje głowa albo stopy  Wierz mi że próbowałem by nie dokładać sobie zbędnej pracy.
Co do masek to okna mają  zaokrąglone krawędzie a tego to już nie wytnę, rozważałem zalać całe powierzchnie okien maskolem, ale wtedy prostych linii raczej nie uzyskam (chyba by maskować taśmą przed maskowanie maskolem...   ).
Jest jeszcze opcja że są takie maski pocięte fabrycznie na mikro trójkąty i okręgi (chyba w katalogu mrHobby to widziałem) i z tego wyklejankę zrobić by można... 
No coś wymyślę i oby mi to rok nie zajęło bo założenia projektowe padną! 
 

[piotr2498]

Z zalewaniem całych okien maskolem bym zrezygnował, bo wtedy wyjdą poszarpane krawędzie.

[kapsel]

O to faktycznie dość niewdzięczna robota z maskowaniem tego wiatrochronu. 

[Moses]

Zawsze możesz kupić dedykowane maski

https://www.hannants.co.uk/product/CPA72063?result-token=mJYrc

[alienus]

49 minutes ago, Moses said:

Zawsze możesz kupić dedykowane maski

https://www.hannants.co.uk/product/CPA72063?result-token=mJYrc

no wiem, to bedzie jakies £13.68 za jedna kartkę  i model od razu potroi swoją wartość  

[zaruk]

7 minut temu, alienus napisał:

no wiem, to bedzie jakies £13.68 za jedna kartkę  i model od razu potroi swoją wartość  

 

Kupuj drogie modele (ZM), wtedy nie odczujesz kosztów dodatków.

[Moses]

16 minut temu, alienus napisał:

no wiem, to bedzie jakies £13.68 za jedna kartkę  i model od razu potroi swoją wartość  

Zobacz PRVa

[alienus]

Dzień dobry.

Szpachlowanie uczynione.

Tym razem postanowiłem poeksperymentować i polerką przejechać jeszcze na koniec już po głaskaniu (gdzieś na youtube widziałem że tak jeden mistrz polecał robić) i myślę że wyszło to z dobrym skutkiem. Fajnie pod światło widać czy jest już wystarczająco równo czy jeszcze trzeba walczyć, mam nadzieję że udało mi się to na zdjęciach uchwycić.

Linie odtwarzałem jak zwykle czeską piłką oraz igłą do aero, wiadomo - mogło by był równiej... szczególnie na spodzie... ale jakoś zawsze mi się wydaje że tym razem bez prowadnicy i wyjdzie prosto bo tak szybciej i.... oooops zeszło w bok  aaa nie widać   

Też polerujecie swoje lataki przed podkładem?

 

 

 

 

 

[kozborn]

Ja również dołączam do grona kibicujących z owiewką. 

[radziu_82]

5 godzin temu, alienus napisał:

Też polerujecie swoje lataki przed podkładem?

Ja przed podkładem to szczerze mówiąc matuję delikatnie papierem 1500/2000/2500, a następnie odtłuszczam benzyną ekstrakcyjną przy zastosowaniu pędzla. Po paru mintach, jak benzyna dokładnie odparuje pryskam podkładem. 

Edytowane 15 Stycznia 2022 przez radziu_82

[Moses]

Nad szlifowaniem arto jeszcze posiedzieć, w szczególnosci na łączeniu płata z kadłubem na spodzie 

[alienus]

9 hours ago, radziu_82 said:

Ja przed podkładem to szczerze mówiąc matuję delikatnie papierem 1500/2000/2500, a następnie odtłuszczam benzyną ekstrakcyjną przy zastosowaniu pędzla. Po paru mintach, jak benzyna dokładnie odparuje pryskam podkładem. 

Jak odtluszczasz i matujesz, to już chyba pokład nie potrzebny? No bo w sumie to jego główne zadania :)?

[radziu_82]

33 minuty temu, alienus napisał:

Jak odtluszczasz i matujesz, to już chyba pokład nie potrzebny? No bo w sumie to jego główne zadania :)?

No ja na tak przygotowaną powierzchnię pryskam surfacera 1500. Ja uważam, że podkład jest potrzebny mimo wszystko. A podkład musi się dobrze trzymać powierzchni. Zwłaszcza, że akrylowe podkłady nie są podkładami agresywnymi i nie „wżerają się” w plastik. Więc przygotowanie powierzchni pod podkład jest również istotne. 
Po podkładzie lepiej widać też różne niedoskonałości powierzchni. 

[alienus]

Wkleiłem owiewkę, siadła elegancko. 
W lewej miałem ClearFix w prawej ExtraThinCement...
Przy pierwszym zastanawiałem się czy nie zostaną brzydkie ślady kleju, przy drugim czy opar rozpuszczalnika w kleju nie "zamgli" mi szybek.
Wypadło na extra thin, i udało się elegancko.
Trochę owiewka nie chciała usiąść jak trzeba ale w końcu wpasowała się jak należy. Pstryk.
Teraz będzie ciężej szlifować od spodu by tej antenki nie urwać   

 

 

22 minutes ago, radziu_82 said:

No ja na tak przygotowaną powierzchnię pryskam surfacera 1500. Ja uważam, że podkład jest potrzebny mimo wszystko. A podkład musi się dobrze trzymać powierzchni. Zwłaszcza, że akrylowe podkłady nie są podkładami agresywnymi i nie „wżerają się” w plastik. Więc przygotowanie powierzchni pod podkład jest również istotne. 
Po podkładzie lepiej widać też różne niedoskonałości powierzchni. 

Surfacerem jeszcze się nie bawiłem. Na razie psikałem podkłady Tamki z puszki albo vallejo z aero (ale to na figurki). Surfacerem chce spróbować Panterę pociągnąć jak już ją skończę  (co leży na warsztacie 3ci rok  ).

[radziu_82]

Do owiewek polecam Mig Ultra Glue:

 

Agresywne kleje jednak rozpuszczają miejsce łączenia i to wygląda tak średnio.

Jeszcze mogę Ci podpowiedzieć taki patent (w zależności od tego, gdzie się wkleja owiewkę), ale żeby brzeg owiewki (krawędź od czoła) pomalować na kolor wnętrza, czyli tak jak tutaj u Ciebie - na czarno. Wówczas nie srebrzy się tak ta krawędź, bo ona zawsze jakoś będzie widoczna. I później kleić to właśnie Migiem Ultra Glue, bo on nie rozpuszcza farby.

[alienus]

Ooo fajny pomysł.  Jednak zawsze warto rozmawiać