Pafica Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Tylko mi nie narzekać, że kolejny tygrys. Komu się niepodoba, niech idzie oglądać relacje teciaków, bo to jest wątek dla prawdziwych facetów. Fajny model, mało nadlewek i takich tam. Ładny obrazek na pudełku, zresztą Wróbla. Coś tam dłubię Myślałem o malowaniu z 501 panzerabteilungu, spod Teburby, grudzień 1942, wóz numer 142. Revell podaje żeby malować go na lekkobury oliwkowy, ale powinien chyba być zwykły piaskowy, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Dla tego nr malowanie jest ok,pomalowali go zdobyczną farbą. A jak już masz taki ładny modelik, to może spróbować kupic al. lufę i siaty/grile hm ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zbyszek Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Jestem zwolennikiem niemieckiej broni pancernej i o wiele wole tygrysa niż teciaka . Model wygląda zachęcająco czekam na kolejne fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil zoszak Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Niekoniecznie do tego modelu jest potrzebna aluminiowa lufa... Ja w swoim ładnie nawierciłem ją najpierw wiertełkiem potem rozwiercałem pilniczkiem z dremela... Efekt też był bardzo zadowalający Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DBauer Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 To ja jako prawdziwy facet będę oglądał tą relacje. Modele w 1/72 potrafią być ładne:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SmokHaosu Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Tygrysów i Pantherów na forum niedługo będzie więcej jak przez całą wojnę na froncie. Teciaków praiwe nie ma, a jeden jest niemiecki I to mają być ci prawdziwi faceci A poza tym to model fajny, ale ma jedną wadę. Gąsienice nie mają otworów na zęby kół zamachowych. Trzeba wyciąć odpowiednie ząbki. http://img486.imageshack.us/my.php?image=hjbi7.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Super model. Jeden z lepszych modeli Revella w 1/72. Dość dawno temu go sklejałem i zawsze miło go wspominam. Dla tego nr malowanie jest ok,pomalowali go zdobyczną farbą. Jak najbardziej. Pojazd jest dość obfotografowany i wyraźnie widać, że jest omalowany Olive drab. Źródło Czekam na dalsze postępy... I to mają być ci prawdziwi faceci? No proste... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemos19 Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Prawdziwy facet stoi po stronie Imperium! Mimo że TIE Fighter był słaby. Empire Strikes Back na naszym forum anyway ;) Ale marsze radzieckie sa lepsze ;P Co do modelu, to z gąsięnicami nie sposób się nie zgodzić -> wybitnie denerwujące. Mam nadzieję że z wieżą nie będziesz miał problemów - tzn co i gdzie wywiercić i dokleić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SmokHaosu Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Czy aż jeden z najlepszych modeli Revella to nie wiem. O wiele bardziej podobał mi się Pz.Kpfw. i choćby taki Cromwell. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil zoszak Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Nie trzeba piłować zębów na kołach napędowych... Wystarczy że się je ze sobą ZGRA... Mi się to udało i każdy ząbek siedzi elegancko w gąsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemos19 Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Ale przez to jest trochę za wysoko osadzony ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Co do modelu, to z gąsięnicami nie sposób się nie zgodzić -> wybitnie denerwujące. Nie zgodzę się. Wystarczy poświęcić odrobinę uwagi i gąski da się ułożyć bardzo ładnie na kołach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil zoszak Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 o TÓŻ TO... Trochę pracy i model wychodzi ELEGANCKO... Przypiłuj troszkę te ząbki na kołach... potem je zgraj i gąski "same wejdą" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SmokHaosu Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Czyli jednak trzeba z ząbkami popracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil zoszak Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Zresztą jak przy każdym modelu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemos19 Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Nie zgadzam się, ze StuGiem III i Panzer III Revella nie trzeba! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Pojazd jest dość obfotografowany i wyraźnie widać, że jest omalowany Olive drab. Tak ? Z czarno - białego zdjęcia to wywnioskowałeś ? Jak już, to większość Tygrysów w Afryce miało kolor Gelb Brun, RAL 8020, natomiast Tygrys 142 był pomalowany farbą Olive Grun, RAL 8002 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wodzik730 Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Tygrys 142 był pomalowany farbą Olive Grun, RAL 8002 Wątpliwe. Do afryki tygrysy z 501 dotarły wszystkie w obowiązującym wtedy kolorze czyli gelb brun . Natomiast wielce prawdopodobne lub wręcz prawie pewne jest, że obydwa wozy 4 plutonu (141 i 142) zostały później przemalowane na oliwkowo-zielono (może podczas jakiegoś remontu?). Mało prawdopodobne jest użycie koloru RAL 8002 gdyż w europie zaczęto go stosować dopiero wiosną 43, a pamiętajmy, że w lutym 43 tygrysy z 501 otrzymały inne numery -zaczynające się od 7 i 8. Czyli przemalowania dokonano w okresie grudzień 42-luty 43. Też skłaniałbym się do założenia, że użyto jakiejś zdobycznej farby lub koloru luftwaffe (bardzo powszechne) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Jak nie RAL 8002 to 6003. Chociaż w zeszycie wyd. Militariów twierdzą, że 8002. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wodzik730 Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 6003 to jeszcze późniejsza historia. Z resztą on jest bardzo ciemny. Co do militariów to, hmmm... może jeszcze opracowanie Ledwocha? ja bym się skłonił w stronę brytyjskich kolorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 3 Lipca 2008 Share Napisano 3 Lipca 2008 Chociaż w zeszycie wyd. Militariów twierdzą, że 8002. Powiem to, po raz setny. Militaria to bardzo wątpliwe źródło wiedzy i nie proponuję się na nie powoływać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wodzik730 Napisano 4 Lipca 2008 Share Napisano 4 Lipca 2008 Dobra, nie ma co się z resztą rozwodzić jakiego odcieniu zielonego użyć. Malowali go w warunkach polowych, więc farba mogła przybrać najróżniejsze odcienie. Jakiego koloru użyjesz i tak będzie dobrze (weź może ten z instrukcji). I nie ma co tu więcej gadać na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pafica Napisano 4 Lipca 2008 Autor Share Napisano 4 Lipca 2008 Zgadzam się z Wodzikiem, akurat odcieniem nie ma co się przejmować. Po prostu oliwkowy. Co do lufy i takich tam-nie widzę sensu. Modelować nie umiem, zmarnowałbym tylko pieniążki, za dwadzieścia modeli może i tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 4 Lipca 2008 Share Napisano 4 Lipca 2008 Po prostu oliwkowy. Dobierz coś w deseń Anglików i będzie oki(jak np Stuart itp) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pafica Napisano 5 Lipca 2008 Autor Share Napisano 5 Lipca 2008 Powoli do przodu. Myślałem, że umiem sklejać czysto. Niestety tylko myślałem. Przy robieni łapaty i mocowań wyrzutni granatów, wszystko zapaćkałem cyjanoakrylem. Straszny klej. Jesteś pewien że całość dobrze skleiłeś, czysciutko, fajniutko, dotykasz lekko palcem, żeby sprawdzić czy siedzi i zonk! Przyklejasz się! Nie wiesz jakim cudem ale jednak! Prubujesz oderwać-uff odkleił się palec, reszta została. Odkładasz i SIC cały bok w kleju-jak-nie wiadomo.... Paskudny klej. Dorobiłem uchwty wyrzutników granatów z blaszki...jeszcze dużo do wyszlifowania... A tu zaminiłem młot na łopatkę. też dużo do szlifowania.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.