L'Ocean 1/72 okręt na bazie kadłuba w druku 3d

[laskonogi]

fajowo miło patrzeć, kibicuje 

[myszaty]

To są takie projekty które może i się ciągną latami - ale efekt na koniec jest zawsze piorunujący.

[CH123]

Mam parę pomysłów jak go wykończyć. Tego traktuję jako próbnik ile może się zejść z budową takiego projektu

[laskonogi]

 

 

tak sobie pomyślałem że to ciekawe może być dla Ciebie 

[CH123]

Fajne. Są jeszcze dwa z innego kanału jak operowano takimi okrętami na przykładzie Victory

[CH123]

 

I jeszcze coś fajnego ostatnio  znalazłem dla fanów puzzli. Soleil Royal i Victory 1500 elementów

https://www.heller.fr/en/20897-puzzle-hms-victory-1500-pieces-1000208970

https://www.heller.fr/en/20899-puzzle-soleil-royal-1500-pieces-1000208990

 

W Polsce są(chyba) tylko na www.mojehobby

[CH123]

Myszaty skończył Cutty Sark to żeby nie być gorszym mi też udało się coś ukończyć

 

Listewkowanie zewnętrzne skończone.Nie będzie żadnej kolejnej warstwy forniru orzechowego. Po pierwsze ta warstwa jest już tak dopasowana, że dołożenie nawet 0,5mm będzie widoczne i nie zgra się na grubość z dolnymi odbojnikami. A po drugie to robienie tego samego od nowa: NIE NIE i jeszcze raz NIE. Moja wytrzymałość psychiczna tego nie zniesie. Co za dużo to nie zdrowo

 

Zostają dwie opcje.

1: zaszpachlowanie na równo tak żeby kadłub był monolitem. Wtedy nie będzie widać tych miejscowych szpachlowań. Niestety ma to bardzo wielki minus. Wszystko inne co wyszło dobrze nie będzie widoczne. Nie za bardzo mi się to podoba, ale być może zdołam się do tego przekonać  

 

2: Farby/bejca. Bardziej farby bo nie wydaje mi się aby bejca zabarwiła szpachlę

 

Cierpliwi się doczekali, a niecierpliwi i tak nie mieli innego wyjścia

 

Link do galerii w wyższej rozdzielczości

https://imgur.com/gallery/gKC9kxL

 

Edytowane 25 Marca 2023 przez CH123

[myszaty]

Możesz użyć szpachli do drewna w zbliżonym kolorze.

8 minut temu, CH123 napisał:

1: zaszpachlowanie na równo tak żeby kadłub był monolitem. Wtedy nie będzie widać tych miejscowych szpachlowań. Niestety ma to bardzo wielki minus. Wszystko inne co wyszło dobrze nie będzie widoczne. Nie za bardzo mi się to podoba, ale być może zdołam się do tego przekonać  

 

Zacierasz szparki i delikatnie szlifujesz do odkrycia drewna . Wtedy szpachla jest widoczna tylko w wypełniaczach, i odkrywasz deskowanie.

Tu masz próbkę mojej zabawy:

Pomiędzu 2 paski forniru bukowego  wkleiłem patyczki mieszadełek do kawy, poszpachlowałem  i zeszlifowałem na gładko:

tu podobna zabawa z zapałkami:

Wredne drewno, chyba osikowe, źle się szlifuje:

tu zabawa z fornirem: pomiędzy otwór w bukowym wkleiłem brzozę:

 

Bejca spokojnie zabarwi szpachlę choć wskazane jest zrobienie próbki czy kolor się nie zmieni.

Bejcą spirytusową możesz zabarwić szpachlę do drewna - szczególnie te wodozmywalne.

[CH123]

18 minut temu, myszaty napisał:

Zacierasz szparki i delikatnie szlifujesz do odkrycia drewna . Wtedy szpachla jest widoczna tylko w wypełniaczach, i odkrywasz deskowanie

I tak jest właśnie zrobione na prawie wszędzie.  Tylko inna metoda: klej do drewna+szlifowanie. Problem jest w tych miejscach na szaro. Tam już nie dało to rady bo ubytek był zbyt duży. A nie jestem pewny czy bejca załapie bo to szpachla od Tamiy a nie dedykowana do drewna

[myszaty]

14 minut temu, CH123 napisał:

A nie jestem pewny czy bejca załapie bo to szpachla od Tamiy a nie dedykowana do drewna

Moim skromnym zdaniem szpachla tamki się kompletnie do drewna nie nadaje - jest zbyt krucha i zbyt biała. Pracujesz z drewnem nie polistyrenem.

Ja bym wyłącznie użył szpachli  do drewna i to jeszcze w kolor - ubytki uzupełnisz i wygładzisz kadłub. 

 

[Superbe]

No teraz to już jest okręt!. Te szarości, o jakich piszesz... na fotkach zupełnie to nie przeszkadza, po prostu delikatne, miejscowe przebarwienie drewna. Ja uważam, ze to prawidłowe i naprawdę fajne. Gratki i tak trzymaj!

[CH123]

Godzinę temu, myszaty napisał:

Moim skromnym zdaniem szpachla tamki się kompletnie do drewna nie nadaje - jest zbyt krucha i zbyt biała. Pracujesz z drewnem nie polistyrenem.

Ja bym wyłącznie użył szpachli  do drewna i to jeszcze w kolor - ubytki uzupełnisz i wygładzisz kadłub. 

Wziąłem co miałem pod ręką i się nawet nie zastanowiłem. Trudno gapowe się płaci.

Trochę się nie zrozumieliśmy kadłub jest już wyszlifowany na równiuśko. Kwestia tylko jak go wykończyć

[unicaunica]

Bejcowanie bym odrzucił bo to robi się żeby było widać konstrukcje powierzchni. W sensie takim że widać układ listewek i będzie też widać plamy szpachli. Jeśli pozostajesz przy koncepcji okrętu z epoki ale nie koniecznie sprecyzowanego (tryb incognito) to najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się elegancko to wygładzić i pomalować cześć podwodna na biało.

[myszaty]

17 godzin temu, unicaunica napisał:

pomalować cześć podwodna na biało.

Ale jak ? Tak całkiem na biało?

Nie szkoda tej struktury drewna?

Może  spróbować chalk paint?

I zrobić przecierki???

[CH123]

Właśnie mi szkoda. Na biało nie za bardzo bym chciał. Spróbuję uzyskać coś na brązowo a'la orzech.

Kupiłem kilka Vallejo z Model Color zobaczę co da się uzyskać.

 

A ta kredowa farba jaką ma przewagę nad zwykłymi modelarskimi akrylami?

Edytowane 26 Marca 2023 przez CH123

[unicaunica]

Nie chcesz robić kolejnej warstwy czyli wnioskuje z tego że blacha miedziana odpada. Drugie sensowne historycznie rozwiązanie to malowanie na biało i mieści się w przyjętej logice budowy. Drewno nie maluje się jak tworzywo, farba się będzie wchłaniać. Miejscami na tym kadłubie jest konieczne dobre krycie bo układ listewek jest daleki od poprawnego. Nie doradziłem malowania jak współczesnego jachtu, tylko poprostu malowania, można sobie porobić delikatne przecierki tam gdzie ta struktura poszycia faktycznie jest dobra. To rozwiązanie nie wyklucza też innych w razie niepowodzenia.

[myszaty]

2 godziny temu, CH123 napisał:

 

A ta kredowa farba jaką ma przewagę nad zwykłymi modelarskimi akrylam

Nie wiem bo nie malowałem akrylami modelarskimi drewna.

Po  prostu widziałem efekty tej kredówki z przetarciami do drewna i fajnie to wyglądało.

Tym bardziej że pod spodem był ciemniejszy orzech.

9 minut temu, unicaunica napisał:

można sobie porobić delikatne przecierki tam gdzie ta struktura poszycia faktycznie jest dobra. To rozwiązanie nie wyklucza też innych w razie niepowodzenia.

O czymś takim myślałem..

 

[CH123]

Jak postawię go dziobem w prawo to większość nie poprawnego listewkowania zmienia się w jedno małe miejsce przy dziobie a ja mam wciąż ładną strukturę desek. Nie oszukujmy się takich modeli się za często nie obraca. Wiem, że biały byłby historycznie poprawny, ale w tym konkretnym wypadku wybrałem podejście bardziej artystyczne

[Superbe]

Też uważam, że nie będzie wielkieho "hallo" jak tak zrobisz. A dechy są naprawdę fajowe!

[unicaunica]

Jak przy dziobie? jak przy rufie jest gorzej. Nie chodzi mi o powierzchnię tylko o układ listewek.

[Superbe]

28 minutes ago, unicaunica said:

Jak przy dziobie? jak przy rufie jest gorzej. Nie chodzi mi o powierzchnię tylko o układ listewek.

Zapewne masz rację, nie znam się na tym, a miałem na myśli jedynie sam wygląd drewna. Szkoda by było to utracić...

[CH123]

To trudno. Wliczam to w koszty

[CH123]

Aktualizacja na 14.04.2023r.

 

Linia wody zrobiona, dziobnica doczekała się wymiany. W klonie udało się uzyskać znacznie głębsze wcięcia.

Dorobiłem też deski chroniące przed uszkodzeniem od kotwic. Nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ciężko je teraz przeoczyć.

 

Trochę się namachałem żeby uzyskać ten kolor, ale warto było. W swojej naiwności myślałem, że zrobienie kilku próbek będzie reprezentatywne. Niestety rzeczywistość się trochę rozjechała z planowaniem. Tak więc pierwszą warstwę z farby akrylowej trzeba było zeszlifować do zera. Niestety(na moje szczęście) nie wszędzie się dało i tam gdzie była szpachla farba wniknęła dość głęboko- nie do ruszenia. Na to poszła warstwa z kasztanowej bejcy i ostatecznie bejca palisander. Kolorek wyszedł najbliżej tego co chciałem uzyskać.

 

 

 

 

Rufa przygotowana na wstawianie okienek i drzwi

 

   

 

I zbliżenie na nową dziobnicę. Daleko jej do ideału, ale wg mnie jest znacząco lepsza od poprzedniej

 

 

 

Następna w kolejce do zrobienia jest artyleria i wszystko w około niej.

Lawety, furty, rurki i inne rzeczy do uzupełnienia.

 

Robienie przeze mnie luf to marzenie ściętej głowy. Tak więc zamówiłem profesjonalne gotowce od SZKUTNIKA

 

[Superbe]

Nie wiem jaki jest ideał dziobnicy ale pierwsza na pewno sie do obecnej nie umywa. Kolory robią robotę i kadłub wygląda jak powinien. Artyleria artyleria ale ja czekam na rufę.Dodanie do niej okien, drzwi i jakichs zdobień stworzy,mam taka nadzieje, coś do podziwiania i za to trzymam kciuki

[CH123]

Myślałem jak te zdobienia robić i kiedy. Na pewno nie teraz , przyjdzie jeszcze na nie czas. Na razie wypełnianie pokładów jest na tapecie